Ustawa o obronie ojczyzny to kpina i traktowanie Polaków jak mięso armatnie. W całej Polsce rezerwiści otrzymują listy z wezwaniem do wojska. Wśród adresatów mogą być m.in. informatycy, lekarze, weterynarze, kucharze, spawacze i inni. Wezwań nie dostaną natomiast dwie grupy zawodowe - politycy i duchowni. A niech mnie ktoś wyjaśni czy polityk albo duchowny nie ma obowiązku bronić ojczyzny. Zwłaszcza politycy którzy nas w to ****** wojny swymi działaniami wciągnęli. Ustawa o obronie ojczyzny to nic innego w tym przypadku jak prawne usankcjonowanie spiervalania ******** polityków w przypadku wybuchu wojny. My będziemy ginąć podczas gdy pisowscy aparatczycy bedą spiervalać w majestacie prawa. Pokażcie mi w historii Polski kiedy politycy byli ustawowo zwolnieni z tego obowiązku.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
My będziemy ginąć... Pipa może nie zginiesz, a wyobraź sobie ,ćwiczenia są po to żeby coś sobie przypomnieć i nauczyć się czegoś nowego, bo technika cały czas idzie do przodu, Zresztą jako ekspert od broni dobrze o tym wiesz, napisz może coś ciekawego o karabinku Grot, bo dawno nie pisałaś na ten temat,
Słuchaj, z dwojga złego wolę, żeby te pizdo-cioty poszły na jakieś przymusowe przeszkolenie wojskowe i potrafiły w razie przykrej konieczności strzelać, a nie tylko fantazyjnie czesać włoski i matchować kolor skarpetek i koszulki. I w chuju mam czy przedstawiciele rządu uciekną, czy nie uciekną, jak mi się będą czołgami za stodołą rozjeżdżać - kumasz?
Tak, ale w tej chwili nie ma obowiązkowej służby i cioty nie pójdą, (chiciaż będąc w wojsku nauczyłem się za bardzo nikigi nie oceniać po wyglądzie w cywilu, bo można bardzo się zdziwić),Teraz rezerwa to w większości dawna Zetka i SPR,
A wracając do tematu niech mnie sopel na hemoroidzie towarzysza Piotrowicza, waldzam wyjasni, czy polityk albo duchowny nie ma obowiązku bronić ojczyzny. Zwłaszcza politycy którzy nas w to ****** wojny swymi działaniami wciągnęli. Ustawa o obronie ojczyzny to nic innego w tym przypadku jak prawne usankcjonowanie spiervalania ******** polityków w przypadku wybuchu wojny. My będziemy ginąć podczas gdy pisowscy aparatczycy bedą spiervalać w majestacie prawa. Pokażcie mi w historii Polski kiedy politycy byli ustawowo zwolnieni z tego obowiązku. Przypominam, że dzieci królewskie mają obowiązek w pierwszej kolejności bronić swojej Ojczyzny.
Pipa czym ty się martwisz? Taki wojskowy konował może przepuści kogos z platfusem albo nawet bez palców lewej ręki, ale psychicznej na pewno nie,Tak że możesz spać spokojnie, na mięso armatnie nie pójdziesz,
Towarzyszu waldzamie, od pisania tych donosów na rodzinę i sąsiadów to zdrowa ta PiSdzica PiSdnęła. Ty tak samo jak towarzysz szczepan piszesz sam do siebie. Widzę coś ci googl translator xujowo tłumaczy na język polski twoją twórczość pisaną cyrylicą.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
Piocia zakładasz nowy temat,a pod nim ze trzy wpisy ,sama do siebie żeby podbić swój chłam do góry, To wniosek jest taki:uczeń przerósł mistrza, łżesz już dużo lepiej niż sam Tfusk,brawo ty,
kiedy matoły nieuczone zrozumieją że armia jest silna swoimi rezerwami w tym osobowymi i nie ma większego politycznego szkodnika jak ten który zlikwidsował powszechną służbę wojskową, a to że radni zwolnieni są ze szkolenia wojskowepo to faktycznie skandal
w zakresie ćwiczeń wojskowych w Polsce istnieją dwie uprzywilejowane grupy zawodowe, którymi są politycy i duchowni. Z ustawy wynika, że tylko te dwie grupy nie powinny dostać wezwania na ćwiczenia wojskowe.
