Koszt obsługi czyli odczytu i rozliczenia jest dwukrotnie wyższy od zwykłych wodomierzy.
Ciekawe komu jest nabijana kasa za odczyty.Czyżby nowa firma znajomych z władz spółdzielni.
Może ktoś ma info na temat odczytu wodomierzy, kto to obsługuje i kto jest właścicielem firmy.
Chciałbym zacytować panią ADELĘ z forum
wzrost opłat ZSM + 2 nowości
"Chciałam zwrócić wszystkim uwagę na dużą różnicę związaną z odczytem wodomierzy i legalizacją. W roku 2012 jest dużo wyższa a związane jest to że to są wodomierze radiowe.
Więc podczas wymiany zastanówcie się czy chcecie takie wodomierze bo koszt zwykłych wynosi taniej.
Odpis na wymianę wodomierzy, odczyt i rozliczenie w 2012 kosztuje odpowiednio:
- z modułem radiowym 2.28 zł
- zwykłe 1.20 zł
czyli jest to 1.08 zł więcej od każdego wodomierza miesięcznie.
Ciekawe w sumie dlaczego zarząd spółdzielni wybiera wodomierze droższe w utrzymaniu dla nas lokatorów. Komu to nabija konto naszym kosztem ? "
W chwili kupna mieszkania budynek był wybudowany wg projektu budowlanego i projektu wodno - kanalizacyjnego gdzie nie było wodomierzy radiowych . A ZSM nie posiada żadnych aktualnych projektów wodno-kanalizacyjnych.Dostawa wodomierzy radiowych winno być wykonane wg projektu ,a inwestor tj właściciel mieszkania wprzód musi zgodzić się na wydatek bo powstaje nowy element budynku.(nie jest to remont)
Rada Nadzorcza ZSM może wydawać uchwały dotyczące majątku spółdzielni ( osoby prawnej) i decyzji wynikającej z członkostwa w spółdzielni (wpisowe ,udziały itd..)
Cwaniak prezes znalazł "przychylną" radę nadzorczą i wcisnął im gniota że warto zainstalować odczyt radiowy a ta podjęła uchwałę i prezes jest czysty bo wykonuje tylko uchwałę RN i niech to oni się tłumaczą z bezpodstawnej uchwały.
Moja rada nie wpuszczać monterów do instalacji odczytów radiowych niech instalują tam gdzie są chętni i niech to będzie wykonane na przyzwoitych zasadach wg.projektu!
Gdyż nawet w przypadku konflikty pada pierwsze pytanie czy był projekt na instalację wodomierzy radiowych i czy wykonano go zgodnie z projektem ?
Po drugie czy nasycenie fal radiowych nie jest już za duże a na przykład jaki to ma wpływ na zdrowie - rozrusznik serca itd....
A może warto zatrudnić dozorcę który zrobi odczyt i klatki raz w miesiącu posprząta.
Jeżeli przy 40 mieszkaniach odczyt trwał 1,5 godz i w tm czasie zużycie w tych mieszkaniach wody zimnej(ciepła woda to zima podgrzana) wynioslo 0,5 metra (odczyt w godz.od 16,00 do 17,30).
Więc nie widzę żadnych korzyści w instalacji radiowego odczytu wody .
A może ktoś naświetli temat ocieplenia budynku kiedy to zacznie działać i kiedy nastąpi zwrot z inwestycji (?) bo estetyka nie podlega dyskusji na plus, tylko brak efektu zmniejszenia opłat za ciepło i czy nie jest tu błędne koło bo ciepłownia szybko to zweryfikuję podnosząc cenę ciepła.
10- 15% jak zwykle wiesz dla kogo a to tylko maly pikus ocieplanie budynkow na caly blok musi byc przetarg ale na polowe bloku juz nie zklada sie rodzinny biznesik i tak to funkcjonuje
ZSM wymienia wodomierze tradycyjne na radiowe. Czy warto zgodzić się na założenie?
Bardzo dobra rzecz. Ty ich nie jesteś w stanie oszukać, oni Ciebie owszem.
