Witam, mam pytanie do rodziców 3-4 letnich dzieci, które nie uczęszczają do przedszkola. A mianowicie chciałabym bym wiedzieć dokąd można udać się ze swoją pociechą by mogła spędzić czas z rówieśnikami i dobrze się przy tym bawić. Jestem mamą 3 letniej dziewczynki, przebywam na urlopie wychowawczym więc córka przez 24 godziny jest ze mną. Latem było łatwiej bo można było pójść na plac zabaw a teraz niestety takiej możliwości niestety nie ma :(( Martwię się trochę, że córka nie będzie miała możliwości przebywania z rówieśnikami, a w rodzinie niestety są tylko dzieci takie koło roczku więc czasami mam wrażenie, że kiedy z nimi dłużej przebywa zaczyna się zachowywać jak roczne dziecko:/ tzn. pieści się gdy mówi albo na krowę mówi MUUUU :P. Przydał by się w naszym mieście jakiś KLUB MALUCHA :)
pozdrawiam
O jak najbardziej,. Zimą rzeczywiście nie ma gdzie pójść z dziećmi. A takie miejsce, gdzie dzieci mogłyby się bawić a rodzice wypić kawkę i pogadać bardzo by się przydało.
A ile byłybyście zapłacić za taką opiekę?
Czy oczekiwalibyście zapewnionych posiłków, czy wolelibyście/ wolałybyście, żeby dzieci jadły pokarmy przynoszone przez was?
Na ile godzin dziennie potrzebna byłaby opieka?
Fikoland to fajna sprawa, ale myślę że z takimi cenami Zambrowa by nie zawojował :( 16-19zł za godzinę zabawy to chyba zbyt dużo. Tym bardziej, że większość dzieci potrafi szaleć godzinami i trudno je oderwać od zabawy po godzinie czy dwóch.
swietny pomysl, tego wlasnie tutaj brakuje bo zima nie ma co robic z dzieciakami. Centrum kultury rosnie a dla najmlodszych pewnie nic sie tam nie znajdzie, bo kot o nich mysli tutaj nikt patrzac po placach zabaw
Odnośnie pytania goskes - ja tam widzę symboliczne opłaty za korzystanie z zabawek (kilka zł max bo inaczej nikt nie przyjdzie). Zarobek bardziej widzę na rodzicach, bo o suchym pysku nikt tam nie będzie siedział, każdy jakąś kawkę lub ciastko zamówi. Zanim dzieci się wybawią można coś przekąsić.
klub malucha czy male przedszkole ?? a co w soboty robic czy popoludniami jak dzieci chodza do przedszkola a moze i juz do szkoly. Przydaloby sie cos jakis parki zabaw dla dzieci cos na wzor krikolandu, gdzie dzieciaki moga szalec w pilkowych basenach, wsponac sie pod sam sufit po linach jakies tory przeszkod by mogly sie wygonic po przedszkolu czy w weekendy. Brakuje czegos takiego tutaj[:-)]
ja jak jade do bialego do fikolandu to tam gdzie sie da wariuje z dzieciakami. To lepiej jest jak siedza w domu z rodzicami i ogladaja bajki czy graja w gry na kompie ale sa z rodzicami niz pojda sie bawic do dzieci i wariowac z miesciu gdzie krzywdy sobie nie zrobia.
Nie jestem matką tak małych dzieci, ale pomysł jest wspaniały. Skoro dzieci nie chodzą do przedszkola, a są pod opieka matki ojca czy babci to najlepszym sposobem na rozwój emocjonalny i społeczny dziecka jest kontakt z rówieśnikami. Skoro mamy wyrównywać szanse edukacyjne dzieci, a miejsc w przedszkolach jest tak mało, to najlepszym rozwiazaniem jest wykorzystanie takich instytucji jak MOK, gdzie można zorganizować " zajęcia", "spotkania" dla dzieci w takim wieku łącząc zabawę z edukacją, tym bardziej, że w Zambrowie nie brakuje wykwalifikowanej kadry pedagogicznej, która podejmie się tego zadania. Jestem pewna, że znajdą się nauczyciele wychowania przedszkolnego, którzy poza godzinami swojej pracy znajdą czas dla Waszych dzieci.