Umówmy się może raz na zawsze, że najpierw doczytujemy, gdy czegoś nie wiemy, a później piszemy - ok? ...bo trudno polemizować, gdy ktoś wypisuje głupoty. I z tym masowym zakładaniem tematów to też jest lekka przesada, to zakrawa na jakąś fanatyczną obsesję.
co do powoływania na ćwiczenia powołuje się tych w pierwszej kolejności tych którzy wykonują zawody potrzebne w armii i nie prawdą jest że duchowni nie służą w armiiwe wojsku zdecydowanie więcej potrzebnych jest mechaników niż księży
...a poza tym ludzi powołanych do służby wojskowej nie klasyfikuje się ze względu na grupy zawodowe. I nigdy tak nie było, jakiem 40 kilka lat żyję na tym łez padole
to jesteś w mylnym błędzie bo łatwiej jest przeszkolić mechanika samochodowego do obsługi czołgu niż piekarza z zawodu tym bardziej że nie ma służby zasadniczej która szkoliła rezerwy
Nie chodziło mi o przydziały do konkretnych jednostek, a o sam fakt niepowoływania do wojska ze względu na wykony zawód. Biba była uprzejma napisać,że są dwie grupy zawodowe, tzw. uprzywilejowane - co jest bzdurą
Ogromna większość posłów,senatorów i innych eurodupowatych to ludzie ok sedemdziesiątki i więcej, do wojska za starzy zresztą jak i do rządenia, A z tych ,,młodych,, taki Pedroń przykładowo choć by stawał na rzęsach i tak go nie wezmą,
Zalogi czołgow to od dawna już wojsko zawodowe,Na ukrainie wojsko zawodowe straciło zdolności operacyjne w ciągu pierwszego miesiąca walk wraz ze sporą ilością czołogów i prawie całym lotnictwem <br><br>
Ustawa o obronie ojczyzny to kpina i traktowanie Polaków jak mięso armatnie. W całej Polsce rezerwiści otrzymują listy z wezwaniem do wojska. Wśród adresatów mogą być m.in. informatycy, lekarze, weterynarze, kucharze, spawacze i inni. Wezwań nie dostaną natomiast dwie grupy zawodowe - politycy i duchowni. A niech mnie ktoś wyjaśni czy polityk albo duchowny nie ma obowiązku bronić ojczyzny. Zwłaszcza politycy którzy nas w to ****** wojny swymi działaniami wciągnęli. Ustawa o obronie ojczyzny to nic innego w tym przypadku jak prawne usankcjonowanie spiervalania ******** polityków w przypadku wybuchu wojny. My będziemy ginąć podczas gdy pisowscy aparatczycy bedą spiervalać w majestacie prawa. Pokażcie mi w historii Polski kiedy politycy byli ustawowo zwolnieni z tego obowiązku.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
Ciebie chyba nie wzywają? Czy jesteś raczej oburzona brakiem równouprawnienia?
A ty zrozumiałeś temat posta?
My będziemy ginąć... Pipa może nie zginiesz, a wyobraź sobie ,ćwiczenia są po to żeby coś sobie przypomnieć i nauczyć się czegoś nowego, bo technika cały czas idzie do przodu, Zresztą jako ekspert od broni dobrze o tym wiesz, napisz może coś ciekawego o karabinku Grot, bo dawno nie pisałaś na ten temat,
Słuchaj, z dwojga złego wolę, żeby te pizdo-cioty poszły na jakieś przymusowe przeszkolenie wojskowe i potrafiły w razie przykrej konieczności strzelać, a nie tylko fantazyjnie czesać włoski i matchować kolor skarpetek i koszulki. I w chuju mam czy przedstawiciele rządu uciekną, czy nie uciekną, jak mi się będą czołgami za stodołą rozjeżdżać - kumasz?
