Zgadzam się. Wyzysk głęboki jak... studnia. Kolegi małżonka pracowała w butiku na Kościuszki. 600 PLN/m-c... Nie będę kontynuować, żeby nie wchodzić w szczegóły, bo jak zacznę nazwiskami rzucać, to znów się administrator wkurzy i wymaże moją wypowiedź..
Janusz-napisałeś"GLUPIE PYTANIE"czym się kierujesz,że wszyscy pracodawcy w/g Ciebie są nieuczciwi,przeczytaj dokładnie wszystkie odpowiedzi mi.Marka z,Koszarka,Starego zambr.Zbycha ,StonaraJałokima,Sylwka,Kaskada i innych ludzi myślących obiektywniei wyciągnij wnioski,bo niewielu myśli podobnie jak Ty,bo Adam sam sobie przeczy pisząc ,że na świecie trudno o dobrych,a w Angli znalazł tego dobrego,życzmy mu najlepszego,oby nie wracał do tej "nędznej Polski"oby u Angoli dożywał na starość i nie wracał do tego naszego Zambrowa.Przewinęło się dwie Firmy w dyskusji,a w Zambrowie jest zarejestrowanych w UM ponad 1300 firm i o nich mamy dyskutować że wszystcy są nieuczciwi,jak PROSIAK jest burakiem,to nie mówmy żę wszystcy,bo w/g mnie Sylwek taki nie jest,a że jak napisano punkt widzenia zależny jest od punkyu siedzenia to tak być musi i zmieniajmy my też ten punkt siedzenia.Jałokim powiedział zwiężle i krótko,a ja dodam,że skoro są tacy niezaradni i chcą pracować u prosiaka,to ich wybór,oni nie są niewolnikami.Z tego co wiem w Lewiatanie każdego przyjmą do pracy kto ma dwa lata pracy u prosiaczka.Marta jak pracowałaś i zarabiałaś 1500zł mieś.to w zależnośći od wielkości i statusu firmy Twój pracodawca powinien mieć z Twojej pracy dochód min300zł mieś.a jakby Twoim pracodawcą był bank,to miałby dochód nawet 100% Twoich poborów.PROSIAK ma np.50 prac.każdy wypracowuje średnio dla niego 400zł to w miesiącu ma 20 000 i dla tego buduje dom,Laskowiec ma pracowników 2 000 każdy wyprac.min.200zł,a zatem właściciel ma 200 000 mieś.Sylwek ma jedną prac.ona musi wyprac.1000 zł mieś,ale zeby Sylwek miał 3 000 na miesiąc musi sam dwa razy więcej od niej zapieprzać i to po 12-15 godz.ADAM u Angola zarabia być możę 100 razy mniej od jego pracodawcy,a co ma do powiedzenia,Angol ma głowę do myślenia,a ADAM łapy do robienia.Sylwek zarobi 3 000 na miesiąc ale jego praca zaczyna się jak wstaje z łóżka,a kończy jak zsaypia,a jego pracownica odpala 8-9 godz.i fajrant.JANUSZKU JESTEŚ JESZCZE MLODY,przeczytaj dokładnie534 wypowiedż KASKADA w niej cała mądrość i rdzę staraj się zmienić punkt siedzenia na punkt widzenia,stań się uczciwym pracodawcą,nie zostań robolem u Angola.
Czyżby Pan G. tak słabo płacił? Przecież to taki miły i uczynny człowiek. Całe miasto go lubi, a Ty tu takie rzeczy wypisujesz, żeby omijać. Nieładnie. ;)
Z naszymi Zambrowskimi pseudo biznesmenami to jest tak póki się interes kręci jest dobrze klepanie po ramieniu proszenie o zostanie po godzinach branie jak najmniej urlopu a człowiek sobie myśli ach robię to w słusznej sprawie może mnie doceni....przychodzą czasy chude po 10 latach prowadzenia interesu dla takiego typka załatwiania wszystkich spraw uganiania się z językiem na wierzchu zaniedbując obowiązki rodzinne mówi - wiesz co cienko idzie chyba sie rozstaniemy bez skrupułów pytania sie czy masz na chleb na życia bez szukania wyjścia z sytuacji po prostu WON !!!
Na szczęście żyjemy w demokratycznym kraju, jest swoboda działalności gospodarczej, każdy z nas zamiast "robolem" może stać się pracodawcą. Może warto spróbować być szefem. Nie ma co siedzieć do południa na necie, tylko wziąść kilaset tys pożyczki, rozkręcić biznes i żyć dostatnio ,przecież to takie proste. Powodzenia!!
Powtarzam, a co z tymi, co nie posiadają "zmysłu" zarządzania przedsiębiorstwem? Mają przymierać głodem, bo ich szef kiedyś miał odwagę, zainwestował, a teraz spija śmietankę swoich poczynań? Ech pieprzony kapitalizm. :/
Skoro to takie proste....tylko zapamiętaj że każdy otwarty biznes w naszym mieście jest skazany na bankructwo jeżeli otworzysz coś co już istnieje konkurencja Cię zniszczy, wykończy zaniżając ceny usługi towaru i nadal pozostanie na rynku poprzez wyrobioną renomę a Ty tylko możesz popłakać....nie jeden próbował kasę wyrzucił w błoto popadł w depresje i spłaca długi do tej pory bo w Zambrowie i naszych okolicach już chyba w nic nie można trafić o czym nie pomyślisz zajmują się tym starzy wyjadacze czyli nasi zambrowscy biznesmeni.
