Pisałam jako bezstronny obserwator tego forum i miasta.
Jeśli Twoje zarzuty w stosunku do ZSM są tak prawdziwe
jak twoja wiedza o mnie.....to współczuje [8-D]
Zatem skoro już jestem zdemaskowana...o przepraszam zdemaskowany [lol]
Jestem kobietą (od urodzenia) [:-D] Mam na imię Danuta. Mieszkam w Zambrowie czasowo. Własne mieszkanie posiadam poza pow zambrowskim, w pow. kolneńskim.
W myśl ustawy o oświacie jestem urzędnikiem państwowym i od przeszło 15 lat jestem członkiem RADY.....RADY PEDAGOGICZNEJ w mojej szkole [|-()]
I co Panie wszystko wiedzący ??? Musisz jeszcze raz poszukać spisku i wroga. [:-a]
Jeżeli to jest prawda co piszesz to PRZEPRASZAM .
Z tym spiskiem i bezstronnością to chyba przesadziłaś . Z pozostałymi zapewne nie .
A odnośnie twoje wiedzy o sposobie powołania nowych władz w spółdzielni nie znasz procedur oraz nie znasz ile szabli posiada układ .
Według mojej wiedzy to ok 60 szabli więc przy frekwencji nawet 150 osób na zebraniu , 60 osób wygrywa gdyż pozostałe głosy się rozpraszają i przechodzi to co jest zaplanowane.
Dopiero gdyby przyszło około 300 osób układ byłby w tarapatach a głosowania byłyby bardziej wiarygodne.Spółdzielnia liczy ok 4400 członków gdy średnio obecnych na zebraniu to około 80 osób .
W nawiązaniu do pozwu z dn 24.09.2013 r. oświadczamy, że rozszerzamy nasze żądania o zobowiązanie pozwanego do złożenia pisma do najbliższego Walnego Zgromadzenia członków Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej o następującej treści: Krzysztof Ł….. oświadcza ,że jego twierdzenia , iż:
1.Zarząd Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej podrobił Statut Zambrowskiej Spółdzielni mieszkaniowej po 30 listopada 2007 roku
2. Prezes Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej podczas Walnego Zgromadzenia członków ZSM w dniu 30 listopada 2007 roku ogłosił nieprawdziwe dane.
3. Zarząd ZSM w 2002 roku podał w pasywach spółdzielni fałszywe dane dotyczące pozycji : funduszu zasobowego
4.Kancelaria Prawna prowadzona przez Andrzeja U………………….. bezpodstawnie pobierała koszty zastępstwa procesowego .
5. Zarząd jako główny sprawca zła realizował swoje przyziemne , partykularne interesy przy pomocy organu statutowego ZSM reprezentowanego przez ludzi niekompetentnych , spolegliwych lub powiązanych interesami osobistymi ,a Rada Nadzorcza atrapa w dniu 27 .04 . 20010 roku zwołana została w celu zaakceptowania całego zła tworzonego od 19.06.2008 r do 13.10.2010 przez zarząd ZSM .
6. Zarząd ZSM jest sitwą i wiecznym zarządem, który bezkarnie wyrządza szkodę spółdzielcom i jest nietykalny dzięki nieformalnym układom w wymiarze sprawiedliwości .
7. Henryk K………………… i Andrzej U……………………… bezprawnie wyprowadzili z konta ZSM gotówkę w kwocie 50.000 zł dla swojego kolesia pełniącego funkcję wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej.
- są nieprawdziwe , w związku z czym wyraża głębokie ubolewanie ,że naraziły one Henryka K……………………… i Andrzeja U……………………… na utratę zaufania koniecznego do wykonania powierzonych im funkcji prezesa i członka Zarządu Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, za co przeprasza ich i zobowiązuję się w przyszłości nie głosić publicznie takich twierdzeń .
Uzasadnienie
……………
SPRAWA ZASTRASZENIA (zamknięcia ust) CZŁONKOM ZSM NIE POWIODŁA SIĘ .
27 sierpnia 2014 r w sprawie karnej a 23 października 2014 w sprawie cywilnej.
Wyroki sa prawomocne, Panie Sfinks i Laguna 1.
Po otrzymaniu wyroku na piśmie wraz z uzasadnieniem przekaże członkom rady nadzorczej ZSM wyrok by wiedzieli jaką pełnią rolę w spółdzielni .
[cytat]Otwarcie będzie. Ale otworzy chyba już nowy właściciel.[/cytat]
[cite user="panda" date="28.10.2014 18:24"]Otwarcia na święta nie będzie. Ale po wygranych wyborach przez blok wyborczy młodych Pani W.P i zostaniu przez nią przewodniczącą rady a Pana J.P - burmistrzem do galerii zostanie przeniesiony magistrat....miasta i powiatu[/cite]
Panda wstyd tak pisać i drwić , jako człowiek bezstronny a mający cel bycia szlachetnym dla społeczności miasta ...... ( powyższe cytaty Pandy z forum zambrow .org ,tylko z końca października ) w odniesieniu do :
I
„Pisałam jako bezstronny obserwator tego forum i miasta.” Czy na pewno ?
II
„Jestem kobietą (od urodzenia) Mam na imię Danuta. Mieszkam w Zambrowie czasowo. Własne mieszkanie posiadam poza pow zambrowskim, w pow. kolneńskim.” To przyjmuję na wiarę !!!
