Reklama

„Jesteśmy silni jako zespół” - wywiad z trenerem Olimpii Krzysztofem Zalewskim

30/07/2012 00:00
W połowie sierpnia ruszają rozgrywki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej piłki nożnej sezonu 2012/2013. Do pierwszych ligowych potyczek pozostały niecałe dwa tygodnie przygotowań. W związku z tym postanowiliśmy porozmawiać z trenerem i jednocześnie piłkarzem Olimpii Zambrów - Krzysztofem Zalewskim. Pytaliśmy o przygotowania, transfery oraz ocenę gry obecnego zespołu. Z ramienia Portalu z Krzysztofem Zalewskim rozmawiał Łukasz Całko.

Łukasz Całko (Ł.C.): Dzień dobry.
Krzysztof Zalewski (K.Z.): Dzień dobry.

Ł.C.: Jak pracuje się w Klubie? Jak wygląda współpraca z Zarządem?
K.Z.: Pracuję tu już trzeci rok i współpraca układa się bardzo dobrze.

Ł.C.: Jak wyglądają przygotowania do rundy jesiennej?
K.Z.: Obecnie jesteśmy w trzecim mikrocyklu pracy. Pracujemy ciężko, ale to jest ten czas, kiedy tak trzeba pracować. Oprócz tego dochodzą gry kontrolne. Teraz praktycznie przez dwa tygodnie co trzy dni będziemy grać mecze sparingowe. Chłopaki dają z siebie wszystko, jestem zadowolony z tej pracy i myślę, że to da odpowiedni efekt.

Ł.C.: Nad poprawieniem którego z elementów skupiacie się szczególnie?
K.Z.: W tej chwili przede wszystkim skupiamy się nad przygotowaniem fizycznym. Na pewno priorytetem dla mnie będzie poprawienie skuteczności, bo w zeszłym sezonie nie wykorzystaliśmy mnóstwa sytuacji „stuprocentowych”. W wielu meczach byliśmy zdecydowanie lepsi od przeciwników, miażdżyliśmy ich pod względem posiadania piłki, natomiast mieliśmy zbyt duże kłopoty z samym wykończeniem i chciałbym, żebyśmy przede wszystkim to poprawili.

Ł.C.: Jaki ma Pan dziś zespół? Co jest jego silną stroną?
K.Z.: Jesteśmy silni jako zespół. Myślę, że tworzymy dobry kolektyw i dalej będziemy tworzyć. Jeżeli chodzi o szczegóły taktyczne to uważam, że każda formacja grała na w miarę dobrym i równym poziomie, i ani jakoś nikt się nie wyróżnił ponad, ani nie schodził poniżej jakiegoś poziomu. Ja się cieszę, że jako zespół tworzymy zgraną paczkę.

Ł.C.: Jakie są zmiany personalne w drużynie. Kto oficjalnie nie jest już zawodnikiem Olimpii, a kto nowy od nadchodzącego sezonu będzie bronił barw ZKS-u?
K.Z.: Nie będzie już u nas grał Grzegorz Jóźwiak, który sam zrezygnował z gry, a Mateusz Butkiewicz wyjechał do pracy za granicę. Tak samo Damian Kuczałek. Łukasz Grzybowski niestety odszedł do rywala „zza między”, czyli do Łomży. Natomiast jeżeli chodzi o transfery do klubu to przyjdą do nas Michał Szóstko i Kamil Zapolnik z Młodej Ekstraklasy Jagiellonii, Tomasz Jakuszewski, który już wcześniej u nas grał. Damian Król i Dawid Tymiński, czyli nasi wychowankowie, wracają natomiast z wypożyczenia.

Ł.C.: Pod Pana wodzą sporo szans dostaje młodzież. Chociażby Michał Kuczałek, Łukasz Trzaska, czy Bartłomiej Dołubizna. Który z nich według Pana „ma papiery” na granie w wyższych ligach?
K.Z.: W tamtym sezonie mieliśmy już bardzo młody zespół. W tym sezonie, tak szczerze mówiąc, pewnie ta średnia wieku będzie jeszcze niższa, bo za tych zawodników, którzy odeszli, przyjdą jeszcze młodsi. Michał Kuczałek naprawdę bardzo dobrze wszedł w piłkę seniorską i oby dalej tak się rozwijał. Łukasz Trzaska pierwszy swój sezon miał bardzo dobry, później jesienią tamtego roku troszeczkę miał problemy z kontuzjami, ale na wiosnę znowu jak wchodził to dawał bardzo potrzebne zmiany. Natomiast Bartek Dołubizna to jest zawodnik, o którym myślałem, że rok temu zawojuje wyższe ligi. Wybrał natomiast inną drogę, wyjechał za granicę do Australii, a teraz wrócił i musi od nowa budować swoją pozycję, bo stracił ponad pół roku i teraz nie jest już tak łatwo, ale na pewno ma duży potencjał.

