Zambrowski PKS to nie jest komfort najwyższych lotów. Nawet biorąc pod uwagę wielkość i majętność miasta, pozostawia wiele do życzenia. Syf i trzęsawica. Nie chcę generalizować, chociaż wyjątki potwierdzają regułę, jakość obsługi i kultura kierowców też jest na bardzo "wysokim" poziomie. Może ja rzadko trafiam na miłych, ale przeważająca większość przejawia gburowatość a czasem wręcz chamstwo, jakby jeździli za karę. Czarę goryczy przelewa rosnąca cena biletów. Gdyby za tym chociaż coś szło, jakaś poprawa standardu a nie puste tłumaczenia że paliwo drożeje...
z tego co pamiętam chodzi mi o rok 2006 nie było tak żle z naszym pks,ale nie ma mnie tam już ponad pięć lat i nie wiem co się tam dzieje.pozdrawiam[:-)][http][/http]
Wchodzę do autobusu mówię jaki chce bilet i dokąd i rozmowa z kierowcą jest zakończona. Nie wiem co ty chcesz od kierowców... by mówili miłej podróży ? a taniej jest i tak niż w podlasie express, teraz też jezdzi pks express wiec do wyboru do koloru ;]
- Kierowca nie miał wydać reszty w Białymstoku, mówi do chłopaka żeby w Zambrowie się przypomniał. Chłopak na Białostockiej w Zambrowie mówi że reszty nie dostał, a facet mu na to że na dworcu dostanie. Chłopak mówi że musi tu wysiąść nie jedzie na dworzec. Facet z mordą że skąd ma tu wziąć itp. Chłopak darował sobie, wysiada i mówi do kolegi że nie oddał mu reszty. A kierowca wybiega i z mordą, masz kur.. całe 5zł i wypier...!
Historia 2.
- Chłopak poprosił w Białymstoku o zatrzymanie na przystanku na żądanie. Wysiadł a kierowca zaczął: studenty pierd.... kultury nie mają, nie podziękuje nawet!
Ot, przyganiał kocioł garnkowi:) Więc nie chodzi tu o dzień dobry do widzenia. A wolę dać 1zł więcej na podlasie, jechać 40-50min. z kierowcą który szanuje pasażera:)
Nie powiem zeby bylo az tak taniej niz podlasie ekspress. teraz do warszwy podlasie ekspress kosztuje ulgowy 16 zl,- pks zambrów 15,40 zl ,a komfort i czas jazdy bez porównania. Czasami pks wyśle do warszawy taki autobus , że jak podjeżdża to ludzie az stekaja. W środku jak szkolny siedzenia twarde , tak ze po 20 minutach zadek boli. a nie mowiąc juz o odczuwaniu pracy silnika. Tak więc polecam wam podlasie w kirunku warszawy jak i białegostoku.
Jestem w stanie znieść zły humor kierowców. Jest jednak jedna rzecz, która szczególnie doskwiera...
NIEOGRZEWANE autobusy.
Zimą jest jakaś masakra, szczególnie taką, jaką mieliśmy ostatnio. Ogrzewany autobus jest wyjątkiem! Zamarznięte szyby, ludzie opatuleni w plaszcze, czapki, z kapturami na głowach, para z ust, szczękające zęby. Wielokrotnie spotkałam się z taką sytuacją w zambrowskich pksach. Doprawdy, wolę dopłacić i skorzystać z usług express-podlasie albo innych przewoźników niż podróż w zimnym autobusie, w którym niejednokrotnie jakaś ciecz kapie na głowę.