III
„W myśl ustawy o oświacie jestem urzędnikiem państwowym i od przeszło 15 lat jestem członkiem RADY.....RADY PEDAGOGICZNEJ w mojej szkole”.
Kuźnia dobra ?
Krzylu , każdej chwili może się spotkać i obroni swoje przekonania w stosunku faktów co napisał a Panda ?
To jest telenowela, Panowie szukali swojego dobra i przyjęli za cel zamknięcie mi buzi tylko ich dobro nie miało nic wspólnego z prawdą zawartą w dokumentach spółdzielni. Miałem szczęście na poziomie Białegostoku bo już w Łomży mi tego zabrakło . Podkreślam 25 kart uzasadnienia sądu łomżyńskiego znalazło się w koszu .
Cały czas chodzi o sprawiedliwość . Czyją własnością są wkłady mieszkaniowe , budowlane i środki trwałe wytworzone z tych wkładów .
Dzisiaj dostałem uzasadnienie wyroku (2 grudnia ). .
Pani Laguna 1 proszę o przeprosiny z tym lekiem "Bilobil" .
Dwaj Panowie do Was tez mam żądanie przeprosiny za bezpodstawnie ciągali po sądach !!!!
Spółdzielnie mieszkaniowe; statut spółdzielni; zasady
rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. K 36/12
Upoważnienie spółdzielni mieszkaniowej do uregulowania w statucie zasad rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, w sytuacjach, gdy sam lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu, jest niezgodny z konstytucją.
27 czerwca 2013 r. o godz. 8.30 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący zasad rozliczenia zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 8 pkt 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim upoważnia spółdzielnię mieszkaniową do uregulowania w statucie zasad rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, w sytuacjach, gdy sam lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu, jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji.
Przedmiotem kontroli w tej sprawie był art. 8 pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, następującej treści: "W sprawach nieuregulowanych w ustawie prawa i obowiązki członków spółdzielni dotyczące w szczególności (.) wnoszenia, ustalania i waloryzacji wkładu mieszkaniowego i budowlanego (.) określają postanowienia statutu". Rzecznik kwestionował to, że art. 8 pkt 3 upoważnia spółdzielnię mieszkaniową do uregulowania w statucie zasad rozliczania zwrotu wkładu mieszkaniowego, gdy lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu. Jako wzorce kontroli wskazał art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji.
Problematyka zwrotu należności z tytułu wkładu mieszkaniowego do 30 lipca 2007 r. była uregulowana w art. 11 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Przepis ten wprowadzał zasadę zwrotu wkładu mieszkaniowego zwaloryzowanego według wartości rynkowej lokalu. Od 1 sierpnia 2007 r. obowiązują nowe przepisy. Zgodnie z nimi w przypadku wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego spółdzielnia ogłasza przetarg na ustanowienie odrębnej własności tego lokalu. Procedura ta nie jest stosowana w sytuacjach opisanych w art. 15 ust. 1 i 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Pierwsza sytuacja dotyczy wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu przysługującego małżonkom w wyniku niedopełnienia przez nich ustawowych wymogów po rozwodzie lub unieważnieniu małżeństwa. Druga sytuacja dotyczy niedopełnienia ustawowych wymogów przez małżonka po śmierci współmałżonka, któremu przysługiwało prawo do lokalu spółdzielczego. W takiej sytuacji ustawa dopuszcza możliwość zgłoszenia przez małżonka zmarłego, dzieci lub inne osoby bliskie roszczeń o przyjęcie do spółdzielni i zawarcie umowy o ustanowienie tego prawa. Jeżeli osoby uprawnione zrealizują powyższe roszczenia, wówczas spółdzielnia będzie musiała rozliczyć się z wkładu mieszkaniowego z osobą, której przysługiwało prawo spółdzielcze albo z jej spadkobiercami. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych w żaden sposób nie określa jednak zasad tego rodzaju rozliczeń. Nie określa również sposobu ustalania wartości wkładu, który ma obowiązek wnieść osoba bliska lub małżonek zmarłego współuprawnionego do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, nabywający to prawo w wyniku realizacji roszczeń z art. 15 ust. 1 i 2 ustawy. Brak regulacji ustawowej w tym zakresie prowadzi do wniosku, że jest to materia przekazana do unormowania w statucie spółdzielni mieszkaniowej na mocy art. 8 pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
W niniejszej sprawie podstawowe znaczenie miało rozstrzygnięcie, czy przekazanie tego rodzaju materii do uregulowania w statucie spółdzielni mieszkaniowej było konstytucyjnie dopuszczalne. TK udzielił odpowiedzi negatywnej z następujących powodów.
Prawo do wkładu mieszkaniowego jest innym prawem majątkowym, któremu należy zapewnić ochronę zgodnie z art. 64 ust. 1 konstytucji. Tego rodzaju ochrony nie gwarantuje uregulowanie w statucie spółdzielni mieszkaniowej zasad rozliczeń z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, z osobą, która wkład wniosła lub jej osobami bliskimi. Kwestia ta powinna zostać uregulowana w ustawie z uwagi na to, że dotyczy prawa konstytucyjnie chronionego.
Brak ustawowej regulacji zasad rozliczania wkładu mieszkaniowego w sytuacji, gdy lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu oznacza przyzwolenie na faktyczne ustalenie przez spółdzielnię mieszkaniową treści prawa do wkładu mieszkaniowego i sposobu jego realizacji. Osoby nie będące członkami spółdzielni nie mają bowiem wpływu na treść statutu. To zaś oznacza, że art. 8 pkt 3 ustawy narusza art. 2 konstytucji.
