
Policjanci z komendy wojewódzkiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali w połowie września br. dwie osoby związane z procederem nielegalnego składowania odpadów w gminie Rutki. Obydwaj podejrzani usłyszeli zarzuty, grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Podejrzenia policjantów wzbudziły samochody ciężarowe, które regularnie zjeżdżały z ekspresowej ósemki w gminie Rutki. Auta jechały lokalnymi drogami w kierunku, gdzie nie ma żadnych zakładów czy magazynów, a jedynie nieczynne wyrobisko kruszywa. Okazało się, że to właśnie miejsce było celem podróży wywrotek.
- „Wynikiem prowadzonych czynności było zatrzymanie na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, przebywających na terenie wyrobiska. Jeden z zatrzymanych to 46-letni kierowca ciężarówki, drugi to o 6 lat starszy operator ładowarki” – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku.
Mężczyźni wpadli bezpośrednio po wyładowaniu odpadów do wyrobiska, kiedy starszy z nich spycharko-ładowarką miał zasypywać przywiezione nielegalne odpady. Obydwaj trafili do policyjnego aresztu i usłyszeli już zarzuty. Za składowanie odpadów w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu człowieka lub grożący obniżeniem jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi, lub zniszczeniem w świecie roślinnym lub zwierzęcym, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze ustalili, że na tym wyrobisku przestępcy zakopali już co najmniej kilka transportów odpadów, w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Wspomnieć należy, że policjantów w działaniach wspierali inspektorzy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku.
W ubiegłym roku policjanci z białostockiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali pięciu mężczyzn zamieszanych w nielegalne składowanie odpadów na terenie gminy Szumowo. Nielegalne wysypisko śmieci powstało w lesie w okolicy miejscowości Mroczki-Stylongi, na terenie nieczynnej żwirowni, w wykopie po wybranym wcześniej żwirze. GIOŚ oszacował wtedy, że trafiło tam co najmniej 22 000 kg odpadów.
Źródło/foto: Podlaska Policja
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie