Jest okazja. Niech kandydaci zadeklarują się, co mogą zrobić dla rozwoju kultury w w naszym mieście. Moim zdaniem potrzebny jest zakup sprzętu muzycznego (gitary, perkusja, nagłośnienie). Obecnie w Domu Kultury nie ma miejsca na próby dla zespołów muzycznych (to jest parodia). wszystkie ośrodki kultury z tym sobie radzą, udostępniają sale, sprzęt młodzieży. W naszym mieście młodzi ludzie ćwiczą poza Domem kultury w piwnicach. Przeczytałem tekst na FB, że ci młodzi ludzie cieszą się, że mogą ćwiczyć w piwnicy i maja obawy, że płynące gówna w kanalizacji aby nie spadły im na głowy. Szczury chodzące swobodnie po pomieszczeniach są mniejszym zagrożeniem niż gówno płynące z rury. PANOWIE KANDYDACI PROSZĘ SIE WYPOWIEDZIEĆ, CO MOŻECIE ZROBIĆ W TYM TEMACIE..
Andrzej, sam wiesz, żeby działo się tak jak mówisz, w radzie miasta, jak i w CK muszą działać ludzie z wizją, a jak na razie takich wśród kandydatów nie widzę.
[cytat]Kultura i zambrow. Ha ha ha ha ha.[/cytat] Są ludzie w mieście, którzy coś by chcieli zrobić, ale układ ich nie dopuszcza, bo jakby to wyglądało, że są tacy ludzie, a ci co biorą kasę za tą działkę nie robią nic, albo nie mają pojęcia o tej pracy. A Tobie "Myśliwy" gratuluję patryjotyzmu lokalnego.
Dzieki za gratulacje .... ale skoro powstal temat jaki powstal to znaczy ze jest kiepsko stad moj ironiczny komentarz. Oczywiscie chcialbym przyjsc na wystawe prac malarskich lub w noc muzeow zwiedzc jakies ale coz ..... zostaje sie gablota historyczna z wyoranymi przez pobliskich rolnikow niewybuchami.
Dziwi mnie to, że w obecnych, niby lepszych czasach uzdolniona młodzież nie ma warunków do gry. Za komuny w naszym mieście kultura kwitła, był profesjonalny sprzęt, wspaniałe warunki do prób, grało kilka zespołów, które reprezentowały miasto. Wtedy Zambrów był znany nie tylko z masła, ale również z muzyki, jaką prezentowały zespoły zambrowskie.
ba -bo wtedy dyrektorką czy kierowniczką ówczesnego Domu Kultury była Pani Szumowska-osoba energiczna i znająca się na rzeczy,a dzisiaj ?????? no właśnie :(
[cite user="dobermanka" date="11.10.2014 21:58"]ba -bo wtedy dyrektorką czy kierowniczką ówczesnego Domu Kultury była Pani Szumowska-osoba energiczna i znająca się na rzeczy,a dzisiaj ?????? no właśnie :(
[/cite] Jaki problem,zmienić dyrektorkę na dyrektora i to takiego co lubi muzykę disko-polo,a pomieszczenia dobudować,albo ćwiczyć w nowo kupionym muzeum,tam jest prawdziwy nastrój.
Kupcie sobie na raty akordeon, sentyzator czy fleta.... grajcie w domu.... farbki i pendzelki malujcue pejzarze zambrowskie.... kultura rozwinie sie tak i tak bez pomocy miasta a nawet bez jej pomocy szybciej.
mysliwy, z tą kulturą zambrowską nie jest tak źle. Dzisiaj jeden z młodych Zambrowiaków gra na Sopot Jazz Festival z takimi muzykami jak Ptaszyn Wróblewski, Miśkiewicz, Kubiszyn, Napiórkowski, Dziedzic itp. Chodzi o to, że takie talenty miasto powinno wychwytywać, stwarzać im warunki do rozwoju.
W naszym mieście jest piękny Dom Kultury, ale stworzony przede wszystkim dla elit, aby miały gdzie się spotykać i bawić.
jak widać nie wystarczy pobudować, jeszcze trzeba mieć wizję działalności, umiejętności organizatorskie, czego zarówno dyrekcji domu kultury jak lokalnej władzy brakuje
[cytat]Dziwi mnie to, że w obecnych, niby lepszych czasach uzdolniona młodzież nie ma warunków do gry. Za komuny w naszym mieście kultura kwitła, był profesjonalny sprzęt, wspaniałe warunki do prób, grało kilka zespołów, które reprezentowały miasto. Wtedy Zambrów był znany nie tylko z masła, ale również z muzyki, jaką prezentowały zespoły zambrowskie.[/cytat]
Czy Ty wiesz, co piszesz? Masło Zambrowskie za komuny?!!
Chyba pomyliły Ci się epoki?
Nie wiem, ile masz lat, ale...
Czasy minione zawsze wspomina się wybiórczo, za czymś się tęskni, czegoś żałuje...
Faktem z tamtych lat pozostaje jedno - większa życzliwość i mniej zazdrości między ludźmi, ale wynikało to z jednego: wszyscy mieli podobnie, a jedynie klasa partyjna miała lepiej. Reszta pracowała i żyła w podobnych warunkach.
Ktoś pisał o zakupie przez MOK instrumentów. Moim zdaniem to nie jest możliwe - instrument to "rzecz osobista" i wg mnie przynależy do jednego muzyka. Jeśli będzie używany przez kilku, to po nim. Może się mylę, bo nie gram.
MOK powinien udostępniać lokum. Sprzęt zaś to własność zespołu.
[cite user="baks" date="12.10.2014 18:10"]Nie wiem, ile masz lat, ale...
Czasy minione zawsze wspomina się wybiórczo, za czymś się tęskni, czegoś żałuje...
