Witam. Czy przy rejestracji do dentysty pani rejestrująca może żądać dowód osobisty? Czy to jest zgodne z prawem ? Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.
No chyba raczej nie. Przede wszystkim pani rejestrująca to nie lekarz , nie ma takich uprawnień, powinna podać oświadczenie do wypełnienia o ochronie danych , chyba każdy wie co to RODO, które również obowiązują wszelkie instytucje użyteczności medycznej, nikt nigdy nie żądał i nie powinien żądać dowodu do ręki , jedynie możemy sami wpisać swoje dane. I ja tak zawsze miałam, dlatego pierwszy raz z czymś takim się zderzyłam.Natomiast o przekazanie dowodu osobistego do wglądu może prosić nas tylko funkcjonariusz Policji i Straż Graniczna. Przedstawiciel żadnej innej instytucji nie może odebrać nam dokumentu tożsamości, ani w celu spisania danych, wykonania kserokopii, ani tym bardziej jako „zastaw\" w zamian za np.: wypożyczenie sprzętu sportowo-turystycznego. To jest po prostu łamanie prawa.
Przepisy mówią,że jednak może-nie musisz dawać,ale pokazać tak,celem sprawdzenia,czy ty to ty.Dowód możesz trzymać w swoim ręku.Nie dotyczy to tylko dentysty ale i innych lekarzy.Jeśli rejestracja ma wątpliwości ma prawo sprawdzić,czy podajesz prawdę.Obowiązuje ten przepis i w gabinetach z NFZ a także prywatnych.Dotyczy to także RODO.Musisz wypisać oświadczenie-jeśli nie chcesz-nie będziesz przyjęty.Możesz nie podawać nr tel,osób uprawnionych do dostępu do twojej historii choroby,meila,ale musisz pisemnie wyrazić zgodę na przetwarzanie danych,tym samym na założenie karty.
Jeśli jest taki przepis to go podaj. Bo ja nie znalazłam. Tu nie chodzi czy może zobaczyć tylko czy może dowód wziąć w ręce. Nigdy w żadnym gabinecie nie proszono mnie o okazanie dowodu. W tym przypadku nie chodziło o pokazanie twarzy ze zdjęcia tylko pani rejestrująca wzięła dowód i dalej już go nie widziałam a w czasach kiedy dane nasze są zagrożone mogła zrobić z nim wszystko. Nie otrzymałam nawet oświadczenia RODO. Po drugie Pesel mogłam wpisać sama, a jeśli by chciała go zobaczyć to jest na tej samej stronie co seria i numer które raczej wypada zakryć. Trzecia sprawa jeśli zabieg jest nierefundowany i place z własnej kieszeni to po o komu dowód ??? myślę ze bardziej chodzi o to by spisać po cichu serie i numer gdyby ktoś nie zapłacił i nawiał. Bo rzeczywiście nie ma prawa brać dowód może jedynie go zobaczyć tylko tam gdzie jest zdjęcie. Ale tu chodziło o zabranie dowodu.
Czy ja to ja tylko w wypadku starania się o czyjąś dokumentację medyczną. Nie ma nigdzie w necie ze sprawdzają twoja tożsamość w ten sposób, idąc twoim tokiem pani na poczcie za każdym razem musiałaby żądać dowód do paczek i listów, wiec jak podasz PESEL TY podasz nie musisz w tym celu przedstawiać dowodu wtedy ona ma wszystko w komputerze mało tego jeśli świeci się czerwona lampka przy ubezpieczeniu to jeszcze nie znaczy ze cię nie przyjmą wypełniasz oświadczenie ze jesteś ubezpieczony i maj prawo cię przyjąć a jeśli NFZ oszukasz to już oni zażądają zwrotu kasy. Także z tym dowodem to jakieś przegięcie.
Witam. Czy przy rejestracji do dentysty pani rejestrująca może żądać dowód osobisty? Czy to jest zgodne z prawem ? Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.
Całkiem normalne jak u każdego innego lekarza. Dowód potrzebny do spisania PESELU i sprawdzenia ubezpieczenia.
No chyba raczej nie. Przede wszystkim pani rejestrująca to nie lekarz , nie ma takich uprawnień, powinna podać oświadczenie do wypełnienia o ochronie danych , chyba każdy wie co to RODO, które również obowiązują wszelkie instytucje użyteczności medycznej, nikt nigdy nie żądał i nie powinien żądać dowodu do ręki , jedynie możemy sami wpisać swoje dane. I ja tak zawsze miałam, dlatego pierwszy raz z czymś takim się zderzyłam.Natomiast o przekazanie dowodu osobistego do wglądu może prosić nas tylko funkcjonariusz Policji i Straż Graniczna. Przedstawiciel żadnej innej instytucji nie może odebrać nam dokumentu tożsamości, ani w celu spisania danych, wykonania kserokopii, ani tym bardziej jako „zastaw\" w zamian za np.: wypożyczenie sprzętu sportowo-turystycznego. To jest po prostu łamanie prawa.
w medico
DEL
Przepisy mówią,że jednak może-nie musisz dawać,ale pokazać tak,celem sprawdzenia,czy ty to ty.Dowód możesz trzymać w swoim ręku.Nie dotyczy to tylko dentysty ale i innych lekarzy.Jeśli rejestracja ma wątpliwości ma prawo sprawdzić,czy podajesz prawdę.Obowiązuje ten przepis i w gabinetach z NFZ a także prywatnych.Dotyczy to także RODO.Musisz wypisać oświadczenie-jeśli nie chcesz-nie będziesz przyjęty.Możesz nie podawać nr tel,osób uprawnionych do dostępu do twojej historii choroby,meila,ale musisz pisemnie wyrazić zgodę na przetwarzanie danych,tym samym na założenie karty.
Jeśli jest taki przepis to go podaj. Bo ja nie znalazłam. Tu nie chodzi czy może zobaczyć tylko czy może dowód wziąć w ręce. Nigdy w żadnym gabinecie nie proszono mnie o okazanie dowodu. W tym przypadku nie chodziło o pokazanie twarzy ze zdjęcia tylko pani rejestrująca wzięła dowód i dalej już go nie widziałam a w czasach kiedy dane nasze są zagrożone mogła zrobić z nim wszystko. Nie otrzymałam nawet oświadczenia RODO. Po drugie Pesel mogłam wpisać sama, a jeśli by chciała go zobaczyć to jest na tej samej stronie co seria i numer które raczej wypada zakryć. Trzecia sprawa jeśli zabieg jest nierefundowany i place z własnej kieszeni to po o komu dowód ??? myślę ze bardziej chodzi o to by spisać po cichu serie i numer gdyby ktoś nie zapłacił i nawiał. Bo rzeczywiście nie ma prawa brać dowód może jedynie go zobaczyć tylko tam gdzie jest zdjęcie. Ale tu chodziło o zabranie dowodu.
Czy ja to ja tylko w wypadku starania się o czyjąś dokumentację medyczną. Nie ma nigdzie w necie ze sprawdzają twoja tożsamość w ten sposób, idąc twoim tokiem pani na poczcie za każdym razem musiałaby żądać dowód do paczek i listów, wiec jak podasz PESEL TY podasz nie musisz w tym celu przedstawiać dowodu wtedy ona ma wszystko w komputerze mało tego jeśli świeci się czerwona lampka przy ubezpieczeniu to jeszcze nie znaczy ze cię nie przyjmą wypełniasz oświadczenie ze jesteś ubezpieczony i maj prawo cię przyjąć a jeśli NFZ oszukasz to już oni zażądają zwrotu kasy. Także z tym dowodem to jakieś przegięcie.