Minął równo rok, odkąd prezydent Duda rozpoczął drugą kadencję. „Tylko satyrycy pamiętają, że jest ktoś taki jak prezydent”. „Prezydent trochę mi przypomina dziecko. Taki Duduś z „Wakacji za jeden uśmiech”. Mnie się wydaje, że on wraz z małżonką traktuje tę posadę, przypadkową zresztą, jako biuro podróży. Oni się cieszą, że wygrali milion, czyli dwie kadencje. Teraz sobie mogą pojeździć po świecie. Tu olimpiada, tu narty, tu skuter” – skomentował pierwszy rok drugiej kadencji prezydenta rysownik i satyryk Henryk Sawka.
Minął równo rok, odkąd prezydent Duda rozpoczął drugą kadencję. „Tylko satyrycy pamiętają, że jest ktoś taki jak prezydent”. „Prezydent trochę mi przypomina dziecko. Taki Duduś z „Wakacji za jeden uśmiech”. Mnie się wydaje, że on wraz z małżonką traktuje tę posadę, przypadkową zresztą, jako biuro podróży. Oni się cieszą, że wygrali milion, czyli dwie kadencje. Teraz sobie mogą pojeździć po świecie. Tu olimpiada, tu narty, tu skuter” – skomentował pierwszy rok drugiej kadencji prezydenta rysownik i satyryk Henryk Sawka.