pogięło was niemowlę lepiej wygląda bez metalu w uszach, niewinnej, naturalniej. poza tym dziurki się rozciągają. ja sama widzę u siebie, że mam takie chochle, że mogłabym zrobić sobie tunele od ręki. nie róbcie tego maluszkom.
moim zdaniem przekuwanie uszu małym dziewczynkom to indywidualna decyzja każdej mamy, ale jeśli chcesz to zrobić to lepiej właśnie zrobić to kiedy dziecko jest małe tak do pół roku, bo co prawda troszkę popłacze, ale przynajmniej nie będzie jeszcze świadome, że nosi coś w uszach, nie będzie się za nie chwytało i nie zrobi sobie krzywdy. Później to już trzeba czekać, aż mała dama sama zadecyduje o tym, że chce mieć kolczyki jak mama :). Polecam Panią Danusię ma gabinet na Bema.
Trzeba mieć nasrane, żeby niemowlakom zakładać kolczyki czy co tam jeszcze... a jak wyciągnie i połknie? Albo wetknie sobie głęboko w ucho czy nos. Albo za kilka lat będzie wściekła na mamuśkę, że ją oszpeciła, bo za 5 - 10 lat może to być dawno niemodne. Jak tatuaże Chylińskiej, która teraz, mamuśka, najchętniej pozbyła by się ich. Tylko jak.
właśnie dlatego najlepiej przekuwać uszy małym dziewczynkom, żeby nie były świadome, że je w ogóle mają, nie będą na nie zwracały uwagi i na pewno nie wsadzą ich sobie w ucho, a zakłada się takie, których nie zdejmie małe dziecko. A tak w ogóle to czy kolczyki w uszach mogą być nie modne??? Nie sądzę, a jeśli nawet to dziurki po jakimś czasie zarosną.
Tylko jej nie obrzezaj, to w Unii Europejskiej jest karane...
A tak na serio, jak będzie chciała to sobie przekuje sama, a teraz zastanów się czy jest to jej potrzebne? Czy twoje dziecko jest brzydkie, że potrzebuje tak wątpliwego upiększenia? Niech cieszy Cie swoim naturalnym pięknem i dziecięcą niewinnością bez nadziewana jej złotem i kosztownościami.
jeśli chodzi o spa rosarium to są dwa:) jeden niedaleko tesco a drugi tam gdzie byl w budynku ambasady.. miesiac temu przekluwalam tam uszka mojej siostrzenicy bezproblemowo czysto i sterylnie mile podejscie pani kosmetyczki do dziecka... widać że wczuwa sie w swój zawód i nie robi nic na siłę... także ja polecam Spa :)
Ja przekułam uszka mojej córci gdy miała ok 6 miesięcy (na bema) i nie żałuję.
Teraz mała ma ponad 2 lata i nie zwraca uwagi na to czy ma coś w uszach czy nie.
Pewnie, gdybym teraz jej chciała przekuć -najzwyczajniej w świecie ciągałaby się za nie.
Dostaliśmy też dyplom dla dzielnej dziewczynki. [:-)]Kolczyki zmieniam jej co roku.
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy robią kolczyki o specjalistek-kosmetyczek. Szczególnie u zambrowskich specjalistek-kosmetyczek. Od kolczyków są piercingerzy.
Módl się o zdrowie,o rozum za póżno,traktujesz dziecko jak zabawkę,to nie choinka,to niewiniontko tego nie potrzebuje,a o infekcje nie trudno,powinnaś sobie zrobić w nosie,bo koleżanka nie ma zagubiona
sam jesteś jak infekcja... małym dzieciom goi się szybciej niż u starszego dziecka! a percingerzy są od przekłuwania tyłka czyli miejsc na tyle nietypowych których kosmetyczka się nie podejmuje.Albercik - Ty? :>
Nie, nie zajmuję się piercingiem. Wszelkie kolczykowania wolałbym pozostawić osobie, która ma o tym pojęcie i odpowiednie przeszkolenie. Z pistoletu to można sobie strzelać na strzelnicy.