Ł.C.: Jak widzi Pan Olimpię w nowym sezonie? O co będziecie walczyć w sezonie 2012/2013?
K.Z.: Chciałbym, żebyśmy znowu grali w ścisłym „czubie”. Oczywiście jesienią chcemy zdobyć jak najwięcej punktów. Chcemy grać tak samo efektownie jak do tej pory, bo myślę, że graliśmy efektownie i chyba to się podobało kibicom. Na pewno ta drużyna miała jakiś swój styl i chciałbym, żebyśmy to podtrzymali, plus jeszcze dodali do tego lepszą skuteczność. Wierzę, że znów będziemy zespołem bardzo groźnym, którego wszyscy się obawiają.

Ł.C.: Jaki system gry przyjmie Olimpia od sierpnia?
K.Z.: Skuteczny (śmiech). Bazą na pewno jest 4-4-2 i w zależności od tego jaki jest materiał ludzki, kto jest do dyspozycji, to można to jakoś lekko modyfikować. 4-4-2 to jest zawsze wyjściowy system. Udowodniliśmy już, że odkąd tutaj jestem to gramy do przodu, oczywiście tak, aby grać skutecznie również w defensywie, ale raczej większość czasu gramy na połowie rywala.

Ł.C.: Z pewnością najlepszym Pana okresem w Olimpii był sezon 2010/2011, kiedy to udało się Pana drużynie (wówczas prowadzonej wspólnie z Wojciechem Kobeszko) wywalczyć awans do II ligi. Był to niewątpliwie wielki sukces, gra na najwyższym poziomie. Czy uważa Pan, że jest to w obecnym składzie możliwe do powtórzenia?
K.Z.: Sam wynik jest jak najbardziej do powtórzenia, z tym że jest to o wiele trudniejsze, gdyż wtedy posiadaliśmy po pierwsze bardziej doświadczony zespół, po drugie szerszą kadrę. Wtedy mieliśmy 18-tkę naprawdę mocną i co by się nie działo to wchodził zawodnik z ławki i to nie robiło jakiejś różnicy w jakości naszej gry. Ale ten wynik jest jak najbardziej do powtórzenia. W ubiegłym sezonie pokazaliśmy, że do lidera straciliśmy tylko 5 punktów, także to jest różnica tylko dwóch meczów. Gdyby doszedł jeszcze ten czynnik motywacyjny, czyli te parcie na drugą ligę, to można było tych punktów zdobyć więcej. Wynik jest do powtórzenia, ale na pewno będzie o wiele trudniej.

Ł.C.: Jakie ma Pan przed sobą cele na najbliższe kilka lat w karierze trenerskiej? Gdzie się Pan widzi za kilka lat?
K.Z.: Jestem młodym trenerem, tutaj dostałem szansę. Teraz będzie to mój trzeci sezon rozgrywkowy, także ja przez cały czas się uczę, zdobywam doświadczenie i jakimiś małymi krokami chciałbym na pewno wchodzić na wyższy poziom. Być może uda się to zrobić z Olimpią, zobaczymy. Życie jest przewrotne i nie wiadomo jak to wszystko będzie wyglądać. Jestem świadomy, że jest dużo pracy przede mną. Mam chęci i dużo zapału, ale też i dużo pokory w tym wszystkim co robię, bo czasami życie bardzo łatwo może weryfikować nasze umiejętności i plany.

Ł.C.: Czy chciałby Pan za pośrednictwem Portalu przekazać coś sympatykom Olimpii?
K.Z.: Chciałbym zaprosić wszystkich sympatyków Olimpii, żeby w nadchodzącym sezonie przychodzili jeszcze liczniej na trybuny. Mnie i drużynę naprawdę cieszyło, że w ostatniej rundzie odrodził się znowu fanklub. To na pewno sprawiało nam dużo frajdy i dużo przyjemności z tego, że słyszało się ten doping i mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie będzie to kontynuowane z jeszcze lepszym efektem.

Polecamy:
:: Znamy terminarz spotkań Olimpii Zambrów w rundzie jesiennej
:: 6 sparingów Olimpii Zambrów przed rozpoczęciem nowego sezonu
:: Podsumowanie gry Olimpii Zambrów w sezonie 2011/2012
:: Wyniki 30. kolejki
:: Wygrana Olimpii w ostatniej kolejce III ligi (fotoreportaż)

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do