Reklama
  • B0nD19982014-04-22 14:32:31

  • B0nD1998 2014-04-22 14:32:32

    Dawno nie było w Naszym mieście żadnego zlotu w którym mogliby uczestniczyć dorośli ze swoimi maszynami "większego kalibru" jak i młodsi ze swoimi "pierdzikami. Więc może dałoby się coś zorganizować. Myślę, że zainteresowanie tym wydarzeniem byłoby duże, ponieważ po ulicach porusza się znacznie większa liczba motocyklistów niż w poprzednich latach ;) Co Wy na to ;)

  • majaja 2014-04-22 14:34:25

    orientuj sie chlopie!co roku w lipcu jest zlot motocyklowy-piknik,slaby z ciebie motocyklista jak nie wiesz o tym

  • B0nD1998 2014-04-22 14:36:27

    tak, wiem o tym, ale moim zdaniem nikt z młodszych się tam nie wybierze :P

  • Reklama
  • majaja 2014-04-22 14:37:54

    A TO ZMIENIA SPRAWE.

  • B0nD1998 2014-04-22 14:40:16

    tak, wiem o tym, ale moim zdaniem nikt z młodszych się tam nie wybierze :P

  • B0nD1998 2014-04-22 14:42:07

    sorry że tyle takich samych moich wypowiedzi ale coś mi się psuje ;)

  • sylwiam9 2014-04-22 22:57:49

    A dlaczego sie nie wybierze????

  • Reklama
  • ciasteczkowy_x 2014-04-23 14:56:55

    a kto by chciał przyjechać na zlot, żeby spotkać i przebywać w towarzystwie ludzi którzy piszą "zlot motocyklów" albo "wybieże" ?

  • B0nD1998 2014-04-23 17:32:51

    dlatego że nikt z młodszych nie chce jechać do Czerwonego Boru ;) i woleli by żeby jakiś ZLOT MOTOCYKLOWY I MOTOROWEROWY odbył się w Zambrowie ;)

  • pucus 2014-04-23 21:42:20

    Zastanówcie się dobrze, czy ma to być spot, zlot skuterów czy motocykli? Bo żaden skuterzysta nie jest motocyklistą. I odwrotnie.

    A poza tym co byście mieli tam robić i gdzie to by miało być???
    Grill na lukaczu czy piwko w Diawolo? Jak piwko to 99% skuterzystów to małolaty w wieku 13-15 lat.
    Skutery i motorowery i ludzie dosiadający te maszynki do golenie, a motocykliści na wychromowanych maszynach to dwa różne światy...

    O czym właściciel skutera i właściciel Hondy Goldwind czy Harleya mieli by rozmawiać, o spalaniu maszyn, o cenach chromowania tylnej felgi czy przeprogramowaniu sterownika w Ducati?

    Oprócz dwóch kółek, kasku na głowie i gazu w manetce nie macie ze sobą wiele wspólnego...

    A poza tym taki zlot to kupa załatwiania, pozwoleń, zgód, kupa pieniędzy, szukania sponsorów i wile godzin pracy. Potem jeszcze sama informacja musi dotrzeć do zainteresowanych.
    Swoimi kosiarkami możecie się skrzyknąć i popierdzieć wszędzie i zawsze, tylko aby dotrzeć przed 22 do domu, bo ojce będą się denerwować...



Reklama
Reklama
Wróć do