pks-express.pl ja tym jakiś czas temu jeździłem, chyba to nowy przewoźnik. co do podlasia to tym busem czlowiek sie czuje jak worek kartofli... wolę już autobusem a najlepiej samochodem :) a podlasie na wileńskim mi się nigdy nie chciał zatrzymać.. mówie że obojętnie gdzie na światłach wysiade czy na przystanku mnie wyrzuci a on ze nie, trzeba bylo samemu sobie drzwi otworzyc ;] ancys niech twoj kolega zawsze ma przygotowana cala kase jak jezdzi czesto i tyle ;] przeciez kierowca nie bedzie chodzil od sklepu do sklepu bo 20 groszy nie ma wydac. co do 2 historii kierowca mial racje, jakies do widzenia czy dziekuje powinien powiedziec ;]
w sklepie zawsze masz rowna kase za towar? No bez przesady ;) A co do kultury to rzecz dyskusyjna, ale smiesznie gdy wymaga jej ktos komu samemu jej brak:)
Mnie zastanawia jedno w Zambrowskim PKS, a mianowicie: Czemu nie ma biletów ulgowych, studenckich do Łomży ? Przecież znajdują się tam 3 uczelnie wyższe.. [:-P]
Klient nasz "pan". A tak na serio to zasranym obowiązkiem kierowcy jest wydać resztę nawet z 50zl. Nie jeden człowiek taką kasą płaci więc i oni powinni być przygotowani i mieć trochę więcej drobnych. Ja jak jeżdżę to zazwyczaj po kasę idę do bankomatu, który wypłaca w 50, i co ma zrobić skoro jest 5;00 rano a sklepy pozamykane? To ja im daję zarobić więc kierowca nie ma prawa na mnie burczeć, że coś nie tak, ale czasem z takimi nie warto dyskutować... :)
Nie kazdy kierowca bedzie na ciebie "warczal" jak nie bedzie mial jak wydac. Kierowca to tez czlowiek i moze miec zly humor no a trafi mu sie taka "faja" jak ty ktora mysli ze gdzie nie pojdzie to jest "panem" w sklepie "klient nasz pan" u fryzjera to samo w autobusie tez itd. zobaczymy jak ty bedziesz mial prace i przyjdzie do Ciebie taka faja ktora mysli ze wszystko jej wolno ze ona jest panem. A jak kierowca mowi ze nie ma jak wydac tzn ze nie ma. Skad ma wziasc jak wszyscy od rana powyplacali z bankopmatow i maja tylko 50 zl :))
to ze paliwo drozeje to nie jest puste tlumaczenie. Bo jak by ci kierowca wlanczal tv i lecial by film ktorego w ogole nie masz ochoty ogladac wtedy bys sie wkurwiala ze doplacasz za cos co jest ci zbedne. a tak jak poszlo paliwo w gore to normalne ze ceny tez ida wszedzie poszly i nawet w tym expresie i w empekach w bialym i wwa. A co do tego ze kierowca wylecial i dal mu 5 zl i kazal mu spierdalac to pewnie jeszcze skopal mu dupe naplul w twarz i za fatyge wzial sobie 2,50zl BAJKA to co piszesz zwykla sciema i tyle!
Jakoś nie zauważyłem podwyżek w Podlasiu ani w Białostockim PKSie. Zambrowski do Białego kosztuje 10,15zł - ale ten sam Białystok- Zambrów już 10,10- zagięcie czasoprzestrzenne czy jak?
Co do historii jest z życia wzięta, w jakim celu miałbym wymyślać takie bajki? No i na koniec dodam jeszcze raz, że nie chce generalizować. Bywają kierowcy mili i uprzejmi, każdemu zdarza się też zły dzień i to zrozumiałe- ale chciałem nakreślić problem chamów i gburów :) Bo jak kolega wyżej napisał i ma rację, jest kapitalizm i pks traci monopol a kultura to podstawa w obsłudze klienta ;]
Tu nie chodzi o to, że klient nasz pan. Ja wykonuję pewną pracę i mam pewne obowiązki do wypełnienia, kiedy już odgrywam swoją społeczną rolę, wchodzę w interakcję z innym człowiekiem, który aktualnie odgrywa swoją społeczną rolę i MA OBOWIĄZEK wypełnić swoje zadania na poziomie przynajmniej minimalnym. To są zasady życia w społeczeństwie. Ja wykonuję coś, ktoś inny coś, niech każdy wypełnia dokładnie to co do niego należy. W pracy choćbym miał najgorszy dzień na świecie nie mam prawa być niemiły, poza tym tak mnie wychowali, żebym odnosił się do ludzi życzliwie - jestem bardzo życzliwy dla kasjerki w sklepie, życzliwy dla pana, który pracuje w myjni, życzliwy dla sprzedawcy butów, ale jak ktoś atakuje mnie bez powodu, bo ma gorszy dzień, to wtedy inaczej rozmawiamy. Mam nadzieję, że wiesz gdzie kończy się wolność jednego człowieka. W Zambrowie panuje przyzwolenie na to, by być opryskliwym i dlatego jest to smutne jak pizda miasto.
