Ma może ktoś aktualne informację na temat pracy w biurze w laskowcu?Jak to tam wygląda? Aż tak tam źle;/ a może coś się w ostatnim czasie zmieniło? Jak wyglądają rozmowy kwalifikacyjne?
Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)
Sanies 123 napisał:
"Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)"
Pozwól, że spytam - wywalili, czy znalazłeś lepszą biurową pracę? To takie budujące, że pracę w biurze może znaleźć nawet taki mistrz ortografii jak Ty.
ja tez tam pracowalam jak juz ktos wczesniej napisał praca jak praca robisz swoje i juz, tylko faktycznie atmosfera czasami bywa ciezka więc mocne nerwy się przydadzą ;) ale ogólnie nie ma tragedii rozmowa bardzo prosta nie ma sie czym stresować
[cytat]Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)[/cytat]
Wiesz co , jak ty piszesz "już "przez "ó" to nie dziwię się że Cię z pracy w biurze wywalili(nawet literówki mają pewne granice, trzeba było jeszcze "i" i "sz" napisać a powstało by nowe słowo "iósz" wtedy przynajmniej byłbyś słowotwórczy,a tak zwykły nieuk)
ludzie bez odpowiedniego wykształcenia i kwalifikacji oraz tzw.doświadczenia z pracy z ludźmi idą do biura w Laskowcu.Jak mogą ludzie o nich dobrze mówić jak nie mają podejścia do ludzi.Niech pójdą do jakieś porządnej firmy np.zagranicznej i zobaczą jak się pracuje z ludźmi i jak np.wygląda rozmowa kwalifikacyjna.Trzeba mieć to coś aby w ogóle nadawać się do biura,nie ważne że skończyła jedna z drugą studia jak nie ma podejścia do pracy i ludzi.[;-b]
[cytat]Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)[/cytat]
Martusienka na rozmowie kwalifikacyjnej na pewno cię zapytają o to czy jesteś mężatką,albo czy planujesz wyjść za mąż, jeśli tak to czy masz zamiar zajść w ciąże, serio o takie prywatne rzeczy potrafią pytać. Nic tylko nagrać taką rozmowę i ujawnić odpowiednim osobom. A zarobki takie jak i w sklepie spożywczym- podstawa.
pracuję tam już kilka lat; uważam, że jak komuś zależy na pracy i ma pewne predyspozycje, to będzie pracował; nigdzie za siedzenie nie płacą, gdzie by człowiek nie pracował; trzeba osobiście się przekonać i nie wysłuchiwać tych co mają jakieś uprzedzenia; zarobić też można spore pieniążki, ale wiadomo, że na początek nikt nie będzie nikomu płacił kokosów, bo czas szkolenia też jest cenny [^)]
[cytat]Martusienka na rozmowie kwalifikacyjnej na pewno cię zapytają o to czy jesteś mężatką,albo czy planujesz wyjść za mąż, jeśli tak to czy masz zamiar zajść w ciąże, serio o takie prywatne rzeczy potrafią pytać. Nic tylko nagrać taką rozmowę i ujawnić odpowiednim osobom. A zarobki takie jak i w sklepie spożywczym- podstawa.[/cytat]
do gośki: Zarobic dobrze.... hahahah chyba po 30 latach pracy i to tez jak bedziesz na emeryturze. Ty to chyba po znajmosci tam to inaczej placą i patrzą wcale nie dziwne.
Masz Ty wszystkich w domu?
Bo chyba czegoś brakuje?
A chyba wiem czego ale odpowiem następnym razem.
Chyba że ktoś wcześniej się domyśli i odpowie.[/cite]
Bo nie wszystkich jest stać czytać między wierszami.[/cite]
bo nie wszysty mają ochotę wysilać swoją wiedzę i inteligencję na takiego b..... jak ty z toba już kończę temat bo nie bede sie znizał do twojego poziomu niedojrzały człowieku
bo nie wszysty mają ochotę wysilać swoją wiedzę i inteligencję na takiego b..... jak ty z toba już kończę temat bo nie bede sie znizał do twojego poziomu niedojrzały człowieku [/cite]
Rozumiem że nie stać cię na merytoryczną dyskusję co świadczy o Twojej niedojrzałości, ale nie martw się kiedyś dorośniesz do lepszego poziomu myślenia i postrzegania świata.
bo nie wszysty mają ochotę wysilać swoją wiedzę i inteligencję na takiego b..... jak ty z toba już kończę temat bo nie bede sie znizał do twojego poziomu niedojrzały człowieku [/cite]
Masz rację Obelix, podyskutuj z kimś na swoim poziomie, np. z ena2012, koralikowym albo mondeo. Może stwórzcie jakiś specjalny wątek tylko dla siebie?
Ma może ktoś aktualne informację na temat pracy w biurze w laskowcu?Jak to tam wygląda? Aż tak tam źle;/ a może coś się w ostatnim czasie zmieniło? Jak wyglądają rozmowy kwalifikacyjne?
Najlepiej to sama sprawdz;) praca jak praca;) nikt za darmo nic nie da
Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)
Sanies 123 napisał:
"Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)"
Pozwól, że spytam - wywalili, czy znalazłeś lepszą biurową pracę? To takie budujące, że pracę w biurze może znaleźć nawet taki mistrz ortografii jak Ty.
jóż-tego jeszcze nie widzialem.
