Nietypowe tabliczki na Raginisa

Na nietypowy pomysł uświadamiania właścicieli psów o konieczności sprzątania po swoich pupilach wpadła Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nadzieja”. Na osiedlach zamontowano kontrowersyjne tabliczki.

Dwa tygodnie temu na forum naszego Portalu pojawił się temat kontrowersyjnych tabliczek ustawionych m.in. na osiedlu Raginisa. Postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie z bliska. Faktycznie - zamontowane tabliczki, które informują o tym, aby właściciele psów sprzątali po swoich pupilach, mogą wzbudzać mieszane uczucia. Przedstawiają dziecko, które trzyma w ręku coś brązowego (przedmiot ten jest „wypikselowany”), a buzia pomazana jest jak po jedzeniu czekolady. Część czytelników uważa, że taki przekaz jest „niesmaczny”.

- „Każdy powinien wiedzieć, że należy sprzątać po swoim psie, ale w taki sposób przedstawiając biedne dziecko jedzące kupę... Zamiast znaków drogowych typu: STOP, PIERWSZEŃSTWO PRZEJAZDU umieśćmy zdjęcia trupów, które się nie zatrzymały na skrzyżowaniach, a zamiast zakazów kąpania się w stawach czy jeziorach niech na brzegu leży ciało jakiegoś topielca ...” - napisał obrazowo na forum jeden z czytelników.

Niektórzy internauci uważają, że zamontowane tabliczki krzywdzą dziecko znajdujące się na zdjęciu.

- „(...)Moje odczucia są takie: ukarano dziecko na zdjęciu. Bo na pewno nie właściciela kupy. Tzn. psa, które kupę zostawiło. Więc gdzie tu logika? Myślicie, że właściciel kupy (pieska) przejmie się zdjęciem dziecka zajadającego ... coś brązowego? Biedne dziecko.” – pisze inny forumowicz.

Części mieszkańców pomysł dobitnego uświadamiania społeczeństwa podoba się:

- „To jest bardzo dobra tabliczka, jest bardzo obrazowa i działa na wyobraźnię, obrzydza. Obrzydzanie to też bardzo mocna forma wywierania wrażenia.” - napisał na forum kolejny użytkownik.

Postanowiliśmy zapytać prezesa SM „Nadzieja” Krzysztofa Sobutę o powód montażu tabliczek w tak nietypowej formie.

- „Tabliczki zostały celowo przedstawione w takiej formie, żeby były takie drastyczne i żeby przemówiły niektórym osobom do wyobraźni. To co ten rysunek przedstawia wcale nie jest takie dalekie od prawdy. Dzieci bawią się w piaskownicach, pieski sobie tam wpadają do tych piaskownic, załatwiają swoje potrzeby, dzieci się bawią również na trawnikach, biegają po tych trawnikach i prawdopodobieństwo, że ubrudzą się tymi odchodami jest bardzo duże.” - powiedział nam prezes Krzysztof Sobuta.

W rozmowie z prezesem dowiedzieliśmy się również, że jakiś czas temu mieszkańcy osiedla Raginisa wystosowali do spółdzielni petycję, w której zwrócili się z żądaniem podjęcia zdecydowanych kroków przeciwko zanieczyszczaniu osiedla Raginisa przez psy. W petycji mieszkańcy napisali m.in., że „posiadacze psów mają za nic innych lokatorów i ich dzieci, którzy też mają prawo do przebywania w czystym środowisku. Jakakolwiek nieogrodzona roślinność nie ma również szans na wegetację”. Wychodząc naprzeciw prośbom mieszkańców prezes postanowił zamontować kontrowersyjne tabliczki.

- „Po to zostało to zrobione w sposób taki drastyczny, żeby właśnie wywołać taką dyskusję. Może to przemówi do wyobraźni osób posiadających pieski.” - powiedział prezes Krzysztof Sobuta. - „Tu nie chodzi o problem piesków jako zwierząt, bo one nie są niczemu winne. Jeżeli ktoś tak kocha te zwierzęta i uważa, że pies jest przyjacielem człowieka, to powinien też o niego zadbać i po nim posprzątać.” - dodaje prezes.

Montaż tabliczek to nie pierwsze działania, jakie Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nadzieja” podjęła w związku z „psim” problemem. Wcześniej zostały wykonane ogrodzenia części trawników na osiedlu Raginisa, a na tablicach ogłoszeń zostały rozwieszone ogłoszenia, w których Spółdzielnia przypomina mieszkańcom, że na terenie miasta Zambrów obowiązuje uchwała, która dotyczy utrzymania czystości i porządku.

Przypomnijmy więc (pisaliśmy już o tym kilka lat wcześniej): w Zambrowie już od 2006 roku na mocy Uchwały Rady Miasta właściciele psów zobowiązaniu są do sprzątania i usuwania odchodów pozostawionych przez zwierzęta na terenach przeznaczonych do wspólnego użytku. Ta sama uchwała nakazuje wyposażanie psów w obrożę z oznaczeniem umożliwiającym identyfikację właściciela oraz wyprowadzanie psów wyłącznie na smyczy i w kagańcu. Uchwała zabrania jednocześnie wyprowadzania psów na tereny służące do zabaw dzieci (ogródki jordanowskie, piaskownice, boiska) oraz na tereny szkół i przedszkoli.

Niestety, świadomość właścicieli pupili w kwestii sprzątania odchodów jest znikoma. Można policzyć na palcach jednej ręki, tych co sprzątają.

Za niesprzątnięcie grozi mandat nawet do 500 zł, aby tego uniknąć, na spacer z naszym pupilem należy zabierać zestaw do sprzątania. W sklepach zoologicznych można kupić specjalne łapki, woreczki, czy nożyce do zbierania odchodów. Uprzątnięcie to tylko chwila, a dzięki temu nasze trawniki i skwery nie będą wyglądać jak podwórkowe WC.

Poniżej fragment filmu “Dzień świra” w reż. Marka Koterskiego


Oczywiście, do takiego zachowania nie zachęcamy, ale trzeba przyznać, że autorzy filmu w trafny sposób obrazują problem.

Polecamy:
:: Posprzątaj po swoim pupilku!
:: Interwencje: Kto teraz „wdepnie”?
:: Regulamin Utrzymywania Czystości i Porządku na Terenie Miasta - obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe