Reklama
  • panda2012-07-30 06:00:24

  • panda 2012-07-30 06:01:55

    Wczoraj wieczorem w ok bloku nr 5 ul Wyszyńskiego zaginęła kotka, maści czarnej z podpalanymi łatkami, białym brzuchem i jasnym pędzelkiem na ogonie. Kot typowo domowy, nie zna okolicy. tel. 883322996
    PS. Dowcipnisiom z góry dziękuję -w tych sprawach żartów nie toleruję.




  • kaskad 2012-07-30 09:22:30

    Jeżeli się nie znajdzie, niedługo będę miał do oddania małe kociaki.

  • panda 2012-07-30 10:47:02

    Dziękuję ale nie. Jeśli się nie znajdzie to znaczy że opieka była niewystarczająca. Jeśli się nie umiemy opiekować to nie należy powtarzać błędu na kolejnym stworzeniu. Może smutne ale taka jest prawda

  • Reklama
  • Adam 2012-07-30 11:21:18

    Kota odpowiadającego temu rysopisowi widziałem koło godziny 10:00 przy skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego z 71 pułkiem piechoty (naprzeciwko banku PKO BP). Niestety kot leżał na środku drogi. Prawdopodobnie nie żywy [:-(]

  • madlen86 2012-07-30 14:54:32

    Koty już mają włóczęgostwo w genach. Nie przywiązują się do ludzi tylko do miejsca gdzie maja dostęp do pożywienia. Ale mam nadzieję, że zguba się znajdzie.

  • panda 2012-07-30 19:43:21

    Wszystko tak, ale kocica ma 3 lata i mieszkała wyłącznie w mieszkaniu na spacer jeździła z nami na działkę, tam się pilnowała i gdzie ta sierota sama znajdzie jedzenie[:-(] A w domu płacz....i szukanie.

  • 2012-07-30 20:09:12

    [cytat][/cytat]

    Potwierdzam - skrzyzowanie AWP oraz 71 PP tam gdzie nowe świata zaraz blisko pasów dla pieszych przy PKO BP o godzinie 17 jeszcze tam leżała na 100% nie żyje .

  • Reklama
  • panda 2012-07-30 20:23:34

    Dzięki, ale to nie ta.

  • Linvelin 2012-07-30 20:47:50

    Na szczęście, mam nadzieję, że kot się znajdzie :)

  • ccc 2012-07-30 22:33:05

    jak się wyrwał z niewoli to raczej nie wróci.Jak był fajny kot to szkoda ale raczej trzeba rozejrzeć się za innym

  • panda 2012-07-31 16:08:47

    KICIA SIĘ ZNALAZŁA CAŁA I ZDROWA!!!! dziękujemy wszystkim za pomoc i dodawanie otuchy[lol]

  • Reklama
  • ccc 2012-08-01 20:29:41

    gdzie była ?Zgłodniała to pewnie sama wróciła.[:-)]

  • panda 2012-08-03 14:25:43

    Cała i zdrowa tylko trochę wystraszona. Była w bloku po przeciwnej stronie ulicy. Sama by nie wróciła, wyskoczyła/wypadła z 4 piętra. Weszła prawdopodobnie do pierwszej otwartej klatki i tak jak do domu na 4 piętro i skuliła się w kącie przy drzwiach (też po właściwej stronie). Jak dostaliśmy po południu informację i poszliśmy (z małymi nadziejami po w tym rejonie jest podobny kot) kicia jak zobaczyła męża a szedł pierwszy wyszła i rozmiałczała się, wczepiła się w koszulkę i dopiero w domu pazurki się schowały. Dziś jest już OK ale parapety na razie omija.
    Mówi się że koty przyzwyczajają się do miejsca nie do właścicieli nasza kicia jest tego zaprzeczeniem.



Reklama
Reklama
Wróć do