to nie chodzi nawet o "zły dzień" kierowcy tylko o to że niektórzy drajwerzy mają ten zł dzień przez 365 dni w roku. Swego czasu często korzystałem w usług pekaesu i był taki jeden co potrafił sie czepiać o to że ktoś zasłonił sobie okno zaslonami, z to że je otworzył, kiedyś nawet w ordynarny sposób kazał wysiadać starszej pani w środku miasta bo ta położyła torbę na siedzenie, nie wiem czy ta osoba jeszcze pracuje ale mam nadzieje że już nie.
haha przystanek na żądanie? Chyba mówisz o mpk-ach w Białym, bo one mają przystanki na żądanie, ale nie w zwykłym liniowym autobusie o dłuższej trasie, bo takowy nie ma obowiązku zatrzymywać się na przystankach, których zażyczy sobie pasażer. Obowiązkiem jego jest zatrzymanie się na tych, które ma wyznaczone w podróży.
Kolega chciał na wileńskiej wysiąść? Podlasie Express też ma swoja trasę i swoje przystanki po to, ażeby tylko na nich się zatrzymywać! Więc kierowca dobrze zrobił, że się nie zatrzymał, mógł jeszcze mandat dostać za to. Przy Pałacu bys wysiadł i się cofnął tramwajem/busem na wileńska, co za problem?
Dlatego podlasie i pks-express są wygodne, luksusowe i dużo szybsze, bo mają tylko 3przystanki! Jeżewo(i to nie zawsze) Zambrów i Ostrów i nigdzie indziej nie mają prawa się zatrzymać i zabierać/wypuszczać pasażerów. Chyba dużym plusem zambrowskich pksów jest to, że maja o wielee więcej przystanków. A co do kultury kierowców nie mam zastrzeżeń, może dla kobiet są mili:P
Ogólnie rzecz ujmując to cała zambrowska komunikacja to porażka i syf. Ta miejska też, którą zajmuje się PKS. Może by tak wzorem Ostrowii Mazowieckiej powołać Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, które zajęło by się komunikacją w Zambrowie i we wszystkich okolicznych miejscowościach, zakupić kilka mikrobusów przystosowanych do komunikacji miejskiej i ze 2 normalne? Ponumerować trasy i stworzyć sensowny rozkład jazdy?
Nasz zambrowski pks owszem zatrzymuje się na Jana Pawła i Kolejowej i więcej przystanków go nie obowiązuje z tego co pamiętam, ale podlasiak nigdy tam sie nie zatrzymywał, zawsze tylko na dworcu, analogicznie w strone wawy, zawsze gdy jechałam wysiadali wszyscy pod Pałacem, wcześniejszego zakończenia podróży nie było. Może coś się w zambrowskich pksach zmieniło, ale podlasiaki nie mają przystanków "na żądanie" więc nie dziwie się że kierowca odmówił.
Podlasie Express nie jest obwarowany przepisami regularnego przewoźnika PKS czy ZTM, także może i w środku trasy zrobić przystanek. Wiele razy widziałem przystanki na Wileniaku.
Ja jezdże non stop Podlasiem i do Warszawy bilet kosztuje teraz ulg.20zł a normalny 25zł, panowie z Podlasia ojjj to tez róznie, jeden ok, a drugi taki cham,że mało cię na dzieńdobry nie pobije,plując w twarz :p Nawet ostatnio wracając do domu,rozkaraczył się Podlasiak i czekalismy na drugi około 1,5h.Są różni kierowcy. Natomiast strona internetowa naszych Zambrowskich PKS-ów, i to do tego podmiejskich to jest katastrofa,,,,Powinien być chociaż 1 autobus niskopodłowgowy, aby dzieci miały inny komfort jazdy do szkoły,babcie nie musiały by się wdrapywac po schodach do kierowcy,a i dzieci np.na wózkach miały by lepiej, nikt nie musiał by ich wnosić :)
A ja spotkałam się z tym, ze Podlasiak zatrzymał się dla wysiadających nie tylko na Jana Pawła czy Kolejowej w Białymstoku, ale nawet np. w Choroszczy. Oficjalnych przystanków tam nie ma, ale jak pokazują przykłady, można się dogadać z kierowcą.
