może, moj tata rozliczał kupionego laptopa np, jezeli jestes w stanie udowodnic, ze jest on potrzebny w gospodarstwie w razie kontroli- jak najbardziej.
[cytat]wiecie może czy rolnik może rozliczyć się z kupna samochodu, komputera i innych takich pośrednio potrzebnych w rolnictwie rzecy?[/cytat]
Rolnik może mieć na vacie kamizelkę lub kufajkę.
Te dobroci może również odliczyć.
tak kpisz z rolnika czyżbyś zazdrościł jemu a VAT może sobie odliczyć nawet z samochodu pod warunkiem że auto służy do produkcji a nie do wożenia 4 liter
Taki może być tylko Polski Chłop. Dostają z Unii za darmochę kupę kasy, a i tak nie wiedzą z czym co się je. Do wideł a nie do oszukiwania nas podatników.
[cytat]Żeby nie rolnik to jeden z drugą jeść nie mieli byście co jeść.[/cytat]
dorotko jak już wróciłaś z obory to może popraw swą wypowiedz.
Albo przeczytaj jeszcze raz.
te!!! tom i te inne mieszczuchy!!! jogurtów pysznych i chleba to wy może nie jedzcie jak się tak rolnikiem brzydzicie bo może nie wiecie ale krowa jak sra to czasem i pod siebie jej się zdaży. Potem wymionami kładzie się wte swoje gówna . Następnie rolnik doi tą ktowę a z jej mleka jak byście nie wiedzieli ,robi się jogurciki. a zboże to na oborniku rośnie. A chlebek nie śmierdzi?????????????????
owszem niema czego zazdrosić, praca 7 dni w tygodniu, i wieksza część dnia, ale zaprzeczyc też nie można że od pieniędzy to się w głowach przewraca
tak tak, mieszczuch się odezwał
ale niestety mam w rodzinie rolników ( jak wujek który z 30 krów ma tyle forsy że ja sie kurcze od tych cyferek, a tez muszę zapierdalać i niech sie nie pojawią kolejni mówiąc jak Ci nie pasuje to zmień prace, bo jak wszyscy zmienią to i rolnik z głodu padnie, bo mu nikt ropy nie przywiezie, pługu nowego nie kupi bo go nikt nie zrobi, itp itd...)
ale Panie rolniku weź pod uwagę że płacisz krusu na kwartał mniej niż ja zusu na miesiąc
Rolnik powinien mieć takie same nakazy co firma
- zus
- dochodówka
- vat
Skoro z jego pracy ma przychód to powinien mieć działalność gospodarczą. Płacić 1000 zusu
Jeżeli tak nie jest to ja również prowadząc działalnośc chce płacić 400 krusu co 3 miesiące, chce dostać z unii 300 tysięcy na rozpoczęcie działalności. Chce mieć dopłatę do paliwa oraz ulgi w różnych instytucjach.
Gderanie że żeby nie rolnik to by nie było co jeść jest głupotą bo rolnik z tego że produkuje mleko, mąkę i inne pierdoły, ma przychód. Nie robi tego za darmo i nie rozdaje tego nikomu.
Mam kolegę rolnika. Sporo krów, ale widziałem fv z mleczarni po 60-70 tyś zł miesięcznie. Twierdzi jednak że czasem połowa mu tylko zostaje i trzeba tygodniami napierdal.... - stary, kto Ci każe. Idź do dobroplastu za 1500 i będziesz szczęsliwy.
witam,
Jeżeli ktoś uważa, że jest tak dobrze na wsi to proszę zostac rolnikiem, dużo jest ziemi teraz do kupienia( za jedyne ok. 40tyś. za hektar).Potrzebne są też maszyny, które są drogie, ale przecież Unia na wszystko daje. Jednak nigdy tak nie było i nie będzie, że coś jest za darmo Unia daje i dużo wymaga. Jeżeli nie masz o tym pojęcia to się nie wypowiadaj. Rolnik chętnie poszedłby do pracy za 1500 zł, ale nie może bo ma kredyty do spłacenia(zaciągnięte żeby spełnić wymogi Unijne, na zakup maszyn, ziemi). A teraz coś miłego o pracy na wsi:
-praca 7 dni w tygodniu, bez względu na święta
-dyspozycyjność 24h na dobę
-brak urlopów
-ciężka fizyczna praca, a nie siedzenie na d za biurkiem
Mam 1500zł na rękę. Kredytu na dom nie dostanę. Jak już bym spełniła wszystkie wymagania to dostałabym na 12-13%, Natomiast Pan Rolnik dostaje np. 500000 zł na 1-2%. Czy Pan Jan się zamieni?
A teraz mowa o waszej charówce. Macie teraz już tyle ciągników w gospodarstwach, że nie wiecie w którym jest ropa, bo braliście czy trzeba czy nie. Na 7ha chowacie 40 krów. Narzekacie cały czas, że tak ciężko. Unii nie chcieliście, a dopłat nie możecie się doczekać. Pytam się, po co tak szaleć. Czy przez 5 lat chcecie dogonić rolników z Unii. Zazdrościcie jeden drugiemu. Jeden bierze kredyt na oborę, zaraz sąsiad i tak dalej. Zazdrość i głupota. brak jakiejkolwiek kalkulacji. Byle brać bo dają. Dla samych siebie to doicie jedną krowę ręcznie, chowacie jednego tucznika na ospie, a dla mieszczuchów zatruwacie i mleko i mięso. Dajecie bykom mocznik nawozowy, żeby szybciej przyswajało białko z paszy dla szybszego rozwoju mięsni no imasy ogólnej. po co to? Dla szybkiego zysku? nie patrzycie na konsekwencje swojego uczynku.
Rolnik jest taki zazdrosny i buduje sobie obory od tak?a po co Pani ten dom, bo pewnie jest Pani zazdrosna, że sąsiadka ma lepszy.Rolnik dostanie kredyt,ale na co on go bierze? Na oborę,na maszyny, na ziemie. A później musi je on i jego dzieci przez kilkadziesiąt lat spłacać bo już nie ma odwrotu.A z miasta na co bierzecie kredyty:na wycieczki, na nowy samochód któryś z kolei, bo sąsiad ma lepszy itp. A teraz mowa o waszej HARÓWCE. W biurach, fabrykach, są maszyny, komputery i nic nie robicie ręcznie, bez przerwy są dni wolne od pracy, a po pracy idziecie do domu i nic was już nie obchodzi, na wsi praca jest od rana do nocy.
Nie masz pojęcia o pracy na wsi i takie głupoty wymyślasz.
Tak chowa się 40 krów na 7ha ale własnych, a reszta np:30 ha to dzierżawy, najczęściej od tych z miasta, bo im się nie chce robić a i tak biorą i dzierżawę i dopłaty.
Rolnik produkuje zdrową żywność, tylko w zakładach przetwarzają ją na nie zdrową. Jak mieszczuch chce mieć zdrową żywność, to proszę wziąść kredyt nie na dom tylko na ziemię i krówkę, nie czekać na gotowe i myśleć,że głupia rolniczka będzie dla was się zapracowywać.
Najlepiej by było tak jak dawniej, żeby ludzie ze wsi byli głupi, wszystko robili ręcznie a jeśli chcą choć trochę sobie ulżyć w pracy to rolnik wtedy jest niedobry. Tak pan Jan chętnie by się zamienił, tylko już nie może.
