Pani Stankiewicz w pojedynkę przeprowadziła miażdżące śledztwo, a państwowa prokuratura z całym zastępem ekspertów nie dała rady? Panie Ziobro. Natychmiast proszę zatrudnić panią Stankiewicz z uposażeniem co najmniej 2x takim, jak generalny prokurator, Fachowcom należy się. Szybko udowodni, że Tusk sam zatrudnił kontrolerów w Smoleńsku i sam nadzorował remont tupolewa, wskazując jakie środki i gdzie umieścić. A i jeszcze jedno - pani Kopacz osobiście dobijała rannych.
w stosunku do pani Kopacz to zdecydowanie ręce opadają razem z majtkami zdecydowanie upadła kobietagdyby miała ciut godności to by złożyła mandat euro posła, zachowała się gorzej od znanego pijaczyny
Myślałam, że to fejk. Szczepan jednak odkrył, że Kopacz dobijała rannych w prosektorium, bo przecież nie chodzi mu chyba o to, że na fotce jest uśmiechnięta, a powinna rwać włosy z głowy, tak jak to na stypach w Polsce obowiązuje.
w stosunku do pani Kopacz to ręce opadają razem z majtkami, upadła kobieta gdyby miała ciut godności to by złożyła mandat euro posła, zachowała się gorzej od znanego pijaczyny , pajac wysłał do Moskwy przygłupią okazuję się ruską marionetkę <br><br>
Dla jednych harówa przez trzy dni i noce jest gwiazdorzeniem, a dla drugich nieocenioną pomocą w tragicznej sytuacji, Wiadomo, że gwiazdorzyła dla pisdzielców. A w tym czasie Macierewicz z Klempą polewali się szampanem.
Szczepanie,jak widzisz z dotychczasowych prezydentów Kwaśniewski ma najwieksze uznanie.Co by nie mówić Tusk winny ,że Lech nie poleciał z nim do Katynia. Sprawiedliwoć boska sięgnęła niepokornych.To nie Putin decydował,to Bóg tak chciał .Dał nauczkę dla niezgonych Polaków. Ciekawy jestem jak Bóg wynagrodzi naszego naczelnika.Póki co da mu szansę naprawy aby trzecią kadencję wygrał i naprawiał to co zepsuł.
<p >Zapytanie nr 2496</p><p ><b>do ministra obrony narodowej</b></p><p ><b>w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności</b></p><p > Uzasadnienie</p><p > Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować.</p><p > Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:</p><p > 1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?</p><p > 2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami?</p><p > 3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów?</p><p > 4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP?</p><p > 5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli?</p><p > 6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi?</p><p > <u> <b> 7. Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu?</b></u></p><p > Z wyrazami szacunku</p><p > Poseł Przemysław Gosiewski</p><p > Kielce, dnia 23 września 2008 r.</p><br>
Zapytanie nr 2496 ministra obrony narodowej w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Uzasadnienie: Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować. Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP? 2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami? 3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów? 4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP? 5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli? 6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi? Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu? Z wyrazami szacunku Poseł Przemysław Gosiewski Kielce, dnia 23 września 2008 r.
Szczepanie,jak widzisz z dotychczasowych prezydentów Kwaśniewski ma najwieksze uznanie.Co by nie mówić Tusk winny ,że Lech nie poleciał z nim do Katynia. Sprawiedliwoć boska sięgnęła niepokornych.To nie Putin decydował,to Bóg tak chciał .Dał nauczkę dla niezgonych Polaków. Ciekawy jestem jak Bóg wynagrodzi naszego naczelnika.Póki co da mu szansę naprawy aby trzecią kadencję wygrał i naprawiał to co zepsuł.<br>ty jak zwykle bredzisz Kwaśniewskiego nikt nie uważa <br><br>
znowu łżesz niema krzyża jest medal i to jest taka resortowa blaszka przysługująca każdemu pracownikowi wojska w zasadzie z wysługi lat i dobrą ocenę pracy
Zapytanie nr 2496 ministra obrony narodowej w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Uzasadnienie: Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować. Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP? 2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami? 3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów? 4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP? 5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli? 6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi? Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu? Z wyrazami szacunku Poseł Przemysław Gosiewski Kielce, dnia 23 września 2008 r.