Właśnie nie mają prawa się zatrzymywać na innych przystankach, po ostatnich ekscesach z podlasiem-express, czas zmienic środek transportu... 1" spóźnił się 40 minut pod pałac ... 2" trzy dni później wracam do wawy z Zambrowa ... spóźnił się 15 minut, w Wawie zatrzymał się po drodze 3 razy by kogoś wypuścić wcześniej ...
No i w związku z tym podrożały oczywiście bilety :-)
Po raz kolejny PKS ZAMBRÓW zmienił rozkład jazdy autobusów nie zmieniając rozkladu na żadnym z pks ... wstyd, wstyd i jeszcze raz wsty.... teraz bez odszkodowania się nie obędzię! ! nie podaruję!
Chodzi mi o to, że jak kierowca zachowa jak człowiek to ja też. Nie zamierzam nikomu utrudniać życia i tego samego chcę, bo wtedy życie jest piękniejsze :)
Zambrowski PKS to nie jest komfort najwyższych lotów. Nawet biorąc pod uwagę wielkość i majętność miasta, pozostawia wiele do życzenia. Syf i trzęsawica. Nie chcę generalizować, chociaż wyjątki potwierdzają regułę, jakość obsługi i kultura kierowców też jest na bardzo "wysokim" poziomie. Może ja rzadko trafiam na miłych, ale przeważająca większość przejawia gburowatość a czasem wręcz chamstwo, jakby jeździli za karę. Czarę goryczy przelewa rosnąca cena biletów. Gdyby za tym chociaż coś szło, jakaś poprawa standardu a nie puste tłumaczenia że paliwo drożeje...
tanieć nie tanieje, ostatnio sporo korzystam z z-og Pkesu i jestem zadowolony
z tego co pamiętam chodzi mi o rok 2006 nie było tak żle z naszym pks,ale nie ma mnie tam już ponad pięć lat i nie wiem co się tam dzieje.pozdrawiam[:-)][http][/http]
Wchodzę do autobusu mówię jaki chce bilet i dokąd i rozmowa z kierowcą jest zakończona. Nie wiem co ty chcesz od kierowców... by mówili miłej podróży ?
a taniej jest i tak niż w podlasie express, teraz też jezdzi pks express wiec do wyboru do koloru ;]
miłej podróży napewno nie powiedzą[:-)]
nie ma co narzekać,gdzie indziej mają gorzej.[http][/http]
Historia 1.
- Kierowca nie miał wydać reszty w Białymstoku, mówi do chłopaka żeby w Zambrowie się przypomniał. Chłopak na Białostockiej w Zambrowie mówi że reszty nie dostał, a facet mu na to że na dworcu dostanie. Chłopak mówi że musi tu wysiąść nie jedzie na dworzec. Facet z mordą że skąd ma tu wziąć itp. Chłopak darował sobie, wysiada i mówi do kolegi że nie oddał mu reszty. A kierowca wybiega i z mordą, masz kur.. całe 5zł i wypier...!
Historia 2.
- Chłopak poprosił w Białymstoku o zatrzymanie na przystanku na żądanie. Wysiadł a kierowca zaczął: studenty pierd.... kultury nie mają, nie podziękuje nawet!
Ot, przyganiał kocioł garnkowi:) Więc nie chodzi tu o dzień dobry do widzenia. A wolę dać 1zł więcej na podlasie, jechać 40-50min. z kierowcą który szanuje pasażera:)
Nie powiem zeby bylo az tak taniej niz podlasie ekspress. teraz do warszwy podlasie ekspress kosztuje ulgowy 16 zl,- pks zambrów 15,40 zl ,a komfort i czas jazdy bez porównania. Czasami pks wyśle do warszawy taki autobus , że jak podjeżdża to ludzie az stekaja. W środku jak szkolny siedzenia twarde , tak ze po 20 minutach zadek boli. a nie mowiąc juz o odczuwaniu pracy silnika. Tak więc polecam wam podlasie w kirunku warszawy jak i białegostoku.