więc jak sobie wyobrażasz przekłucie uszu dziecku u wyszkolonego percingera/ki?? hm:)
może zaostrzy końcówkę kolczyka i będzie przebijać aż dziecko zemdleje zanim kolczyk się przebije.. [>~]
Jeżeli sam nie masz o tym pojęcia to lepiej skończ się wypowiadać na ten temat.[lol]
BŁAGAM nie piszcie, że to "indywidualna decyzja każdej mamy", bo cofniecie się w czasie i wasze matki wytatuują wam na twarzach diabły i demony. Dziecko samo powinno podjąć decyzję! W swoim otoczeniu mam wiele kobiet, które w ogóle nie przekłuły uszu, a są piękne i zadbane, po prostu naturalne. Inne z kolei zrobiły to pewnym wieku np. na zakończenie podstawówki itp.
Dziecko to nie zabawka, jak zechce to samo pójdzie do kosmetyczki. Oczywiście można też taki zabieg potraktować jako nagrodę :) Albo prezent urodzinowy...
[cytat]BŁAGAM nie piszcie, że to "indywidualna decyzja każdej mamy", bo cofniecie się w czasie i wasze matki wytatuują wam na twarzach diabły i demony. Dziecko samo powinno podjąć decyzję! W swoim otoczeniu mam wiele kobiet, które w ogóle nie przekłuły uszu, a są piękne i zadbane, po prostu naturalne. Inne z kolei zrobiły to pewnym wieku np. na zakończenie podstawówki itp.[/cytat]
taaak, bo dziecko nie jest rzeczą
to dlaczego narzucamy mu od niemowlaka światopogląd religijny? [:-D]
U kosmetyczek uszy przekłuwacie pistoletem. Jest to narzędzie, którego się nie wysterylizuje dokładnie - nawet jak kosmetyczka popsika przy was preparatem, to nie zachowuje odpowiedniej higieny niezbędnej do tego typu zabiegu. W taki sposób można przenieść, np WZW. Wcale nie jest do tego potrzebna widoczna kropla krwi. Poza tym, ten sposób "rozrywa" tkankę - zwróćcie uwagę jakie tępe zakończenie mają "pierwsze" kolczyki.
[cytat]U kosmetyczek uszy przekłuwacie pistoletem. Jest to narzędzie, którego się nie wysterylizuje dokładnie - nawet jak kosmetyczka popsika przy was preparatem, to nie zachowuje odpowiedniej higieny niezbędnej do tego typu zabiegu. W taki sposób można przenieść, np WZW. Wcale nie jest do tego potrzebna widoczna kropla krwi. Poza tym, ten sposób "rozrywa" tkankę - zwróćcie uwagę jakie tępe zakończenie mają "pierwsze" kolczyki.[/cytat]
zgadzam się w 100 % gdyby wcześniej mi ktoś wybił to z głowy moja córka byłaby zdrowa -nie przekłuwałam w zambrowie w innym mieście co prawda to nie zapalenie WZW ALE JAK WIDAC NIE DA SIĘ TEGO DZIADOSTWA DOKŁADNIE WYSTERYLIZOWAĆ
Przekłute uszy u niemowląt i małych dzieci wyglądają kiczowato i pretensjonalnie. Ale to mamusia, sama zapewne bez cienia klasy, robi z dziewczynki starą malutką. A do tego niebezpieczne toto - można w czasie zabawy zerwać, uszkodzić ucho, etc.
[cytat]co sadzcie o przekluwaniu uszu niemowlakom? takim 3-4 miesieczym ? czy ktos cos takiego robi w zambrowie?[/cytat]
Sądzę dokładnie to samo, co o przekłuwaniu języka, nosa albo innych części ciała. Jak mamusia robi dziury w dziecku dla zaspokojenia własnego poczucia estetyki, to dlaczego ma nie zrobić kilku gustownych tatuaży?