Wiem. Tylko coś innowacyjnego jak chociażby ten telebim może wypalić. Reszta wymaga dużego wysiłku podczas przebijania się na powierzchnię. Mój znajomy po 2 latach walki na zambrowskim rynku usług w końcu spieprzył do Białego i dopiero teraz sobie chwali prowadzenie własnego biznesu.
Nie kazdy mlody poczatkujacy moze sobie pozwilic na otworzenie jakiegokolwiek biznesu gdyz z ta pozyczka nie jest tak w sumie latwo, nie kazdy bank ci ja da jezeli nie masz pokrycia.
[:-)] Bardzo chętnie podejmę pracę w nowej firmie. Wprawdzie wysokość wynagrodzenia jest istotne ale dla mnie równie istotna jest stabilność zatrudnienia i perspektywa rozwoju Proszę zatem o kontakt, może to właśnie to czego szukam???[:-D]
KOSZAREK-KRAJCYS jak zakładający nie ma zmysłu to niech szuka u Was pracy a nie będziemy nad nim rozmyślać.Jak będzie mierny w pracy,mało zarobi,jak będzie "LEWUSEM""to pójdzie na zieloną trawkę,jak nie chce pracować,pozostaje mu jeszcze jeden własny biznes,zbieranie puszek po piwie i sam będzie spijał śmietankę.Mieliście SOCJALIZM,był zły,macie KAPITALIZM,też zły,innego ustroju nie wymyślono.Zanim otworzy się wł.działalność,trzeba wszystko przemyśleć a nie na zasadzie,że SYLWKOWI wypalił KEBAP to następni też otwierają jak ich w Zambrowie będzie dziesięciu ,to najsłabszy musi wypadać,bo jest określona ilość klientów,oni mają określoną ilość kasy do wydania,a wydadzą tam,gdzie będzie najlepiej,najprzyjemniej,najbliżej najtaniej.W interesach nie ma sentymentów,interes to jak sport,jak pojawia się nowa twarz ,to trzeba patrzeć żeby być lepszym ,bo inaczej schodzi się na drugi plan,a w końcu można wypaść z gry.Gdyby Sylwek nie miał konkurencji,nie dbał by o Was,bo nie mielibyście wyboru,a tak to nie dosypia,ciągle myśli co zrobić by nie stracić klienta,co nowego zaproponować,czy mniej zarobić,aby być konkurencyjnym w mieście,czy kupić nowe urządzenia do firmy,zamiast nowego auta,czy wczasów za granicą.Każdy z nas co by nie robił powinien starać się robić jak najlepiej,a to powinno w przyszłości zaowocować,czy to będzie własny interes,czy będzie pracował u tego,czy innego KAPITALISTY.Kto chce się szybko zbogacić,to dziś znikome szanse,musiałby trafić w taką lukę gdzie nie ma konkurencji,a jest duży popyt,a inaczej to trzeba jeść małą łyżką a nie dużą chochlą.Przeanalizujcie na przykładzie naszych pracodawców,ile lat musieli dochodzić,zeby ugruntować sobie jakoś stabilność,jak ciągle borykają się z problemami w tym systemie ustrojowym,czy bylibyście na tyle skłonni do wielu wyrzeczeń,a przyjęcie obowiązku kierować,załogą i różnymi charakterami ludzi.Zawsze aktualne""PUNKT WIDZENIA ZALEŻNY OD PUNKTU SIEDZENIA""
"Mieliście SOCJALIZM,był zły,macie KAPITALIZM,też zły,innego ustroju nie wymyślono."
Widziałem już kilka "twarzy" europejskiego kapitalizmu i uwierz mi - żaden z nich nie był aż tak przesiąknięty komuną jak nasz. Jeśli uważasz, że polski kapitalizm to ostateczny cel, który Polska miała osiągnąć w procesie reformacji po 1989r. to się grubo mylisz. Cały czas znajdujemy się w okresie przejściowym i cały czas uczymy się demokracji, której nigdy nie utrzymaliśmy dłużej niż kilkadziesiąt lat. Być może to jest powodem tego, ze w dalszym ciągu posiadamy niedoskonały system, który nie pozwala przedsiębiorczym rozwinąć skrzydła, a nieprzedsiębiorczym uczciwie u tych pierwszych zarobić. Dopóki komunistyczna wizja kreowania rzeczywistości nie opuści naszych umysłów, dopóty będzie, jak jest. Dopóki nasze postkomunistyczne roszczeniowe myślenie nie opuści umysłów tak jednych, jak i drugich, tak długo będziemy patrzeć na siebie wilkiem...bo przedsiębiorczy uważa, że to on daje pracę, to on napędza gospodarkę i to jemu się należy; nieprzedsiębiorczy uważa zaś, że to on jest ostatnim ogniwem i to jemu się należy, i to jego trzeba całować w... Obydwie grupy uważają się za wyjątkowe i niezbędne, a prawda leży gdzieś po środku. W końcu jedni zależą od drugich.
Kiedy uda im się wbić w te głupie łby, że nic nikomu się nie należy? To, ze masz od roku firmę, nie musi od razu oznaczać, że powinieneś się za wszelką cenę i jak najszybciej czyimś kosztem wzbogacić. To, ze od roku pracujesz na czyimś, nie musi od razu oznaczać, ze ten ktoś ma cię całować w d, za to tylko, że jesteś. Komuna upadła więc pokaż swoją wartość, a potem wymagaj.