Faktem z tamtych lat pozostaje jedno - większa życzliwość i mniej zazdrości między ludźmi, ale wynikało to z jednego: wszyscy mieli podobnie, a jedynie klasa partyjna miała lepiej. Reszta pracowała i żyła w podobnych warunkach.
Ktoś pisał o zakupie przez MOK instrumentów. Moim zdaniem to nie jest możliwe - instrument to "rzecz osobista" i wg mnie przynależy do jednego muzyka. Jeśli będzie używany przez kilku, to po nim. Może się mylę, bo nie gram.
MOK powinien udostępniać lokum. Sprzęt zaś to własność zespołu.[/cite] Zakup sprzętu jest możliwy, należy tylko zatrudnić instruktora, który o ten sprzęt będzie dbał. A sprzęt muzyczny to nie tylko instrumenty, ale nagłośnienie, perkusja, wzmacniacze, mikrofony itd. I tu jest największy problem dla młodych ludzi, którzy chcą coś tworzyć, ponieważ w/w jest bardzo drogi.
[cite user="baks" date="12.10.2014 18:10"]Nie wiem, ile masz lat, ale...
Czasy minione zawsze wspomina się wybiórczo, za czymś się tęskni, czegoś żałuje...
Faktem z tamtych lat pozostaje jedno - większa życzliwość i mniej zazdrości między ludźmi, ale wynikało to z jednego: wszyscy mieli podobnie, a jedynie klasa partyjna miała lepiej. Reszta pracowała i żyła w podobnych warunkach.
Ktoś pisał o zakupie przez MOK instrumentów. Moim zdaniem to nie jest możliwe - instrument to "rzecz osobista" i wg mnie przynależy do jednego muzyka. Jeśli będzie używany przez kilku, to po nim. Może się mylę, bo nie gram.
MOK powinien udostępniać lokum. Sprzęt zaś to własność zespołu.[/cite]
Czy Ty wiesz co piszesz, wiesz jak funkcjonują prawdziwe Domy Kultury?
Posiadają zawodowy sprzęt muzyczny, zawodowe nagłośnienie, na którym gra kilka zespołów. Jaką rolę Twoim zdaniem ma pełnić Dom Kultury?
[cite user="xyz" date="12.10.2014 20:11"]Czy Ty wiesz, co piszesz? Masło Zambrowskie za komuny,
funkcjonowały 3 domy kultury i istniały 3 orkiestry dente [/cite]
Czy Ty wiesz co piszesz, wiesz jak funkcjonują prawdziwe Domy Kultury?
Posiadają zawodowy sprzęt muzyczny, zawodowe nagłośnienie, na którym gra kilka zespołów. Jaką rolę Twoim zdaniem ma pełnić Dom Kultury?[/cite]
Jeśli masz doświadczenie - działaj! Pokaż nam, jak powinna funkcjonować "kultura" i cała ta machina, która ją tworzy.
Może zrób konkurencję.
[cite user="andsokol" date="12.10.2014 16:36"]mysliwy, z tą kulturą zambrowską nie jest tak źle. Dzisiaj jeden z młodych Zambrowiaków gra na Sopot Jazz Festival z takimi muzykami jak Ptaszyn Wróblewski, Miśkiewicz, Kubiszyn, Napiórkowski, Dziedzic itp. Chodzi o to, że takie talenty miasto powinno wychwytywać, stwarzać im warunki do rozwoju.
W naszym mieście jest piękny Dom Kultury, ale stworzony przede wszystkim dla elit, aby miały gdzie się spotykać i bawić.[/cite]
[cytat]Jest okazja. Niech kandydaci zadeklarują się, co mogą zrobić dla rozwoju kultury w w naszym mieście. Moim zdaniem potrzebny jest zakup sprzętu muzycznego (gitary, perkusja, nagłośnienie). Obecnie w Domu Kultury nie ma miejsca na próby dla zespołów muzycznych (to jest parodia). wszystkie ośrodki kultury z tym sobie radzą, udostępniają sale, sprzęt młodzieży. W naszym mieście młodzi ludzie ćwiczą poza Domem kultury w piwnicach. Przeczytałem tekst na FB, że ci młodzi ludzie cieszą się, że mogą ćwiczyć w piwnicy i maja obawy, że płynące gówna w kanalizacji aby nie spadły im na głowy. Szczury chodzące swobodnie po pomieszczeniach są mniejszym zagrożeniem niż gówno płynące z rury. PANOWIE KANDYDACI PROSZĘ SIE WYPOWIEDZIEĆ, CO MOŻECIE ZROBIĆ W TYM TEMACIE..[/cytat]
zakup instrumentów ? rozumiem że chodzi o zakup takiego jak fortepian, organy etc. a nie gitara czy flet
chyba nieporozumieniem byłyby zakupy instrumentów dla potrzeb określonych osób - czym innym dofinansowanie do ich zakupu Szkoły muzycznej
Dziwne, że kapela która chciałby faktycznie korzystać z pomieszczeń CK nie ma takiej możliwości
Własna gitara i piec - to wydatek rzędu 2 tys. zł. Czy to bariera dla chcących kształcić się ? A może nie o to chodzi - tylko o to, że postawa roszczeniowa kształtuje oczekiwania np. adwersarza. Kupcie, dajcie, zapewnijcie. CK jest dla wszystkich, dla kapel też. Napisz kto i kiedy wam odmówił możliwości korzystania, kiedy o coś takiego się starałeś ?
Łatwo napisać czego oczekuje się od innych, napisz co zrobiłeś w tej sprawie.
Co możesz zrobić dla swojego kraju, a nie Czego kraj nie zrobił dla ciebie (kraj postrzegany jako władza).
Czytając wypowiedzi co niektórych forumowiczów jestem w szoku, że można tak prymitywnie myśleć. Chyba nie zanosi się, aby zmieniło się coś na lepsze.
Pamiętam czasy, gdzie całe województwo zazdrościło zambrowskiemu domowi kultury sprzętu muzycznego. Obecnie można tylko współczuć.