A czy w Pani wypowiedzi nie ma zazdrości i głupoty?
Ale głupoty tu czytam. Tu chodzi o wkład własny też. Ty zarabiasz 1500zł/miesięcznie, ale od siebie ani 1 grosza nie dołożyłaś żeby funkcjonował Twój zakład pracy, a żeby być rolnikiem czy innym biznesmenem albo trzeba się dobrze urodzić i odziedziczyć albo za kilka milionów złotych kupić średniej wielkości gospodarstwo.
Więc idź, weź kredyt i załóż swoje własne gospodarstwo za kilka mln zł.
Co za idiota porównuje 2 zupełnie różne zawody i udowadnia jak mu jest źle. Takich porównań można w nieskończoność podawać. Teraz porównaj się z przedsiębiorcami, policją, lekarzami, prokuratorem, urzędnikiem, albo prezesem banku pekao który zarabia 300 tys. zł miesięcznie a prawie nic nie robi bo siedzi 8 godz. za biurkiem i tak jak większość młodych ludzi skończył jakieś gówniane studia 5-letnie na SGH.
Oj głupole głupole. Rolnik generalnie nie jest płatnikiem Vatu to o se może odliczyć? drobne na piwo chyba..Podobnie z podatkiem dochodowym jak nie płaci to nie korzysta z ulg.. jasne jełopy???
oj kiziaki,kiziaki.
Słoma wam z gumowców wystaje a obornikiem to trzy tygodnie za wami czuć.
Lubię czasami dolać oliwy do ognia i czekać jak kiziactwo się w was obudzi.
Zastanawiam się skąd na forum bierze się tylu przygłupów? Koleś zadał proste pytanie, po czym został zaatakowany przez bandę głupków (na czele z niejaką/niejakim bisadela) - bo inaczej nie idzie tego nazwać.
Co do autora - jeżeli macie aż takie wątpliwościzwróćcie się do US i tam Wam wszystko wyjaśnią. Na forumtypu zambrow.org nie znajdziesz odpowiedzi "co" i "jak". O ile jak ktoś wspomniał będzie to samochód służący produkcji rolnej to zapewne jest taka możliwość, jeżeli chodzi o komputer, tu miałbym wątpliwości?
Biba52 .... generalnie bardzo dużo, kto dzisiaj inwestuje w gospodarkę, zdecydowanie jest vat"owcem.
Do pierwszego pytania: Laptop jak najbardziej(rolnik potrzebuje komputera do prowadzenia gospodarstwa, internetu i telefonu też) Z samochodem jest tak że musi to być samochód "dostawczy". Np. Navara(z tylna paką), Caddy. Pozatym nie bardzo.
Czytam to i aż mnie głowa od głupoty i nie wiedzy rozbolała :D Rolnik ma taką samą pracę jak każdy inny... I tak samo wspiera Polską gospodarkę jak wy pracują chociażby w biurze:) Z VAT jest tak jak wszędzie. można wziąć na VAT wszystko tylko trzeba udowodnić że to jest potrzebne do prowadzenia gospodarstwa. Komputer w tych czasach jak najbardziej jest tak samo jak telefon itp. Jak ktoś potrafi kombinować i ma gadane to więcej z tego wyciągnie. Rolnik tak samo nie ma lekko i nie ma łatwo, Zimą mnie więcej czasu, latem prawie wcale. A to że ktoś podpatrzył że ktoś ma taką dużą fakturę.. Wydaje się duża kwota. Ale tu już się ma dużo gospodarzem.(troche się ma jak z firmą). Bo jeden pieniądze przeznaczy na wypasione nowe BMW i zmienia je co kilka lat, a drugi zainwestuje w passata, a resztę odłoży i zainwestuje w przyszłość. nikt nie pomyśli że nowy traktor kosztuje 200000-300000zł(i nikt nie kupuje traktora żeby stał, tylko bo mu potrzebny). A jeszcze dochodzą maszyny(też drogie), życie, cała zabudowa (która także co kilka lat wymaga remontu, a raz na kilkadziesiąt lat wybudowania chociazby nowej obory), ropa(idzie jej naprawdę bardzo dużo) a to czym rolnik użytkuje to w pewien sposób wpływa na jakość to wyrobu, i na rękę zostaje wcale nie tak dużo( oczywiście bierzemy pod uwagę dyspozycyjnośc 24h, brak urolpu itd.). Co do kredytu, raczej każdy stara się trzymać od nich z daleka, nie poruszam tego tematu). Rolnicy wytwarzają nie tylko mleko, ale także wędliny, zboża, tytoń cukier itd.... Wszystko jest potrzbne i nikt nie ma lżej ani ciężej. "Każdy jest kowalem swojego losu" . Wszystko ma plusy i minusy. Apeluję aby jak ktoś nic nie wie na ten temat się nie wypowiadał, trzeba miec pogląd na całą sytuacje, a nie tylko zalążek. Pozdrawiam Marcin :)
Co do Unii wcale nie jest tak miło. Żeby dostać pieniądze trzeba spełnić duże wymogi, bardzo duże, do tego po wejściu doszedł ogrom papierkowej roboty, a to dla przeciętnego Kowalskiego rolnika też problem. Ze względu na te papiery co najmnie 2-3 razy w tygodniu trzeba odwiedzić Zambrów żeby coś załatwić. Jednak wspomaga to rozwój i bardzo dobrze. Po to się każdy rozwija, żeby wytwarzać więcej produktu w krótszym czasie pracy i w mniej męczącej pracy.
Ktoś pisał o dodatkowych opłatach :) Rolnik nie płaci Zusu, płaci Krus tak dla informacji, tak samo płaci podatki, albo rozlicza VAT. Są plany wprowadzenie podatku dochodowego, tu się trochę zmieni.
Istota Vatu jest taka: musisz więcej kupić niż sprzedać, aby było to opłacalne:) czyli trzeba się rozwijać.
perelka rolnik jesli dostanie kredyt nisko procentowy to nie na mieszkanie czy inne dziwactwa ale musi przed jego otrzymaniem dostarczyc faktury np na zakup nawozow maszyny itp nie kazdy moze tez sobie od tak isc i nabrac kredytow albo unijnych srodkow, kasa im sie z nieba nie leje a juz napewno nie jest cala do rozdysponowania na gospodarstwo domowe bo jak powiedzmy na fakturze ma na czysto 10 tys to z 5 na wstepie na same koszty produkcji trzeba wydac a kolejne powstaja z biegiem miesiaca niech rolnik odstarczy zdrowe mleko czy swiniaka do zakladu przetworczego co z tego jak oni to przetworza i doprawia chemia a poza tym kazdy decyduje o swoim zyciu sam i nikt na sile nikogo nie trzyma masz mozliwosc przekwalifikownia sie
[cite user="klimasz~" date="08.01.2013 20:36"]Zastanawiam się skąd na forum bierze się tylu przygłupów? Koleś zadał proste pytanie, po czym został zaatakowany przez bandę głupków (na czele z niejaką/niejakim bisadela) - bo inaczej nie idzie tego nazwać.