Tak, ale w tej chwili nie ma obowiązkowej służby i cioty nie pójdą, (chiciaż będąc w wojsku nauczyłem się za bardzo nikigi nie oceniać po wyglądzie w cywilu, bo można bardzo się zdziwić),Teraz rezerwa to w większości dawna Zetka i SPR,
A wracając do tematu niech mnie sopel na hemoroidzie towarzysza Piotrowicza, waldzam wyjasni, czy polityk albo duchowny nie ma obowiązku bronić ojczyzny. Zwłaszcza politycy którzy nas w to ****** wojny swymi działaniami wciągnęli. Ustawa o obronie ojczyzny to nic innego w tym przypadku jak prawne usankcjonowanie spiervalania ******** polityków w przypadku wybuchu wojny. My będziemy ginąć podczas gdy pisowscy aparatczycy bedą spiervalać w majestacie prawa. Pokażcie mi w historii Polski kiedy politycy byli ustawowo zwolnieni z tego obowiązku. Przypominam, że dzieci królewskie mają obowiązek w pierwszej kolejności bronić swojej Ojczyzny.
Pipa czym ty się martwisz? Taki wojskowy konował może przepuści kogos z platfusem albo nawet bez palców lewej ręki, ale psychicznej na pewno nie,Tak że możesz spać spokojnie, na mięso armatnie nie pójdziesz,
pyszczenie pipy o kant potłuc, ale jedno jest cenne obwieściła że targowica nie odbierze wadzy prawicy
Towarzyszu waldzamie, od pisania tych donosów na rodzinę i sąsiadów to zdrowa ta PiSdzica PiSdnęła. Ty tak samo jak towarzysz szczepan piszesz sam do siebie. Widzę coś ci googl translator xujowo tłumaczy na język polski twoją twórczość pisaną cyrylicą.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
Piocia zakładasz nowy temat,a pod nim ze trzy wpisy ,sama do siebie żeby podbić swój chłam do góry, To wniosek jest taki:uczeń przerósł mistrza, łżesz już dużo lepiej niż sam Tfusk,brawo ty,
kiedy matoły nieuczone zrozumieją że armia jest silna swoimi rezerwami w tym osobowymi i nie ma większego politycznego szkodnika jak ten który zlikwidsował powszechną służbę wojskową, a to że radni zwolnieni są ze szkolenia wojskowepo to faktycznie skandal
w zakresie ćwiczeń wojskowych w Polsce istnieją dwie uprzywilejowane grupy zawodowe, którymi są politycy i duchowni. Z ustawy wynika, że tylko te dwie grupy nie powinny dostać wezwania na ćwiczenia wojskowe.
Umówmy się może raz na zawsze, że najpierw doczytujemy, gdy czegoś nie wiemy, a później piszemy - ok? ...bo trudno polemizować, gdy ktoś wypisuje głupoty. I z tym masowym zakładaniem tematów to też jest lekka przesada, to zakrawa na jakąś fanatyczną obsesję.
jakim cudem ktoś ma doczytać jak czytać nie potrafi ?
co do powoływania na ćwiczenia powołuje się tych w pierwszej kolejności tych którzy wykonują zawody potrzebne w armii i nie prawdą jest że duchowni nie służą w armiiwe wojsku zdecydowanie więcej potrzebnych jest mechaników niż księży
...a poza tym ludzi powołanych do służby wojskowej nie klasyfikuje się ze względu na grupy zawodowe. I nigdy tak nie było, jakiem 40 kilka lat żyję na tym łez padole
to jesteś w mylnym błędzie bo łatwiej jest przeszkolić mechanika samochodowego do obsługi czołgu niż piekarza z zawodu tym bardziej że nie ma służby zasadniczej która szkoliła rezerwy
Zalogi czołgow to od dawna już wojsko zawodowe,
Nie chodziło mi o przydziały do konkretnych jednostek, a o sam fakt niepowoływania do wojska ze względu na wykony zawód. Biba była uprzejma napisać,że są dwie grupy zawodowe, tzw. uprzywilejowane - co jest bzdurą
Ogromna większość posłów,senatorów i innych eurodupowatych to ludzie ok sedemdziesiątki i więcej, do wojska za starzy zresztą jak i do rządenia, A z tych ,,młodych,, taki Pedroń przykładowo choć by stawał na rzęsach i tak go nie wezmą,
Zalogi czołgow to od dawna już wojsko zawodowe,<br>ale tylko w okresie pokoju
Zalogi czołgow to od dawna już wojsko zawodowe,Na ukrainie wojsko zawodowe straciło zdolności operacyjne w ciągu pierwszego miesiąca walk wraz ze sporą ilością czołogów i prawie całym lotnictwem <br><br>
A sople na hemoroidzie towarzysza Piotrowicza czytali ustawę, aa?