Była dziura, a problem jest nadal

Dziura w drodze, tym bardziej krajowej to problem i duże zagrożenie. Dlatego zarządcy starają się, czasem nieudolnie, ten problem minimalizować. W tym przypadku jednak na samym załataniu dziury nie powinno się skończyć. Ktoś tu zapomniał posprzątać...

Około dwa miesiące temu na Al. Wojska Polskiego nieopodal pomnika Papieża Jana Pawła II pojawiła się w nawierzchni dość duża dziura. Jest to droga krajowa, a więc należy do GDDKiA. Zapadnięty odcinek asfaltu został w końcu naprawiony. Niestety mimo „załatania” dziury asfaltem, niebezpieczeństwo nadal jest.

Mowa o posypce żużlowej, a w zasadzie nadmiarze tej posypki, którą po zalaniu dziury, robotnicy posypali nawierzchnię. Rolą takiej posypki jest wbicie się w świeży asfalt poprzez wielokrotne przejeżdżanie pojazdów po załatanej nawierzchni. Ta ciekawa „technologia” stosowana w Polsce latem służy dodatkowemu utwardzeniu nawierzchni i zapobieganiu topienia się asfaltu od słońca.

Nie byłoby więc w tym nic dziwnego, gdyby nie nadmiar tej posypki oraz warunki pogodowe. Przy obecnych temperaturach asfalt nie topi się w południe, piasek nie może dokładnie się w niego bić. Efekt? Obecnie nadmiar kruszywa, który wykorzystany został do przykrycia warstwy asfaltu, w trakcie intensywnych opadów popłynął wraz z deszczówką w dół drogi i zalega już na kilkudziesięciometrowym odcinku.

Stwarza tym samym potencjalne zagrożenie, ponieważ przy próbie gwałtownego zahamowania na asfalcie pokrytym drobnym żużlem, znacząco wydłuża się droga hamowania. Może to doprowadzić do stłuczki, albo jakiegoś wypadków.

Kolejne zagrożenie stwarza ten sam materiał naniesiony przez wodę na pobliski chodnik. Chwila nieuwagi i ktoś z przechodniów może wpaść w poślizg i zrobić sobie krzywdę.

Zwracamy więc uwagę zarządcy drogi, że w przypadku kolizji lub innego zdarzenia na tej zdradliwej, śliskiej nawierzchni, część lub cała odpowiedzialność za potencjalny wypadek może zostać przeniesiona na właściciela drogi, który nie zachował należytej dokładności przy utrzymaniu nawierzchni w czystości.

Polecamy, różne nasze interwencje:
:: Krater w jezdni
:: Zambrowskie Demotywatory ...(cz. 2)
:: Zambrowskie Demotywatory ...(cz. 1) - Chcesz wyjechać z parkingu? Najpierw musisz zajechać do baru ...
:: Parkuj z głową i nie daj się złapać
:: Co zrobić ze starym autem? Porzucone samochody w Zambrowie
:: Pomóż nam zrobić z tym porządek!
:: Od roku prowadzi walkę o poprawę bezpieczeństwa ... bezskutecznie
:: Bobry niszczą drzewa w mieście
:: Kolejny sukces! Regulują pozapadane studzienki
:: Dzięki naszej interwencji zlikwidowano zagrożenia
:: Interwencje: niebezpieczny znak!
:: Omal nie doszło do tragedii...
:: „Przeprowadzacz” pojawi się na kolejnym przejściu
:: Mieszkańcy domagają się placów zabaw
:: Nie nadążamy z naprawą ...
:: Interwencje: zapadnięte kratki na Alei Wojska Polskiego (c.d.)