Co do autora - jeżeli macie aż takie wątpliwościzwróćcie się do US i tam Wam wszystko wyjaśnią. Na forumtypu zambrow.org nie znajdziesz odpowiedzi "co" i "jak". O ile jak ktoś wspomniał będzie to samochód służący produkcji rolnej to zapewne jest taka możliwość, jeżeli chodzi o komputer, tu miałbym wątpliwości?
Biba52 .... generalnie bardzo dużo, kto dzisiaj inwestuje w gospodarkę, zdecydowanie jest vat"owcem.[/cite]
klimasz z Klimasz nie podniecaj się bo Ci żyłka pęknie.
Dzięki chłopaki za pozytywne wypowiedzi a ty perełka to sie chyba z kosmosu urwałaś. 1% 2% to dostawaliśmy 7lat temu na młodego rolnika [e-^]. Teraz to 7,8% od marca zaczynam spłacac pieniądze które "dostałem" od unii.
Do biesadela
Nie wiem czy zauważyłaś, ale ludzie ze wsi piszą kulturalnie a ty obrażasz innych. Nie masz argumentów, a poziom twoich wypowiedzi świadczy o chamstwie i drobnomieszczaństwie. A co do higieny 3 tygodnie to rzeczywiście za długo zwlekasz z tym myciem.
[cite user="jan.003" date="08.01.2013 21:55"]Do biesadela
Nie wiem czy zauważyłaś, ale ludzie ze wsi piszą kulturalnie a ty obrażasz innych. Nie masz argumentów, a poziom twoich wypowiedzi świadczy o chamstwie i drobnomieszczaństwie. A co do higieny 3 tygodnie to rzeczywiście za długo zwlekasz z tym myciem.[/cite]
No i udało mi się dolać oliwy do ognia i kiziak się odezwał.
Forum zaczęło być nudne od kiedy brak gienia i norberta.
Ale coś zaczyna się dziać, pojawiają się jany, będzie ciekawie.
[cytat]No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.[/cytat]
Partnera można szukać w łóżku.
Moja prowokacja udała się kiziaki są w natarciu.
[cytat]No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.[/cytat]
No janie nie pogadamy?
Ja przepraszam ale idę spać bo rano koło 5 muszę krówki wydoić.
Ty też połóż się i wypocznij bo tyle kredytów trzeba spłacać.
[cytat]No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.[/cytat] Przedstaw mi argument czemu płacisz krusu ok.350zł/nie wiem dokładnie/kwartalnie, a ja 930 miesięcznie.Pożyczki na działalność też nie dostanę bez planu biznesu popartymi fakturami a jeśli już to nie na taki procent.
A myślisz,że przy własnej działalności to wracam do domu o 15 i wolne? Czy idzie czy nie idzie to 930 co miesiąc do zusu i czasami ciężko.Rolnik który ma coś w głowie ma teraz dobre życie.Dużo robię po wsiach i widzę,że taki co nie stoi pod sklepem ma kasę i dobrze mu się powodzi więc nie mówcie,że zamienicie się na 1500 w mięscie bo to kpina!!!!!!!!!!1
Oto moje argumenty:
Za taki KRUS mamy głodowe renty, nieporównywalnie mniejsze niż w mniastach.
Jeżeli płacisz taki ZUS to musisz zarabiać dużo, na pewno nie 1500 zł. Wysokość składki uzależniona jest od dochodu. Jeżeli masz większy dochód to płacisz większy ZUS. Tak samo jest w ZUSie jak i w KRUSie, w ZUSie jest dochód a w KRUSie ilość hektarów.
Rolnik za wszystkie środki do produkcji, maszyny musi płacić 23% Vat.
Jeżeli rolnik chce dostać kredyt to tak samo musi przedstawić faktury, biznesplan przecież nikt nie dostanie kredytu na ładne oczy.Kredyt komercyjny jest oprocentowany na 7,8%.
Mam do ciebie takie pytanie, dlaczego rozpoczełeś własną działalność a nie zostałeś rolnikiem? Proponuje Ci i wydzierżawienie gospodarstwa (np. na Warmii, Pomorzu) i będziesz też mógł korzystać z tych "dobrodziejstw".
Tylko zastanawiające jest to że Polska wieś się wyludnia, coraz więcej młodych ludzi emigruje ze wsi do miasta, wolą układać kostkę brukową, być kierowcą, pracować w oknach niż być rolnikiem.Dlaczego???????????
Rolnik pracuje bez względu na święta i okoliczności, nie może sobie wziąć wolnego.
[cite user="jan.003" date="09.01.2013 12:49"]Oto moje argumenty:
Za taki KRUS mamy głodowe renty, nieporównywalnie mniejsze niż w mniastach.
Jeżeli płacisz taki ZUS to musisz zarabiać dużo, na pewno nie 1500 zł. Wysokość składki uzależniona jest od dochodu. Jeżeli masz większy dochód to płacisz większy ZUS. Tak samo jest w ZUSie jak i w KRUSie, w ZUSie jest dochód a w KRUSie ilość hektarów.
Rolnik za wszystkie środki do produkcji, maszyny musi płacić 23% Vat.
Jeżeli rolnik chce dostać kredyt to tak samo musi przedstawić faktury, biznesplan przecież nikt nie dostanie kredytu na ładne oczy.Kredyt komercyjny jest oprocentowany na 7,8%.
Mam do ciebie takie pytanie, dlaczego rozpoczełeś własną działalność a nie zostałeś rolnikiem? Proponuje Ci i wydzierżawienie gospodarstwa (np. na Warmii, Pomorzu) i będziesz też mógł korzystać z tych "dobrodziejstw".
Tylko zastanawiające jest to że Polska wieś się wyludnia, coraz więcej młodych ludzi emigruje ze wsi do miasta, wolą układać kostkę brukową, być kierowcą, pracować w oknach niż być rolnikiem.Dlaczego???????????
Rolnik pracuje bez względu na święta i okoliczności, nie może sobie wziąć wolnego.[/cite
Cześć janie,co u Ciebie?
Ja swoje krówki wydoiłam a u Ciebie komputer na wymiona rurki zakłada?
[cite user="wojcie" date="09.01.2013 06:23"] Przedstaw mi argument czemu płacisz krusu ok.350zł/nie wiem dokładnie/kwartalnie, a ja 930 miesięcznie.Pożyczki na działalność też nie dostanę bez planu biznesu popartymi fakturami a jeśli już to nie na taki procent.
A myślisz,że przy własnej działalności to wracam do domu o 15 i wolne? Czy idzie czy nie idzie to 930 co miesiąc do zusu i czasami ciężko.Rolnik który ma coś w głowie ma teraz dobre życie.Dużo robię po wsiach i widzę,że taki co nie stoi pod sklepem ma kasę i dobrze mu się powodzi więc nie mówcie,że zamienicie się na 1500 w mięscie bo to kpina!!!!!!!!!!1[/cite]
A Ty z nim o argumentach.
Najpierw zadaj pytanie janowi co znaczy słowo "Argument"
[cite user="jan.003" date="09.01.2013 12:49"]Oto moje argumenty:
Za taki KRUS mamy głodowe renty, nieporównywalnie mniejsze niż w mniastach.