Umowny charakter statutu wyklucza możliwość kształtowania w jego treści rozliczeń z tytułu wkładu mieszkaniowego spółdzielni z osobami, nie będącymi stroną tej umowy, tj. z byłymi członkami, których spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu wygasło oraz z ich spadkobiercami. Osoby takie nie mają bowiem żadnego wpływu na treść statutu, nie mogą uczestniczyć w procesie jego uchwalania, ani zaskarżyć jego postanowień do sądu. Nie można więc uznać, że uregulowanie w statucie spółdzielni mieszkaniowej zasad rozliczeń z tytułu wkładu mieszkaniowego gwarantuje im wystarczającą ochronę prawa do tego wkładu.
Przekazanie do uregulowania w statucie spółdzielni mieszkaniowej całości problematyki związanej z rozliczaniem wkładu mieszkaniowego w sytuacjach, gdy lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu narusza zasadę poprawnej legislacji. Skoro prawo do wkładu mieszkaniowego jest prawem majątkowym, to uregulowanie jego zakresu podmiotowego i przedmiotowego, w tym zasad zwrotu wniesionego wkładu mieszkaniowego, powinno nastąpić w ustawie.
Mając powyższe na uwadze, Trybunał stwierdził, że art. 8 pkt 3 ustawy nie gwarantuje wystarczającej ochrony prawu do wkładu mieszkaniowego, a tym samym w kwestionowanym zakresie jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji. W następstwie niniejszego wyroku zachodzi konieczność uregulowania tych właśnie zasad w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Zbigniew Cieślak, sprawozdawcą był sędzia TK Marek Kotlinowski.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa:
Rzeczpospolita, 28. 6. 2013
Renata Krupa-Dąbrowska: Trybunał: tylko w ustawie zwrot wkładu.
Dziennik Gazeta Prawna, 28. 6. 2013
Ewa Maria Radlińska: Trybunał rozprawił się z samowolą spółdzielni.
Blogerka
Słusznie że rzecznik praw obywatelski oraz trybunał dostrzegł problem w 2013 r ale gdy problem istnieje od 1989 r ?
„Upoważnienie spółdzielni mieszkaniowej do uregulowania w statucie zasad rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, w sytuacjach, gdy sam lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu, jest niezgodny z konstytucją”.
TYLKO że te dwa powyższe organa Państwa zajmują się problemem od drugiej strony. Bo pierwotną sprawą jest na jakiej podstawie prawnej wkłady mieszkaniowe i budowlane są funduszem , po drugie środkiem własnym spółdzielni mieszkaniowych . Dzisiaj w 100 % w spółdzielniach mieszkaniowych wkłady mieszkaniowe i budowlane są utworzone na podstawie umów tj zapisów w statucie nie przepisów prawa ..
Ten problem chciałem zlikwidować w 2007 r poprzez wykreślenie że statutu ZSM zapisu : ,„środkami własnym spółdzielni są : wkłady mieszkaniowe i budowlane” . Prezes i świta w ostatnim monecie dostrzegła problem a było by fajnie i zablokowała dobro członków spółdzielni. (Rozliczenia budowy mieszkań dla członków spółdzielni osoba prawna- spółdzielnia winna te rozliczenia finansowe pomiędzy bankiem a członkiem spółdzielni prowadzić pozabilansowo tak jak to było z gruntami w spółdzielni w pewnym zakresie (?) do 2002 roku ) .
Jeszcze mam w pamięci jak podczas zebrania, Pan Prezes ciągnął za rękaw przewodniczącego WZ w 2007 r, Pana Zbigniewa Korzeniowskiego by przedstawił „argument” o pozostawieniu zapisu w statucie że wkłady mieszkaniowe i budowlane są środkami własnymi Spółdzielni ZSM .( tak się dzieje gdy przy jednym stole prezydialnym siedzi zarząd spółdzielni i prezydium WZ). Obecni na walnym zgromadzeniu delegaci-przedstawiciele przegłosowali na swoją szkodę punkt umowy statutowej o pozostawieniu powyższego zapis w statucie przy jednym głosie sprzeciwu , dwie osoby wstrzymały się a pozostałe były za pozostawieniem zapisu .
Pan przewodniczący zebrania nie pozwolił wnioskodawcy na uzasadnienie wniosku o wykreślenia szkodliwego zapisu ze statutu , dlaczego ?
Te wszystkie powyższe wiadomości i działania są ważne dla rodzin posiadających mieszkania tz. lokatorskie i własnościowe. Ale ważniejszą sprawą jest grunt na którym pobudowany jest budynek mieszkalny z wkładów mieszkaniowych i budowlanych tj. „środków własnych spółdzielni” na podstawie zapisów statutowych .
Podczas procesu sądowego (z dwoma Panami) przedstawiłem niezgodności regulaminu funduszu zasobowego ZSM z przepisami prawa i tym samym zagarnięcia członkom spółdzielni gruntów jako wkład tego funduszu .
Sad I instancji zgrabnie ten watek pominął mimo że dwaj Panowie mocno to podkreślili w pozwie jak i gardłowali podczas procesu że regulaminy w ZSM są zgodne z prawem . W uzasadnieniu wyroków I i II instancji ani słowa o niezgodności lub zgodności tegoż regulaminu ZSM z prawem mimo opłacenia pozwu przez powodów .
