Reklama

6-latki do szkoły? Szykuje się kolejna przełomowa reforma

13/03/2008 00:00
Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło, że od 1 września przyszłego roku dzieci, które ukończyły 6 lat pójdą do szkół podstawowych. Decyzja ta budzi wiele kontrowersji nawet w Zambrowie. Jedni popierają pomysł ministerstwa, większość jednak – nie kryje niezadowolenia.

Jednym z głównych priorytetów zmian, wymienianych przez Minister Edukacji - Katarzynę Hall, jest upowszechnienie edukacji przedszkolnej oraz obniżenie obowiązkowego wieku szkolnego. Z danych MEN wynika, że rok 2009/2010 będzie najlepszym momentem na rozpoczęcie wprowadzania zmian. Ministerstwo zaznacza tu, że nie ma co zwlekać, ponieważ w następnych latach liczba dzieci będzie sukcesywnie wzrastać.

Reforma przygotowywana przez MEN wpłynąć ma po pierwsze na zwiększenie w Polsce odsetka dzieci korzystających z przedszkoli. Obecnie w naszym kraju tylko 47% dzieci uczęszcza do przedszkoli, podczas gdy w krajach europu zachodniej średnio 85%. MEN chce by w 2012 roku z przedszkoli korzystało ponad 60% dzieci. Dlatego od roku szkolnego 2009/2010 samorządy gmin będą miały obowiązek zapewnić edukację przedszkolną 5-latkom, których rodzice wyrażą taką chęć.

Po drugie - do szkół pójdą sześciolatki. Pomysł ten zapożyczony jest od naszych zachodnich sąsiadów. W większości państw europejskich rodzice po raz pierwszy posyłają do szkoły dzieci właśnie w wieku 6 lat. Niektóre kraje posuwają się jeszcze dalej np. w Wielkiej Brytanii dzieci rozpoczynają naukę mając 5 lat, a w Luksemburgu - zaledwie 4. Teraz przyszedł czas na Polskę.

Zatem zgodnie z propozycjami MEN – już od 1 września 2009 roku do szkół razem z siedmiolatkami mają pójść 6-latki urodzone w okresie od stycznia do końca czerwca. Jednak przez pierwsze dwa lata rodzice będą mogli wystąpić o odroczenie o rok obowiązku szkolnego dla 6-latków.

- „Wg mnie to nie do końca dobry pomysł, ponieważ nie każde dziecko w wieku 6 lat jest gotowe pójść do szkoły, gdzie dzieci są o wiele starsze i silniejsze” – mówi Marzena Tarnowska - matka dwóch chłopców, w tym jednego 5-latka chodzącego do Miejskiego Przedszkola nr 3 w Zambrowie.

- „Jeden rok to bardzo dużo. Dziecko dojrzewa, dorasta i nie ma nic lepszego niż grupa sześciolatków lub zerówka w przedszkolu. Atmosfera przedszkolna jest bardziej przyjazna dla dziecka. Przedszkole jest w pełni dostosowane do małych dzieci. W szkole zerówki są jedynie zaadoptowanymi klasami. W przedszkolu dzieci uczą się przy zabawie, a nie są przedwczesnymi uczniami.” – mówi Przewodnicząca Rady Rodziców MP3 w Zambrowie Elżbieta Glińska. – „Wielu rodziców jest podobnego zdania.” - dodaje

Wychowawcy z zambrowskich przedszkoli, również nie kryją niezadowolenia. Wskazują tu na stronę emocjonalną dziecka, która w tak wczesnym wieku nie jest ich zdaniem na tyle rozwinięta by radzić sobie samodzielnie w szkole podstawowej:
- „W przedszkolu są optymalne warunki dla tego wieku. Kolory ścian, sale, zabawki – wszystko to przystosowane jest właśnie do nich, a jest to im na pewno niezbędne.” – mówi Joanna Godlewska – wychowawczyni sześciolatków z Miejskiego Przedszkola nr 3 w Zambrowie.

- „W wieku 6 lat być może pod względem umysłowym i społecznym dzieci byłyby gotowe do takiej przeprowadzki, ale pod względem emocjonalnym będzie im na pewno ciężko. Szkoła jest o wiele większa, a dziecko może się w niej zagubić.” – komentuje Elżbieta Bieńkowska - Dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 6.

Dyrektor Przedszkola nr 3 w Zambrowie Kazimiera Kropiewnicka dodaje, że „wiek przedszkolny ma największe znaczenie w rozwoju osobniczym, a wszelkie działania edukacyjne podejmowane w tym okresie mogą wywrzeć decydujący wpływ na inteligencję, osobowość i zachowania społeczne”.

- „Dysponujemy bardzo dobrze wyposażoną bazą lokalową (budynek po kapitalnym remoncie), wykształconą kadrę pedagogiczną z wieloletnim stażem w tym zawodzie. Jesteśmy doskonale przygotowani do realizacji obowiązku szkolnego w naszym przedszkolu” – zachwala możliwości Przedszkola nr 3 nauczycielka Barbara Dołęgowska

Zgoła odmienne stanowisko wyraża tu jednak ministerstwo i nauczyciele oraz dyrektorzy szkół podstawowych, którym pomysł MEN bardzo się podoba.

- „Z punktu ekonomicznego dużo lepiej byłoby dla szkół, które walczą z niżem demograficznym gdyby trafiły do nas już sześciolatki. Każde dziecko w Szkole jest mile widziane.” – powiedział dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 Andrzej Szeligowski.

Ministerstwo nie chce skrzywdzić dzieci. Obniżenie wieku obowiązku szkolnego poprzedzi reforma programowa i dostosowanie treści kształcenia do wieku uczniów. Nauka w pierwszych klasach szkoły podstawowej ma być bardziej zbliżona do metod pracy z dziećmi w przedszkolach. Ministerstwo planuje również przeprowadzenie remontów pomieszczeń, aby bardziej przypominały sale przedszkolne niż klasy lekcyjne. W tym celu MEN opracowuje program pomocy dla samorządów obejmujący również wsparcie finansowe.

Docelowo reforma edukacji objąć ma cały cykl kształcenia. Zmiany wprowadzane będą przez kilka lat. W roku 2009/2010 w zreformowanej klasie I szkoły podstawowej naukę rozpoczną siedmiolatki oraz sześciolatki z pierwszego półrocza. W tym samym roku reorganizacja obejmie też I klasę gimnazjum. Reforma będzie dorastać razem z dziećmi, co roku obejmując kolejną klasę, aby zakończyć się w roku szkolnym 2015/2016.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do