Jeżeli płacisz taki ZUS to musisz zarabiać dużo, na pewno nie 1500 zł. Wysokość składki uzależniona jest od dochodu. Jeżeli masz większy dochód to płacisz większy ZUS. Tak samo jest w ZUSie jak i w KRUSie, w ZUSie jest dochód a w KRUSie ilość hektarów.
Rolnik za wszystkie środki do produkcji, maszyny musi płacić 23% Vat.
Jeżeli rolnik chce dostać kredyt to tak samo musi przedstawić faktury, biznesplan przecież nikt nie dostanie kredytu na ładne oczy.Kredyt komercyjny jest oprocentowany na 7,8%.
Mam do ciebie takie pytanie, dlaczego rozpoczełeś własną działalność a nie zostałeś rolnikiem? Proponuje Ci i wydzierżawienie gospodarstwa (np. na Warmii, Pomorzu) i będziesz też mógł korzystać z tych "dobrodziejstw".
Tylko zastanawiające jest to że Polska wieś się wyludnia, coraz więcej młodych ludzi emigruje ze wsi do miasta, wolą układać kostkę brukową, być kierowcą, pracować w oknach niż być rolnikiem.Dlaczego???????????
Rolnik pracuje bez względu na święta i okoliczności, nie może sobie wziąć wolnego.[/cite] Poczytaj sobie albo się trochę dowiedz zanim zaczniesz pisać takie głupoty. Czy zarabiam 100 zl. czy 1000000zł to zusu płacę 930zł i moja emerytura bedzie najniższa.Vat 23% płacę na wszystko tak jak i ty. Krusu będziesz płacił więcej jak będziesz miał powyżej 150 ha. To jest cyrk.!!!
Wojcie ty chyba z głową masz coś nie tak, że piszesz takie bzdury.W rolnictwie średnia emerytura wynosi 799 zł (brutto), a w ZUS 1887 zł (brutto). Rolnicy płacą składki od ilości hektarów (jest 5 przedziałów od których jest naliczania składka), a w ZUS składkę płacisz od deklarowanego dochodu. A co do VAT to zapomiałeś dodać cwaniaczku, że możesz go odliczyć. Więc zostaw w spokoju wieś i czepiaj się np: lekarzy, prokuratorów, sędziów, adwokatów zarabiających kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tys. zł, służb mundurowych którzy po 15 latach przechodzą na emeryture. To jest dopiero cyrk!!
perełka i inni...
skoro na wsi tak super i pieniądze za darmo dają, to dlaczego uciekliście ze wsi, byle do miasta, byle dalej, byle nikt nie poznał, że wy ze wsi?
a ty perłowe słonko może i zarabiasz tylko 1500, a rolnik 50000, ale on płaci zapewne weterynarzowi na tydzień równowartość twojego zarobku, nie mówiąc o innych płatnościach...
nie jest na wsi źle, nie jest biednie, ale taka zazdrość jaka widać u tych wszystkich uciekinierów, którym jeszcze słoma z butów wyłazi ...
przyjdź na kilka dni, popracuj, nawet przy tych widłach, chętnie zapłacę, jeśli będziecie uczciwie pracować...
wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, jakie to mądre powiedzenie, pozdrawiam wszystkich zapracowanych, biedaków z miasta... no i tych leżących i zbierających tylko pieniądze ze wsi...
[cite user="efka" date="10.01.2013 11:51"]perełka i inni...
skoro na wsi tak super i pieniądze za darmo dają, to dlaczego uciekliście ze wsi, byle do miasta, byle dalej, byle nikt nie poznał, że wy ze wsi?
a ty perłowe słonko może i zarabiasz tylko 1500, a rolnik 50000, ale on płaci zapewne weterynarzowi na tydzień równowartość twojego zarobku, nie mówiąc o innych płatnościach...
nie jest na wsi źle, nie jest biednie, ale taka zazdrość jaka widać u tych wszystkich uciekinierów, którym jeszcze słoma z butów wyłazi ...
przyjdź na kilka dni, popracuj, nawet przy tych widłach, chętnie zapłacę, jeśli będziecie uczciwie pracować...
wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, jakie to mądre powiedzenie, pozdrawiam wszystkich zapracowanych, biedaków z miasta... no i tych leżących i zbierających tylko pieniądze ze wsi...[/cite]
Nie płacz efka bo tu miejsca brak na twe babskie łzy.
bisadela, nie umiesz czytać ze zrozumieniem? ja nie płaczę, ja się śmiałam, no i nie masz co się popisywać cytatami, a jeśli już to znajdź jakiś oryginalny, a nie taki wyświechtany... pozdrawiam
[cytat]Wojcie ty chyba z głową masz coś nie tak, że piszesz takie bzdury.W rolnictwie średnia emerytura wynosi 799 zł (brutto), a w ZUS 1887 zł (brutto). Rolnicy płacą składki od ilości hektarów (jest 5 przedziałów od których jest naliczania składka), a w ZUS składkę płacisz od deklarowanego dochodu. A co do VAT to zapomiałeś dodać cwaniaczku, że możesz go odliczyć. Więc zostaw w spokoju wieś i czepiaj się np: lekarzy, prokuratorów, sędziów, adwokatów zarabiających kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tys. zł, służb mundurowych którzy po 15 latach przechodzą na emeryture. To jest dopiero cyrk!![/cytat] To TY bzdury piszesz. Jakie deklarowane dchody? Czy zarabiasz czy nie zarabiasz płacisz obecnie 930zł. To napisz od ilu hektarów płacisz więcej niż 400 zł kwartalnie?
Półprawdy, nieprawdy i kłamstwa. Pierwsza bzdura wyższą o 50% składkę KRUS zapłacę już od 50 ha (a nie jak sobie wymyśliłeś od 150 ha). Druga bzdura składkę ZUS odliczasz sobie od podatku. Więc napisz ile wynosi cię składka średnio na miesiąc po odliczeniu od podatku? A o minimalnych deklarowanych dochodach powinieneś wiedzieć skoro prowadzisz działalność gospodarczą, a jeśli nie to sobie poczytaj.
Nie wiem o co ty się tak licytujesz, jeśli cię tak obdziera z kasy ten ZUS to przyjdź na wieś i też będziesz korzystał z tych „przywilejów”. Zazdrość to okropna cecha i najwięcej jej w tych emigrantach którzy kiedyś uciekli do miasta.
wiecie może czy rolnik może rozliczyć się z kupna samochodu, komputera i innych takich pośrednio potrzebnych w rolnictwie rzecy?
może, moj tata rozliczał kupionego laptopa np, jezeli jestes w stanie udowodnic, ze jest on potrzebny w gospodarstwie w razie kontroli- jak najbardziej.
[cytat]wiecie może czy rolnik może rozliczyć się z kupna samochodu, komputera i innych takich pośrednio potrzebnych w rolnictwie rzecy?[/cytat]
Tak może wszystko rolnik
[cytat]wiecie może czy rolnik może rozliczyć się z kupna samochodu, komputera i innych takich pośrednio potrzebnych w rolnictwie rzecy?[/cytat]
Rolnik może mieć na vacie kamizelkę lub kufajkę.
Te dobroci może również odliczyć.
ok, ale jak to udowodnić?
[cite user="bisadela" date="06.01.2013 21:25"]
Rolnik może mieć na vacie kamizelkę lub kufajkę.
