129 wypadków w rolnictwie w powiecie zambrowskim

129 wypadków w rolnictwie na terenie naszego powiatu w ciągu 2009 roku to dużo, ale i tak o 11% mniej niż przed rokiem. Niestety aż w 70% wszystkich wypadków doszło do bardzo poważnych obrażenia ciała.

Jeszcze kilka lat temu w powiecie zambrowskim notowano najwyższe w kraju wskaźniki wypadkowości w rolnictwie indywidualnym. Powodem był intensywny rozwój hodowli bydła mlecznego. Jak podkreśla Marek Milewski z Placówki Terenowej KRUS w Zambrowie jest to kierunek produkcji rolniczej bardzo pracochłonny i stwarzający szczególnie dużo zagrożeń.

- „Począwszy od 2000 roku następował jednak systematyczny spadek liczby rejestrowanych zdarzeń wypadkowych. Od trzech lat wypadkowość utrzymuje się na zbliżonym, choć nadal bardzo wysokim poziomie.” – mówi Marek Milewski z zambrowskiego KRUS-u.

W 2009 roku rolnicy powiatu zambrowskiego ubezpieczeni w KRUS zgłosili 129 zdarzeń wypadkowych, to jest o 11% mniej niż przed rokiem. W przeliczeniu na 1 tys. ubezpieczonych, wypadkom przy pracy rolniczej uległo: w gminie Szumowo – 28 rolników, w gminie Zambrów – 26, w gminie Kołaki – 24 i w gminie Rutki – 23 rolników.

- „Do wypadków dochodziło przede wszystkim podczas wykonywania czynności bezpośrednio związanych z obsługą bydła mlecznego.” – mówi Marek Miewski.

Rolnicy poszkodowani w wypadkach doznawali najczęściej urazu kończyn górnych
(47% zdarzeń) i dolnych (41 %). W większości przypadków (70%) były to bardzo poważne obrażenia powodujące trwały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu.

Jak mówią fachowcy z KRUS do zdarzeń tych dochodziło najczęściej w wyniku: upadku osób - 39% wszystkich wypadków, potrącenia, przygniecenia i pogryzienia przez zwierzęta – 28% oraz pochwycenia przez części ruchome maszyn i urządzeń – 9% wypadków.

Do upadków osób, które stanowią największy odsetek wypadków, najczęściej dochodzi na skutek potknięcia, poślizgnięcia się, bądź upadku z wysokości. Ich główną przyczyną jest najczęściej zły stan nawierzchni podwórzy i ciągów komunikacyjnych.

Potrącenia, przygniecenia i pogryzienia przez zwierzęta, które stanowią 1/3 wszystkich zdarzeń odnotowywane są głównie w sytuacjach nieprawidłowego postępowania ze zwierzętami, lub z powodu ich narowistości oraz niewłaściwej konstrukcji zagród i kojców.

Co dziesiąty wypadek w rolnictwie w powiecie zambrowskim to pochwycenia przez części ruchome maszyn i urządzeń. Ich główną przyczyną jest braku osłon na częściach ruchomych maszyn i urządzeń oraz próby wykonywania napraw tych maszyn przy włączonym napędzie.

Pod względem miejsca występowania wypadku najniebezpieczniejsze na wsiach okazują się budynki gospodarskie. Dochodzi tam do ponad połowy wszystkich wypadków (w roku 2009 w powiecie zambrowskim w budynkach gospodarskich doszło do 53%). Na podwórzach dochodzi do ponad 1/3 wypadków (34% w 2009 r.)

Biorąc pod uwagę porę dnia okazuje się że najwięcej wypadków odnotowuje się w godzinach popołudniowych, na co wpływa z całą pewnością osłabienie koncentracji na skutek przemęczenia. Natomiast uwzględniając porę roku – największa wypadkowość jest w miesiącach letnich i zimowych. Latem, podczas spiętrzania prac polowych, odnotowywano więcej upadków z wysokości (przyczepy, poddasza i sąsieki) oraz pochwyceń przez części ruchome maszyn. Zimą, przy dużym oblodzeniu nawierzchni, dominowały upadki na skutek poślizgnięcia się.

74% wszystkich poszkodowanych w wypadkach w rolnictwie na terenie naszego powiatu stanowią osoby w wieku 40-49 lat, głównie mężczyźni.

Polecamy:
:: Niebezpiecznie jak w kopalni!