Czy jest w tej sprawie prawomocna uchwała Rady Nadzorczej?
czy w ogóle można odmówić ich założenia ?
Koszt obsługi czyli odczytu i rozliczenia jest dwukrotnie wyższy od zwykłych wodomierzy.
Ciekawe komu jest nabijana kasa za odczyty.Czyżby nowa firma znajomych z władz spółdzielni.
Może ktoś ma info na temat odczytu wodomierzy, kto to obsługuje i kto jest właścicielem firmy.
Montuje firma Techem to może i ona obsługuje
Chciałbym zacytować panią ADELĘ z forum
wzrost opłat ZSM + 2 nowości
"Chciałam zwrócić wszystkim uwagę na dużą różnicę związaną z odczytem wodomierzy i legalizacją. W roku 2012 jest dużo wyższa a związane jest to że to są wodomierze radiowe.
Więc podczas wymiany zastanówcie się czy chcecie takie wodomierze bo koszt zwykłych wynosi taniej.
Odpis na wymianę wodomierzy, odczyt i rozliczenie w 2012 kosztuje odpowiednio:
- z modułem radiowym 2.28 zł
- zwykłe 1.20 zł
czyli jest to 1.08 zł więcej od każdego wodomierza miesięcznie.
Ciekawe w sumie dlaczego zarząd spółdzielni wybiera wodomierze droższe w utrzymaniu dla nas lokatorów. Komu to nabija konto naszym kosztem ? "
W chwili kupna mieszkania budynek był wybudowany wg projektu budowlanego i projektu wodno - kanalizacyjnego gdzie nie było wodomierzy radiowych . A ZSM nie posiada żadnych aktualnych projektów wodno-kanalizacyjnych.Dostawa wodomierzy radiowych winno być wykonane wg projektu ,a inwestor tj właściciel mieszkania wprzód musi zgodzić się na wydatek bo powstaje nowy element budynku.(nie jest to remont)
Rada Nadzorcza ZSM może wydawać uchwały dotyczące majątku spółdzielni ( osoby prawnej) i decyzji wynikającej z członkostwa w spółdzielni (wpisowe ,udziały itd..)
Cwaniak prezes znalazł "przychylną" radę nadzorczą i wcisnął im gniota że warto zainstalować odczyt radiowy a ta podjęła uchwałę i prezes jest czysty bo wykonuje tylko uchwałę RN i niech to oni się tłumaczą z bezpodstawnej uchwały.
Moja rada nie wpuszczać monterów do instalacji odczytów radiowych niech instalują tam gdzie są chętni i niech to będzie wykonane na przyzwoitych zasadach wg.projektu!
Gdyż nawet w przypadku konflikty pada pierwsze pytanie czy był projekt na instalację wodomierzy radiowych i czy wykonano go zgodnie z projektem ?
Po drugie czy nasycenie fal radiowych nie jest już za duże a na przykład jaki to ma wpływ na zdrowie - rozrusznik serca itd....
A może warto zatrudnić dozorcę który zrobi odczyt i klatki raz w miesiącu posprząta.
Jeżeli przy 40 mieszkaniach odczyt trwał 1,5 godz i w tm czasie zużycie w tych mieszkaniach wody zimnej(ciepła woda to zima podgrzana) wynioslo 0,5 metra (odczyt w godz.od 16,00 do 17,30).
Więc nie widzę żadnych korzyści w instalacji radiowego odczytu wody .
A może ktoś naświetli temat ocieplenia budynku kiedy to zacznie działać i kiedy nastąpi zwrot z inwestycji (?) bo estetyka nie podlega dyskusji na plus, tylko brak efektu zmniejszenia opłat za ciepło i czy nie jest tu błędne koło bo ciepłownia szybko to zweryfikuję podnosząc cenę ciepła.
10- 15% jak zwykle wiesz dla kogo a to tylko maly pikus ocieplanie budynkow na caly blok musi byc przetarg ale na polowe bloku juz nie zklada sie rodzinny biznesik i tak to funkcjonuje