[cytat]tak wychodzi gdy za coś biorą się neptycy [/cytat]
neptycy-to najlepsze określenie. Obserwując realia dochodzę do wniosku, że to się długo nie zmieni. Tak jak w piosence " Wyszków płonie" można dojść do wniosku, że " Zambrów tonie"
neptycy-to najlepsze określenie. Obserwując realia dochodzę do wniosku, że to się długo nie zmieni. Tak jak w piosence " Wyszków płonie" można dojść do wniosku, że " Zambrów tonie"[/cite]Panie Andrzeju,pewnie długo się nie zmieni,jest wiele wypowiedzi,że za komuny była kasa na kulture teraz jej nie ma,za komuny było trzy orkiestry ,teraz nie wiadomo co,gdyby nie było szkoły muzycznej,to pewnie byłoby nadal tyle orkiestr,ale mi się wydaje że kasa na kulture muzyczna popłynęła do szkoły muzycznej, budynek,nauczyciele,sprzęt,to kosztuje.Jak Pan widzi zdania sa podzielone. Mam odmienne zdanie,za komuny tyle kasy w rozwój talentów muzycznych nie wydawano i nikomu nawet się nie sniło aby w Zambrowie była szkoła muzyczna.Co do muzyków,to oni chluby miastom wiele nie przynoszą,chociażby okrzyczany muzyk Krupa dla Łomży.Komu zabrać aby można było polepszyć warunki muzykującym.Proponuję zacząć od burmistrza,starosty i tak w dół,albo mamy radnych w Zambrowie ok. 50 ,każdy po jednej dietce i mamy ok. 100.000 więc można troszkę skrzypiec kupić.Mam inna propozycję,kazdy kandydat na radnego wójta burmistrza po 500 zł i mamy kasy na trabki,flety bębny .
Przede wszystkim szkołę muzyczną finansuje ministerstwo a nie dom kultury.
Ma Pan rację, że rządzący miastem oraz radni powinni pochylić się nad tym problemem. Dla miasta to niewielki koszt zakup-gitar, perkusji, instrumentu klawiszowego, nagłośnienia oraz udostępnienie pomieszczenia. Problem w tym, że nikt nie widzi takiej potrzeby.
A po co się męczyć burmistrz kilka razy zaprosi do miasta jakiś nie chodliwy zespół- piosenkarkę wyda setki tyś. tak ze kasa się nie zmarnuje a tak to może ktoś nie powołany się załapać i korzystać z zakupionego sprzętu
[cytat]A po co się męczyć burmistrz kilka razy zaprosi do miasta jakiś nie chodliwy zespół- piosenkarkę wyda setki tyś. tak ze kasa się nie zmarnuje a tak to może ktoś nie powołany się załapać i korzystać z zakupionego sprzętu[/cytat] Ja osobiście z góry nie będę przypisywał złej woli dla Pana Burmistrza, ale co robi komisja d/s kultury, jest przecież między innymi ciałem doradczym. A jeżeli nie czują się na siłach, to można powołać społecznych doradców, którzy nie będą brali pieniędzy za komisje, ale mogą wnieść coś mądrego na tym polu( przepraszam, nie na tym polu, lecz na tym Zambrowskim ugorze)
[cite user="dobermanka" date="11.10.2014 21:58"]ba -bo wtedy dyrektorką czy kierowniczką ówczesnego Domu Kultury była Pani Szumowska-osoba energiczna i znająca się na rzeczy,a dzisiaj ?????? no właśnie :(
[/cite]
Jakis żart chyba - z p.Szumowskiej jedyna kapela jaka grala to wlasnie Fundusz Bezrobocia z Ewa Całko na wokalu- calymi wieczorami grali "Kochm cie kochanie moje".
Reszta ruszyla jak w/w pani odeszla na zasluzona emeryture a Mok-iem zajelo sie kierownictwo z poza Zambrowa.
A bylo tego oi bylo-polecam lekture
Pewny jesteś tego co piszesz? Za czasów Pani Szumowskiej to inna kapela miała względy, a Fundusz Bezrobocia musiał walczyć o miejsce do prób, ale generalnie ćwiczyliśmy w piwnicy u kumpla lub ciotki. Tak jak jest teraz, że młodzi ludzie graja w garażach. Piszesz o dziewczynie, która nigdy nie śpiewała z Funduszem Bezrobocia. Pani Szumowskiej można zawdzięczać to, że zakupiła sprzęt muzyczny, którego zazdrościło nam całe województwo. Popatrz dobrze na zdjęcia, do którego przesłałeś link. Część sprzętu jest właśnie z domu kultury.
[cytat]Pewny jesteś tego co piszesz? Za czasów Pani Szumowskiej to inna kapela miała względy, a Fundusz Bezrobocia musiał walczyć o miejsce do prób, ale generalnie ćwiczyliśmy w piwnicy u kumpla lub ciotki. Tak jak jest teraz, że młodzi ludzie graja w garażach. Piszesz o dziewczynie, która nigdy nie śpiewała z Funduszem Bezrobocia. Pani Szumowskiej można zawdzięczać to, że zakupiła sprzęt muzyczny, którego zazdrościło nam całe województwo. Popatrz dobrze na zdjęcia, do którego przesłałeś link. Część sprzętu jest właśnie z domu kultury.[/cytat] Dokładnie tak było. Ewa Całko śpiewała z kapelą Wieśka Saniewskiego, który był w tym czasie instruktorem w MDK-u. Jeżeli chodzi o sprzęt muzyczny to wtedy było: wzmacniacze - Peavey, Marshall. Instrumenty klawiszowe- Yamaha, Roland, Moog, Piano Fendera, String Solutions. Instrumenty perkusyjne- bębny Tama z blachami Paiste, Bongosy. Nagłośnienie Dynacord. Gitara Gibson, i wydaje mi się że też była jakaś niezła gitara basowa. Mikrofony dynamiczne firmy Shure, jak również jakieś pojemnościówki. Oświetlenie- reflektory estradowe i punktowiec.