Zadajesz retoryczne pytanie i niestety chyba nie otrzymasz odpowiedzi, bo osoba, która złożyła zapytanie do MON zgineła pod Smoleńskiem. Chyba, że Macierewicz coś wie.
jakim cudem można dostać odznaczenie które nie istnieje blondyna czy ty czytasz to co wklejasz? to akurat jest retoryczne pytanie bo dawno udowodniono że wklejasz to co popadnie <br><br>
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO <br><br>
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO <br><br>
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO <br><br><br><br>
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO które systematycznie traci poparcie już osiągneło coś około 10 procent brawo Borysław Gomółka <br><br><br><br><br><br>
Niestety przywiązanie do hemoroidów I Sakretarza PZPR-pis powoduje u Szczepana totalne upodlenie......................Moje zdanie,to Szczepan upadl na głowe i oglada tylko TVP INFO z mooherami 65+<br><br>
Pani Stankiewicz w pojedynkę przeprowadziła miażdżące śledztwo, a państwowa prokuratura z całym zastępem ekspertów nie dała rady? Panie Ziobro. Natychmiast proszę zatrudnić panią Stankiewicz z uposażeniem co najmniej 2x takim, jak generalny prokurator, Fachowcom należy się. Szybko udowodni, że Tusk sam zatrudnił kontrolerów w Smoleńsku i sam nadzorował remont tupolewa, wskazując jakie środki i gdzie umieścić. A i jeszcze jedno - pani Kopacz osobiście dobijała rannych.
co ciebie blondyna tak zdenerwował poza tym że filmy pani Stankiewicz wywołują sraczkę u pustaków czyżby foty z sierotką Ewcią ?
w stosunku do pani Kopacz to zdecydowanie ręce opadają razem z majtkami zdecydowanie upadła kobietagdyby miała ciut godności to by złożyła mandat euro posła, zachowała się gorzej od znanego pijaczyny
Myślałam, że to fejk. Szczepan jednak odkrył, że Kopacz dobijała rannych w prosektorium, bo przecież nie chodzi mu chyba o to, że na fotce jest uśmiechnięta, a powinna rwać włosy z głowy, tak jak to na stypach w Polsce obowiązuje.
w stosunku do pani Kopacz to ręce opadają razem z majtkami, upadła kobieta gdyby miała ciut godności to by złożyła mandat euro posła, zachowała się gorzej od znanego pijaczyny , pajac wysłał do Moskwy przygłupią okazuję się ruską marionetkę <br><br>
Szczepan odpuść jej winy,trudno aby laqła łzy jak Macierewicz i kępa w restauracji.
Maciarewicz z Kempą zamiast łez, polewali szampana, to sie nazywa żałobna postawa. Kawa z usmiechem, to pikuś.
oczywiście on pustotę upadłaś urywając się z choinki rodziny poległych opowiadają ja wtedy gwiazdorzyła
Dla jednych harówa przez trzy dni i noce jest gwiazdorzeniem, a dla drugich nieocenioną pomocą w tragicznej sytuacji, Wiadomo, że gwiazdorzyła dla pisdzielców. A w tym czasie Macierewicz z Klempą polewali się szampanem.
jak by nie był gwiazda ruskiej propagabdy dopisała się do listy ludzi którym się ręki nie podaje nawet prześcigneła Tuska i Kwaśniewskiego
Szczepanie,jak widzisz z dotychczasowych prezydentów Kwaśniewski ma najwieksze uznanie.Co by nie mówić Tusk winny ,że Lech nie poleciał z nim do Katynia. Sprawiedliwoć boska sięgnęła niepokornych.To nie Putin decydował,to Bóg tak chciał .Dał nauczkę dla niezgonych Polaków. Ciekawy jestem jak Bóg wynagrodzi naszego naczelnika.Póki co da mu szansę naprawy aby trzecią kadencję wygrał i naprawiał to co zepsuł.
