Podlaska Krajowa Administracja Skarbowa zlikwidowała bimbrownię. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 55 tys. litrów zacieru, 1110 litrów nielegalnego alkoholu o mocy 90% oraz aparaturę służącą do jego produkcji.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku skontrolowali gospodarstwo położone w jednej ze wsi na terenie gminy Mońki. Z ustaleń mundurowych wynikało, że na posesji, wyposażonej w monitoring wizyjny, może odbywać się nielegalna produkcja alkoholu.
Podczas przeszukania funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli kompletną linię technologiczną służącą do wytwarzania alkoholu etylowego. W jej skład wchodziły m.in. dwie kolumny destylacyjne oraz dwa kotły ogrzewane gazem z butli.
W pomieszczeniach gospodarczych funkcjonariusze znaleźli 57 plastikowych pojemników typu „mauser”, w których znajdowało się blisko 55 tysięcy litrów fermentującego zacieru. Z takiej ilości surowca można byłoby uzyskać co najmniej 8 tysięcy litrów nielegalnego alkoholu. Produkcja odbywała się w zanieczyszczonych, wilgotnych pomieszczeniach, a w kadziach z zacierem znajdowały się setki martwych owadów.
Na terenie posesji zabezpieczono również 1110 litrów gotowego alkoholu o mocy 90%, 745 kilogramów drożdży, 2,5 tony cukru oraz ponad 100 butli gazowych. W ziemi znajdował się także pojemnik służący do odprowadzania płynnych odpadów powstałych w procesie produkcji.
Zatrzymany w tej sprawie 28-letni mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące wytwarzania i posiadania nielegalnego alkoholu. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 5 lat. Straty dla Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconej akcyzy szacowane są na ponad 500 tysięcy złotych.
Postępowanie prowadzi Podlaski Urząd Celno-Skarbowy w Białymstoku. Sprawa ma charakter rozwojowy — funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie