Czy w Zambrowskich szkołach wejdą mundurki?

Minister Edukacji Roman Giertych chce, aby we wszystkich szkołach podstawowych, gimnazjach i pondgimnazjalnych uczniowie chodzili w mundurkach. Jednolity strój miałby wejść do szkół od nowego roku szkolnego. Zdaniem ministra Romana Giertycha mundurek stanowi element dyscyplinujący, który skończyłby rewię mody w szkołach. Za wprowadzeniem mundurków przemawiać ma także, jego zdaniem, argument ekonomiczny - taniej wydać pieniądze na strój jednolity niż na inne stroje.

Ostateczne jednak decyzja w sprawie wprowadzenia obowiązkowych mundurków w szkołach na razie należy do rady rodziców każdej ze szkół. W niektórych zambrowskich szkołach kwestia mundurków poruszana będzie na najbliższych zebraniach rodzicielskich. Ostatecznie to rodzice zadecydują, czy wprowadzać mundurki w szkole, czy tez nie. Nie trudno się domyślić, że wprowadzenie tej takiego obowiązku pociągnie za sobą pewne dodatkowe koszty dla rodziców (cena mundurka od 100zł do 150 zł). Zdaniem Pana Andrzeja Szeligowskiego - dyrektora Szkoły Podstawowej nr 5 w Zambrowie, który bez entuzjazmu podchodzi do tego problemu: „pieniądze te, można byłoby przekazać na jakiś inny cel, bardziej ważny”.

Dyrekcja Miejskiego Gimnazjum nr 1 w Zambrowie podkreśla, że ciężko będzie zrealizować program mundurków w tej szkole, ponieważ jest to jedna z największych szkół w województwie Podlaskim. Uczniami MG1 są dzieci są z różnych środowisk, dlatego dyrekcja szkoły jest na stanowisku, że przynajmniej w najbliższej przyszłości temat ten nie będzie poruszany na radzie rodziców.

Tego samego zdania są dyrektorzy zambrowskich szkół ponadgimnazjalnych, którzy nie wyobrażają sobie możliwości wyegzekwowania pomysłu w szkołach średnich. „W jaki sposób zmusić ucznia do noszenia mundurka”, bądź „w jaki sposób karać za nie noszenie mundurka”? To najczęstsze wątpliwości i argumenty dyrektorów szkół średnich. Zdaniem Pani Maryny Łotysz - dyrektora Zespołu Szkół nr 1 w Zambrowie, uczeń powinien być ubrany schludnie bez przesadnych ubiorów. Mundurek wcale więc nie jest konieczny.

Wprowadzenie mundurków do szkół to jeden z najszerzej dyskutowanych i krytykowanych pomysłów Ministerstwa Edukacji. U podstaw jego realizacji leży szeroko pojęte bezpieczeństwo uczniów. Zgodnie z założeniami zwolenników pomysłu, po wprowadzeniu mundurków w szkołach nie będzie już sytuacji, kiedy dzieci przechwalają się strojami. Poza tym łatwiej zauważyć obcą osobę, która wchodzi na teren szkoły. Mundurki od lat funkcjonują w wielu prywatnych szkołach. Jednak jak widać, pomysły ustawodawców to jedno, a życie pokazuje drugie. Argumenty dyrektorów zambrowskich szkół wydają się rozsądne i po wysłuchaniu tych wszystkich racji, śmiało można stwierdzić, że w Zambrowie długo jeszcze poczekamy na pierwszą szkołę, w której w klasie zobaczmy 30-u uczniów ubranych w jednakowe uniformu.