<p >Zapytanie nr 2496</p><p ><b>do ministra obrony narodowej</b></p><p ><b>w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności</b></p><p > Uzasadnienie</p><p > Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować.</p><p > Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:</p><p > 1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?</p><p > 2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami?</p><p > 3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów?</p><p > 4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP?</p><p > 5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli?</p><p > 6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi?</p><p > <u> <b> 7. Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu?</b></u></p><p > Z wyrazami szacunku</p><p > Poseł Przemysław Gosiewski</p><p > Kielce, dnia 23 września 2008 r.</p><br>
Zapytanie nr 2496 ministra obrony narodowej w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Uzasadnienie: Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować. Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP? 2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami? 3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów? 4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP? 5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli? 6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi? Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu? Z wyrazami szacunku Poseł Przemysław Gosiewski Kielce, dnia 23 września 2008 r.
Szczepanie,jak widzisz z dotychczasowych prezydentów Kwaśniewski ma najwieksze uznanie.Co by nie mówić Tusk winny ,że Lech nie poleciał z nim do Katynia. Sprawiedliwoć boska sięgnęła niepokornych.To nie Putin decydował,to Bóg tak chciał .Dał nauczkę dla niezgonych Polaków. Ciekawy jestem jak Bóg wynagrodzi naszego naczelnika.Póki co da mu szansę naprawy aby trzecią kadencję wygrał i naprawiał to co zepsuł.<br>ty jak zwykle bredzisz Kwaśniewskiego nikt nie uważa <br><br>
znowu łżesz niema krzyża jest medal i to jest taka resortowa blaszka przysługująca każdemu pracownikowi wojska w zasadzie z wysługi lat i dobrą ocenę pracy
Zapytanie nr 2496 ministra obrony narodowej w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Uzasadnienie: Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować. Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP? 2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami? 3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów? 4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP? 5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli? 6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi? Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu? Z wyrazami szacunku Poseł Przemysław Gosiewski Kielce, dnia 23 września 2008 r.
jakim cudem można dostać odznaczenie które nie istnieje
Zadajesz retoryczne pytanie i niestety chyba nie otrzymasz odpowiedzi, bo osoba, która złożyła zapytanie do MON zgineła pod Smoleńskiem. Chyba, że Macierewicz coś wie.
Jaki Pan taki kram . Kurski idolem naczelnika do wyborów.
jakim cudem można dostać odznaczenie które nie istnieje blondyna czy ty czytasz to co wklejasz? to akurat jest retoryczne pytanie bo dawno udowodniono że wklejasz to co popadnie <br><br>
Szczepan ja się bardzo dziwię, że ty nie dostałeś jeszcze Złotego Krzyża zasługi za bycie pisdzielcem!!!
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska
Ty byś nawet najwiekszą świetość obrzucił błotem, by nie porzucić hemoroidów I Sekretarza PZPR-pis.
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO <br><br>
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO <br><br>
Niestety przywiązanie do hemoroidów I Sakretarza PZPR-pis powoduje u Szczepana totalne upodlenie.
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO <br><br><br><br>
a wracając do tematu to dobrze że telewizornia publiczna pokazała jak wybranka narodu się upodliła w imieniu wodza Tuska , a foty pgłupiej baby to nie świętość tylko powód do wstydu dla wyborców POKOmuny i samego PO które systematycznie traci poparcie już osiągneło coś około 10 procent brawo Borysław Gomółka <br><br><br><br><br><br>
Niestety przywiązanie do hemoroidów I Sakretarza PZPR-pis powoduje u Szczepana totalne upodlenie......................Moje zdanie,to Szczepan upadl na głowe i oglada tylko TVP INFO z mooherami 65+<br><br>
co ty pieprzysz przecież i sekretarzem niewątpliwie komunistycznej partii i to w wydaniu sojuźnym jest niejaki Donald Tusk
Jakie TVP? To wydział propagandy KC PZPR-pis. Przy obłudzie i qrestwie TVPiS Kurwizji Urban to mięczak i laluś.