[cytat]Można było się tego spodziewać co się stało. Wszystko ładnie i pięknie z pracownikami było do otwarcia sklepu, kiedy to trzeba było zapier.... za 3 osoby przy towarowaniu pustego sklepu. Juź po otwarciu zaczęły się pierwsze zgrzyty ze strony popularnego Pana Andrzeja oraz jego podwładnych których zaczął gnębić, Ci natomiast wyżywali się na swoich pracownikach. Ciągłe słowa krytyki to była normalna sprawa dla pracowników zaczynających i kończących zmianę. Ciężka praca w stresie i dziwne zakazy za śmieszne pieniądze bo wszyscy sa na 3/4 etatu. Aż tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki Tesco zwalnia kilkanaście osób naraz nie podając przyczyny, nie licząc chłopaków z ochrony, których przewaliło się już też sporo. Współczuję wszystkim którzy tam pracują bo z takim kierownikiem to mozna tylko się nerwicy nabawic a nie zarobić.[/cytat]
Nic nie może wiecznie trwać...za wszystko trzeba kiedyś zapłacić!!!
No i macie w TESCO nowego szefa a poprzedni zniknął jak mgła. Teraz tylko ciekawe jaki będzie nowy "Pan"
pracować ciężko wszędzie trzeba ale odpowiednie podejście do pracowników też u szefa jest wymagane.Jak szef wyrozumiały i dobrze odnoszący się do ludzi to i pracownicy zadbają o to żeby dobrze mówiono o szefie i przyszła pochwała odgórnie
odiweczny problem szefa :)
z dawien dawna wiadomo, że szef to powinna być osoba która budzi w nas jakikolwiek respekt.
Z doświadczenia wiem, ze rzadko kiedy ktoś nie narzeka na swoich bossów.
Wiąże się to zazwyczaj z tym , że krąży stereotyp "opieprzania" się przez szefostwo kiedy zwykłym pracownikom leci pot z tyłka od nawału roboty. Normalka.
Jesli chodzi o tesco, jest to duża sieć handlowa, nie od dziś wiadomo że wiąże się to rownież z obowiązkami, tyraniem od rana do wieczora. Osoba ktora decyduje się na prace w tego typu sklepach powinna byćna to przygotowana, takie są realia...
a to ze szef opieprza to normalka, uwierzcie mi że są gorsze przypadki znęcania się szefa nad pracownikiem...
Wkrótce otwiera się TOPAZ,znajomej zaproponowano o 200 zł więcej jak w Lewiatanie.przechodzi przeszkolenie a jak będzie dobra w pracy,to po 3 m=cach otrzyma 2000zł.Szanse miał co siódmy zainteresowaqny.
[cytat]Wkrótce otwiera się TOPAZ,znajomej zaproponowano o 200 zł więcej jak w Lewiatanie.przechodzi przeszkolenie a jak będzie dobra w pracy,to po 3 m=cach otrzyma 2000zł.Szanse miał co siódmy zainteresowaqny.[/cytat]
....ale głupoty wypisujesz! W Topazie kasjerka bedzie miala 1100zl na rękę, a pracodawca faktycznie uczciwy.
[cytat]Wkrótce otwiera się TOPAZ,znajomej zaproponowano o 200 zł więcej jak w Lewiatanie.przechodzi przeszkolenie a jak będzie dobra w pracy,to po 3 m=cach otrzyma 2000zł.Szanse miał co siódmy zainteresowaqny.[/cytat]
A nie 4000?