Te dobroci może również odliczyć.[/cite]
i do tego zeby byl widoczny włożoną w spodnie:)
[cite user="bisadela" date="06.01.2013 21:25"]
Rolnik może mieć na vacie kamizelkę lub kufajkę.
Te dobroci może również odliczyć.[/cite]
i do tego zeby byl widoczny włożoną w spodnie:)
tak kpisz z rolnika czyżbyś zazdrościł jemu a VAT może sobie odliczyć nawet z samochodu pod warunkiem że auto służy do produkcji a nie do wożenia 4 liter
to i niech jeszcze zus płaci jak taki kozak
Taki może być tylko Polski Chłop. Dostają z Unii za darmochę kupę kasy, a i tak nie wiedzą z czym co się je. Do wideł a nie do oszukiwania nas podatników.
Żeby nie rolnik to jeden z drugą nie mieli byście co jeść.
Od myszy do cesarza wszystko żyje z gospodarza
[cytat]Żeby nie rolnik to jeden z drugą jeść nie mieli byście co jeść.[/cytat]
dorotko jak już wróciłaś z obory to może popraw swą wypowiedz.
Albo przeczytaj jeszcze raz.
Żeby nie rolnik to jeden z drugą jeść nie mieli byście co jeść.
Widać wypowiedz na wysokim poziomie..... chyba już po obrządku?? he dobre...:)
żal wam wszystkim na pomorzu ziemię sprzedają kupcie i wam UNIA da "kasy"
te!!! tom i te inne mieszczuchy!!! jogurtów pysznych i chleba to wy może nie jedzcie jak się tak rolnikiem brzydzicie bo może nie wiecie ale krowa jak sra to czasem i pod siebie jej się zdaży. Potem wymionami kładzie się wte swoje gówna . Następnie rolnik doi tą ktowę a z jej mleka jak byście nie wiedzieli ,robi się jogurciki. a zboże to na oborniku rośnie. A chlebek nie śmierdzi?????????????????
Ja tam nie zazdraszczam im niczego[^)]
owszem niema czego zazdrosić, praca 7 dni w tygodniu, i wieksza część dnia, ale zaprzeczyc też nie można że od pieniędzy to się w głowach przewraca
tak tak, mieszczuch się odezwał
ale niestety mam w rodzinie rolników ( jak wujek który z 30 krów ma tyle forsy że ja sie kurcze od tych cyferek, a tez muszę zapierdalać i niech sie nie pojawią kolejni mówiąc jak Ci nie pasuje to zmień prace, bo jak wszyscy zmienią to i rolnik z głodu padnie, bo mu nikt ropy nie przywiezie, pługu nowego nie kupi bo go nikt nie zrobi, itp itd...)
ale Panie rolniku weź pod uwagę że płacisz krusu na kwartał mniej niż ja zusu na miesiąc
Rolnik powinien mieć takie same nakazy co firma
- zus
- dochodówka
- vat
Skoro z jego pracy ma przychód to powinien mieć działalność gospodarczą. Płacić 1000 zusu
Jeżeli tak nie jest to ja również prowadząc działalnośc chce płacić 400 krusu co 3 miesiące, chce dostać z unii 300 tysięcy na rozpoczęcie działalności. Chce mieć dopłatę do paliwa oraz ulgi w różnych instytucjach.
Gderanie że żeby nie rolnik to by nie było co jeść jest głupotą bo rolnik z tego że produkuje mleko, mąkę i inne pierdoły, ma przychód. Nie robi tego za darmo i nie rozdaje tego nikomu.
Mam kolegę rolnika. Sporo krów, ale widziałem fv z mleczarni po 60-70 tyś zł miesięcznie. Twierdzi jednak że czasem połowa mu tylko zostaje i trzeba tygodniami napierdal.... - stary, kto Ci każe. Idź do dobroplastu za 1500 i będziesz szczęsliwy.
witam,
Jeżeli ktoś uważa, że jest tak dobrze na wsi to proszę zostac rolnikiem, dużo jest ziemi teraz do kupienia( za jedyne ok. 40tyś. za hektar).Potrzebne są też maszyny, które są drogie, ale przecież Unia na wszystko daje. Jednak nigdy tak nie było i nie będzie, że coś jest za darmo Unia daje i dużo wymaga. Jeżeli nie masz o tym pojęcia to się nie wypowiadaj. Rolnik chętnie poszedłby do pracy za 1500 zł, ale nie może bo ma kredyty do spłacenia(zaciągnięte żeby spełnić wymogi Unijne, na zakup maszyn, ziemi). A teraz coś miłego o pracy na wsi:
-praca 7 dni w tygodniu, bez względu na święta
-dyspozycyjność 24h na dobę
-brak urlopów
-ciężka fizyczna praca, a nie siedzenie na d za biurkiem
Mam 1500zł na rękę. Kredytu na dom nie dostanę. Jak już bym spełniła wszystkie wymagania to dostałabym na 12-13%, Natomiast Pan Rolnik dostaje np. 500000 zł na 1-2%. Czy Pan Jan się zamieni?
A teraz mowa o waszej charówce. Macie teraz już tyle ciągników w gospodarstwach, że nie wiecie w którym jest ropa, bo braliście czy trzeba czy nie. Na 7ha chowacie 40 krów. Narzekacie cały czas, że tak ciężko. Unii nie chcieliście, a dopłat nie możecie się doczekać. Pytam się, po co tak szaleć. Czy przez 5 lat chcecie dogonić rolników z Unii. Zazdrościcie jeden drugiemu. Jeden bierze kredyt na oborę, zaraz sąsiad i tak dalej. Zazdrość i głupota. brak jakiejkolwiek kalkulacji. Byle brać bo dają. Dla samych siebie to doicie jedną krowę ręcznie, chowacie jednego tucznika na ospie, a dla mieszczuchów zatruwacie i mleko i mięso. Dajecie bykom mocznik nawozowy, żeby szybciej przyswajało białko z paszy dla szybszego rozwoju mięsni no imasy ogólnej. po co to? Dla szybkiego zysku? nie patrzycie na konsekwencje swojego uczynku.
Rolnik jest taki zazdrosny i buduje sobie obory od tak?a po co Pani ten dom, bo pewnie jest Pani zazdrosna, że sąsiadka ma lepszy.Rolnik dostanie kredyt,ale na co on go bierze? Na oborę,na maszyny, na ziemie. A później musi je on i jego dzieci przez kilkadziesiąt lat spłacać bo już nie ma odwrotu.A z miasta na co bierzecie kredyty:na wycieczki, na nowy samochód któryś z kolei, bo sąsiad ma lepszy itp. A teraz mowa o waszej HARÓWCE. W biurach, fabrykach, są maszyny, komputery i nic nie robicie ręcznie, bez przerwy są dni wolne od pracy, a po pracy idziecie do domu i nic was już nie obchodzi, na wsi praca jest od rana do nocy.
Nie masz pojęcia o pracy na wsi i takie głupoty wymyślasz.
Tak chowa się 40 krów na 7ha ale własnych, a reszta np:30 ha to dzierżawy, najczęściej od tych z miasta, bo im się nie chce robić a i tak biorą i dzierżawę i dopłaty.