A nie boicie się, że takiemu maluszkowi inne dziecko zerwie z ucha kolczyk? Np. niechcący w trakcie zabawy, albo pociągnie z ciekawości. Można bardzo łatwo krzywdę zrobić.
Jestem przeciwna przekuwaniu uszu u małych dziewczynek. Mam trzyletnią córeczkę, nie nosi kolczyków ale jakoś inni jej nie wytykają palcami. Moim zdaniem to fanaberia matek, które chcą się dowartościować. Ale to ich wybór nie nasz, moja mała będzie miała przekłute uszy jeśli sama tego będzie chciała.
Małe dziecko ma jeszcze bardzo słaby system odpornościowy.. I nawet mała infekcja może doprowadzić do poważnego stanu zapalnego i podawania dziecku antybiotyku..
Trudno tez wymagać od takiego małego dziecka żeby nie łapał się za uszko ani go nie pocierał a tym bardziej żeby nie zachaczyło o jakoś zabawke albo coś innego.. A jeszcze gorzej gdy dziecko wysunie kolczyk i tak jak dziecko wszystko wkłada do buzi, więc moze go połknąc.. A co do infekcji, dziecko 3 miesieczne i troszke starsze nie powie ze go uszko boli czy też swędzi.. [}-^]
co sadzcie o przekluwaniu uszu niemowlakom? takim 3-4 miesieczym
? czy ktos cos takiego robi w zambrowie?
na bema :)))
ja uważam ze im wczesniej tym lepiej :)))nawet nie poczuje
pogięło was
niemowlę lepiej wygląda bez metalu w uszach, niewinnej, naturalniej.
poza tym dziurki się rozciągają.
ja sama widzę u siebie, że mam takie chochle, że mogłabym zrobić sobie tunele od ręki.
nie róbcie tego maluszkom.
ja mam kolczyki od maleńkiego i mam normalne dziury w uszach, to że masz takie rozciągnięte to zalezy od tego jakie kolczyki się nosi
jesli sa ciezkie to normalne ze skóra sie rozciągnie, u mnie w rodzinie wszystkie małe dziewczynki mają kolczyki :)))
moja siostrzenica też miała uszy przekute jak miała 8 niesięcy i wszystko jest ok :)
moim zdaniem przekuwanie uszu małym dziewczynkom to indywidualna decyzja każdej mamy, ale jeśli chcesz to zrobić to lepiej właśnie zrobić to kiedy dziecko jest małe tak do pół roku, bo co prawda troszkę popłacze, ale przynajmniej nie będzie jeszcze świadome, że nosi coś w uszach, nie będzie się za nie chwytało i nie zrobi sobie krzywdy. Później to już trzeba czekać, aż mała dama sama zadecyduje o tym, że chce mieć kolczyki jak mama :). Polecam Panią Danusię ma gabinet na Bema.
Trzeba mieć nasrane, żeby niemowlakom zakładać kolczyki czy co tam jeszcze... a jak wyciągnie i połknie? Albo wetknie sobie głęboko w ucho czy nos. Albo za kilka lat będzie wściekła na mamuśkę, że ją oszpeciła, bo za 5 - 10 lat może to być dawno niemodne.
Jak tatuaże Chylińskiej, która teraz, mamuśka, najchętniej pozbyła by się ich. Tylko jak.
właśnie dlatego najlepiej przekuwać uszy małym dziewczynkom, żeby nie były świadome, że je w ogóle mają, nie będą na nie zwracały uwagi i na pewno nie wsadzą ich sobie w ucho, a zakłada się takie, których nie zdejmie małe dziecko. A tak w ogóle to czy kolczyki w uszach mogą być nie modne??? Nie sądzę, a jeśli nawet to dziurki po jakimś czasie zarosną.
Nie zarosną, będą znaki. A co wam poczekać do 3 urodzin szkodzi? Ehhhh. Moda i zachcianki matek.
Ja robiłam kolczyki mojej córeczce jak miała 6 miesięcy i nawet nie zapłakała polecam bezboleśnie przekłuwają na Białostockiej w spa rosarium
Tylko jej nie obrzezaj, to w Unii Europejskiej jest karane...