To prawda: Punkt widzenia zależy od punku siedzenia.
Widziałem już kilka "twarzy" europejskiego kapitalizmu i uwierz mi - żaden z nich nie był aż tak przesiąknięty komuną jak nasz. Jeśli uważasz, że polski kapitalizm to ostateczny cel, który Polska miała osiągnąć w procesie reformacji po 1989r. to się grubo mylisz. Cały czas znajdujemy się w okresie przejściowym i cały czas uczymy się demokracji, której nigdy nie utrzymaliśmy dłużej niż kilkadziesiąt lat. Być może to jest powodem tego, ze w dalszym ciągu posiadamy niedoskonały system, który nie pozwala przedsiębiorczym rozwinąć skrzydła, a nieprzedsiębiorczym uczciwie u tych pierwszych zarobić. Dopóki komunistyczna wizja kreowania rzeczywistości nie opuści naszych umysłów, dopóty będzie, jak jest.
Dopóki nasze postkomunistyczne roszczeniowe myślenie nie opuści umysłów tak jednych, jak i drugich, tak długo będziemy patrzeć na siebie wilkiem...bo przedsiębiorczy uważa, że to on daje pracę, to on napędza gospodarkę i to jemu się należy; nieprzedsiębiorczy uważa zaś, że to on jest ostatnim ogniwem i to jemu się należy, i to jego trzeba całować w... Obydwie grupy uważają się za wyjątkowe i niezbędne, a prawda leży gdzieś po środku. W końcu jedni zależą od drugich.
Kiedy uda im się wbić w te głupie łby, że nic nikomu się nie należy? To, ze masz od roku firmę, nie musi od razu oznaczać, że powinieneś się za wszelką cenę i jak najszybciej czyimś kosztem wzbogacić.
To, ze od roku pracujesz na czyimś, nie musi od razu oznaczać, ze ten ktoś ma cię całować w d, za to tylko, że jesteś. Komuna upadła więc pokaż swoją wartość, a potem wymagaj.
To prawda: Punkt widzenia zależy od punku siedzenia.[/cite
Przeanalizujmy cały temat i wyciągnijmy wnioski ,co się zmieniło 2010-2017
Pracowałem u takiego zambrowskiego biznesmena .
Firma 20 osobowa.
Dochód +/- 150000tyś miesięcznie na czysto i nie stać było na podwyżki.
A napieprzalo się po 300 godzin i więcej w miesiącu.
Takie są realia w tym mieście i nikt się z robolem nie liczy.
Porównanie
20 lat temu w Warszawie miałem 8zł na godzinę w akordzie na rękę,
teraz w Zambrowie z wielkim bólem wychodzi 12zł
[cite user="marco3177" date="06.01.2017 22:32"]Pracowałem u takiego zambrowskiego biznesmena .
Firma 20 osobowa.
Dochód +/- 150000tyś miesięcznie na czysto i nie stać było na podwyżki.
A napieprzalo się po 300 godzin i więcej w miesiącu.
Takie są realia w tym mieście i nikt się z robolem nie liczy.
Porównanie
20 lat temu w Warszawie miałem 8zł na godzinę w akordzie na rękę,
teraz w Zambrowie z wielkim bólem wychodzi 12zł
[/cite]Popełniłes błąd,po co wracałeś do Zambrowa ? Z-w to nie Wa-wa.Mało zarabiasz,mało wydajesz.Coś za coś.Możesz jeszcze wrócić do Wa-wy.Dlaczego nie otwierasz własnej firmy,masz doświadczenie.A jak jest w innych firmach Zambrowa ? Mowę Wam odebrało ?czy jest kolorowo.Jest teraz dojna zmiana,powinno być lepiej,pracodawcy mało placą,to Pąństwo dodaje Ci 500+ i sciagnie z pracodawców.w Wa-wie pracujący pewnie nie mają tak tych 500+
[cite user="marco3177" date="06.01.2017 22:32"]Pracowałem u takiego zambrowskiego biznesmena .
Firma 20 osobowa.
Dochód +/- 150000tyś miesięcznie na czysto i nie stać było na podwyżki.
A napieprzalo się po 300 godzin i więcej w miesiącu.
Takie są realia w tym mieście i nikt się z robolem nie liczy.
Porównanie
20 lat temu w Warszawie miałem 8zł na godzinę w akordzie na rękę,
teraz w Zambrowie z wielkim bólem wychodzi 12zł
Coś Ci sie poprzewracało. 150 000 tyś miesięcznie czystego dochodu.Z takim dochodem na podlasiu nie ma biznesmena.a tych co maja dochodu 150 tyś miesięcznie w Zambrowie też nie ma,
Moze mylisz z obrotem w firmie,ale to co innego. zera Ci sie wstawiły chyba przez nieudolność.
[cite user="Niezależny" date="07.01.2017 12:33"]
Coś Ci sie poprzewracało. 150 000 tyś miesięcznie czystego dochodu.Z takim dochodem na podlasiu nie ma biznesmena.a tych co maja dochodu 150 tyś miesięcznie w Zambrowie też nie ma,
Moze mylisz z obrotem w firmie,ale to co innego. zera Ci sie wstawiły chyba przez nieudolność. [/cite]
Marco3177 dwa razy napisał tysiące - raz cyframi, raz zerami i wyszły miliony.