Rzecz nie w tym kto gral i kto mial wzgledy.Chodzi o to ze za p.Szumowskiej wcale nie bylo tak slodko.
Teraz mimo takiego skoku cywilizacyjnego,takiego budynku i mozliwosci nadal mentalnie nic sie nie zmienilo.
Do osrodka maja wejscie ci ktorzy maja czas miedzy 7 a 15 i po ktorych nie trzeba sprzatac.
Ze sprzetem wiem ze byl na miare tamtych czasow doskonaly trudno to ukryc.
Dzis tez by wystarczyl.
jak to spiewaly "zielone żabki" -A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury - a komisja jest bo byc musi.
[cite user="zigi" date="16.10.2014 18:31"]Rzecz nie w tym kto gral i kto mial wzgledy.Chodzi o to ze za p.Szumowskiej wcale nie bylo tak slodko.
Teraz mimo takiego skoku cywilizacyjnego,takiego budynku i mozliwosci nadal mentalnie nic sie nie zmienilo.
Do osrodka maja wejscie ci ktorzy maja czas miedzy 7 a 15 i po ktorych nie trzeba sprzatac.
Ze sprzetem wiem ze byl na miare tamtych czasow doskonaly trudno to ukryc.
Dzis tez by wystarczyl.
jak to spiewaly "zielone żabki" -A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury - a komisja jest bo byc musi.
[/cite] I tu muszę przyznać Tobie rację, chociaż jeżeli chodzi o Panią Szumowską, to potrafiła wysłuchać różnych propozycji i jeżeli nie kolidowało to z linią wiadomo jaką, można było dogadać się odnośnie różnych imprez. Nie znam osobiście obecnej Pani dyrektor, ale mam wrażenie, że nie słucha nikogo, albo nie ma wokół niej ludzi którzy na tym polu coś by doradzili, lub zorganizowali.
Tak- kulturalnie uprasza sie o niepodejmowanie w/w tematu gdyz osob zainteresowanych rozwojem kultury jakiejkolwiek jest mniej niz tych ktorym to zwisa.Mamy w koncu demokracje.
Niech zyje kultura ławkowo-parkowa i spiewy po tanim winie [8-D]
[cytat]A czy któryś z kandydatów w sprawie kultury ma coś do zaproponowania?[/cytat] Oprócz obiecania budowy amfiteatru, to nic nowego, jak co cztery lata. No ale coś tam zaproponowali, oprócz Pana Rykaczewskiego, którego nie można znaleźć żadnego programu.
Kultura i zambrow.... kultura to byla przed 39 roku. Gdzie niepismienni wiesniacy szli do garnizonu i wychodzili z niego znajac alfabet.... potem lata prl az do dzis...
[cytat]Kultura i zambrow.... kultura to byla przed 39 roku. Gdzie niepismienni wiesniacy szli do garnizonu i wychodzili z niego znajac alfabet.... potem lata prl az do dzis... [/cytat] To nie była kultura, tylko edukacja, a Ty wypisując takie posty, jesteś zwykłym prowokatorem i pieniaczem.
Wymienilem tylko troche ale bylo jeszcze nauka poslugiwania sie sztuczcami.... pachnie mi to komuno .... ubieganie sie o kulture. Nie jestem prowokatorem i pieniaczem.
Jestes! Czytajac wszystkie Twoje wypociny uwazam ze jestes sztucznie zidiocialym inteligentem.Bardzo ciezko czyta sie Twoje posty i niewiele wnosisz w tak wiele tematow na forum. zwykly gownojad-nie polecam dyskusji z osoba.
A co do kultury-jej brak to zanik wspolnoty i powrot na drzewa.
mysliwy to inaczej morderca zwierząt. Osobiście jestem przeciw takim ludziom. Kultura tego członka polega na strzelaniu do bezbronnych zwierząt.
Jak można z takim typem rozmawiać o kulturze?
To jak mnie nazywasz swiadczy o tym ze twoi prodkowie nienadawali sie do garnizonu i juz przepadlo.... teraz meczysz sie szukasz ..... kultury, wypociny swiadcza o tym ze naprawde jej potrzebujesz. Ciezko sie czyta.... hm. Wiesz jak ja czytam nieraz jakas ksiazke tez mi ciezko, ale dorastam . Staraj sie nieczytac moich wpisow bo ja mam na celu trafienia do ludzi ale nie twojego pokroju "poziomu"
[cytat]To jak mnie nazywasz swiadczy o tym ze twoi prodkowie nienadawali sie do garnizonu i juz przepadlo.... teraz meczysz sie szukasz ..... kultury, wypociny swiadcza o tym ze naprawde jej potrzebujesz. Ciezko sie czyta.... hm. Wiesz jak ja czytam nieraz jakas ksiazke tez mi ciezko, ale dorastam . Staraj sie nieczytac moich wpisow bo ja mam na celu trafienia do ludzi ale nie twojego pokroju "poziomu" [/cytat]
Tak, szukam cały czas kultury-najpiękniejszej muzyki, najpiękniejszych dźwięków, najpiękniejszych obrazów, najpiękniejszych wierszy.
Jest okazja. Niech kandydaci zadeklarują się, co mogą zrobić dla rozwoju kultury w w naszym mieście. Moim zdaniem potrzebny jest zakup sprzętu muzycznego (gitary, perkusja, nagłośnienie). Obecnie w Domu Kultury nie ma miejsca na próby dla zespołów muzycznych (to jest parodia). wszystkie ośrodki kultury z tym sobie radzą, udostępniają sale, sprzęt młodzieży. W naszym mieście młodzi ludzie ćwiczą poza Domem kultury w piwnicach. Przeczytałem tekst na FB, że ci młodzi ludzie cieszą się, że mogą ćwiczyć w piwnicy i maja obawy, że płynące gówna w kanalizacji aby nie spadły im na głowy. Szczury chodzące swobodnie po pomieszczeniach są mniejszym zagrożeniem niż gówno płynące z rury. PANOWIE KANDYDACI PROSZĘ SIE WYPOWIEDZIEĆ, CO MOŻECIE ZROBIĆ W TYM TEMACIE..