Pytanie dlaczego ?.
Ten proces cywilny dużo mi dał : przeciwnicy odkryli swoje powiązania w Zambrowie z osobami sprawujący władze materialną i duchową . Według mojej opinii i zdobytej wiedzy powiązania te są bardzo mocne i pojemne w kontekście kodeksu moralnego . A do wiadomości dwóch Panów z każdego dnia rozprawy posiadam nagrania głosowe Szanownych Panów i swoje oczywiście za zgodą sądu .
Oskładkowanie członków rad nadzorczych od 1 stycznia 2015 r.
Sejm przyjął zmiany dotyczące oskładkowania członków rad nadzorczych oraz umów zleceń. Nowe przepisy będą obowiązywać odpowiednio od 1 stycznia 2015 r. i od 1 stycznia 2016 r.
Czy w takiej sytuacji czynsze będą wyższe ?
Jedno jest pewne ,że dużo będzie chętnych do RN.
To nie zysk, raczej strata. Chętni do rad nadzorczych byli zawsze, teraz mniej zarobią, ponieważ zapłacą podatek i tyle w temacie, ponieważ dalej będą chętni łatwego zarobku.
Oj, nie zarobią mniej , zapłaci lokator. Nie chodzi o podatek
tylko o składki ZUS. Opłacanie składek będzie miało wpływ na wysokość emerytury i dlatego będzie bój o stołki.
Od 1 stycznia od pensji członków rad nadzorczych muszą być odprowadzane składki na ZUS - przewiduje nowela ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Główna zmiana to poszerzenie kręgu osób objętych obowiązkiem podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu. Obowiązek ubezpieczenia będzie dotyczyć wszystkich członków rad nadzorczych, którzy pobierają wynagrodzenie z tego tytułu, bez względu na to, czy podlegają ubezpieczeniom z innego tytułu. Płacić muszą nawet za emerytów będących członkami RN. Płatnikiem składek ma być podmiot, w którym działa rada nadzorcza.
[cytat]To nie zysk, raczej strata. Chętni do rad nadzorczych byli zawsze, teraz mniej zarobią, ponieważ zapłacą podatek i tyle w temacie, ponieważ dalej będą chętni łatwego zarobku.[/cytat]
Nie wiem po co ten temat wyciągnąłeś . Tak się zastanawiałem .Ale dzisiaj w Białymstoku okazało się że jest cos na rzeczy , prawdopodobnie wiedziałeś o tych ruchach w spółdzielni : Prezes postanowił na swoim nie przyjął innej propozycji osoby na członka zarządu ZSM . Wolał mieć wiernego sprawdzonego w boju człowieka .
A wiec :
Podczas dzisiejszego posiedzenia sądu w Białymstoku Pan A. Uszakiewicz ubrany był w togę i to nas zdziwiło. Po chwili okazało się że Pan A. Uszkiewicz jest pełnomocnikiem , zrezygnował z bycia członkiem zarządu a dwaj pozostali członkowie zarządu ZSM podpisali umowę już z byłym członkiem zarządu tj . z kancelarią prawną na świadczenie usług za odpowiednia opłatę . Czy był konkurs, śmiem wątpić a wiec cena za usługi tez pod znakiem zapytania o jakości usług Pana prawnika mam nie najlepsze zdanie. A co na to rada nadzorcza podsuwam pomysł warty rozważenia wynajęcie prawnika dla prawnika . Kasy w brud w spółdzielni mają 170.870,12 m² powierzchni mieszkań trochę zawyżone a to że użytkownik mieszkania się nie kapnie jest pewne, że ma większe mieszkanie na papieże niż w rzeczywistości to pestka .Co miesiąc kasa płynie .
Tym trzecim członkiem zarządu ZSM został Pan Adam Antoniak - kierownik w ZSM.
Dzisiaj Sąd nie podjął decyzji o ważności lub nieważności wyboru RN ZSM i przełożył na 16 stycznia 2015 r ogłoszenie wyroku. My że swej strony wykazaliśmy przed sądem że już w 20 12 roku Sąd tutejszy określił że pierwszy wybór RN powinien być w pełnym skaldzie 15 osobowym i to zarząd ZSM zdecydował że wybór RN w niepełnym składzie 14 osobowym jest ważny do czego nie miał prawa i tym samym zarząd ZSM naruszył art. 38 kc.
Tak więc ten sam sąd w podobnych sprawach nie może ogłaszać odmiennych wyroków ,ale ?
W przypadku przegranej sprawy dla ZSM robią się duże komplikacje prawne, nie ma zarządu nie ma rady nie ma kto zwołać walnego zgromadzenia jedynie kurator .
Tak prawnik i organa spółdzielni między innymi organ kontrolny spółdzielni - rada nadzorcza a wybrana przez członków spółdzielni stanowią rzeczywistość i przyszłość moja i swoją. .
Tak że Pata , nie wiedziałem że w ZSM zmieniły się osoby w zarządzie a nie zmieniła się jakość prawna .
Jeszcze tydzień i co dalej ..................... ,powtórka ?.
Zapewne winien ten kto widzi z tym nie zgadza i jeszcze reaguję .
Możliwy jest także zarząd jednoosobowy, w skład którego wchodzi jedynie prezes. Zarząd taki nie może jednak dokonywać czynności w sprawach wynikających ze stosunku członkostwa (leży to w gestii rady nadzorczej)
Drugi wariant ,to oddelegowanie z RN do Zarządu.