To ładnie się dzieje w tym naszym Zambrowie.Teraz się zastanowię wogóle ,czy jest po co tam wracać.[http][/http]
Jestem w stanie znieść zły humor kierowców. Jest jednak jedna rzecz, która szczególnie doskwiera...
NIEOGRZEWANE autobusy.
Zimą jest jakaś masakra, szczególnie taką, jaką mieliśmy ostatnio. Ogrzewany autobus jest wyjątkiem! Zamarznięte szyby, ludzie opatuleni w plaszcze, czapki, z kapturami na głowach, para z ust, szczękające zęby. Wielokrotnie spotkałam się z taką sytuacją w zambrowskich pksach. Doprawdy, wolę dopłacić i skorzystać z usług express-podlasie albo innych przewoźników niż podróż w zimnym autobusie, w którym niejednokrotnie jakaś ciecz kapie na głowę.
tak, jak każdy relikt komuny i ten powoli umiera a zdrowa konkurencja powoli dobija mu gwoździe do trumny...
pks-express.pl ja tym jakiś czas temu jeździłem, chyba to nowy przewoźnik. co do podlasia to tym busem czlowiek sie czuje jak worek kartofli... wolę już autobusem a najlepiej samochodem :)
a podlasie na wileńskim mi się nigdy nie chciał zatrzymać.. mówie że obojętnie gdzie na światłach wysiade czy na przystanku mnie wyrzuci a on ze nie, trzeba bylo samemu sobie drzwi otworzyc ;]
ancys niech twoj kolega zawsze ma przygotowana cala kase jak jezdzi czesto i tyle ;] przeciez kierowca nie bedzie chodzil od sklepu do sklepu bo 20 groszy nie ma wydac.
co do 2 historii kierowca mial racje, jakies do widzenia czy dziekuje powinien powiedziec ;]
pks-express to marka PKS w Białymstoku
w sklepie zawsze masz rowna kase za towar? No bez przesady ;) A co do kultury to rzecz dyskusyjna, ale smiesznie gdy wymaga jej ktos komu samemu jej brak:)
Mnie zastanawia jedno w Zambrowskim PKS, a mianowicie:
Czemu nie ma biletów ulgowych, studenckich do Łomży ?
Przecież znajdują się tam 3 uczelnie wyższe.. [:-P]
w sklepie nie mam bo zawsze raczej mają wydać, w autobusie widać inaczej ;]
co do Łomży... może za mało kilometrów jest ? zresztą z 8 na 5 ?
Klient nasz "pan". A tak na serio to zasranym obowiązkiem kierowcy jest wydać resztę nawet z 50zl. Nie jeden człowiek taką kasą płaci więc i oni powinni być przygotowani i mieć trochę więcej drobnych. Ja jak jeżdżę to zazwyczaj po kasę idę do bankomatu, który wypłaca w 50, i co ma zrobić skoro jest 5;00 rano a sklepy pozamykane? To ja im daję zarobić więc kierowca nie ma prawa na mnie burczeć, że coś nie tak, ale czasem z takimi nie warto dyskutować... :)
Nie kazdy kierowca bedzie na ciebie "warczal" jak nie bedzie mial jak wydac. Kierowca to tez czlowiek i moze miec zly humor no a trafi mu sie taka "faja" jak ty ktora mysli ze gdzie nie pojdzie to jest "panem" w sklepie "klient nasz pan" u fryzjera to samo w autobusie tez itd. zobaczymy jak ty bedziesz mial prace i przyjdzie do Ciebie taka faja ktora mysli ze wszystko jej wolno ze ona jest panem. A jak kierowca mowi ze nie ma jak wydac tzn ze nie ma. Skad ma wziasc jak wszyscy od rana powyplacali z bankopmatow i maja tylko 50 zl :))
to ze paliwo drozeje to nie jest puste tlumaczenie. Bo jak by ci kierowca wlanczal tv i lecial by film ktorego w ogole nie masz ochoty ogladac wtedy bys sie wkurwiala ze doplacasz za cos co jest ci zbedne. a tak jak poszlo paliwo w gore to normalne ze ceny tez ida wszedzie poszly i nawet w tym expresie i w empekach w bialym i wwa. A co do tego ze kierowca wylecial i dal mu 5 zl i kazal mu spierdalac to pewnie jeszcze skopal mu dupe naplul w twarz i za fatyge wzial sobie 2,50zl BAJKA to co piszesz zwykla sciema i tyle!