Są jednak na Podlasiu firmy większe od sławnej garkuchni nad Jabłonką, np:
"... W 2014 roku firma małżeństwa Rupińskich ZPK Szumowo Natrix otworzyła dwa kolejne zakłady wydobycia i produkcji kruszyw. Wkrótce po tym przychody sięgnęły 155 mln zł, a zysk przekroczył 32 mln złotych..."
- albo:
"... Dobroplast wypracował w 2011 roku łączne przychody ze sprzedaży w wysokości ponad 300 milionów złotych..."
"... W 2009 roku BARTER - przychód 1 015 mln. zł..." (Wiktor Gryko, Leszek Czemiel, Bogdan Fiłonowicz)
- "... Pronar Narew - przychody ogółem 561 mln zł, zysk brutto 4 358 tys. zł, zysk netto 3 192 tys. zł..." (Sergiusz Martyniuk)
Tam, to dopiero można się podlizywać szefom.
Póki co ja też nie uwierzę w te 150 mil. zarobku miesięcznego czystego dochodu w Zambrowie..Przychody,to nie dochód,trzeba odliczyć wydatki./koszty i inwestycje/
Przychód 500-600tyś a zysk po odliczeniu kosztów i inwestycji 100-150tyś
Tylko że w tej naszej kochanej Polsce to jest tak że taki pan biznesmen chce się bardzo szybko dorobić a na kim najlepiej na pracowniku.
Dlatego są takie różnice w zarobkach między wschodem a zachodem Polski.
A 2-3 tyś różnicy to nie mało.
[cite user="mondeo" date="07.01.2017 21:01"]a znam zzambrowa takiego he w grudniu pracowalem 130hdal 200zl.i kazal sie bujac firma to TEV......
[/cite]Firmy takiej w Zambrowie nie ma. Jak dostałeś 200 zl premii to się ciesz,bo u mnie premia to też od 100 zł do max.300 zł. Za 130 godz. na czarno też Ci dal na bank 1300 zł do kieszeni.
Najlepiej liczyć własne pieniążki, a pracodawców oszustów piętnować, jeżeli boisz się podpisać anonsu z nazwiska to nie musisz, dodatkowo podaj do wiadomości o swoim doniesieniu także do jednostki wyższej np. w Białymstoku czy w Warszawie (adresy są w necie). I nie chodzi o donosicielstwo, ale wyeliminowanie cwaniaków i złodziei !
[cite user="mondeo" date="09.01.2017 14:25"]Na bank niedal 1300 tylko 200 a firma jest taka panie Kaczynski
[/cite] Cos mi nie pasuje,wprowadzam TEV Zambrów i nie ukazuje mi się taka firma. Jak zostałeś obskubany,to bądź odważny i wal z imienia i nazwiska,nikt Ci krzywdy nie zrobi.
Ajajaj ! Jacy ci pracownicy biedni a pracodawcy straszni wyzyskiwacze i złodzieje.
Ja mam szefa uczciwego ale też jestem uczciwy wobec niego.
Mam dostęp do samochodów służbowych i wszyscy na około się dziwią, że nie kradnę paliwa, bo przecież w większości przypadków jak się jeździ fura firmową to trzeba coś spuścić żeby było uczciwie i takiego człowieka nie nazywa się złodziejem tylko zaradnym.
Najlepiej to stękać na forum. Nie pasuje Ci pracodawca to zmień pracę albo otwórz swoją firmę i będziesz panem swojego losu.
[cite user="Babels" date="12.01.2017 14:17"]Ajajaj ! Jacy ci pracownicy biedni a pracodawcy straszni wyzyskiwacze i złodzieje.
Ja mam szefa uczciwego ale też jestem uczciwy wobec niego.
Mam dostęp do samochodów służbowych i wszyscy na około się dziwią, że nie kradnę paliwa, bo przecież w większości przypadków jak się jeździ fura firmową to trzeba coś spuścić żeby było uczciwie i takiego człowieka nie nazywa się złodziejem tylko zaradnym.
Najlepiej to stękać na forum. Nie pasuje Ci pracodawca to zmień pracę albo otwórz swoją firmę i będziesz panem swojego losu.[/cite]Zaradnym być to jest coś.Niezaradnym,też to jest coś.Otwierajmy firmy,zatrudniajmy wyjątkowo zaradnych
Napisz coś więcej na [email protected]
Do marca nie mam żadnych planów, to z chęcią Ci pomogę...o ile tylko podołam wyzwaniu. :)
Napiszę.
W sklepach mają najgorzej dziewczyny[bad] Wszystkie dni pracujące w miesiącu za najnizszą krajową. To dopiero wyzysk
Zgadzam się. Wyzysk głęboki jak... studnia. Kolegi małżonka pracowała w butiku na Kościuszki. 600 PLN/m-c... Nie będę kontynuować, żeby nie wchodzić w szczegóły, bo jak zacznę nazwiskami rzucać, to znów się administrator wkurzy i wymaże moją wypowiedź..
A co tu wymagać od wieprza. Zero kultury[bad] i wstydu. Prosiak jak sama nazwa wskazuje powinien zająć sie prowadzeniem chlewu.
Polecam pana Posiaka!! bardzo dobry pracodawca, doceni twoje mozliwosci. zawsze wysłucha, nada ci psełdonim na B:) Prosiaczek i spółka to ....