myslę że o wiargodnych zarobkach nikt nie pwienien pisać na forum społęcznościowym
ale sądząc po naszych realiach to zarobki 2000 po 3-miesiącach prcy w Zambrowie to chyba nadwyżka...?:)
[cytat]Można było się tego spodziewać co się stało. Wszystko ładnie i pięknie z pracownikami było do otwarcia sklepu, kiedy to trzeba było zapier.... za 3 osoby przy towarowaniu pustego sklepu. Juź po otwarciu zaczęły się pierwsze zgrzyty ze strony popularnego Pana Andrzeja oraz jego podwładnych których zaczął gnębić, Ci natomiast wyżywali się na swoich pracownikach. Ciągłe słowa krytyki to była normalna sprawa dla pracowników zaczynających i kończących zmianę. Ciężka praca w stresie i dziwne zakazy za śmieszne pieniądze bo wszyscy sa na 3/4 etatu. Aż tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki Tesco zwalnia kilkanaście osób naraz nie podając przyczyny, nie licząc chłopaków z ochrony, których przewaliło się już też sporo. Współczuję wszystkim którzy tam pracują bo z takim kierownikiem to mozna tylko się nerwicy nabawic a nie zarobić.[/cytat]
Nic nie może wiecznie trwać...za wszystko trzeba kiedyś zapłacić!!!
No i macie w TESCO nowego szefa a poprzedni zniknął jak mgła. Teraz tylko ciekawe jaki będzie nowy "Pan"
Ci którzy narzekają wiecznie na swoich pracodawców to stado baranów ( nie obrażając tych zwierząt).
OTFUSZTA SE SFOJE FIRMY I BENDZIETA FTEDY SZEFAMY!
pracować ciężko wszędzie trzeba ale odpowiednie podejście do pracowników też u szefa jest wymagane.Jak szef wyrozumiały i dobrze odnoszący się do ludzi to i pracownicy zadbają o to żeby dobrze mówiono o szefie i przyszła pochwała odgórnie
odiweczny problem szefa :)
z dawien dawna wiadomo, że szef to powinna być osoba która budzi w nas jakikolwiek respekt.
Z doświadczenia wiem, ze rzadko kiedy ktoś nie narzeka na swoich bossów.
Wiąże się to zazwyczaj z tym , że krąży stereotyp "opieprzania" się przez szefostwo kiedy zwykłym pracownikom leci pot z tyłka od nawału roboty. Normalka.
Jesli chodzi o tesco, jest to duża sieć handlowa, nie od dziś wiadomo że wiąże się to rownież z obowiązkami, tyraniem od rana do wieczora. Osoba ktora decyduje się na prace w tego typu sklepach powinna byćna to przygotowana, takie są realia...
a to ze szef opieprza to normalka, uwierzcie mi że są gorsze przypadki znęcania się szefa nad pracownikiem...
Wkrótce otwiera się TOPAZ,znajomej zaproponowano o 200 zł więcej jak w Lewiatanie.przechodzi przeszkolenie a jak będzie dobra w pracy,to po 3 m=cach otrzyma 2000zł.Szanse miał co siódmy zainteresowaqny.
[cytat]Wkrótce otwiera się TOPAZ,znajomej zaproponowano o 200 zł więcej jak w Lewiatanie.przechodzi przeszkolenie a jak będzie dobra w pracy,to po 3 m=cach otrzyma 2000zł.Szanse miał co siódmy zainteresowaqny.[/cytat]
....ale głupoty wypisujesz! W Topazie kasjerka bedzie miala 1100zl na rękę, a pracodawca faktycznie uczciwy.
a szansę dostał każdy kto miał jakiekolwiek dośw.
.............lub znajomości
[cytat]Wkrótce otwiera się TOPAZ,znajomej zaproponowano o 200 zł więcej jak w Lewiatanie.przechodzi przeszkolenie a jak będzie dobra w pracy,to po 3 m=cach otrzyma 2000zł.Szanse miał co siódmy zainteresowaqny.[/cytat]
A nie 4000?
Ktoś może powiedzieć wiarygodną informację na temat zarobków w ,,Topaz""
myslę że o wiargodnych zarobkach nikt nie pwienien pisać na forum społęcznościowym
ale sądząc po naszych realiach to zarobki 2000 po 3-miesiącach prcy w Zambrowie to chyba nadwyżka...?:)