Jakoś nie zauważyłem podwyżek w Podlasiu ani w Białostockim PKSie. Zambrowski do Białego kosztuje 10,15zł - ale ten sam Białystok- Zambrów już 10,10- zagięcie czasoprzestrzenne czy jak?
Co do historii jest z życia wzięta, w jakim celu miałbym wymyślać takie bajki? No i na koniec dodam jeszcze raz, że nie chce generalizować. Bywają kierowcy mili i uprzejmi, każdemu zdarza się też zły dzień i to zrozumiałe- ale chciałem nakreślić problem chamów i gburów :) Bo jak kolega wyżej napisał i ma rację, jest kapitalizm i pks traci monopol a kultura to podstawa w obsłudze klienta ;]
Tu nie chodzi o to, że klient nasz pan. Ja wykonuję pewną pracę i mam pewne obowiązki do wypełnienia, kiedy już odgrywam swoją społeczną rolę, wchodzę w interakcję z innym człowiekiem, który aktualnie odgrywa swoją społeczną rolę i MA OBOWIĄZEK wypełnić swoje zadania na poziomie przynajmniej minimalnym. To są zasady życia w społeczeństwie. Ja wykonuję coś, ktoś inny coś, niech każdy wypełnia dokładnie to co do niego należy. W pracy choćbym miał najgorszy dzień na świecie nie mam prawa być niemiły, poza tym tak mnie wychowali, żebym odnosił się do ludzi życzliwie - jestem bardzo życzliwy dla kasjerki w sklepie, życzliwy dla pana, który pracuje w myjni, życzliwy dla sprzedawcy butów, ale jak ktoś atakuje mnie bez powodu, bo ma gorszy dzień, to wtedy inaczej rozmawiamy. Mam nadzieję, że wiesz gdzie kończy się wolność jednego człowieka. W Zambrowie panuje przyzwolenie na to, by być opryskliwym i dlatego jest to smutne jak pizda miasto.
to nie chodzi nawet o "zły dzień" kierowcy tylko o to że niektórzy drajwerzy mają ten zł dzień przez 365 dni w roku. Swego czasu często korzystałem w usług pekaesu i był taki jeden co potrafił sie czepiać o to że ktoś zasłonił sobie okno zaslonami, z to że je otworzył, kiedyś nawet w ordynarny sposób kazał wysiadać starszej pani w środku miasta bo ta położyła torbę na siedzenie, nie wiem czy ta osoba jeszcze pracuje ale mam nadzieje że już nie.
Za tego posta zasluzyles co najmniej na zgrzewke piwa.
haha przystanek na żądanie? Chyba mówisz o mpk-ach w Białym, bo one mają przystanki na żądanie, ale nie w zwykłym liniowym autobusie o dłuższej trasie, bo takowy nie ma obowiązku zatrzymywać się na przystankach, których zażyczy sobie pasażer. Obowiązkiem jego jest zatrzymanie się na tych, które ma wyznaczone w podróży.
Kolega chciał na wileńskiej wysiąść? Podlasie Express też ma swoja trasę i swoje przystanki po to, ażeby tylko na nich się zatrzymywać! Więc kierowca dobrze zrobił, że się nie zatrzymał, mógł jeszcze mandat dostać za to. Przy Pałacu bys wysiadł i się cofnął tramwajem/busem na wileńska, co za problem?
Dlatego podlasie i pks-express są wygodne, luksusowe i dużo szybsze, bo mają tylko 3przystanki! Jeżewo(i to nie zawsze) Zambrów i Ostrów i nigdzie indziej nie mają prawa się zatrzymać i zabierać/wypuszczać pasażerów.