Janusz-napisałeś"GLUPIE PYTANIE"czym się kierujesz,że wszyscy pracodawcy w/g Ciebie są nieuczciwi,przeczytaj dokładnie wszystkie odpowiedzi mi.Marka z,Koszarka,Starego zambr.Zbycha ,StonaraJałokima,Sylwka,Kaskada i innych ludzi myślących obiektywniei wyciągnij wnioski,bo niewielu myśli podobnie jak Ty,bo Adam sam sobie przeczy pisząc ,że na świecie trudno o dobrych,a w Angli znalazł tego dobrego,życzmy mu najlepszego,oby nie wracał do tej "nędznej Polski"oby u Angoli dożywał na starość i nie wracał do tego naszego Zambrowa.Przewinęło się dwie Firmy w dyskusji,a w Zambrowie jest zarejestrowanych w UM ponad 1300 firm i o nich mamy dyskutować że wszystcy są nieuczciwi,jak PROSIAK jest burakiem,to nie mówmy żę wszystcy,bo w/g mnie Sylwek taki nie jest,a że jak napisano punkt widzenia zależny jest od punkyu siedzenia to tak być musi i zmieniajmy my też ten punkt siedzenia.Jałokim powiedział zwiężle i krótko,a ja dodam,że skoro są tacy niezaradni i chcą pracować u prosiaka,to ich wybór,oni nie są niewolnikami.Z tego co wiem w Lewiatanie każdego przyjmą do pracy kto ma dwa lata pracy u prosiaczka.Marta jak pracowałaś i zarabiałaś 1500zł mieś.to w zależnośći od wielkości i statusu firmy Twój pracodawca powinien mieć z Twojej pracy dochód min300zł mieś.a jakby Twoim pracodawcą był bank,to miałby dochód nawet 100% Twoich poborów.PROSIAK ma np.50 prac.każdy wypracowuje średnio dla niego 400zł to w miesiącu ma 20 000 i dla tego buduje dom,Laskowiec ma pracowników 2 000 każdy wyprac.min.200zł,a zatem właściciel ma 200 000 mieś.Sylwek ma jedną prac.ona musi wyprac.1000 zł mieś,ale zeby Sylwek miał 3 000 na miesiąc musi sam dwa razy więcej od niej zapieprzać i to po 12-15 godz.ADAM u Angola zarabia być możę 100 razy mniej od jego pracodawcy,a co ma do powiedzenia,Angol ma głowę do myślenia,a ADAM łapy do robienia.Sylwek zarobi 3 000 na miesiąc ale jego praca zaczyna się jak wstaje z łóżka,a kończy jak zsaypia,a jego pracownica odpala 8-9 godz.i fajrant.JANUSZKU JESTEŚ JESZCZE MLODY,przeczytaj dokładnie534 wypowiedż KASKADA w niej cała mądrość i rdzę staraj się zmienić punkt siedzenia na punkt widzenia,stań się uczciwym pracodawcą,nie zostań robolem u Angola.
Omijajcie
Malinowy Chruśniak !
Czyżby Pan G. tak słabo płacił? Przecież to taki miły i uczynny człowiek. Całe miasto go lubi, a Ty tu takie rzeczy wypisujesz, żeby omijać. Nieładnie. ;)
BARMANO a co wcześniej pisałeś,chwaliłeś,robiłeś reklamę,a teraz dostałeś kopa?Czy pracowałeś na czarno i nie dostałeś kasy,co się stało
Z naszymi Zambrowskimi pseudo biznesmenami to jest tak póki się interes kręci jest dobrze klepanie po ramieniu proszenie o zostanie po godzinach branie jak najmniej urlopu a człowiek sobie myśli ach robię to w słusznej sprawie może mnie doceni....przychodzą czasy chude po 10 latach prowadzenia interesu dla takiego typka załatwiania wszystkich spraw uganiania się z językiem na wierzchu zaniedbując obowiązki rodzinne mówi - wiesz co cienko idzie chyba sie rozstaniemy bez skrupułów pytania sie czy masz na chleb na życia bez szukania wyjścia z sytuacji po prostu WON !!!
Dlatego nie trzeba zostawać po godzinach i brać urlopy kiedy nam trzeba. Im sie wiecej czlowiek stara tym mniej gorzej dla niego pozniej wychodzi.
Na szczęście żyjemy w demokratycznym kraju, jest swoboda działalności gospodarczej, każdy z nas zamiast "robolem" może stać się pracodawcą. Może warto spróbować być szefem. Nie ma co siedzieć do południa na necie, tylko wziąść kilaset tys pożyczki, rozkręcić biznes i żyć dostatnio ,przecież to takie proste. Powodzenia!!
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
Powtarzam, a co z tymi, co nie posiadają "zmysłu" zarządzania przedsiębiorstwem? Mają przymierać głodem, bo ich szef kiedyś miał odwagę, zainwestował, a teraz spija śmietankę swoich poczynań? Ech pieprzony kapitalizm. :/
Skoro to takie proste....tylko zapamiętaj że każdy otwarty biznes w naszym mieście jest skazany na bankructwo jeżeli otworzysz coś co już istnieje konkurencja Cię zniszczy, wykończy zaniżając ceny usługi towaru i nadal pozostanie na rynku poprzez wyrobioną renomę a Ty tylko możesz popłakać....nie jeden próbował kasę wyrzucił w błoto popadł w depresje i spłaca długi do tej pory bo w Zambrowie i naszych okolicach już chyba w nic nie można trafić o czym nie pomyślisz zajmują się tym starzy wyjadacze czyli nasi zambrowscy biznesmeni.