Z tym mecenasem każdy raz w innej funkcji,to macie problem. W mojej spółdzielni był konkurs na stanowisko mecenasa,ale my nie płacimy dużo i uważamy ,że pół etatu wystarczy i plus zastępstwa procesowe wystarczą.
[cite user="Blogerka" date="09.01.2015 18:41"]Możliwy jest także zarząd jednoosobowy, w skład którego wchodzi jedynie prezes. Zarząd taki nie może jednak dokonywać czynności w sprawach wynikających ze stosunku członkostwa (leży to w gestii rady nadzorczej)
Drugi wariant ,to oddelegowanie z RN do Zarządu.
Z tym mecenasem każdy raz w innej funkcji,to macie problem. W mojej spółdzielni był konkurs na stanowisko mecenasa,ale my nie płacimy dużo i uważamy ,że pół etatu wystarczy i plus zastępstwa procesowe wystarczą.[/cite]
Trzeba poczekać do 16 stycznia.
Lecz,
zastanawiam się dlaczego rada nadzorcza ZSM zgodziła się na obniżenie poziomu jakości pracy zarządu i podniesienie kosztów zarządu (trzy osoby + biuro radcy prawnego), bo Antoniakowi do Uszakiewicza daleko pod względem znajomości prawa spółdzielczego lub cywilnego .
Czekamy na podwyżki .
Pan Franiciszek W ……….. biegły rewident i nieszczęsny zdefraudowany fundusz remontowy z nieruchomości ….. . Z ciekawym uzasadnieniem zarządu i rady nadzorczej ZSM.
W 100% wiem że księgowy zdaję sobie z nieprawidłowości, tylko jak na tym wyjdzie ?.
Mało tego, że ci dwaj panowie mają przeprosić to jeszcze muszą zwrócić poniesione koszty. Zapewne zrobią to z pieniędzy spółdzielni a nie z własnej kieszeni. Po za tym podczas odbywającego się procesu cały czas korzystali z delegacji służbowych i to również powinni zwrócić bo tam nie występowali jako zarząd a tylko jako osoby prywatne. Tu jest pole do popisu Radzie Nadzorczej ale zapewne tego nie zrobią bo to co robią do tej pory woła naprawdę o pomstę do nieba, na każdym kroku są nieprawidłowości. Pytam więc dlaczego podejmowane uchwały przez RN nie są podawane do publicznej wiadomości do czego teraz obliguje je prawo i nie są uwidocznione w internecie tak jak to robią inne spółdzielnie. Chyba, że wzorują się na Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Warszawie, tyle że tam zadziałał Krajowy Związek Rewizyjny i pogonił Zarząd poprzez zwołanie Walnego Zgromadzenia.
Osoba badająca sprawozdanie finansowe ZSM to:
http://kibr.org.pl/pl/podmioty/selected/2982
Zobaczymy co Pan biegły rewident powie na degradacje funduszu remontowego .
Zastanawiam się klatka schodowa pomalowana ostatnio w 2005 roku . Według starego regulaminu co 7 lat wg nowego co najmniej 7 lat . Pod rządami rady nadzorczej Pan Skrzypkowskiego . Moja nieruchomość dwu budynkowa ?(przedzielona pasem) złożyła na fundusz remontowy od 2009 roku ok 1900 m X 1, 10 zł/m X 12 miesięcy x 5 lat kwotę około 120 000 zł i nic nie widać co jest zrobione w tej nierruchomości
[cite user="Blogerka" date="22.01.2015 13:35"]"Zobaczymy co Pan biegły rewident powie na" degradacje "funduszu remontowego ."
Co znaczy degradacja funduszu remontowego?
Były wpłaty, nie było remontów, jest nadpłata. [/cite]
Przepraszam powinno być defraudacja f. remontowego (klawisze "f " i "g" są obok siebie)
Z funduszu remontowego wykonano projekt nowego parkingu a następnie po wykonaniu parkingu i utworzeniu nowego środka trwałego z f. remontowego wypłacono wykonawcy parkingu. Remontów brak !!
Przewodniczący RN oświadczył na piśmie że jest to utwardzenie terenu i nie ma amortyzacji a księgowy ustnie że inwestycję wykonano z f. remontowego .
(zakres robót wg projektu to rozebranie górki ziemi i wykonanie nowego parkingu a nie remontu parkingu lub utwardzenie terenu )
Wykonanie nowego dodatkowego elementu budynku - ocieplenie , też nie jest remontem tylko podniesieniem początkowej wartości budynku która powinna wpływać na wkład mieszkaniowy i budowlany w spółdzielni jeśli włodarze spółdzielni twierdzą że wkłady są własnością spółdzielni.
TROCHĘ KONSEKWENCJI DECYDENCI JAK SIĘ WMAWIA bzdury to wychodzą takie figury !!!!
Krzylu !!!
Dlaczego cały czas piszesz nieprawdę?
Z funduszu remontowego ocieplono dwa budynki ,pozwalają na to przpisy prawne.
Nikt z mieszkańców nie musiał dopłacać do wkładów, czy należało dodatkowo obciążać mieszkańców? - moż pytałeś czy mają chęć uzupełniać swoje wkłady? bądż ponosić dodotkowe wydatki (właściciele)?-chyba nie!!
Jeżeli klatka schodowa jest w dobrym stanie to uważasz że należy ją odnawiać co 7 lat?? chyba są ważniejsze wydatki do poniesienia funduszu remontowego!!!
