
Kierowca jeepa zjechał na przeciwległy pas ruchu i wjechał do rowu, gdzie po przejechaniu kilkudziesięciu metrów dachował.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło dziś około godziny 15:20 niedaleko miejscowości Szeligi-Leśnica w gminie Zambrów.
Kierowca jeepa (na łomżyńskich tablicach rejestracyjnych), jadący w stronę miejscowości Gosie Małe, zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, gdzie następnie po przejechaniu kilkudziesięciu metrów dachował.
Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Nie mógł on samodzielnie wysiąść z pojazdu, z powodu unieruchomionych drzwi. Pomógł mu świadek zdarzenia.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, powodem utraty panowania nad samochodem miało być zwierzę, które przebiegło przez drogę tuż przed jadącym pojazdem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wina zwierzęcia? Czyżby? Chyba kierowca nie dostosował prędkości do warunków drogowych, czyli zwyczajnie pędził wiejską drogą jak po autostradzie.
zaczynają się komentarze Januszów
czas start......
Możesz i jechać 40km/h. Jak coś ci wybiegnie to nie masz szans. Jestem kierowcą zawodowym robię miesięcznie około 8000km po całej Polsce. Na s-kach i autostradach w takich miejscach są siatki i ogrodzenia. Jak w dupie byłeś/byłaś to się nie odzywaj.
A jaki z ciebie kierowca zawodowy jak ty miesiecznie tylko 8000 tyskm robisz? Ja tygodniowo robie ponad 9000 tys. I nie gadaj bo jak by jechal wolniej to by nie wylecial w pole
Ty, Bajkopisarz. Może robisz 9000km dziennie co?
No i jeep
Ten jeleń to na pewno była konfitura z PO
Do zawodowca od 9000 km tygodniowo - Jeżeli ten dystans przejeżdżasz 9 godzin dziennie przez 7 dni w tygodniu, to Twoja średnia prędkość wynosić będzie 144 km/h. Prosta matematyka. Także ktoś słusznie zauważył - "komentarz typowego Janusza", oczywiście nie obrażając ludzi noszących to imię.
Jechał za szybko i tyle . Nie ma co dorabiać ideologii...
chciał się popidać przed rozebraną panną nic mu nie wyleciało
A kto powiedzial ze ja 9 godzin jezdze? Jezdzi sie tyle ile da sie rade ibteraz matematyku sobie policz jak jedziesz 16do 18 godzin to czy ci wyjdzie 144 na godzine? Nie wiesz to nie pisz glupot.ki
Przecież na zawodowych kierowców idą miernoty co nie potrafią nic więcej oprócz kręcenia kierownicą i zmieniania biegów. Nie ma się czym chwalić.
Ja tez jeżdżę 32 godziny dziennie. Ale za to bezpiecznie I tez mi wychodzi do 120000 km tygodniowo
O jasny [usunięte] 9000 tyś km tyg szacun chyba w gta
Ludzie to nawet kłamać nie umieja
Do tego gościa co potrafi pewnie wszystko gdyby nie my to nie miał bys co jeść palancie a jak znam zycie to z Zambrowa do Białegostoku na nawigacji jedziesz
Jak było to wie kierowca ale ta droga to ma wiele do zyczenia delikatnie nazwać to zadupie ale jest radny w sąsiedniej wsi to powinien walczyć po poprawę drogi ta droga pamięta komuny.a po drugie w całych plackach jak się jedzie.
Tyle godzin to tylko glupi rolnik pracuje za marne grosze
"A kto powiedzial ze ja 9 godzin jezdze? Jezdzi sie tyle ile da sie rade ibteraz matematyku sobie policz jak jedziesz 16do 18 godzin to czy ci wyjdzie 144 na godzine? Nie wiesz to nie pisz glupot.ki"
To nie masz się czym chwalić, bo jesteś potencjalnym, świadomym mordercą. Zawód kierowcy to nie tylko jazda ale odpowiedzialność za innych użytkowników dróg, to tak jakbyś chodził po ulicach z odbezpieczonym pistoletem. 16 - 18 godzin dziennie za kółkiem, aż dziwne, że jeszcze jakiegoś drzewa nie opasałeś. No ale Twoja sprawa, obyś nikomu innemu krzywdy nie zrobił. A tak nawiasem mówiąc, w swojej historii zawodowej przejechałem grubo ponad 2 mln kilometrów bez żadnych zdarzeń. I to się nazywa odpowiedzialność.