Wiem. Tylko coś innowacyjnego jak chociażby ten telebim może wypalić. Reszta wymaga dużego wysiłku podczas przebijania się na powierzchnię. Mój znajomy po 2 latach walki na zambrowskim rynku usług w końcu spieprzył do Białego i dopiero teraz sobie chwali prowadzenie własnego biznesu.
Nie kazdy mlody poczatkujacy moze sobie pozwilic na otworzenie jakiegokolwiek biznesu gdyz z ta pozyczka nie jest tak w sumie latwo, nie kazdy bank ci ja da jezeli nie masz pokrycia.
Bez bogatego zastawu lub zamożnych poręczycieli to nawet PUP Ci nic nie da. ;)
[:-)] Bardzo chętnie podejmę pracę w nowej firmie.
Wprawdzie wysokość wynagrodzenia jest istotne ale dla mnie równie istotna jest stabilność zatrudnienia i perspektywa rozwoju
Proszę zatem o kontakt, może to właśnie to czego szukam???[:-D]
Niestety Panda, chwilowo nic nie mogę Ci zaoferować, ale jak przestaniesz tyle narzekać to się może dogadamy.
PS. Koszarku pamiętam o Tobie.
KOSZAREK-KRAJCYS jak zakładający nie ma zmysłu to niech szuka u Was pracy a nie będziemy nad nim rozmyślać.Jak będzie mierny w pracy,mało zarobi,jak będzie "LEWUSEM""to pójdzie na zieloną trawkę,jak nie chce pracować,pozostaje mu jeszcze jeden własny biznes,zbieranie puszek po piwie i sam będzie spijał śmietankę.Mieliście SOCJALIZM,był zły,macie KAPITALIZM,też zły,innego ustroju nie wymyślono.Zanim otworzy się wł.działalność,trzeba wszystko przemyśleć a nie na zasadzie,że SYLWKOWI wypalił KEBAP to następni też otwierają jak ich w Zambrowie będzie dziesięciu ,to najsłabszy musi wypadać,bo jest określona ilość klientów,oni mają określoną ilość kasy do wydania,a wydadzą tam,gdzie będzie najlepiej,najprzyjemniej,najbliżej najtaniej.W interesach nie ma sentymentów,interes to jak sport,jak pojawia się nowa twarz ,to trzeba patrzeć żeby być lepszym ,bo inaczej schodzi się na drugi plan,a w końcu można wypaść z gry.Gdyby Sylwek nie miał konkurencji,nie dbał by o Was,bo nie mielibyście wyboru,a tak to nie dosypia,ciągle myśli co zrobić by nie stracić klienta,co nowego zaproponować,czy mniej zarobić,aby być konkurencyjnym w mieście,czy kupić nowe urządzenia do firmy,zamiast nowego auta,czy wczasów za granicą.Każdy z nas co by nie robił powinien starać się robić jak najlepiej,a to powinno w przyszłości zaowocować,czy to będzie własny interes,czy będzie pracował u tego,czy innego KAPITALISTY.Kto chce się szybko zbogacić,to dziś znikome szanse,musiałby trafić w taką lukę gdzie nie ma konkurencji,a jest duży popyt,a inaczej to trzeba jeść małą łyżką a nie dużą chochlą.Przeanalizujcie na przykładzie naszych pracodawców,ile lat musieli dochodzić,zeby ugruntować sobie jakoś stabilność,jak ciągle borykają się z problemami w tym systemie ustrojowym,czy bylibyście na tyle skłonni do wielu wyrzeczeń,a przyjęcie obowiązku kierować,załogą i różnymi charakterami ludzi.Zawsze aktualne""PUNKT WIDZENIA ZALEŻNY OD PUNKTU SIEDZENIA""
"Mieliście SOCJALIZM,był zły,macie KAPITALIZM,też zły,innego ustroju nie wymyślono."
Widziałem już kilka "twarzy" europejskiego kapitalizmu i uwierz mi - żaden z nich nie był aż tak przesiąknięty komuną jak nasz. Jeśli uważasz, że polski kapitalizm to ostateczny cel, który Polska miała osiągnąć w procesie reformacji po 1989r. to się grubo mylisz. Cały czas znajdujemy się w okresie przejściowym i cały czas uczymy się demokracji, której nigdy nie utrzymaliśmy dłużej niż kilkadziesiąt lat. Być może to jest powodem tego, ze w dalszym ciągu posiadamy niedoskonały system, który nie pozwala przedsiębiorczym rozwinąć skrzydła, a nieprzedsiębiorczym uczciwie u tych pierwszych zarobić. Dopóki komunistyczna wizja kreowania rzeczywistości nie opuści naszych umysłów, dopóty będzie, jak jest.
Dopóki nasze postkomunistyczne roszczeniowe myślenie nie opuści umysłów tak jednych, jak i drugich, tak długo będziemy patrzeć na siebie wilkiem...bo przedsiębiorczy uważa, że to on daje pracę, to on napędza gospodarkę i to jemu się należy; nieprzedsiębiorczy uważa zaś, że to on jest ostatnim ogniwem i to jemu się należy, i to jego trzeba całować w... Obydwie grupy uważają się za wyjątkowe i niezbędne, a prawda leży gdzieś po środku. W końcu jedni zależą od drugich.
Kiedy uda im się wbić w te głupie łby, że nic nikomu się nie należy? To, ze masz od roku firmę, nie musi od razu oznaczać, że powinieneś się za wszelką cenę i jak najszybciej czyimś kosztem wzbogacić.