Andrzej, sam wiesz, żeby działo się tak jak mówisz, w radzie miasta, jak i w CK muszą działać ludzie z wizją, a jak na razie takich wśród kandydatów nie widzę.
Kultura i zambrow. Ha ha ha ha ha.
[cytat]Kultura i zambrow. Ha ha ha ha ha.[/cytat] Są ludzie w mieście, którzy coś by chcieli zrobić, ale układ ich nie dopuszcza, bo jakby to wyglądało, że są tacy ludzie, a ci co biorą kasę za tą działkę nie robią nic, albo nie mają pojęcia o tej pracy. A Tobie "Myśliwy" gratuluję patryjotyzmu lokalnego.
bardzo mądrze i trafnie to ująłeś Zibi
Dzieki za gratulacje .... ale skoro powstal temat jaki powstal to znaczy ze jest kiepsko stad moj ironiczny komentarz. Oczywiscie chcialbym przyjsc na wystawe prac malarskich lub w noc muzeow zwiedzc jakies ale coz ..... zostaje sie gablota historyczna z wyoranymi przez pobliskich rolnikow niewybuchami.
Dziwi mnie to, że w obecnych, niby lepszych czasach uzdolniona młodzież nie ma warunków do gry. Za komuny w naszym mieście kultura kwitła, był profesjonalny sprzęt, wspaniałe warunki do prób, grało kilka zespołów, które reprezentowały miasto. Wtedy Zambrów był znany nie tylko z masła, ale również z muzyki, jaką prezentowały zespoły zambrowskie.
ba -bo wtedy dyrektorką czy kierowniczką ówczesnego Domu Kultury była Pani Szumowska-osoba energiczna i znająca się na rzeczy,a dzisiaj ?????? no właśnie :(
[cite user="dobermanka" date="11.10.2014 21:58"]ba -bo wtedy dyrektorką czy kierowniczką ówczesnego Domu Kultury była Pani Szumowska-osoba energiczna i znająca się na rzeczy,a dzisiaj ?????? no właśnie :(
[/cite] Jaki problem,zmienić dyrektorkę na dyrektora i to takiego co lubi muzykę disko-polo,a pomieszczenia dobudować,albo ćwiczyć w nowo kupionym muzeum,tam jest prawdziwy nastrój.
Kupcie sobie na raty akordeon, sentyzator czy fleta.... grajcie w domu.... farbki i pendzelki malujcue pejzarze zambrowskie.... kultura rozwinie sie tak i tak bez pomocy miasta a nawet bez jej pomocy szybciej.
mysliwy, z tą kulturą zambrowską nie jest tak źle. Dzisiaj jeden z młodych Zambrowiaków gra na Sopot Jazz Festival z takimi muzykami jak Ptaszyn Wróblewski, Miśkiewicz, Kubiszyn, Napiórkowski, Dziedzic itp. Chodzi o to, że takie talenty miasto powinno wychwytywać, stwarzać im warunki do rozwoju.
W naszym mieście jest piękny Dom Kultury, ale stworzony przede wszystkim dla elit, aby miały gdzie się spotykać i bawić.
jak widać nie wystarczy pobudować, jeszcze trzeba mieć wizję działalności, umiejętności organizatorskie, czego zarówno dyrekcji domu kultury jak lokalnej władzy brakuje
[cytat]Dziwi mnie to, że w obecnych, niby lepszych czasach uzdolniona młodzież nie ma warunków do gry. Za komuny w naszym mieście kultura kwitła, był profesjonalny sprzęt, wspaniałe warunki do prób, grało kilka zespołów, które reprezentowały miasto. Wtedy Zambrów był znany nie tylko z masła, ale również z muzyki, jaką prezentowały zespoły zambrowskie.[/cytat]
Czy Ty wiesz, co piszesz? Masło Zambrowskie za komuny?!!
Chyba pomyliły Ci się epoki?
Nie spierajmy się o masło, bo to mało ważne. Faktem jest, że kultura ta twórcza, a i międzyludzka była na dużo wyższym poziomie. Pozdrawiam.
Nie wiem, ile masz lat, ale...
Czasy minione zawsze wspomina się wybiórczo, za czymś się tęskni, czegoś żałuje...
Faktem z tamtych lat pozostaje jedno - większa życzliwość i mniej zazdrości między ludźmi, ale wynikało to z jednego: wszyscy mieli podobnie, a jedynie klasa partyjna miała lepiej. Reszta pracowała i żyła w podobnych warunkach.
Ktoś pisał o zakupie przez MOK instrumentów. Moim zdaniem to nie jest możliwe - instrument to "rzecz osobista" i wg mnie przynależy do jednego muzyka. Jeśli będzie używany przez kilku, to po nim. Może się mylę, bo nie gram.
MOK powinien udostępniać lokum. Sprzęt zaś to własność zespołu.
[cite user="baks" date="12.10.2014 18:10"]Nie wiem, ile masz lat, ale...
Czasy minione zawsze wspomina się wybiórczo, za czymś się tęskni, czegoś żałuje...
Faktem z tamtych lat pozostaje jedno - większa życzliwość i mniej zazdrości między ludźmi, ale wynikało to z jednego: wszyscy mieli podobnie, a jedynie klasa partyjna miała lepiej. Reszta pracowała i żyła w podobnych warunkach.
Ktoś pisał o zakupie przez MOK instrumentów. Moim zdaniem to nie jest możliwe - instrument to "rzecz osobista" i wg mnie przynależy do jednego muzyka. Jeśli będzie używany przez kilku, to po nim. Może się mylę, bo nie gram.
