
„Dajcie pączka na widelec, bo już jutro jest Popielec” - dziś, 25 lutego obchodzimy ostatni dzień karnawału przed środą popielcową rozpoczynającą Wielki Post w Kościele Rzymskokatolickim. W zapusty urządzane są ostatnie huczne zabawy, zaś na ulicach będzie można spotkać dzieci poprzebierane za „cyganów”.
Terminem „ostatki” określamy zarówno kilkudniowy okres przed środą popielcową, który rozpoczął się w tłusty czwartek, jak również ostatni dzień karnawału. Dawniej ostatni wtorek przed Wielkim Postem nazywano „zagowinami” lub „zagowkami”.
Zgodnie z tradycją w ostatki na stołach nie powinno zabraknąć słodkości (chrustów, pączków lub blinów). W dawnych czasach nie gardzono poczęstunkiem z kaszy pełnej tłustych skwarków, kiełbasy czy kapusty ze słoniną, a także ciastem nadziewanym słoniną i smażonym na dużej ilości smalcu. Huczna obrzędowość związana z ostatnim dniem karnawału sięga czasów staropolskich. Nieodłącznym elementem ostatkowego wieczoru były barwne korowody przebierańców. Obchodzono wieś z maszkarami: chłopcy przebierali się za babę z dzieckiem, dziada, cygana, cygankę, żyda, diabła, śmierć, a także kozę lub kozła, niedźwiedzia, bociana, konia. Taki orszak częstowano suto jadłem. Zwyczaj ten praktykowany był zarówno przez mieszkańców wsi, jak i miast oraz dwory. Wieczorami bogata szlachta i magnateria organizowała kuligi, a chłopi bawili się w karczmach przy tańcach i uczcie do późnej nocy.
Dziś do ostatkowych potraw i zwyczajów nie przywiązuje się już takiej wagi. Jedzenie jest bowiem o wiele bardziej dostępne niż dawniej. Niektóre jednak zwyczaje naszych przodków przetrwały, co prawda w nieco zmienionej formie, jak chociażby jedzenie pączków w tłusty czwartek czy organizowanie zabaw ostatkowych.
Poza tym jedynymi oznakami ostatków w naszym regionie jest odwiedzanie domów sąsiadów i znajomych, czyli zwyczaj tzw. „cyganów”. Dziś po południu w Zambrowie grupki dzieci i nastolatków poprzebierane za „cyganów” będą chodzić od domu do domu z tradycyjną rymowanką. Każdy gospodarz powinien poczęstować ich pączkami, słodyczami, jednak najchętniej mali „cyganie” biorą niewielkie sumy pieniędzy. Dla dzieci jest to okazja do wesołego, zgodnego z tradycją spędzenia popołudnia oraz podreperowania swojego budżetu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nasza przewodnia partia, samorząd powiatu i miasta od środy powinni posypać głowy i rozpocząć karnawał dobrego, super pozytywnego działania w kierunku przeprowadzenia przez Zambrów elektrycznej linii kolejowej.