[cite user="sfinks" date="23.01.2015 08:06"]Krzylu !!!
Dlaczego cały czas piszesz nieprawdę?
Z funduszu remontowego ocieplono dwa budynki ,pozwalają na to przpisy prawne.
Nikt z mieszkańców nie musiał dopłacać do wkładów, czy należało dodatkowo obciążać mieszkańców? - moż pytałeś czy mają chęć uzupełniać swoje wkłady? bądż ponosić dodotkowe wydatki (właściciele)?-chyba nie!!
Jeżeli klatka schodowa jest w dobrym stanie to uważasz że należy ją odnawiać co 7 lat?? chyba są ważniejsze wydatki do poniesienia funduszu remontowego!!![/cite]
Panie Sfinks
Przyjmując :
1 ) Bezsporne że ocieplono dwa budynki bez decyzji właścicieli ,wiedzy o kosztach tej inwestycji a następnie nie rozliczono tej inwestycji z inwestorem .!!!!!!
2) bezsporne jest to że ocieplenie tych budynków wykonano z funduszu remontowego !!!!!!
3) bezsporne jest również że ocieplano budynki gdzie był dwa rodzaje „ własności” mieszkań
a) lokatorskie i własnościowe spółdzielcze
b) prywatne mieszkania członków spółdzielni i nie członków spółdzielni. !!!!!
4) bezspornym faktem jest że fundusz remontowy jest funduszem własnym osoby prawnej jakim
jest spółdzielnia ZSM a wydatkowany został na mieszkania spółdzielcze i prywatne !!!!!!!
5) bezsporne jest również że wartość budynku i tym samym mieszkania jest większa po ociepleniu aniżeli przed ociepleniem .
6) bezspornym jest fakt że wkład budowlany i mieszkaniowy wg sprawozdania finansowego ZSM z których pobudowano mieszkania spółdzielcze i własnościowe w wyniku ocieplania budynków nie został zwiększony !!!!
Znając te wszystkie fakty to między innymi sfinks odpowiada za bajzel w sprawozdaniu finansowym ZSM
Jak sfinks wyjaśni ze z funduszu remontowego „remontował” mieszkanie nie członka spółdzielni ?.
TO jest wspólne dzieło Pana Uszakiewicza i byłej księgowej w interpretacji praw panujących w ZSM.
„Jeżeli klatka schodowa jest w dobrym stanie to uważasz że należy ją odnawiać co 7 lat??”
Moja odpowiedź
To zarząd stwierdza że klatka schodowa jest w dobrym stanie i nie należy malować (!) a nie właściciel-użytkownik ? .
Już sąd stwierdził że prezes to nie spółdzielnia .
Sfinks zapamiętaj:
„Złe argumenty zwalcza się najlepiej przez to że pozwala się nie przeszkadzać w ich wykładaniu”.
Po za tym,
Skarżysz się ze znosisz kłamstwa ,krzywd i niesprawidłowości…..
Pamiętaj, że największym nieszczęściem jest je samemu wyrządzać .
[cytat]Fundusz remontowy na każdy blok ,czy do jednego wora i jedna wielka niesprawiedliwość?[/cytat]
Rozliczenie f. remontowego wg. prawa ustawowego powinno przebiegać że każda nieruchomość posiada własne konto i rozliczenia( wpływy i wydatki). Z tym by utrzymać bajzel nasi zarządcy, ZSM postanowili że nieruchomości będą wielo budynkowe by trudnej było dla członka (właściciela) dotrzeć na co został wydany f. remontowy.
Osiedle Półnoic się zbuntowało i nie powstała jedna nieruchomość 14 blokowa tyko nieruchomości jedno budynkowe i 2 dwu budynkowe . Ale za to zarząd wywłaszczył członków z ziemi okradają członków z ok. 3 ha ziemi. W tym roku kończy się okres spłaty za grunty które Zarząd w aktach notarialny wcale nie ma zamiaru przekazać a forsę za to wziął (w częsci podwójnie).
Mało tego wbrew prawu namówili idiotów (obecni na WZ) do oddania bezpłatnie burmistrzowi ziemi prywatnej członków spółdzielni ( współwłasności).
Walne zgromadzenie ZSM nie miało mocy prawnej do oddania prywatnej współwłasności członków spółdzielni .
Na razie ostrzegam ale gdy rusza roboty ja przystąpię do wskazania nieprawidłowości na etapie miasto -spółdzielnia - członek spółdzielni.
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej - z upoważnienia ministra -
na zapytanie nr 4299
w sprawie rozliczania funduszu remontowego w spółdzielniach mieszkaniowych, na przykładzie Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Tucholi
Szanowna Pani Marszałek! Odpowiadając na zapytanie pana posła Jarosława Katulskiego, nr SPS-024-4299/13, z dnia 9 maja br., w sprawie rozliczania funduszu remontowego w spółdzielniach mieszkaniowych, uprzejmie wyjaśniam, co następuje.
Zgodnie z art. 4 ust. 41 pkt 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116, z późn. zm.), dalej: u.s.m., dodanym do u.s.m. na mocy ustawy z dnia 14 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 125, poz. 873, z późn. zm.), zarząd spółdzielni prowadzi odrębnie dla każdej nieruchomości ewidencję wpływów i wydatków funduszu remontowego zgodnie z art. 6 ust. 3; ewidencja wpływów i wydatków funduszu remontowego na poszczególne nieruchomości powinna uwzględniać wszystkie wpływy i wydatki funduszu remontowego tych nieruchomości.