A tak na serio, jak będzie chciała to sobie przekuje sama, a teraz zastanów się czy jest to jej potrzebne? Czy twoje dziecko jest brzydkie, że potrzebuje tak wątpliwego upiększenia? Niech cieszy Cie swoim naturalnym pięknem i dziecięcą niewinnością bez nadziewana jej złotem i kosztownościami.
Gdzie najlepiej przekłuć uszy dwulatce? Tego Spa na Białostockiej chyba juz nie ma
na raginisa taka budka po lewej tylko trzeba wczesniej zadzwonic i sie umówic
u pani Niemira na bema
jeśli chodzi o spa rosarium to są dwa:) jeden niedaleko tesco a drugi tam gdzie byl w budynku ambasady.. miesiac temu przekluwalam tam uszka mojej siostrzenicy bezproblemowo czysto i sterylnie mile podejscie pani kosmetyczki do dziecka... widać że wczuwa sie w swój zawód i nie robi nic na siłę... także ja polecam Spa :)
[>~]może poczekać a dziecko same zdecyduje
Ja przekułam uszka mojej córci gdy miała ok 6 miesięcy (na bema) i nie żałuję.
Teraz mała ma ponad 2 lata i nie zwraca uwagi na to czy ma coś w uszach czy nie.
Pewnie, gdybym teraz jej chciała przekuć -najzwyczajniej w świecie ciągałaby się za nie.
Dostaliśmy też dyplom dla dzielnej dziewczynki. [:-)]Kolczyki zmieniam jej co roku.
w dupach się niektórym mamusiom poprzewracało [crazy]
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy robią kolczyki o specjalistek-kosmetyczek. Szczególnie u zambrowskich specjalistek-kosmetyczek. Od kolczyków są piercingerzy.
Módl się o zdrowie,o rozum za póżno,traktujesz dziecko jak zabawkę,to nie choinka,to niewiniontko tego nie potrzebuje,a o infekcje nie trudno,powinnaś sobie zrobić w nosie,bo koleżanka nie ma zagubiona
sam jesteś jak infekcja... małym dzieciom goi się szybciej niż u starszego dziecka! a percingerzy są od przekłuwania tyłka czyli miejsc na tyle nietypowych których kosmetyczka się nie podejmuje.Albercik - Ty? :>
Nie, nie zajmuję się piercingiem. Wszelkie kolczykowania wolałbym pozostawić osobie, która ma o tym pojęcie i odpowiednie przeszkolenie. Z pistoletu to można sobie strzelać na strzelnicy.
więc jak sobie wyobrażasz przekłucie uszu dziecku u wyszkolonego percingera/ki?? hm:)
może zaostrzy końcówkę kolczyka i będzie przebijać aż dziecko zemdleje zanim kolczyk się przebije.. [>~]
Jeżeli sam nie masz o tym pojęcia to lepiej skończ się wypowiadać na ten temat.[lol]
BŁAGAM nie piszcie, że to "indywidualna decyzja każdej mamy", bo cofniecie się w czasie i wasze matki wytatuują wam na twarzach diabły i demony. Dziecko samo powinno podjąć decyzję! W swoim otoczeniu mam wiele kobiet, które w ogóle nie przekłuły uszu, a są piękne i zadbane, po prostu naturalne. Inne z kolei zrobiły to pewnym wieku np. na zakończenie podstawówki itp.
