dużo sie slyszy o pracy sezonowej np. zbieranie truskawek, jagod itp. ile można wyciagnąc dziennie, bo czesto slyszy sie ze to są naciagacze i nie chca placić. Mieliście takie przypadki?
Tak jak wszędzie, jak będziesz pracować to zarobisz, truskawki i jagody zbierane sa na akord, znam właścicieli gospodarstw na jabłonce kościelnej i starej łomży i wątpię by oszukiwano tam, sprawdzaj tylko podczas zdawania kobiałek czy ci zapisano i wszystko, pieniądze są zawsze na koniec dnia płacone.
dużo sie slyszy o pracy sezonowej np. zbieranie truskawek, jagod itp. ile można wyciagnąc dziennie, bo czesto slyszy sie ze to są naciagacze i nie chca placić. Mieliście takie przypadki?
Tak jak wszędzie, jak będziesz pracować to zarobisz, truskawki i jagody zbierane sa na akord, znam właścicieli gospodarstw na jabłonce kościelnej i starej łomży i wątpię by oszukiwano tam, sprawdzaj tylko podczas zdawania kobiałek czy ci zapisano i wszystko, pieniądze są zawsze na koniec dnia płacone.
a wiesz może o której i dokładnie gdzie podjechać, żeby kupić od tych z Jablonki takie świeżutkie truskawki prosto z pola