Wyrażam pogląd, że po wejściu w życie ww. ustawy nowelizującej treść art. 4 ust. 41 pkt 2 u.s.m. pozostaje w ścisłym związku z nowym brzmieniem art. 6 ust. 3 stanowiącym, że: ˝Spółdzielnia tworzy fundusz na remonty zasobów mieszkaniowych. Odpisy na ten fundusz obciążają koszty gospodarki zasobami mieszkaniowymi. Obowiązek świadczenia na fundusz dotyczy członków spółdzielni, właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni oraz osób niebędących członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali˝.
Dodatkowo uprzejmie wyjaśniam, że spółdzielnia ma obowiązek utworzyć co najmniej jeden fundusz remontowy. Niewykluczona jest jednak możliwość prowadzenia dodatkowo odrębnych funduszy remontowych dla poszczególnych nieruchomości, zgodnie z postanowieniami statutu.
Należy więc zgodzić się ze stwierdzeniem, że art. 4 ust. 41 pkt 2 u.s.m. nie stanowi podstawy do odrębnego dla każdej nieruchomości rozliczania wpływów i wydatków funduszu remontowego, a tym samym do ograniczania swobody dysponowania środkami funduszu wyłącznie do wysokości środków zaewidencjonowanych na funduszu remontowym, odnoszących się do danej nieruchomości. Odnosząc się zatem do sytuacji przedstawionej w piśmie pana posła, wyjaśniam, że środki zgromadzone przez spółdzielnię mieszkaniową na funduszu remontowym do wejścia w życie ustawy nowelizującej u.s.m., tj. 31 lipca 2007 r., mogą być wydatkowane na budynki, które dotychczas nie zostały wyremontowane.
Uprzejmie informuję Panią Marszałek, że stanowisko takie wyraził Trybunał Konstytucyjny, który rozpatrywał przepis art. 4 ust. 41 pod względem jego zgodności z ustawą zasadniczą. W wyroku z dnia 15 lipca 2009 r. sygn. akt K 64/07 (Dz. U. Nr 117, poz. 988) TK uznał, że przepis ten nie jest niezgodny z Konstytucją RP. W uzasadnieniu wyroku stwierdzone zostało, że: ˝Przepis ten nie odnosi się bowiem do zasad wydatkowania środków na remonty nieruchomości będących w zasobie spółdzielni mieszkaniowej. Przepis ten dotyczy jedynie sposobu ewidencjonowania, tj. sporządzania wykazu wpływów i wydatków funduszu remontowego. Natomiast zasady finansowania się nie zmieniają, jedynie stosuje się bardziej przejrzysty - odrębnie dla każdej nieruchomości - sposób ewidencjonowania wpływających i wydatkowanych środków˝.
Z treści zapytania można domniemywać, że mieszkańców SM Tuchola interesuje kwestia tzw. bilansu otwarcia, obejmującego wpływy i wydatki funduszu remontowego za lata 2001-2005 w częściach przypadających na poszczególne nieruchomości, który przez omawianą spółdzielnię nie został ustalony.
Należy w związku z tym wyjaśnić, że przepisy ustawy nowelizującej nie nakładały na spółdzielnie takiego obowiązku. Natomiast te spółdzielnie, które z własnej inicjatywy określiły takie bilanse otwarcia, dysponują aktualnie większymi możliwościami racjonalizowania przeprowadzanych remontów i dociepleń w porównaniu ze spółdzielniami, które takich bilansów nie określiły, jak ma to miejsce w Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Tucholi.
Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Piotr Styczeń
Warszawa, dnia 23 maja 2013 r.
Krzylu, jeszcze bardzo ważny jest zapis w statucie.Prawnicy wyjaśniają, że ewidencjonowanie ,to nie to samo co rozliczanie.
Na gruncie znowelizowanej ustawy zrodziły się wątpliwości odnośnie zasad rozliczeń środków gromadzonych dotychczas w ramach jednego funduszu remontowego, w sytuacji gdy zostały one w znacznej części przeznaczone na remont tylko jednego budynku. Odpowiedzi na to pytanie nie daje ani ustawa, ani poproszone o interpretację Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Budownictwa. Wyraziły one stanowisko, że zasadniczo od dnia wejścia w życie nowelizacji każda nieruchomość winna być rozliczana oddzielnie, zastrzegając przy tym, że przynajmniej do końca 2007 r. spółdzielnie mieszkaniowe mogły przeprowadzać remonty swoich budynków na zasadach obowiązujących przez dniem 31 lipca 2007 r., czyli ze środków pochodzących od wszystkich mieszkańców. Podobne zastrzeżenie uczyniono, gdy chodzi o odrębne rozliczanie wpłat pochodzących od mieszkańców każdego z budynków. Powyższe interpretacje nie dają jednak odpowiedzi na pytanie, jak należy obecnie przeprowadzać rozliczenia środków z funduszu remontowego pomiędzy poszczególnymi nieruchomościami. W piśmie Ministerstwa Finansów wskazano jednak, że spółdzielnie mieszkaniowe jako osoby prawne prowadzą księgi rachunkowe oraz sporządzają sprawozdania finansowe na podstawie ustawy o rachunkowości. Ponadto, na podstawie art. 4 ust. 4 pkt 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, spółdzielnie obowiązane są do prowadzenia odrębnej ewidencji i rozliczania przychodów i kosztów. Przy dokonywaniu rozliczeń środków pomiędzy poszczególne nieruchomości wskazane byłoby więc sięgnięcie do tych ksiąg oraz ewidencji. Oba Ministerstwa podkreślają ponadto, że spółdzielnie wcześniej czy później będą musiały usamodzielnić finansowo swoje nieruchomości.