Dziecko to nie zabawka, jak zechce to samo pójdzie do kosmetyczki. Oczywiście można też taki zabieg potraktować jako nagrodę :) Albo prezent urodzinowy...
gdzie na Bema można prosić kontakt
[cytat]BŁAGAM nie piszcie, że to "indywidualna decyzja każdej mamy", bo cofniecie się w czasie i wasze matki wytatuują wam na twarzach diabły i demony. Dziecko samo powinno podjąć decyzję! W swoim otoczeniu mam wiele kobiet, które w ogóle nie przekłuły uszu, a są piękne i zadbane, po prostu naturalne. Inne z kolei zrobiły to pewnym wieku np. na zakończenie podstawówki itp.[/cytat]
taaak, bo dziecko nie jest rzeczą
to dlaczego narzucamy mu od niemowlaka światopogląd religijny? [:-D]
U kosmetyczek uszy przekłuwacie pistoletem. Jest to narzędzie, którego się nie wysterylizuje dokładnie - nawet jak kosmetyczka popsika przy was preparatem, to nie zachowuje odpowiedniej higieny niezbędnej do tego typu zabiegu. W taki sposób można przenieść, np WZW. Wcale nie jest do tego potrzebna widoczna kropla krwi. Poza tym, ten sposób "rozrywa" tkankę - zwróćcie uwagę jakie tępe zakończenie mają "pierwsze" kolczyki.
[cytat]U kosmetyczek uszy przekłuwacie pistoletem. Jest to narzędzie, którego się nie wysterylizuje dokładnie - nawet jak kosmetyczka popsika przy was preparatem, to nie zachowuje odpowiedniej higieny niezbędnej do tego typu zabiegu. W taki sposób można przenieść, np WZW. Wcale nie jest do tego potrzebna widoczna kropla krwi. Poza tym, ten sposób "rozrywa" tkankę - zwróćcie uwagę jakie tępe zakończenie mają "pierwsze" kolczyki.[/cytat]
zgadzam się w 100 % gdyby wcześniej mi ktoś wybił to z głowy moja córka byłaby zdrowa -nie przekłuwałam w zambrowie w innym mieście co prawda to nie zapalenie WZW ALE JAK WIDAC NIE DA SIĘ TEGO DZIADOSTWA DOKŁADNIE WYSTERYLIZOWAĆ
Przekłute uszy u niemowląt i małych dzieci wyglądają kiczowato i pretensjonalnie. Ale to mamusia, sama zapewne bez cienia klasy, robi z dziewczynki starą malutką. A do tego niebezpieczne toto - można w czasie zabawy zerwać, uszkodzić ucho, etc.
[cytat]co sadzcie o przekluwaniu uszu niemowlakom? takim 3-4 miesieczym
? czy ktos cos takiego robi w zambrowie?[/cytat]
Sądzę dokładnie to samo, co o przekłuwaniu języka, nosa albo innych części ciała. Jak mamusia robi dziury w dziecku dla zaspokojenia własnego poczucia estetyki, to dlaczego ma nie zrobić kilku gustownych tatuaży?
Ile kosztuje na bema przekłucie uszu dla 6 letniej dziewczynki?1
A nie boicie się, że takiemu maluszkowi inne dziecko zerwie z ucha kolczyk? Np. niechcący w trakcie zabawy, albo pociągnie z ciekawości. Można bardzo łatwo krzywdę zrobić.
Mozna jakis kontakt do Pani na bema? A jaka tam jest cena tej usługi?
Jestem przeciwna przekuwaniu uszu u małych dziewczynek. Mam trzyletnią córeczkę, nie nosi kolczyków ale jakoś inni jej nie wytykają palcami. Moim zdaniem to fanaberia matek, które chcą się dowartościować. Ale to ich wybór nie nasz, moja mała będzie miała przekłute uszy jeśli sama tego będzie chciała.
Małe dziecko ma jeszcze bardzo słaby system odpornościowy.. I nawet mała infekcja może doprowadzić do poważnego stanu zapalnego i podawania dziecku antybiotyku..
Trudno tez wymagać od takiego małego dziecka żeby nie łapał się za uszko ani go nie pocierał a tym bardziej żeby nie zachaczyło o jakoś zabawke albo coś innego.. A jeszcze gorzej gdy dziecko wysunie kolczyk i tak jak dziecko wszystko wkłada do buzi, więc moze go połknąc.. A co do infekcji, dziecko 3 miesieczne i troszke starsze nie powie ze go uszko boli czy też swędzi.. [}-^]
Można numer telefonu do tej Pani która na Bema przekłuwa uszy?