Chyba dużym plusem zambrowskich pksów jest to, że maja o wielee więcej przystanków. A co do kultury kierowców nie mam zastrzeżeń, może dla kobiet są mili:P
Serio nie słyszałaś o przystanku na żądanie w PKS? A przystanek opcjonalny na Jana Pawła w Białymstoku?;]
Ogólnie rzecz ujmując to cała zambrowska komunikacja to porażka i syf. Ta miejska też, którą zajmuje się PKS. Może by tak wzorem Ostrowii Mazowieckiej powołać Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, które zajęło by się komunikacją w Zambrowie i we wszystkich okolicznych miejscowościach, zakupić kilka mikrobusów przystosowanych do komunikacji miejskiej i ze 2 normalne? Ponumerować trasy i stworzyć sensowny rozkład jazdy?
Nasz zambrowski pks owszem zatrzymuje się na Jana Pawła i Kolejowej i więcej przystanków go nie obowiązuje z tego co pamiętam, ale podlasiak nigdy tam sie nie zatrzymywał, zawsze tylko na dworcu, analogicznie w strone wawy, zawsze gdy jechałam wysiadali wszyscy pod Pałacem, wcześniejszego zakończenia podróży nie było. Może coś się w zambrowskich pksach zmieniło, ale podlasiaki nie mają przystanków "na żądanie" więc nie dziwie się że kierowca odmówił.
Podlasie Express nie jest obwarowany przepisami regularnego przewoźnika PKS czy ZTM, także może i w środku trasy zrobić przystanek. Wiele razy widziałem przystanki na Wileniaku.
Ja jezdże non stop Podlasiem i do Warszawy bilet kosztuje teraz ulg.20zł a normalny 25zł, panowie z Podlasia ojjj to tez róznie, jeden ok, a drugi taki cham,że mało cię na dzieńdobry nie pobije,plując w twarz :p Nawet ostatnio wracając do domu,rozkaraczył się Podlasiak i czekalismy na drugi około 1,5h.Są różni kierowcy. Natomiast strona internetowa naszych Zambrowskich PKS-ów, i to do tego podmiejskich to jest katastrofa,,,,Powinien być chociaż 1 autobus niskopodłowgowy, aby dzieci miały inny komfort jazdy do szkoły,babcie nie musiały by się wdrapywac po schodach do kierowcy,a i dzieci np.na wózkach miały by lepiej, nikt nie musiał by ich wnosić :)
co do podlasiaka, to ostatnio do trasy białystok-warszawa dodano przystanek "tylko dla wysiadających" na wileńskim.
A ja spotkałam się z tym, ze Podlasiak zatrzymał się dla wysiadających nie tylko na Jana Pawła czy Kolejowej w Białymstoku, ale nawet np. w Choroszczy. Oficjalnych przystanków tam nie ma, ale jak pokazują przykłady, można się dogadać z kierowcą.
Właśnie nie mają prawa się zatrzymywać na innych przystankach, po ostatnich ekscesach z podlasiem-express, czas zmienic środek transportu...
1" spóźnił się 40 minut pod pałac ...
2" trzy dni później wracam do wawy z Zambrowa ... spóźnił się 15 minut, w Wawie zatrzymał się po drodze 3 razy by kogoś wypuścić wcześniej ...
No i w związku z tym podrożały oczywiście bilety :-)
Aj... cudne podlasie-express... [bad]
A Twoje łóżko to pewnie dwa pustaki, na nich drzwi i jakiś kawałek styropianu pod głowę.
taki z wąsami ? Pracuje ...
Po raz kolejny PKS ZAMBRÓW zmienił rozkład jazdy autobusów nie zmieniając rozkladu na żadnym z pks ... wstyd, wstyd i jeszcze raz wsty.... teraz bez odszkodowania się nie obędzię! ! nie podaruję!
Ja zawsze daję kierowcy 5zł i mnie wypuszcza gdzie tylko sobie zażyczę ;]
To się nazywa łapówka.
łapówka to była żona laguny.
Chodzi mi o to, że jak kierowca zachowa jak człowiek to ja też. Nie zamierzam nikomu utrudniać życia i tego samego chcę, bo wtedy życie jest piękniejsze :)
z tego9 co wiem to kierowcy musza sie rozliczac z pieniedzy i skad niby ma wam wziasc te drobne jak skonczy prace o wieczorem a rano zacznie??