MOK powinien udostępniać lokum. Sprzęt zaś to własność zespołu.[/cite] Zakup sprzętu jest możliwy, należy tylko zatrudnić instruktora, który o ten sprzęt będzie dbał. A sprzęt muzyczny to nie tylko instrumenty, ale nagłośnienie, perkusja, wzmacniacze, mikrofony itd. I tu jest największy problem dla młodych ludzi, którzy chcą coś tworzyć, ponieważ w/w jest bardzo drogi.
Czy Ty wiesz, co piszesz? Masło Zambrowskie za komuny,
funkcjonowały 3 domy kultury i istniały 3 orkiestry dente
[cite user="baks" date="12.10.2014 18:10"]Nie wiem, ile masz lat, ale...
Czasy minione zawsze wspomina się wybiórczo, za czymś się tęskni, czegoś żałuje...
Faktem z tamtych lat pozostaje jedno - większa życzliwość i mniej zazdrości między ludźmi, ale wynikało to z jednego: wszyscy mieli podobnie, a jedynie klasa partyjna miała lepiej. Reszta pracowała i żyła w podobnych warunkach.
Ktoś pisał o zakupie przez MOK instrumentów. Moim zdaniem to nie jest możliwe - instrument to "rzecz osobista" i wg mnie przynależy do jednego muzyka. Jeśli będzie używany przez kilku, to po nim. Może się mylę, bo nie gram.
MOK powinien udostępniać lokum. Sprzęt zaś to własność zespołu.[/cite]
Czy Ty wiesz co piszesz, wiesz jak funkcjonują prawdziwe Domy Kultury?
Posiadają zawodowy sprzęt muzyczny, zawodowe nagłośnienie, na którym gra kilka zespołów. Jaką rolę Twoim zdaniem ma pełnić Dom Kultury?
[cite user="xyz" date="12.10.2014 20:11"]Czy Ty wiesz, co piszesz? Masło Zambrowskie za komuny,
funkcjonowały 3 domy kultury i istniały 3 orkiestry dente [/cite]
DENTE były z pewnością
[cite user="andsokol" date="12.10.2014 21:49"]
Czy Ty wiesz co piszesz, wiesz jak funkcjonują prawdziwe Domy Kultury?
Posiadają zawodowy sprzęt muzyczny, zawodowe nagłośnienie, na którym gra kilka zespołów. Jaką rolę Twoim zdaniem ma pełnić Dom Kultury?[/cite]
Jeśli masz doświadczenie - działaj! Pokaż nam, jak powinna funkcjonować "kultura" i cała ta machina, która ją tworzy.
Może zrób konkurencję.
[cite user="andsokol" date="12.10.2014 16:36"]mysliwy, z tą kulturą zambrowską nie jest tak źle. Dzisiaj jeden z młodych Zambrowiaków gra na Sopot Jazz Festival z takimi muzykami jak Ptaszyn Wróblewski, Miśkiewicz, Kubiszyn, Napiórkowski, Dziedzic itp. Chodzi o to, że takie talenty miasto powinno wychwytywać, stwarzać im warunki do rozwoju.
W naszym mieście jest piękny Dom Kultury, ale stworzony przede wszystkim dla elit, aby miały gdzie się spotykać i bawić.[/cite]
Taaaa. Czyli w sopocie.....
[cytat]Jest okazja. Niech kandydaci zadeklarują się, co mogą zrobić dla rozwoju kultury w w naszym mieście. Moim zdaniem potrzebny jest zakup sprzętu muzycznego (gitary, perkusja, nagłośnienie). Obecnie w Domu Kultury nie ma miejsca na próby dla zespołów muzycznych (to jest parodia). wszystkie ośrodki kultury z tym sobie radzą, udostępniają sale, sprzęt młodzieży. W naszym mieście młodzi ludzie ćwiczą poza Domem kultury w piwnicach. Przeczytałem tekst na FB, że ci młodzi ludzie cieszą się, że mogą ćwiczyć w piwnicy i maja obawy, że płynące gówna w kanalizacji aby nie spadły im na głowy. Szczury chodzące swobodnie po pomieszczeniach są mniejszym zagrożeniem niż gówno płynące z rury. PANOWIE KANDYDACI PROSZĘ SIE WYPOWIEDZIEĆ, CO MOŻECIE ZROBIĆ W TYM TEMACIE..[/cytat]
zakup instrumentów ? rozumiem że chodzi o zakup takiego jak fortepian, organy etc. a nie gitara czy flet
chyba nieporozumieniem byłyby zakupy instrumentów dla potrzeb określonych osób - czym innym dofinansowanie do ich zakupu Szkoły muzycznej
Dziwne, że kapela która chciałby faktycznie korzystać z pomieszczeń CK nie ma takiej możliwości
Własna gitara i piec - to wydatek rzędu 2 tys. zł. Czy to bariera dla chcących kształcić się ? A może nie o to chodzi - tylko o to, że postawa roszczeniowa kształtuje oczekiwania np. adwersarza. Kupcie, dajcie, zapewnijcie. CK jest dla wszystkich, dla kapel też. Napisz kto i kiedy wam odmówił możliwości korzystania, kiedy o coś takiego się starałeś ?
Łatwo napisać czego oczekuje się od innych, napisz co zrobiłeś w tej sprawie.
Co możesz zrobić dla swojego kraju, a nie Czego kraj nie zrobił dla ciebie (kraj postrzegany jako władza).
Czytając wypowiedzi co niektórych forumowiczów jestem w szoku, że można tak prymitywnie myśleć. Chyba nie zanosi się, aby zmieniło się coś na lepsze.