9 mimo własnych obowiązków w swoich "zakładach pracy" , podejmą się
Witam, mam pytanie do rodziców 3-4 letnich dzieci, które nie uczęszczają do przedszkola. A mianowicie chciałabym bym wiedzieć dokąd można udać się ze swoją pociechą by mogła spędzić czas z rówieśnikami i dobrze się przy tym bawić. Jestem mamą 3 letniej dziewczynki, przebywam na urlopie wychowawczym więc córka przez 24 godziny jest ze mną. Latem było łatwiej bo można było pójść na plac zabaw a teraz niestety takiej możliwości niestety nie ma :(( Martwię się trochę, że córka nie będzie miała możliwości przebywania z rówieśnikami, a w rodzinie niestety są tylko dzieci takie koło roczku więc czasami mam wrażenie, że kiedy z nimi dłużej przebywa zaczyna się zachowywać jak roczne dziecko:/ tzn. pieści się gdy mówi albo na krowę mówi MUUUU :P. Przydał by się w naszym mieście jakiś KLUB MALUCHA :)
pozdrawiam
O jak najbardziej,. Zimą rzeczywiście nie ma gdzie pójść z dziećmi. A takie miejsce, gdzie dzieci mogłyby się bawić a rodzice wypić kawkę i pogadać bardzo by się przydało.
super pomysł - popieram. Może należałoby zwrócić się do MOK w Zambrowie do Pani Dyrektor o taką inicjatywę. Przecież mamy piękny nowy Dom Kultury :)
A ile byłybyście zapłacić za taką opiekę?
Czy oczekiwalibyście zapewnionych posiłków, czy wolelibyście/ wolałybyście, żeby dzieci jadły pokarmy przynoszone przez was?
Na ile godzin dziennie potrzebna byłaby opieka?
Chodzi oczywiście o klub malucha.
przydałoby się w Zambrowie "coś" w stylu Fikolandu....
Fikoland to fajna sprawa, ale myślę że z takimi cenami Zambrowa by nie zawojował :( 16-19zł za godzinę zabawy to chyba zbyt dużo. Tym bardziej, że większość dzieci potrafi szaleć godzinami i trudno je oderwać od zabawy po godzinie czy dwóch.
świetny pomysł na zabicie czasu...chetnie bym skorzystała bo tez mam dziecko w tym wieku....
swietny pomysl, tego wlasnie tutaj brakuje bo zima nie ma co robic z dzieciakami. Centrum kultury rosnie a dla najmlodszych pewnie nic sie tam nie znajdzie, bo kot o nich mysli tutaj nikt patrzac po placach zabaw
To w takim razie idąc za ciosem może wyślę jakiegoś maila do Pani Dyrektor z MOK :)
Odnośnie pytania goskes - ja tam widzę symboliczne opłaty za korzystanie z zabawek (kilka zł max bo inaczej nikt nie przyjdzie). Zarobek bardziej widzę na rodzicach, bo o suchym pysku nikt tam nie będzie siedział, każdy jakąś kawkę lub ciastko zamówi. Zanim dzieci się wybawią można coś przekąsić.
Ale mi chodziło o k"lub malucha" lub "małe przedszkole"
Proszę zainteresowane mamy, których pociechy nie znalazły miejsca w miejskim przedszkolu o wypełnienie krótkiej ankiety:
http://tinyurl.com/ppankieta
:)
klub malucha czy male przedszkole ?? a co w soboty robic czy popoludniami jak dzieci chodza do przedszkola a moze i juz do szkoly. Przydaloby sie cos jakis parki zabaw dla dzieci cos na wzor krikolandu, gdzie dzieciaki moga szalec w pilkowych basenach, wsponac sie pod sam sufit po linach jakies tory przeszkod by mogly sie wygonic po przedszkolu czy w weekendy. Brakuje czegos takiego tutaj[:-)]
a kiedy mają być z rodzicami?!
ja jak jade do bialego do fikolandu to tam gdzie sie da wariuje z dzieciakami. To lepiej jest jak siedza w domu z rodzicami i ogladaja bajki czy graja w gry na kompie ale sa z rodzicami niz pojda sie bawic do dzieci i wariowac z miesciu gdzie krzywdy sobie nie zrobia.
nie znasz lepszych sposobów na bycie ze swoimi dziećmi, niż oglądanie bajek i gra na kompie???
widac nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Moje dzieci nie korzystaja z kompa bo sa na to jeszcze za male.
Nie jestem matką tak małych dzieci, ale pomysł jest wspaniały. Skoro dzieci nie chodzą do przedszkola, a są pod opieka matki ojca czy babci to najlepszym sposobem na rozwój emocjonalny i społeczny dziecka jest kontakt z rówieśnikami. Skoro mamy wyrównywać szanse edukacyjne dzieci, a miejsc w przedszkolach jest tak mało, to najlepszym rozwiazaniem jest wykorzystanie takich instytucji jak MOK, gdzie można zorganizować " zajęcia", "spotkania" dla dzieci w takim wieku łącząc zabawę z edukacją, tym bardziej, że w Zambrowie nie brakuje wykwalifikowanej kadry pedagogicznej, która podejmie się tego zadania. Jestem pewna, że znajdą się nauczyciele wychowania przedszkolnego, którzy poza godzinami swojej pracy znajdą czas dla Waszych dzieci.
9 mimo własnych obowiązków w swoich "zakładach pracy" , podejmą się