Ja nie mam problemu w Markompie. Widzę teraz różnicę na moim nowym tv. Obraz i dzwięk perfekcyjny. Po pół roku mogę polecić każdemu telewizje i internet.
Straszne, po prostu straszne. A dziś w sklepie była przerwa w dostawie towaru. Wprost nie do przyjęcia! Nie było gazowanej nałęczowianki. Chyba też się przeniosę...
Problemem nie jest to, że raz na jakiś czas przytrafi się awaria, konserwacja itp, normalna sprawa. Schodki zaczynają się gdy te "awarie" są zbyt częste i utrudniają normalne korzystanie z usługi. Ostatnio bardzo często pojawiają się wpisy związane z tą firmą. Pytanie czy mają chwilowe problemy czy to grubsza sprawa :)
Na szczęście w mieście są inni dostawcy ogólnopolscy czy lokalni. Osobom niezadowolonym polecam zmianę :)
z netem problemów nie mam, ale już chyba 3 razy podrząd teleexpres extra rwało.
co do samej jakości TV w blokach słyszałem opcję iz poskręcali wzmacniacze tak że nie dają rady, a poskręcali bo za duzo prądu żarły, ale tu może ktoś bardziej techniczny by się wypowiedział jak działa tego typu infrastruktura
Nie rozumiem dlaczego się denerwuje cię ,jeśli dostawca nie dba o klienta to zmienia się dostawcę mediów. Jest wolny rynek i podejrzewam , że nikt ze swoim dostawcą mediów ślubu nie brał .
Umowa nie tylko chroni obie strony, ale nakłada też obowiązki.
Z tego co wiem, to Dipol nie robi problemów z zerwaniem umowy jak się psuje obraz w kablówce.
Jeśli chodzi o umowę to pamiętam, że przed dokonaniem wyboru oglądałem umowę dipolu i innych lokalnych dostawców. Z przykrością muszę stwierdzić, że z jej powodu na starcie dipol odrzuciłem ;)
[cite user="tubylec" date="29.05.2017 00:18"]Umowa nie tylko chroni obie strony, ale nakłada też obowiązki.
Z tego co wiem, to Dipol nie robi problemów z zerwaniem umowy jak się psuje obraz w kablówce. [/cite]nie zagłebiałem się w umowe, nie ja ją podpisywałem i nie ja decyduje o tym z kim zostanie podpisana
ale co do umow chronienia i odpowiedzialności to nie tylko dzisiaj ale i w przeszłości umowy nigdy nie chroniły konsumenta i były dalekie od nakładania obowiązków na usługodawcę. nikt nie będzie tworzył umowy która będzie dla niego niekorzystna
co do samej umowy w dipolu, byłem zaskoczony że nie przystali na propozycję okresu próbnego, nie potrafili mi też odpowiedzieć czy też zagwarantować że jakość usług zmieni się wraz z dociągnięciem włókna, ciekawe że arcynet nie widzi problemu w instalacji na okres próbny z takimi samymi kosztami instalacji ( mniej więcej, drobne opłaty, nie pamiętam )
Moim zdaniem dipol powinien wypłacić odszkodowanie wszystkim konsumentom, którzy mieli przerwy w dostawie internetu. Ale niestety w Polskim prawie zwykły szary człowiek w walce w sądzie z przedsiębiorstwem jest prawie bez szans.
to zależy, w sądach administracyjnych gorzej, w sadach pracy jest dużo lepiej
a co do odszkodowań, problemem by mogło być udowodnienie czasu przerwy, kolejna kwestią jest to co jest w umowie
pamiętam że kiedyś w umowach na usługi telefoniczne były jakieś obwarowania kiedy należy się rekompensata, to samo tyczy sie chyba prądu, ale to tylko moje domysły.
w przypadku dipolu większym problemem był nie brak netu a jego jakość a to już też moim zdaniem trudny problem do rozwikłania przed sądem
hugon raczył wyartykułować., że mu zniknął sygnał a tu bicie piany, zamiast pomóc panu hugonowi w szukaniu. Wiem skondinąd, że mu jeszcze faza zniknęła, podobno ukryta jest gdzieś pod Cieciorkami.
U was tez?
Też.. Mam nadzieję że szybko coś z tym zrobią
...Miało być lepiej a jest coraz gorzej
kazdy ucieka ostatnio z dupolu bo to co sie tam dzieje to jakas kpina
Ja nie mam problemu w Markompie. Widzę teraz różnicę na moim nowym tv. Obraz i dzwięk perfekcyjny. Po pół roku mogę polecić każdemu telewizje i internet.
