"Nie chcemy u nas getta"

Takie hasła padały w dniu wczorajszym z ust mieszkańców os. "Koszary", którzy sprzeciwiają się budowie bloków socjalnych przy ul. Magazynowej.

Ponad 200 mieszkańców ul. Magazynowej, Grunwaldzkiej i Al. Wojska Polskiego w dniu wczorajszym (5 czerwca) wzięło udział w spotkaniu z Burmistrzem Kazimierzem Dąbrowskim poświęconym planom budowy bloku socjalnego przy ul. Magazynowej. Spotkanie odbyło się w Szkole Podstawowej nr 3 w Zambrowie.

Budowa bloku socjalnego w Zambrowie jest dość drażliwym tematem. Nikt z mieszkańców naszego miasta nie chce widzieć w pobliżu swojego miejsca zamieszkania budynku socjalnego. Pomimo niechęci, decyzja o lokalizacji i budowie obiektu musi jednak zapaść, ponieważ miasto ma ustawowy obowiązek zapewnić lokale socjalne na potrzeby eksmisji czy wsparcia osób będących w trudnej sytuacji życiowej. Reguluje to ustawa o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy.

W trakcie wczorajszego spotkania Burmistrz Kazimierz Dąbrowski wskazywał cztery propozycje lokalizacyjne budowy bloku socjalnego w Zambrowie. Pierwsza z nich to okolice ogródków działkowych pod Długoborzem. Druga - przy nowo powstającej obwodnicy Zambrowa. Trzecia - to ul. Mazowiecka nieopodal siedziby ZMK. Jak wyliczał burmistrz w przypadku dwóch pierwszych na niekorzyść wpływał brak doprowadzonych sieci wodociągowych, energetycznych czy dróg. Z kolei działka przy ul. Mazowieckiej ma tak małą powierzchnię, że ledwo mogłyby się tam zmieścić dwa budynki, podczas gdy docelowo planowana jest budowa trzech takich obiektów. Najbardziej odpowiednią propozycją według burmistrza jest więc ul. Magazynowa, a dokładnie teren po byłej bocznicy kolejowej. To ta lokalizacja wywołała obecnie sprzeciw mieszkańców „Koszar”.

Przybyli na spotkanie mieszkańcy tłumaczyli jednogłośnie, że budowa bloku socjalnego pogorszy i tak nie najlepszy wizerunek Koszar w oczach mieszkańców i przyjezdnych. Ponadto, zdaniem mieszkańców, budynek socjalny, do którego przeniesione zostałyby rodziny dysfunkcyjne, znacząco wpłynęłoby na pogorszenie bezpieczeństwa mieszkańców, mienia spółdzielczego i prywatnego. Padały także takie argumenty jak utrata wartości mieszkań i brak zainteresowania ich zakupem. Po ponad godzinnej rozmowie mieszkańcy Koszar proponowali budowę bloków nie socjalnych, a komunalnych, w których mogłyby zostać wydzielone lokale socjalne. Jako przykład, z którym od lat borykają się mieszkańcy osiedla, wskazywano blok przy ul. Legionowej 4. Zdaniem mieszkańców takie rozwiązanie nie stwarzałoby znacznych problemów, tak jak skumulowanie przeniesionych rodzin na jednym osiedlu. Sprzeciw podparty został pismami, pod którymi licznie podpisali się mieszkańcy os. "Koszary".

Sprawa wyboru lokalizacji budynku nie została jednak wyjaśniona w trakcie wczorajszego spotkania. "Bez was nic nie zrobię." - tłumaczył Dąbrowski. Ostatecznie mieszkańcy poinformowani zostali, że 3 lipca w trakcie Sesji Rady Miasta odbędzie się głosowanie nad wyborem lokalizacji budynku. Mieszkańcy Zambrowa zapowiedzieli swój udział w sesji.

---

Budowa bloku socjalnego w Zambrowie ma być odpowiedzią władz miasta na rosnące zadłużenie lokatorów wobec Zarządu Mienia Komunalnego w Zambrowie i Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Łączne zadłużenie lokatorów u dwóch zarządców wynosi obecnie ponad 2 mln złotych!

Polecamy:
:: Niektórzy radni sprzeciwiają się budowie bloku socjalnego na „Koszarach”
:: Rozłam w zambrowskiej Platformie Obywatelskiej
:: Burmistrz z absolutorium
:: Mieszkańcy ul. Grunwaldzkiej nie chcą w sąsiedztwie bloku socjalnego