Rolnik produkuje zdrową żywność, tylko w zakładach przetwarzają ją na nie zdrową. Jak mieszczuch chce mieć zdrową żywność, to proszę wziąść kredyt nie na dom tylko na ziemię i krówkę, nie czekać na gotowe i myśleć,że głupia rolniczka będzie dla was się zapracowywać.
Najlepiej by było tak jak dawniej, żeby ludzie ze wsi byli głupi, wszystko robili ręcznie a jeśli chcą choć trochę sobie ulżyć w pracy to rolnik wtedy jest niedobry. Tak pan Jan chętnie by się zamienił, tylko już nie może.
A czy w Pani wypowiedzi nie ma zazdrości i głupoty?
Ale głupoty tu czytam. Tu chodzi o wkład własny też. Ty zarabiasz 1500zł/miesięcznie, ale od siebie ani 1 grosza nie dołożyłaś żeby funkcjonował Twój zakład pracy, a żeby być rolnikiem czy innym biznesmenem albo trzeba się dobrze urodzić i odziedziczyć albo za kilka milionów złotych kupić średniej wielkości gospodarstwo.
Więc idź, weź kredyt i załóż swoje własne gospodarstwo za kilka mln zł.
Co za idiota porównuje 2 zupełnie różne zawody i udowadnia jak mu jest źle. Takich porównań można w nieskończoność podawać. Teraz porównaj się z przedsiębiorcami, policją, lekarzami, prokuratorem, urzędnikiem, albo prezesem banku pekao który zarabia 300 tys. zł miesięcznie a prawie nic nie robi bo siedzi 8 godz. za biurkiem i tak jak większość młodych ludzi skończył jakieś gówniane studia 5-letnie na SGH.
do rysiek
wrzuć na luz chłopie... a te swoje historyjki zostaw dla siebie :)
Oj głupole głupole. Rolnik generalnie nie jest płatnikiem Vatu to o se może odliczyć? drobne na piwo chyba..Podobnie z podatkiem dochodowym jak nie płaci to nie korzysta z ulg.. jasne jełopy???
oj kiziaki,kiziaki.
Słoma wam z gumowców wystaje a obornikiem to trzy tygodnie za wami czuć.
Lubię czasami dolać oliwy do ognia i czekać jak kiziactwo się w was obudzi.
Zastanawiam się skąd na forum bierze się tylu przygłupów? Koleś zadał proste pytanie, po czym został zaatakowany przez bandę głupków (na czele z niejaką/niejakim bisadela) - bo inaczej nie idzie tego nazwać.
Co do autora - jeżeli macie aż takie wątpliwościzwróćcie się do US i tam Wam wszystko wyjaśnią. Na forumtypu zambrow.org nie znajdziesz odpowiedzi "co" i "jak". O ile jak ktoś wspomniał będzie to samochód służący produkcji rolnej to zapewne jest taka możliwość, jeżeli chodzi o komputer, tu miałbym wątpliwości?
Biba52 .... generalnie bardzo dużo, kto dzisiaj inwestuje w gospodarkę, zdecydowanie jest vat"owcem.
Do pierwszego pytania: Laptop jak najbardziej(rolnik potrzebuje komputera do prowadzenia gospodarstwa, internetu i telefonu też) Z samochodem jest tak że musi to być samochód "dostawczy". Np. Navara(z tylna paką), Caddy. Pozatym nie bardzo.
Czytam to i aż mnie głowa od głupoty i nie wiedzy rozbolała :D Rolnik ma taką samą pracę jak każdy inny... I tak samo wspiera Polską gospodarkę jak wy pracują chociażby w biurze:) Z VAT jest tak jak wszędzie. można wziąć na VAT wszystko tylko trzeba udowodnić że to jest potrzebne do prowadzenia gospodarstwa. Komputer w tych czasach jak najbardziej jest tak samo jak telefon itp. Jak ktoś potrafi kombinować i ma gadane to więcej z tego wyciągnie. Rolnik tak samo nie ma lekko i nie ma łatwo, Zimą mnie więcej czasu, latem prawie wcale. A to że ktoś podpatrzył że ktoś ma taką dużą fakturę.. Wydaje się duża kwota. Ale tu już się ma dużo gospodarzem.(troche się ma jak z firmą). Bo jeden pieniądze przeznaczy na wypasione nowe BMW i zmienia je co kilka lat, a drugi zainwestuje w passata, a resztę odłoży i zainwestuje w przyszłość. nikt nie pomyśli że nowy traktor kosztuje 200000-300000zł(i nikt nie kupuje traktora żeby stał, tylko bo mu potrzebny). A jeszcze dochodzą maszyny(też drogie), życie, cała zabudowa (która także co kilka lat wymaga remontu, a raz na kilkadziesiąt lat wybudowania chociazby nowej obory), ropa(idzie jej naprawdę bardzo dużo) a to czym rolnik użytkuje to w pewien sposób wpływa na jakość to wyrobu, i na rękę zostaje wcale nie tak dużo( oczywiście bierzemy pod uwagę dyspozycyjnośc 24h, brak urolpu itd.). Co do kredytu, raczej każdy stara się trzymać od nich z daleka, nie poruszam tego tematu). Rolnicy wytwarzają nie tylko mleko, ale także wędliny, zboża, tytoń cukier itd.... Wszystko jest potrzbne i nikt nie ma lżej ani ciężej. "Każdy jest kowalem swojego losu" . Wszystko ma plusy i minusy. Apeluję aby jak ktoś nic nie wie na ten temat się nie wypowiadał, trzeba miec pogląd na całą sytuacje, a nie tylko zalążek. Pozdrawiam Marcin :)
Co do Unii wcale nie jest tak miło. Żeby dostać pieniądze trzeba spełnić duże wymogi, bardzo duże, do tego po wejściu doszedł ogrom papierkowej roboty, a to dla przeciętnego Kowalskiego rolnika też problem. Ze względu na te papiery co najmnie 2-3 razy w tygodniu trzeba odwiedzić Zambrów żeby coś załatwić. Jednak wspomaga to rozwój i bardzo dobrze. Po to się każdy rozwija, żeby wytwarzać więcej produktu w krótszym czasie pracy i w mniej męczącej pracy.
Ktoś pisał o dodatkowych opłatach :) Rolnik nie płaci Zusu, płaci Krus tak dla informacji, tak samo płaci podatki, albo rozlicza VAT. Są plany wprowadzenie podatku dochodowego, tu się trochę zmieni.
Istota Vatu jest taka: musisz więcej kupić niż sprzedać, aby było to opłacalne:) czyli trzeba się rozwijać.
perelka rolnik jesli dostanie kredyt nisko procentowy to nie na mieszkanie czy inne dziwactwa ale musi przed jego otrzymaniem dostarczyc faktury np na zakup nawozow maszyny itp nie kazdy moze tez sobie od tak isc i nabrac kredytow albo unijnych srodkow, kasa im sie z nieba nie leje a juz napewno nie jest cala do rozdysponowania na gospodarstwo domowe bo jak powiedzmy na fakturze ma na czysto 10 tys to z 5 na wstepie na same koszty produkcji trzeba wydac a kolejne powstaja z biegiem miesiaca niech rolnik odstarczy zdrowe mleko czy swiniaka do zakladu przetworczego co z tego jak oni to przetworza i doprawia chemia a poza tym kazdy decyduje o swoim zyciu sam i nikt na sile nikogo nie trzyma masz mozliwosc przekwalifikownia sie
[cite user="klimasz~" date="08.01.2013 20:36"]Zastanawiam się skąd na forum bierze się tylu przygłupów? Koleś zadał proste pytanie, po czym został zaatakowany przez bandę głupków (na czele z niejaką/niejakim bisadela) - bo inaczej nie idzie tego nazwać.