Też mam złą opinię o dipolu. Były przerwy w dostawie neta. Hańba.
Straszne, po prostu straszne. A dziś w sklepie była przerwa w dostawie towaru. Wprost nie do przyjęcia! Nie było gazowanej nałęczowianki. Chyba też się przeniosę...
Problemem nie jest to, że raz na jakiś czas przytrafi się awaria, konserwacja itp, normalna sprawa. Schodki zaczynają się gdy te "awarie" są zbyt częste i utrudniają normalne korzystanie z usługi. Ostatnio bardzo często pojawiają się wpisy związane z tą firmą. Pytanie czy mają chwilowe problemy czy to grubsza sprawa :)
Na szczęście w mieście są inni dostawcy ogólnopolscy czy lokalni. Osobom niezadowolonym polecam zmianę :)
z netem problemów nie mam, ale już chyba 3 razy podrząd teleexpres extra rwało.
co do samej jakości TV w blokach słyszałem opcję iz poskręcali wzmacniacze tak że nie dają rady, a poskręcali bo za duzo prądu żarły, ale tu może ktoś bardziej techniczny by się wypowiedział jak działa tego typu infrastruktura
Nie rozumiem dlaczego się denerwuje cię ,jeśli dostawca nie dba o klienta to zmienia się dostawcę mediów. Jest wolny rynek i podejrzewam , że nikt ze swoim dostawcą mediów ślubu nie brał .
troche się mylisz, może nie ślub, ale umowa, którą zapewne nie jest tak łatwo wypowiedzieć bez konsekwencji
Umowa nie tylko chroni obie strony, ale nakłada też obowiązki.
Z tego co wiem, to Dipol nie robi problemów z zerwaniem umowy jak się psuje obraz w kablówce.
Jeśli chodzi o umowę to pamiętam, że przed dokonaniem wyboru oglądałem umowę dipolu i innych lokalnych dostawców. Z przykrością muszę stwierdzić, że z jej powodu na starcie dipol odrzuciłem ;)
[cite user="tubylec" date="29.05.2017 00:18"]Umowa nie tylko chroni obie strony, ale nakłada też obowiązki.
Z tego co wiem, to Dipol nie robi problemów z zerwaniem umowy jak się psuje obraz w kablówce. [/cite]nie zagłebiałem się w umowe, nie ja ją podpisywałem i nie ja decyduje o tym z kim zostanie podpisana
ale co do umow chronienia i odpowiedzialności to nie tylko dzisiaj ale i w przeszłości umowy nigdy nie chroniły konsumenta i były dalekie od nakładania obowiązków na usługodawcę. nikt nie będzie tworzył umowy która będzie dla niego niekorzystna
co do samej umowy w dipolu, byłem zaskoczony że nie przystali na propozycję okresu próbnego, nie potrafili mi też odpowiedzieć czy też zagwarantować że jakość usług zmieni się wraz z dociągnięciem włókna, ciekawe że arcynet nie widzi problemu w instalacji na okres próbny z takimi samymi kosztami instalacji ( mniej więcej, drobne opłaty, nie pamiętam )
Moim zdaniem dipol powinien wypłacić odszkodowanie wszystkim konsumentom, którzy mieli przerwy w dostawie internetu. Ale niestety w Polskim prawie zwykły szary człowiek w walce w sądzie z przedsiębiorstwem jest prawie bez szans.
to zależy, w sądach administracyjnych gorzej, w sadach pracy jest dużo lepiej
a co do odszkodowań, problemem by mogło być udowodnienie czasu przerwy, kolejna kwestią jest to co jest w umowie
pamiętam że kiedyś w umowach na usługi telefoniczne były jakieś obwarowania kiedy należy się rekompensata, to samo tyczy sie chyba prądu, ale to tylko moje domysły.
w przypadku dipolu większym problemem był nie brak netu a jego jakość a to już też moim zdaniem trudny problem do rozwikłania przed sądem
[cytat]U was tez?[/cytat]
hugon raczył wyartykułować., że mu zniknął sygnał a tu bicie piany, zamiast pomóc panu hugonowi w szukaniu. Wiem skondinąd, że mu jeszcze faza zniknęła, podobno ukryta jest gdzieś pod Cieciorkami.