Pamiętam czasy, gdzie całe województwo zazdrościło zambrowskiemu domowi kultury sprzętu muzycznego. Obecnie można tylko współczuć.
tak wychodzi gdy za coś biorą się neptycy
Po co kupować instrumenty ,zaprosi sie zespól i zapłaci i po sprawie ;)
[cytat]tak wychodzi gdy za coś biorą się neptycy [/cytat]
neptycy-to najlepsze określenie. Obserwując realia dochodzę do wniosku, że to się długo nie zmieni. Tak jak w piosence " Wyszków płonie" można dojść do wniosku, że " Zambrów tonie"
[cite user="andsokol" date="13.10.2014 21:27"]
neptycy-to najlepsze określenie. Obserwując realia dochodzę do wniosku, że to się długo nie zmieni. Tak jak w piosence " Wyszków płonie" można dojść do wniosku, że " Zambrów tonie"[/cite]Panie Andrzeju,pewnie długo się nie zmieni,jest wiele wypowiedzi,że za komuny była kasa na kulture teraz jej nie ma,za komuny było trzy orkiestry ,teraz nie wiadomo co,gdyby nie było szkoły muzycznej,to pewnie byłoby nadal tyle orkiestr,ale mi się wydaje że kasa na kulture muzyczna popłynęła do szkoły muzycznej, budynek,nauczyciele,sprzęt,to kosztuje.Jak Pan widzi zdania sa podzielone. Mam odmienne zdanie,za komuny tyle kasy w rozwój talentów muzycznych nie wydawano i nikomu nawet się nie sniło aby w Zambrowie była szkoła muzyczna.Co do muzyków,to oni chluby miastom wiele nie przynoszą,chociażby okrzyczany muzyk Krupa dla Łomży.Komu zabrać aby można było polepszyć warunki muzykującym.Proponuję zacząć od burmistrza,starosty i tak w dół,albo mamy radnych w Zambrowie ok. 50 ,każdy po jednej dietce i mamy ok. 100.000 więc można troszkę skrzypiec kupić.Mam inna propozycję,kazdy kandydat na radnego wójta burmistrza po 500 zł i mamy kasy na trabki,flety bębny .
Przede wszystkim szkołę muzyczną finansuje ministerstwo a nie dom kultury.
Ma Pan rację, że rządzący miastem oraz radni powinni pochylić się nad tym problemem. Dla miasta to niewielki koszt zakup-gitar, perkusji, instrumentu klawiszowego, nagłośnienia oraz udostępnienie pomieszczenia. Problem w tym, że nikt nie widzi takiej potrzeby.
A po co się męczyć burmistrz kilka razy zaprosi do miasta jakiś nie chodliwy zespół- piosenkarkę wyda setki tyś. tak ze kasa się nie zmarnuje a tak to może ktoś nie powołany się załapać i korzystać z zakupionego sprzętu
[cytat]A po co się męczyć burmistrz kilka razy zaprosi do miasta jakiś nie chodliwy zespół- piosenkarkę wyda setki tyś. tak ze kasa się nie zmarnuje a tak to może ktoś nie powołany się załapać i korzystać z zakupionego sprzętu[/cytat] Ja osobiście z góry nie będę przypisywał złej woli dla Pana Burmistrza, ale co robi komisja d/s kultury, jest przecież między innymi ciałem doradczym. A jeżeli nie czują się na siłach, to można powołać społecznych doradców, którzy nie będą brali pieniędzy za komisje, ale mogą wnieść coś mądrego na tym polu( przepraszam, nie na tym polu, lecz na tym Zambrowskim ugorze)
[cite user="dobermanka" date="11.10.2014 21:58"]ba -bo wtedy dyrektorką czy kierowniczką ówczesnego Domu Kultury była Pani Szumowska-osoba energiczna i znająca się na rzeczy,a dzisiaj ?????? no właśnie :(
[/cite]
Jakis żart chyba - z p.Szumowskiej jedyna kapela jaka grala to wlasnie Fundusz Bezrobocia z Ewa Całko na wokalu- calymi wieczorami grali "Kochm cie kochanie moje".
Reszta ruszyla jak w/w pani odeszla na zasluzona emeryture a Mok-iem zajelo sie kierownictwo z poza Zambrowa.
A bylo tego oi bylo-polecam lekture
http://pozastadem.blogspot.com/2010/10/fidel-castro.html
Pewny jesteś tego co piszesz? Za czasów Pani Szumowskiej to inna kapela miała względy, a Fundusz Bezrobocia musiał walczyć o miejsce do prób, ale generalnie ćwiczyliśmy w piwnicy u kumpla lub ciotki. Tak jak jest teraz, że młodzi ludzie graja w garażach. Piszesz o dziewczynie, która nigdy nie śpiewała z Funduszem Bezrobocia. Pani Szumowskiej można zawdzięczać to, że zakupiła sprzęt muzyczny, którego zazdrościło nam całe województwo. Popatrz dobrze na zdjęcia, do którego przesłałeś link. Część sprzętu jest właśnie z domu kultury.
[cytat]Pewny jesteś tego co piszesz? Za czasów Pani Szumowskiej to inna kapela miała względy, a Fundusz Bezrobocia musiał walczyć o miejsce do prób, ale generalnie ćwiczyliśmy w piwnicy u kumpla lub ciotki. Tak jak jest teraz, że młodzi ludzie graja w garażach. Piszesz o dziewczynie, która nigdy nie śpiewała z Funduszem Bezrobocia. Pani Szumowskiej można zawdzięczać to, że zakupiła sprzęt muzyczny, którego zazdrościło nam całe województwo. Popatrz dobrze na zdjęcia, do którego przesłałeś link. Część sprzętu jest właśnie z domu kultury.[/cytat] Dokładnie tak było. Ewa Całko śpiewała z kapelą Wieśka Saniewskiego, który był w tym czasie instruktorem w MDK-u. Jeżeli chodzi o sprzęt muzyczny to wtedy było: wzmacniacze - Peavey, Marshall. Instrumenty klawiszowe- Yamaha, Roland, Moog, Piano Fendera, String Solutions. Instrumenty perkusyjne- bębny Tama z blachami Paiste, Bongosy. Nagłośnienie Dynacord. Gitara Gibson, i wydaje mi się że też była jakaś niezła gitara basowa. Mikrofony dynamiczne firmy Shure, jak również jakieś pojemnościówki. Oświetlenie- reflektory estradowe i punktowiec.