Co do autora - jeżeli macie aż takie wątpliwościzwróćcie się do US i tam Wam wszystko wyjaśnią. Na forumtypu zambrow.org nie znajdziesz odpowiedzi "co" i "jak". O ile jak ktoś wspomniał będzie to samochód służący produkcji rolnej to zapewne jest taka możliwość, jeżeli chodzi o komputer, tu miałbym wątpliwości?
Biba52 .... generalnie bardzo dużo, kto dzisiaj inwestuje w gospodarkę, zdecydowanie jest vat"owcem.[/cite]
klimasz z Klimasz nie podniecaj się bo Ci żyłka pęknie.
Dzięki chłopaki za pozytywne wypowiedzi a ty perełka to sie chyba z kosmosu urwałaś. 1% 2% to dostawaliśmy 7lat temu na młodego rolnika [e-^]. Teraz to 7,8% od marca zaczynam spłacac pieniądze które "dostałem" od unii.
Do biesadela
Nie wiem czy zauważyłaś, ale ludzie ze wsi piszą kulturalnie a ty obrażasz innych. Nie masz argumentów, a poziom twoich wypowiedzi świadczy o chamstwie i drobnomieszczaństwie. A co do higieny 3 tygodnie to rzeczywiście za długo zwlekasz z tym myciem.
[>D]
[cite user="jan.003" date="08.01.2013 21:55"]Do biesadela
Nie wiem czy zauważyłaś, ale ludzie ze wsi piszą kulturalnie a ty obrażasz innych. Nie masz argumentów, a poziom twoich wypowiedzi świadczy o chamstwie i drobnomieszczaństwie. A co do higieny 3 tygodnie to rzeczywiście za długo zwlekasz z tym myciem.[/cite]
No i udało mi się dolać oliwy do ognia i kiziak się odezwał.
Forum zaczęło być nudne od kiedy brak gienia i norberta.
Ale coś zaczyna się dziać, pojawiają się jany, będzie ciekawie.
No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.
[cytat]No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.[/cytat]
Partnera można szukać w łóżku.
Moja prowokacja udała się kiziaki są w natarciu.
[cytat]No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.[/cytat]
No janie nie pogadamy?
Ja przepraszam ale idę spać bo rano koło 5 muszę krówki wydoić.
Ty też połóż się i wypocznij bo tyle kredytów trzeba spłacać.
[cytat]No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.[/cytat]
Janie nie mogłam się wyspać bo krówka zaczęła się cielić czy coś tam.
W każdym razie kopytka już wylazły.
I znowu cielęcinka będzie smaczna.
[cytat]No i znowu udowodniłaś moje wnioski. Napisz jakieś argumenty. A poza tym nie jesteś partnerem do rozmowy.[/cytat] Przedstaw mi argument czemu płacisz krusu ok.350zł/nie wiem dokładnie/kwartalnie, a ja 930 miesięcznie.Pożyczki na działalność też nie dostanę bez planu biznesu popartymi fakturami a jeśli już to nie na taki procent.
A myślisz,że przy własnej działalności to wracam do domu o 15 i wolne? Czy idzie czy nie idzie to 930 co miesiąc do zusu i czasami ciężko.Rolnik który ma coś w głowie ma teraz dobre życie.Dużo robię po wsiach i widzę,że taki co nie stoi pod sklepem ma kasę i dobrze mu się powodzi więc nie mówcie,że zamienicie się na 1500 w mięscie bo to kpina!!!!!!!!!!1
Oto moje argumenty:
Za taki KRUS mamy głodowe renty, nieporównywalnie mniejsze niż w mniastach.
Jeżeli płacisz taki ZUS to musisz zarabiać dużo, na pewno nie 1500 zł. Wysokość składki uzależniona jest od dochodu. Jeżeli masz większy dochód to płacisz większy ZUS. Tak samo jest w ZUSie jak i w KRUSie, w ZUSie jest dochód a w KRUSie ilość hektarów.
Rolnik za wszystkie środki do produkcji, maszyny musi płacić 23% Vat.
Jeżeli rolnik chce dostać kredyt to tak samo musi przedstawić faktury, biznesplan przecież nikt nie dostanie kredytu na ładne oczy.Kredyt komercyjny jest oprocentowany na 7,8%.
Mam do ciebie takie pytanie, dlaczego rozpoczełeś własną działalność a nie zostałeś rolnikiem? Proponuje Ci i wydzierżawienie gospodarstwa (np. na Warmii, Pomorzu) i będziesz też mógł korzystać z tych "dobrodziejstw".
Tylko zastanawiające jest to że Polska wieś się wyludnia, coraz więcej młodych ludzi emigruje ze wsi do miasta, wolą układać kostkę brukową, być kierowcą, pracować w oknach niż być rolnikiem.Dlaczego???????????
Rolnik pracuje bez względu na święta i okoliczności, nie może sobie wziąć wolnego.
[cite user="jan.003" date="09.01.2013 12:49"]Oto moje argumenty:
Za taki KRUS mamy głodowe renty, nieporównywalnie mniejsze niż w mniastach.
Jeżeli płacisz taki ZUS to musisz zarabiać dużo, na pewno nie 1500 zł. Wysokość składki uzależniona jest od dochodu. Jeżeli masz większy dochód to płacisz większy ZUS. Tak samo jest w ZUSie jak i w KRUSie, w ZUSie jest dochód a w KRUSie ilość hektarów.
Rolnik za wszystkie środki do produkcji, maszyny musi płacić 23% Vat.
Jeżeli rolnik chce dostać kredyt to tak samo musi przedstawić faktury, biznesplan przecież nikt nie dostanie kredytu na ładne oczy.Kredyt komercyjny jest oprocentowany na 7,8%.
Mam do ciebie takie pytanie, dlaczego rozpoczełeś własną działalność a nie zostałeś rolnikiem? Proponuje Ci i wydzierżawienie gospodarstwa (np. na Warmii, Pomorzu) i będziesz też mógł korzystać z tych "dobrodziejstw".
Tylko zastanawiające jest to że Polska wieś się wyludnia, coraz więcej młodych ludzi emigruje ze wsi do miasta, wolą układać kostkę brukową, być kierowcą, pracować w oknach niż być rolnikiem.Dlaczego???????????
Rolnik pracuje bez względu na święta i okoliczności, nie może sobie wziąć wolnego.[/cite
Cześć janie,co u Ciebie?
Ja swoje krówki wydoiłam a u Ciebie komputer na wymiona rurki zakłada?
[cite user="wojcie" date="09.01.2013 06:23"] Przedstaw mi argument czemu płacisz krusu ok.350zł/nie wiem dokładnie/kwartalnie, a ja 930 miesięcznie.Pożyczki na działalność też nie dostanę bez planu biznesu popartymi fakturami a jeśli już to nie na taki procent.