To, ze od roku pracujesz na czyimś, nie musi od razu oznaczać, ze ten ktoś ma cię całować w d, za to tylko, że jesteś. Komuna upadła więc pokaż swoją wartość, a potem wymagaj.
To prawda: Punkt widzenia zależy od punku siedzenia.
Wszystko zależy od człowieka. Są pracodawcy ,,kanalie"" dla których liczy się tylko kasa ale i pracownicy łobuzy, złodzieje. Znam to z autopsji.
Generalnie to, co piszesz obnaża naszą słabość jako narodu. Cienko z nami Polacy, cienko. :/
[cite user="koszarek" date="13.02.2010 10:14"]"Mieliście SOCJALIZM,był zły,macie KAPITALIZM,też zły,innego ustroju nie wymyślono."
Widziałem już kilka "twarzy" europejskiego kapitalizmu i uwierz mi - żaden z nich nie był aż tak przesiąknięty komuną jak nasz. Jeśli uważasz, że polski kapitalizm to ostateczny cel, który Polska miała osiągnąć w procesie reformacji po 1989r. to się grubo mylisz. Cały czas znajdujemy się w okresie przejściowym i cały czas uczymy się demokracji, której nigdy nie utrzymaliśmy dłużej niż kilkadziesiąt lat. Być może to jest powodem tego, ze w dalszym ciągu posiadamy niedoskonały system, który nie pozwala przedsiębiorczym rozwinąć skrzydła, a nieprzedsiębiorczym uczciwie u tych pierwszych zarobić. Dopóki komunistyczna wizja kreowania rzeczywistości nie opuści naszych umysłów, dopóty będzie, jak jest.
Dopóki nasze postkomunistyczne roszczeniowe myślenie nie opuści umysłów tak jednych, jak i drugich, tak długo będziemy patrzeć na siebie wilkiem...bo przedsiębiorczy uważa, że to on daje pracę, to on napędza gospodarkę i to jemu się należy; nieprzedsiębiorczy uważa zaś, że to on jest ostatnim ogniwem i to jemu się należy, i to jego trzeba całować w... Obydwie grupy uważają się za wyjątkowe i niezbędne, a prawda leży gdzieś po środku. W końcu jedni zależą od drugich.
Kiedy uda im się wbić w te głupie łby, że nic nikomu się nie należy? To, ze masz od roku firmę, nie musi od razu oznaczać, że powinieneś się za wszelką cenę i jak najszybciej czyimś kosztem wzbogacić.
To, ze od roku pracujesz na czyimś, nie musi od razu oznaczać, ze ten ktoś ma cię całować w d, za to tylko, że jesteś. Komuna upadła więc pokaż swoją wartość, a potem wymagaj.
To prawda: Punkt widzenia zależy od punku siedzenia.[/cite
Przeanalizujmy cały temat i wyciągnijmy wnioski ,co się zmieniło 2010-2017
dzis nikomu niejest letko
Pracowałem u takiego zambrowskiego biznesmena .
Firma 20 osobowa.
Dochód +/- 150000tyś miesięcznie na czysto i nie stać było na podwyżki.
A napieprzalo się po 300 godzin i więcej w miesiącu.
Takie są realia w tym mieście i nikt się z robolem nie liczy.
Porównanie
20 lat temu w Warszawie miałem 8zł na godzinę w akordzie na rękę,
teraz w Zambrowie z wielkim bólem wychodzi 12zł
[cite user="marco3177" date="06.01.2017 22:32"]Pracowałem u takiego zambrowskiego biznesmena .
Firma 20 osobowa.
Dochód +/- 150000tyś miesięcznie na czysto i nie stać było na podwyżki.
A napieprzalo się po 300 godzin i więcej w miesiącu.
Takie są realia w tym mieście i nikt się z robolem nie liczy.
Porównanie
20 lat temu w Warszawie miałem 8zł na godzinę w akordzie na rękę,
teraz w Zambrowie z wielkim bólem wychodzi 12zł
[/cite]Popełniłes błąd,po co wracałeś do Zambrowa ? Z-w to nie Wa-wa.Mało zarabiasz,mało wydajesz.Coś za coś.Możesz jeszcze wrócić do Wa-wy.Dlaczego nie otwierasz własnej firmy,masz doświadczenie.A jak jest w innych firmach Zambrowa ? Mowę Wam odebrało ?czy jest kolorowo.Jest teraz dojna zmiana,powinno być lepiej,pracodawcy mało placą,to Pąństwo dodaje Ci 500+ i sciagnie z pracodawców.w Wa-wie pracujący pewnie nie mają tak tych 500+
[cite user="marco3177" date="06.01.2017 22:32"]Pracowałem u takiego zambrowskiego biznesmena .
Firma 20 osobowa.
Dochód +/- 150000tyś miesięcznie na czysto i nie stać było na podwyżki.
A napieprzalo się po 300 godzin i więcej w miesiącu.
Takie są realia w tym mieście i nikt się z robolem nie liczy.
Porównanie
20 lat temu w Warszawie miałem 8zł na godzinę w akordzie na rękę,
teraz w Zambrowie z wielkim bólem wychodzi 12zł
Coś Ci sie poprzewracało. 150 000 tyś miesięcznie czystego dochodu.Z takim dochodem na podlasiu nie ma biznesmena.a tych co maja dochodu 150 tyś miesięcznie w Zambrowie też nie ma,
Moze mylisz z obrotem w firmie,ale to co innego. zera Ci sie wstawiły chyba przez nieudolność.
