[cytat]mamy teraz dużo sklepów sieciowych ,,,- i dużo szmateksów , a pracy ZERO , małe sklepy upadają , rynek też ,- to nasi radni nam fundują [/cytat]W pewnej mierze się z Tobą zgadzam,ale mam pytanie-jakiej pracy oczekujesz ?czy takiej jak w socjaliżmie,bo kapitalistyczna jest w miarę dostepna.Są dziesiątki wolnych lokali,trzeba szukać niszy rynkowej ,zakladac wlasny interes,dac pracę 2,3 osobom i sie rozwijac.Kolosów jak dawne ZZPB,lub Laskowiec już nie będzie,brak jest sily roboczej,teraz przyjeżdzają ludzie ze wschodu do nas do pracy i pracuja w Laskowcu. i innych firmach.Na biurowa pracę nie ma co liczyć.SZmateksy znalazły niszę i funkcjonują,szukajmy cos innego,ludzie kończa studia,niech uruchamiają swoje pomysly,realizują marzenia wlasne,aby byc niezależnym,trzeba mieć konkretny pomysł,wizję,byc uczciwym,a banki maja pieniądze i zaczynac.Gotowej recepty na sukces sie nie znajduje,ja trzeba samemu napisac.
[cytat]W pewnej mierze się z Tobą zgadzam,ale mam pytanie-jakiej pracy oczekujesz ?czy takiej jak w socjaliżmie,bo kapitalistyczna jest w miarę dostepna.Są dziesiątki wolnych lokali,trzeba szukać niszy rynkowej ,zakladac wlasny interes,dac pracę 2,3 osobom i sie rozwijac.Kolosów jak dawne ZZPB,lub Laskowiec już nie będzie,brak jest sily roboczej,teraz przyjeżdzają ludzie ze wschodu do nas do pracy i pracuja w Laskowcu. i innych firmach.Na biurowa pracę nie ma co liczyć.SZmateksy znalazły niszę i funkcjonują,szukajmy cos innego,ludzie kończa studia,niech uruchamiają swoje pomysly,realizują marzenia wlasne,aby byc niezależnym,trzeba mieć konkretny pomysł,wizję,byc uczciwym,a banki maja pieniądze i zaczynac.Gotowej recepty na sukces sie nie znajduje,ja trzeba samemu napisac.[/cytat]
gienio pomyliles tylko jeden wariatn
czlowiek po szkole skad ma wziasc pieniadze na otworzenie dzialalnosci ? aby miec dzialalnosc trzeba miec pieniadze tj . wklad wlasny o ile zapomnialeś
a czlowiek po szkole chcialby obrac swoj kierunek a nie siedziec na dupie przy kasie bo to zadna kariera i nauka a za 1000 zl na łape odliczajac sobie 300=500 na czynsz dodatkowo na jedzenie, ubrania ( wszystko co podstawowe) to nie sadze ze mu coś by zostalo chyba ze glodówke urządzi na 7dni zeby pozniej miec co odlozyc na interes
mamy teraz dużo sklepów sieciowych ,,,- i dużo szmateksów , a pracy ZERO , małe sklepy upadają , rynek też ,- to nasi radni nam fundują
[cytat]mamy teraz dużo sklepów sieciowych ,,,- i dużo szmateksów , a pracy ZERO , małe sklepy upadają , rynek też ,- to nasi radni nam fundują [/cytat]W pewnej mierze się z Tobą zgadzam,ale mam pytanie-jakiej pracy oczekujesz ?czy takiej jak w socjaliżmie,bo kapitalistyczna jest w miarę dostepna.Są dziesiątki wolnych lokali,trzeba szukać niszy rynkowej ,zakladac wlasny interes,dac pracę 2,3 osobom i sie rozwijac.Kolosów jak dawne ZZPB,lub Laskowiec już nie będzie,brak jest sily roboczej,teraz przyjeżdzają ludzie ze wschodu do nas do pracy i pracuja w Laskowcu. i innych firmach.Na biurowa pracę nie ma co liczyć.SZmateksy znalazły niszę i funkcjonują,szukajmy cos innego,ludzie kończa studia,niech uruchamiają swoje pomysly,realizują marzenia wlasne,aby byc niezależnym,trzeba mieć konkretny pomysł,wizję,byc uczciwym,a banki maja pieniądze i zaczynac.Gotowej recepty na sukces sie nie znajduje,ja trzeba samemu napisac.
[cytat]W pewnej mierze się z Tobą zgadzam,ale mam pytanie-jakiej pracy oczekujesz ?czy takiej jak w socjaliżmie,bo kapitalistyczna jest w miarę dostepna.Są dziesiątki wolnych lokali,trzeba szukać niszy rynkowej ,zakladac wlasny interes,dac pracę 2,3 osobom i sie rozwijac.Kolosów jak dawne ZZPB,lub Laskowiec już nie będzie,brak jest sily roboczej,teraz przyjeżdzają ludzie ze wschodu do nas do pracy i pracuja w Laskowcu. i innych firmach.Na biurowa pracę nie ma co liczyć.SZmateksy znalazły niszę i funkcjonują,szukajmy cos innego,ludzie kończa studia,niech uruchamiają swoje pomysly,realizują marzenia wlasne,aby byc niezależnym,trzeba mieć konkretny pomysł,wizję,byc uczciwym,a banki maja pieniądze i zaczynac.Gotowej recepty na sukces sie nie znajduje,ja trzeba samemu napisac.[/cytat]
gienio pomyliles tylko jeden wariatn
czlowiek po szkole skad ma wziasc pieniadze na otworzenie dzialalnosci ? aby miec dzialalnosc trzeba miec pieniadze tj . wklad wlasny o ile zapomnialeś
a czlowiek po szkole chcialby obrac swoj kierunek a nie siedziec na dupie przy kasie bo to zadna kariera i nauka a za 1000 zl na łape odliczajac sobie 300=500 na czynsz dodatkowo na jedzenie, ubrania ( wszystko co podstawowe) to nie sadze ze mu coś by zostalo chyba ze glodówke urządzi na 7dni zeby pozniej miec co odlozyc na interes