A myślisz,że przy własnej działalności to wracam do domu o 15 i wolne? Czy idzie czy nie idzie to 930 co miesiąc do zusu i czasami ciężko.Rolnik który ma coś w głowie ma teraz dobre życie.Dużo robię po wsiach i widzę,że taki co nie stoi pod sklepem ma kasę i dobrze mu się powodzi więc nie mówcie,że zamienicie się na 1500 w mięscie bo to kpina!!!!!!!!!!1[/cite]
A Ty z nim o argumentach.
Najpierw zadaj pytanie janowi co znaczy słowo "Argument"
[cite user="jan.003" date="09.01.2013 12:49"]Oto moje argumenty:
Za taki KRUS mamy głodowe renty, nieporównywalnie mniejsze niż w mniastach.
Jeżeli płacisz taki ZUS to musisz zarabiać dużo, na pewno nie 1500 zł. Wysokość składki uzależniona jest od dochodu. Jeżeli masz większy dochód to płacisz większy ZUS. Tak samo jest w ZUSie jak i w KRUSie, w ZUSie jest dochód a w KRUSie ilość hektarów.
Rolnik za wszystkie środki do produkcji, maszyny musi płacić 23% Vat.
Jeżeli rolnik chce dostać kredyt to tak samo musi przedstawić faktury, biznesplan przecież nikt nie dostanie kredytu na ładne oczy.Kredyt komercyjny jest oprocentowany na 7,8%.
Mam do ciebie takie pytanie, dlaczego rozpoczełeś własną działalność a nie zostałeś rolnikiem? Proponuje Ci i wydzierżawienie gospodarstwa (np. na Warmii, Pomorzu) i będziesz też mógł korzystać z tych "dobrodziejstw".
Tylko zastanawiające jest to że Polska wieś się wyludnia, coraz więcej młodych ludzi emigruje ze wsi do miasta, wolą układać kostkę brukową, być kierowcą, pracować w oknach niż być rolnikiem.Dlaczego???????????
Rolnik pracuje bez względu na święta i okoliczności, nie może sobie wziąć wolnego.[/cite] Poczytaj sobie albo się trochę dowiedz zanim zaczniesz pisać takie głupoty. Czy zarabiam 100 zl. czy 1000000zł to zusu płacę 930zł i moja emerytura bedzie najniższa.Vat 23% płacę na wszystko tak jak i ty. Krusu będziesz płacił więcej jak będziesz miał powyżej 150 ha. To jest cyrk.!!!
Wojcie ty chyba z głową masz coś nie tak, że piszesz takie bzdury.W rolnictwie średnia emerytura wynosi 799 zł (brutto), a w ZUS 1887 zł (brutto). Rolnicy płacą składki od ilości hektarów (jest 5 przedziałów od których jest naliczania składka), a w ZUS składkę płacisz od deklarowanego dochodu. A co do VAT to zapomiałeś dodać cwaniaczku, że możesz go odliczyć. Więc zostaw w spokoju wieś i czepiaj się np: lekarzy, prokuratorów, sędziów, adwokatów zarabiających kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tys. zł, służb mundurowych którzy po 15 latach przechodzą na emeryture. To jest dopiero cyrk!!
perełka i inni...
skoro na wsi tak super i pieniądze za darmo dają, to dlaczego uciekliście ze wsi, byle do miasta, byle dalej, byle nikt nie poznał, że wy ze wsi?
a ty perłowe słonko może i zarabiasz tylko 1500, a rolnik 50000, ale on płaci zapewne weterynarzowi na tydzień równowartość twojego zarobku, nie mówiąc o innych płatnościach...
nie jest na wsi źle, nie jest biednie, ale taka zazdrość jaka widać u tych wszystkich uciekinierów, którym jeszcze słoma z butów wyłazi ...
przyjdź na kilka dni, popracuj, nawet przy tych widłach, chętnie zapłacę, jeśli będziecie uczciwie pracować...
wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, jakie to mądre powiedzenie, pozdrawiam wszystkich zapracowanych, biedaków z miasta... no i tych leżących i zbierających tylko pieniądze ze wsi...
[cite user="efka" date="10.01.2013 11:51"]perełka i inni...
skoro na wsi tak super i pieniądze za darmo dają, to dlaczego uciekliście ze wsi, byle do miasta, byle dalej, byle nikt nie poznał, że wy ze wsi?
a ty perłowe słonko może i zarabiasz tylko 1500, a rolnik 50000, ale on płaci zapewne weterynarzowi na tydzień równowartość twojego zarobku, nie mówiąc o innych płatnościach...
nie jest na wsi źle, nie jest biednie, ale taka zazdrość jaka widać u tych wszystkich uciekinierów, którym jeszcze słoma z butów wyłazi ...
przyjdź na kilka dni, popracuj, nawet przy tych widłach, chętnie zapłacę, jeśli będziecie uczciwie pracować...
wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, jakie to mądre powiedzenie, pozdrawiam wszystkich zapracowanych, biedaków z miasta... no i tych leżących i zbierających tylko pieniądze ze wsi...[/cite]
Nie płacz efka bo tu miejsca brak na twe babskie łzy.
bisadela, nie umiesz czytać ze zrozumieniem? ja nie płaczę, ja się śmiałam, no i nie masz co się popisywać cytatami, a jeśli już to znajdź jakiś oryginalny, a nie taki wyświechtany... pozdrawiam
[:-)]
[cytat]Wojcie ty chyba z głową masz coś nie tak, że piszesz takie bzdury.W rolnictwie średnia emerytura wynosi 799 zł (brutto), a w ZUS 1887 zł (brutto). Rolnicy płacą składki od ilości hektarów (jest 5 przedziałów od których jest naliczania składka), a w ZUS składkę płacisz od deklarowanego dochodu. A co do VAT to zapomiałeś dodać cwaniaczku, że możesz go odliczyć. Więc zostaw w spokoju wieś i czepiaj się np: lekarzy, prokuratorów, sędziów, adwokatów zarabiających kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tys. zł, służb mundurowych którzy po 15 latach przechodzą na emeryture. To jest dopiero cyrk!![/cytat] To TY bzdury piszesz. Jakie deklarowane dchody? Czy zarabiasz czy nie zarabiasz płacisz obecnie 930zł. To napisz od ilu hektarów płacisz więcej niż 400 zł kwartalnie?
Półprawdy, nieprawdy i kłamstwa. Pierwsza bzdura wyższą o 50% składkę KRUS zapłacę już od 50 ha (a nie jak sobie wymyśliłeś od 150 ha). Druga bzdura składkę ZUS odliczasz sobie od podatku. Więc napisz ile wynosi cię składka średnio na miesiąc po odliczeniu od podatku? A o minimalnych deklarowanych dochodach powinieneś wiedzieć skoro prowadzisz działalność gospodarczą, a jeśli nie to sobie poczytaj.
Nie wiem o co ty się tak licytujesz, jeśli cię tak obdziera z kasy ten ZUS to przyjdź na wieś i też będziesz korzystał z tych „przywilejów”. Zazdrość to okropna cecha i najwięcej jej w tych emigrantach którzy kiedyś uciekli do miasta.