
Więźniowie z Zakładu Karnego w Czerwonym Borze wzięli udział w warsztatach inspirowanych akcją "Żonkile" Muzeum Żydów Polskich POLIN, upamiętniających powstanie w getcie warszawskim. Pomysłodawczynią i realizatorką wydarzenia była wychowawczyni ds biblioteki.
19 kwietnia br. przypada 78. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zbrojne wystąpienie żydowskich formacji podziemnych na terenie warszawskiego getta przetrwało do 16 maja. Był to największy, waleczny zryw Żydów podczas II wojny światowej, a jednocześnie pierwsze powstanie miejskie w okupowanej Europie. W trakcie tegorocznych obchodów szczególny hołd kierowany jest w stronę uczestniczących w nim kobiet. To właśnie one kolportowały nielegalną prasą, zajmowały się rannymi, były łączniczkami ale również walczyły z bronią w ręku, zarówno w samym getcie, jak i poza jego murami pisząc jego krwawą historię.
Akcja "Żonkile" to projekt Muzeum Polin, do którego w tym roku dołączył Zakład Karny w Czerwonym Borze. Podczas warsztatów zorganizowanych przez wychowawczynię ds. biblioteki osadzeni przygotowywali kotyliony w kształcie żonkili słuchając jednocześnie dramatycznych historii związanych z powstaniem. Uczestnicy poznali historię Marka Edelmana - ostatniego dowódcy Żydowskiej Organizacji Bojowej, który 19 kwietnia, w rocznicę powstania, składał bukiet żółtych kwiatów pod Pomnikiem Bohaterów Getta na Muranowie. Tak żonkil stał się symbolem szacunku i pamięci o powstaniu mieszkańców getta.
Z uwagi na to, że tegoroczne obchody dedykowane są kobietom, nie zabrakło też przywołania kilku z nich: Niuty Titelbaum, która z bronią walczyła z Niemcami siejąc strach, czy Tosi Altman, która dostarczała broń do getta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie