Rząd wystąpił do prezydenta A. Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. W tym kontekście R. Terlecki został zapytany, gdzie jest wicepremier do spraw bezpieczeństwa.<br 0px; padding: 0px;">Bo jako taki, te stany, ma zwyczaj przesypiać do połednia. Wojenny już spraktykował, a wtedy był przecież bardziej dziarski, bo teraz to już tylko dziaderski.
Czuję pewien absmak po tym jak Adrian zwany Prezydentem RP wprowadza stan wyjątkowy, którego nie ogłasza osobiście, ale tego samego dnia osobiście i radośnie otwiera centrum folkloru polskiego, a potem idzie na mecz. Wygląda to co najmniej niepoważnie. Funduje strach mieszkańcom terenów objętych stanem wyjątkowym, straszy najazdem Rosjan i Białoruinów, a potem idzie się bawić.
A słyszeliście, że mimo stanu wyjątkowego na teren nim objęty można wjechać, by uczestniczyć w chrzcinach czy weselu? Zatem prawie wojna, ale ze szwagrem trzeba się napić. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
W-ce premier d/s bezpieczeństwa nie może si e doczytać w raporcie Maciurowica,czy tam był zamach babowy,czy termobarycznie wysadzono puszke z colą,bo nawet parówki popekały takie było ciśnienie.Miliony wydano,podatki muszą wzrosnąć,ale po wosennych wyborrch.
A słyszeliście, że mimo stanu wyjątkowego na teren nim objęty można wjechać, by uczestniczyć w chrzcinach czy weselu? Zatem prawie wojna, ale ze szwagrem trzeba się napić. Są rzeczy ważne i ważniejsze.<br>a co w tym dziwnego ludzie rodzą się biorą śluby i umierają chodzą do szkoły, ale pato- celebrytów typu Jachira lub posłowie zwani Patem i Pataszonem czy inny poseł z torbą z ikei nie wpuszczają podobnie jak i inne kukiełki z teatrzyku Putina z Łukaszenką w roli reżysera
Rząd wystąpił do prezydenta A. Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. W tym kontekście R. Terlecki został zapytany, gdzie jest wicepremier do spraw bezpieczeństwa.<br 0px; padding: 0px;">Bo jako taki, te stany, ma zwyczaj przesypiać do połednia. Wojenny już spraktykował, a wtedy był przecież bardziej dziarski, bo teraz to już tylko dziaderski.
On wicepremierem jest tylko do kasy,oraz straszenia przydupasów.
Czuję pewien absmak po tym jak Adrian zwany Prezydentem RP wprowadza stan wyjątkowy, którego nie ogłasza osobiście, ale tego samego dnia osobiście i radośnie otwiera centrum folkloru polskiego, a potem idzie na mecz. Wygląda to co najmniej niepoważnie. Funduje strach mieszkańcom terenów objętych stanem wyjątkowym, straszy najazdem Rosjan i Białoruinów, a potem idzie się bawić.
Kaczyński chce dorównać Jaruzelskiemu, tylko z czym do luda? Za mały klocek.
A słyszeliście, że mimo stanu wyjątkowego na teren nim objęty można wjechać, by uczestniczyć w chrzcinach czy weselu? Zatem prawie wojna, ale ze szwagrem trzeba się napić. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
W-ce premier d/s bezpieczeństwa nie może si e doczytać w raporcie Maciurowica,czy tam był zamach babowy,czy termobarycznie wysadzono puszke z colą,bo nawet parówki popekały takie było ciśnienie.Miliony wydano,podatki muszą wzrosnąć,ale po wosennych wyborrch.
A słyszeliście, że mimo stanu wyjątkowego na teren nim objęty można wjechać, by uczestniczyć w chrzcinach czy weselu? Zatem prawie wojna, ale ze szwagrem trzeba się napić. Są rzeczy ważne i ważniejsze.<br>a co w tym dziwnego ludzie rodzą się biorą śluby i umierają chodzą do szkoły, ale pato- celebrytów typu Jachira lub posłowie zwani Patem i Pataszonem czy inny poseł z torbą z ikei nie wpuszczają podobnie jak i inne kukiełki z teatrzyku Putina z Łukaszenką w roli reżysera
Towarzyszu Baran, co za rewelacje opowiadasz,jaki stan wyjątkowy?Jak niektórzy ogłosili stan wojenny.<br>
wyśpij się albo weż coś na przeczyszczenie
Wróć do rzeczywistości, jest stan wojenny pisiu kontra społeczeństwo.<br>