[cite user="Niezależny" date="07.01.2017 12:33"]
Coś Ci sie poprzewracało. 150 000 tyś miesięcznie czystego dochodu.Z takim dochodem na podlasiu nie ma biznesmena.a tych co maja dochodu 150 tyś miesięcznie w Zambrowie też nie ma,
Moze mylisz z obrotem w firmie,ale to co innego. zera Ci sie wstawiły chyba przez nieudolność. [/cite]
Marco3177 dwa razy napisał tysiące - raz cyframi, raz zerami i wyszły miliony.
Są jednak na Podlasiu firmy większe od sławnej garkuchni nad Jabłonką, np:
"... W 2014 roku firma małżeństwa Rupińskich ZPK Szumowo Natrix otworzyła dwa kolejne zakłady wydobycia i produkcji kruszyw. Wkrótce po tym przychody sięgnęły 155 mln zł, a zysk przekroczył 32 mln złotych..."
- albo:
"... Dobroplast wypracował w 2011 roku łączne przychody ze sprzedaży w wysokości ponad 300 milionów złotych..."
"... W 2009 roku BARTER - przychód 1 015 mln. zł..." (Wiktor Gryko, Leszek Czemiel, Bogdan Fiłonowicz)
- "... Pronar Narew - przychody ogółem 561 mln zł, zysk brutto 4 358 tys. zł, zysk netto 3 192 tys. zł..." (Sergiusz Martyniuk)
Tam, to dopiero można się podlizywać szefom.
Póki co ja też nie uwierzę w te 150 mil. zarobku miesięcznego czystego dochodu w Zambrowie..Przychody,to nie dochód,trzeba odliczyć wydatki./koszty i inwestycje/
Przychód 500-600tyś a zysk po odliczeniu kosztów i inwestycji 100-150tyś
Tylko że w tej naszej kochanej Polsce to jest tak że taki pan biznesmen chce się bardzo szybko dorobić a na kim najlepiej na pracowniku.
Dlatego są takie różnice w zarobkach między wschodem a zachodem Polski.
A 2-3 tyś różnicy to nie mało.
a znam zzambrowa takiego he w grudniu pracowalem 130hdal 200zl.i kazal sie bujac firma to TEV......
[cite user="mondeo" date="07.01.2017 21:01"]a znam zzambrowa takiego he w grudniu pracowalem 130hdal 200zl.i kazal sie bujac firma to TEV......
[/cite]Firmy takiej w Zambrowie nie ma. Jak dostałeś 200 zl premii to się ciesz,bo u mnie premia to też od 100 zł do max.300 zł. Za 130 godz. na czarno też Ci dal na bank 1300 zł do kieszeni.
Na bank niedal 1300 tylko 200 a firma jest taka panie Kaczynski
Najlepiej liczyć własne pieniążki, a pracodawców oszustów piętnować, jeżeli boisz się podpisać anonsu z nazwiska to nie musisz, dodatkowo podaj do wiadomości o swoim doniesieniu także do jednostki wyższej np. w Białymstoku czy w Warszawie (adresy są w necie). I nie chodzi o donosicielstwo, ale wyeliminowanie cwaniaków i złodziei !
[cite user="mondeo" date="09.01.2017 14:25"]Na bank niedal 1300 tylko 200 a firma jest taka panie Kaczynski
[/cite] Cos mi nie pasuje,wprowadzam TEV Zambrów i nie ukazuje mi się taka firma. Jak zostałeś obskubany,to bądź odważny i wal z imienia i nazwiska,nikt Ci krzywdy nie zrobi.
Mogłoby być więcej pracodawców to byłoby więcej pracy
Znalazłem firmę
TEVES na Poświątnej
Ajajaj ! Jacy ci pracownicy biedni a pracodawcy straszni wyzyskiwacze i złodzieje.
Ja mam szefa uczciwego ale też jestem uczciwy wobec niego.
Mam dostęp do samochodów służbowych i wszyscy na około się dziwią, że nie kradnę paliwa, bo przecież w większości przypadków jak się jeździ fura firmową to trzeba coś spuścić żeby było uczciwie i takiego człowieka nie nazywa się złodziejem tylko zaradnym.
Najlepiej to stękać na forum. Nie pasuje Ci pracodawca to zmień pracę albo otwórz swoją firmę i będziesz panem swojego losu.
[cite user="Babels" date="12.01.2017 14:17"]Ajajaj ! Jacy ci pracownicy biedni a pracodawcy straszni wyzyskiwacze i złodzieje.
Ja mam szefa uczciwego ale też jestem uczciwy wobec niego.
Mam dostęp do samochodów służbowych i wszyscy na około się dziwią, że nie kradnę paliwa, bo przecież w większości przypadków jak się jeździ fura firmową to trzeba coś spuścić żeby było uczciwie i takiego człowieka nie nazywa się złodziejem tylko zaradnym.
Najlepiej to stękać na forum. Nie pasuje Ci pracodawca to zmień pracę albo otwórz swoją firmę i będziesz panem swojego losu.[/cite]Zaradnym być to jest coś.Niezaradnym,też to jest coś.Otwierajmy firmy,zatrudniajmy wyjątkowo zaradnych
Witam,
firma TEVES już na Poświątnej nie urzęduje - mieści się na ul. Pułaskiego