Czepisz się. Mogło być np. iósz. A tak nadal wiadomo o co chodzi. [:-)]
Ewentualni uć zamiast łódź.
jórz by lepiej pasowało ;P
Praca tam to koszmar. Wielu zambrowiaków przeżyło tam swój epizod.
ja tez tam pracowalam jak juz ktos wczesniej napisał praca jak praca robisz swoje i juz, tylko faktycznie atmosfera czasami bywa ciezka więc mocne nerwy się przydadzą ;) ale ogólnie nie ma tragedii rozmowa bardzo prosta nie ma sie czym stresować
[cytat]Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)[/cytat]
Wiesz co , jak ty piszesz "już "przez "ó" to nie dziwię się że Cię z pracy w biurze wywalili(nawet literówki mają pewne granice, trzeba było jeszcze "i" i "sz" napisać a powstało by nowe słowo "iósz" wtedy przynajmniej byłbyś słowotwórczy,a tak zwykły nieuk)
ludzie bez odpowiedniego wykształcenia i kwalifikacji oraz tzw.doświadczenia z pracy z ludźmi idą do biura w Laskowcu.Jak mogą ludzie o nich dobrze mówić jak nie mają podejścia do ludzi.Niech pójdą do jakieś porządnej firmy np.zagranicznej i zobaczą jak się pracuje z ludźmi i jak np.wygląda rozmowa kwalifikacyjna.Trzeba mieć to coś aby w ogóle nadawać się do biura,nie ważne że skończyła jedna z drugą studia jak nie ma podejścia do pracy i ludzi.[;-b]
Czy ktoś może napisać ile można zarobić w dobroplascie jako pracownik biurowy???
bardzo duzo
[cytat]Powodzenia:) Ja tam pracowałem i miło sobie wspominam heheh :) to taka szkoła życia, po tym jóż żadna praca , żadni ludzie i żadne układy Cie nie zaskoczą :) tylko na dłuższą metę wytrwają Ci którzy mają mocne nerwy :)[/cytat]
"jóż"?
Martusienka na rozmowie kwalifikacyjnej na pewno cię zapytają o to czy jesteś mężatką,albo czy planujesz wyjść za mąż, jeśli tak to czy masz zamiar zajść w ciąże, serio o takie prywatne rzeczy potrafią pytać. Nic tylko nagrać taką rozmowę i ujawnić odpowiednim osobom. A zarobki takie jak i w sklepie spożywczym- podstawa.
pracuję tam już kilka lat; uważam, że jak komuś zależy na pracy i ma pewne predyspozycje, to będzie pracował; nigdzie za siedzenie nie płacą, gdzie by człowiek nie pracował; trzeba osobiście się przekonać i nie wysłuchiwać tych co mają jakieś uprzedzenia; zarobić też można spore pieniążki, ale wiadomo, że na początek nikt nie będzie nikomu płacił kokosów, bo czas szkolenia też jest cenny [^)]
[cytat]Martusienka na rozmowie kwalifikacyjnej na pewno cię zapytają o to czy jesteś mężatką,albo czy planujesz wyjść za mąż, jeśli tak to czy masz zamiar zajść w ciąże, serio o takie prywatne rzeczy potrafią pytać. Nic tylko nagrać taką rozmowę i ujawnić odpowiednim osobom. A zarobki takie jak i w sklepie spożywczym- podstawa.[/cytat]
tam to i mezatki ru....
do gośki: Zarobic dobrze.... hahahah chyba po 30 latach pracy i to tez jak bedziesz na emeryturze. Ty to chyba po znajmosci tam to inaczej placą i patrzą wcale nie dziwne.
[cite user="Obelix" date="04.06.2012 21:56"]
tam to i mezatki ru....[/cite]
Masz Ty wszystkich w domu?
Bo chyba czegoś brakuje?
A chyba wiem czego ale odpowiem następnym razem.
Chyba że ktoś wcześniej się domyśli i odpowie.
[cite user="adela" date="07.06.2012 01:07"]
Masz Ty wszystkich w domu?
Bo chyba czegoś brakuje?
A chyba wiem czego ale odpowiem następnym razem.
Chyba że ktoś wcześniej się domyśli i odpowie.[/cite]
nikt nie rozumie twojego biedolenia :)
[cite user="Obelix" date="07.06.2012 09:09"]
nikt nie rozumie twojego biedolenia :)[/cite]
Bo nie wszystkich jest stać czytać między wierszami.
[cite user="adela" date="07.06.2012 09:48"]
Bo nie wszystkich jest stać czytać między wierszami.[/cite]
bo nie wszysty mają ochotę wysilać swoją wiedzę i inteligencję na takiego b..... jak ty z toba już kończę temat bo nie bede sie znizał do twojego poziomu niedojrzały człowieku
[cite user="Obelix" date="07.06.2012 12:36"]
bo nie wszysty mają ochotę wysilać swoją wiedzę i inteligencję na takiego b..... jak ty z toba już kończę temat bo nie bede sie znizał do twojego poziomu niedojrzały człowieku [/cite]
Rozumiem że nie stać cię na merytoryczną dyskusję co świadczy o Twojej niedojrzałości, ale nie martw się kiedyś dorośniesz do lepszego poziomu myślenia i postrzegania świata.
[cite user="Obelix" date="07.06.2012 12:36"]
bo nie wszysty mają ochotę wysilać swoją wiedzę i inteligencję na takiego b..... jak ty z toba już kończę temat bo nie bede sie znizał do twojego poziomu niedojrzały człowieku [/cite]
Masz rację Obelix, podyskutuj z kimś na swoim poziomie, np. z ena2012, koralikowym albo mondeo. Może stwórzcie jakiś specjalny wątek tylko dla siebie?