Rzecz nie w tym kto gral i kto mial wzgledy.Chodzi o to ze za p.Szumowskiej wcale nie bylo tak slodko.
Teraz mimo takiego skoku cywilizacyjnego,takiego budynku i mozliwosci nadal mentalnie nic sie nie zmienilo.
Do osrodka maja wejscie ci ktorzy maja czas miedzy 7 a 15 i po ktorych nie trzeba sprzatac.
Ze sprzetem wiem ze byl na miare tamtych czasow doskonaly trudno to ukryc.
Dzis tez by wystarczyl.
jak to spiewaly "zielone żabki" -A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury - a komisja jest bo byc musi.
[cite user="zigi" date="16.10.2014 18:31"]Rzecz nie w tym kto gral i kto mial wzgledy.Chodzi o to ze za p.Szumowskiej wcale nie bylo tak slodko.
Teraz mimo takiego skoku cywilizacyjnego,takiego budynku i mozliwosci nadal mentalnie nic sie nie zmienilo.
Do osrodka maja wejscie ci ktorzy maja czas miedzy 7 a 15 i po ktorych nie trzeba sprzatac.
Ze sprzetem wiem ze byl na miare tamtych czasow doskonaly trudno to ukryc.
Dzis tez by wystarczyl.
jak to spiewaly "zielone żabki" -A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury - a komisja jest bo byc musi.
[/cite] I tu muszę przyznać Tobie rację, chociaż jeżeli chodzi o Panią Szumowską, to potrafiła wysłuchać różnych propozycji i jeżeli nie kolidowało to z linią wiadomo jaką, można było dogadać się odnośnie różnych imprez. Nie znam osobiście obecnej Pani dyrektor, ale mam wrażenie, że nie słucha nikogo, albo nie ma wokół niej ludzi którzy na tym polu coś by doradzili, lub zorganizowali.
A czy któryś z kandydatów w sprawie kultury ma coś do zaproponowania?
Tak- kulturalnie uprasza sie o niepodejmowanie w/w tematu gdyz osob zainteresowanych rozwojem kultury jakiejkolwiek jest mniej niz tych ktorym to zwisa.Mamy w koncu demokracje.
Niech zyje kultura ławkowo-parkowa i spiewy po tanim winie [8-D]
[cytat]A czy któryś z kandydatów w sprawie kultury ma coś do zaproponowania?[/cytat] Oprócz obiecania budowy amfiteatru, to nic nowego, jak co cztery lata. No ale coś tam zaproponowali, oprócz Pana Rykaczewskiego, którego nie można znaleźć żadnego programu.
Kultura i zambrow.... kultura to byla przed 39 roku. Gdzie niepismienni wiesniacy szli do garnizonu i wychodzili z niego znajac alfabet.... potem lata prl az do dzis...
[cytat]Kultura i zambrow.... kultura to byla przed 39 roku. Gdzie niepismienni wiesniacy szli do garnizonu i wychodzili z niego znajac alfabet.... potem lata prl az do dzis... [/cytat] To nie była kultura, tylko edukacja, a Ty wypisując takie posty, jesteś zwykłym prowokatorem i pieniaczem.
Wymienilem tylko troche ale bylo jeszcze nauka poslugiwania sie sztuczcami.... pachnie mi to komuno .... ubieganie sie o kulture. Nie jestem prowokatorem i pieniaczem.
Jestes! Czytajac wszystkie Twoje wypociny uwazam ze jestes sztucznie zidiocialym inteligentem.Bardzo ciezko czyta sie Twoje posty i niewiele wnosisz w tak wiele tematow na forum. zwykly gownojad-nie polecam dyskusji z osoba.
A co do kultury-jej brak to zanik wspolnoty i powrot na drzewa.
mysliwy to inaczej morderca zwierząt. Osobiście jestem przeciw takim ludziom. Kultura tego członka polega na strzelaniu do bezbronnych zwierząt.
Jak można z takim typem rozmawiać o kulturze?
To jak mnie nazywasz swiadczy o tym ze twoi prodkowie nienadawali sie do garnizonu i juz przepadlo.... teraz meczysz sie szukasz ..... kultury, wypociny swiadcza o tym ze naprawde jej potrzebujesz. Ciezko sie czyta.... hm. Wiesz jak ja czytam nieraz jakas ksiazke tez mi ciezko, ale dorastam . Staraj sie nieczytac moich wpisow bo ja mam na celu trafienia do ludzi ale nie twojego pokroju "poziomu"
Zostałes zignorowany.
[cytat]To jak mnie nazywasz swiadczy o tym ze twoi prodkowie nienadawali sie do garnizonu i juz przepadlo.... teraz meczysz sie szukasz ..... kultury, wypociny swiadcza o tym ze naprawde jej potrzebujesz. Ciezko sie czyta.... hm. Wiesz jak ja czytam nieraz jakas ksiazke tez mi ciezko, ale dorastam . Staraj sie nieczytac moich wpisow bo ja mam na celu trafienia do ludzi ale nie twojego pokroju "poziomu" [/cytat]
Tak, szukam cały czas kultury-najpiękniejszej muzyki, najpiękniejszych dźwięków, najpiękniejszych obrazów, najpiękniejszych wierszy.
Do empika , i na necie sporo znajdziesz, oczywiscie wielszosci super malarzy wykradli niemcy !!!! Zeby nie mylic z nazistami.... niemcy niemcy niemcy.
Minelo pol roku od wyborow samorzadowych i co dalej?