Odrwacanie kota ogonem "Ciągłości nie ma, ponieważ nie ma jednego zarządcy". Byłem w mniejszych miastach gdzie sa drogi krajowe , gmine itp i sciażki rowerowe sa praktycznie na każdym chodniku nawet tych wąski, zawsze jest jeden pas dla rowerów . Poprostu trzeba na obiecywać ,a później " niestety ale nie jestesmy w stanie" jakby wcześniej nie wiedzieli. Dla chcącego nic trudnego
Te tłumaczenie władz to takie pierdu,pierdu [:-)]. Mnie interesuje, co za wybitny projektant pozwolił na wyłożenie ścieżek rowerowych kostką brukową, z zaokrąglonymi brzegi. Kostka na ścieżki rowerowe powinna być płaska na całej swej powierzchni. Zapewne jak zawsze zdecydowała siła przebicia producentów polbruku. Uważam też, że ścieżki rowerowe powinny być oznakowane, oprócz znaków drogowych pionowych, również znakami poziomymi (malowane na ścieżce). Byłoby wtedy jasne, która część jest dla rowerzystów, a która dla pieszych. Swoją drogą ciekawe, czy nie jest to wymagane przepisami ogólnymi, o ruchu drogowym.
Odrwacanie kota ogonem "Ciągłości nie ma, ponieważ nie ma jednego zarządcy". Byłem w mniejszych miastach gdzie sa drogi krajowe , gmine itp i sciażki rowerowe sa praktycznie na każdym chodniku nawet tych wąski, zawsze jest jeden pas dla rowerów . Poprostu trzeba na obiecywać ,a później " niestety ale nie jestesmy w stanie" jakby wcześniej nie wiedzieli. Dla chcącego nic trudnego
Te tłumaczenie władz to takie pierdu,pierdu [:-)].
Mnie interesuje, co za wybitny projektant pozwolił na wyłożenie ścieżek rowerowych kostką brukową, z zaokrąglonymi brzegi. Kostka na ścieżki rowerowe powinna być płaska na całej swej powierzchni. Zapewne jak zawsze zdecydowała siła przebicia producentów polbruku.
Uważam też, że ścieżki rowerowe powinny być oznakowane, oprócz znaków drogowych pionowych, również znakami poziomymi (malowane na ścieżce).
Byłoby wtedy jasne, która część jest dla rowerzystów, a która dla pieszych.
Swoją drogą ciekawe, czy nie jest to wymagane przepisami ogólnymi,
o ruchu drogowym.