W związku z nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych powstał istotny problem praktyczny, czy pod pojęciem "nieruchomość" należy rozumieć budynek, czy też nieruchomość gruntową, dla której prowadzona jest odrębna księga wieczysta. W opinii przedstawicieli doktryny prawa, sposób rozliczania budynków będzie przebiegał odmiennie w zależności od przysługującego spółdzielni tytułu prawnego do gruntu. Jeżeli spółdzielnia legitymuje się prawem własności gruntu, to wówczas – zgodnie z kodeksem cywilnym – za odrębną nieruchomość uważany będzie grunt, a nie budynki, a więc spółdzielnie będą rozliczać wspólnie budynki stojące na gruncie objętym jedną księgą wieczystą. Natomiast w sytuacji, gdy na rzecz spółdzielni ustanowione zostało prawo użytkowania wieczystego gruntu, to w takiej sytuacji każdy budynek winien być rozliczany osobno, gdyż każdy z nich stanowi odrębną nieruchomość.
Nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych daje mieszkańcom możliwość dostępu do pełnej dokumentacji finansowej oraz do ewidencji przychodów oraz ewidencji kosztów, wpływów i wydatków funduszu remontowego. Prawo wglądu w dokumentację przysługuje każdemu, kto mieszka w spółdzielni i ponosi na jej rzecz opłaty, a dokumenty mają być udostępniane w siedzibie zarządu spółdzielni mieszkaniowej. Spółdzielnie nie będą więc mogły zasłaniać się ochroną danych osobowych czy tajemnicą handlową i odmawiać ujawnienia wyliczenia kosztów mieszkańcom spółdzielni, którzy o to wystąpią.
[cite user="Blogerka" date="27.01.2015 13:30"]Na gruncie znowelizowanej ustawy zrodziły się wątpliwości odnośnie zasad rozliczeń środków gromadzonych dotychczas w ramach jednego funduszu remontowego ...............
Zwróciłem się do Sądu na piśmie o zwrot zaliczki w wysokości 100 zł , wpłaconej na pokrycie obecności świadków. A sąd mi zwrócił z wpłaconej zaliczki 70 zł bez żadnego pisma wyjaśniającego mimo wyraźnego pisemnego żądania 100 zł .
Dwaj panowie przegrali , proces o dobre imię a ja mam zapłacić za obecność świadków ?.
Laguna 1 i sfinks dobrze wypadliście (?) na walnym zgromadzeniu ZSM zwłaszcza na II części za stołem prezydialnym !!!.
[cite user="panda" date="24.10.2014 20:27"]
No to spisek się wydał. I co teraz. [;-b]
Pisałam jako bezstronny obserwator tego forum i miasta.
Jeśli Twoje zarzuty w stosunku do ZSM są tak prawdziwe
jak twoja wiedza o mnie.....to współczuje [8-D]
Zatem skoro już jestem zdemaskowana...o przepraszam zdemaskowany [lol]
Jestem kobietą (od urodzenia) [:-D] Mam na imię Danuta. Mieszkam w Zambrowie czasowo. Własne mieszkanie posiadam poza pow zambrowskim, w pow. kolneńskim.
W myśl ustawy o oświacie jestem urzędnikiem państwowym i od przeszło 15 lat jestem członkiem RADY.....RADY PEDAGOGICZNEJ w mojej szkole [|-()]
I co Panie wszystko wiedzący ??? Musisz jeszcze raz poszukać spisku i wroga. [:-a]
Jeżeli to jest prawda co piszesz to PRZEPRASZAM .
Z tym spiskiem i bezstronnością to chyba przesadziłaś . Z pozostałymi zapewne nie .
A odnośnie twoje wiedzy o sposobie powołania nowych władz w spółdzielni nie znasz procedur oraz nie znasz ile szabli posiada układ .
Według mojej wiedzy to ok 60 szabli więc przy frekwencji nawet 150 osób na zebraniu , 60 osób wygrywa gdyż pozostałe głosy się rozpraszają i przechodzi to co jest zaplanowane.
Dopiero gdyby przyszło około 300 osób układ byłby w tarapatach a głosowania byłyby bardziej wiarygodne.Spółdzielnia liczy ok 4400 członków gdy średnio obecnych na zebraniu to około 80 osób .
Następne pismo, szanownych dwóch Panów .
Pismo procesowe powodów z dn 14 listopada 2013 r
W nawiązaniu do pozwu z dn 24.09.2013 r. oświadczamy, że rozszerzamy nasze żądania o zobowiązanie pozwanego do złożenia pisma do najbliższego Walnego Zgromadzenia członków Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej o następującej treści: Krzysztof Ł….. oświadcza ,że jego twierdzenia , iż:
1.Zarząd Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej podrobił Statut Zambrowskiej Spółdzielni mieszkaniowej po 30 listopada 2007 roku
2. Prezes Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej podczas Walnego Zgromadzenia członków ZSM w dniu 30 listopada 2007 roku ogłosił nieprawdziwe dane.
3. Zarząd ZSM w 2002 roku podał w pasywach spółdzielni fałszywe dane dotyczące pozycji : funduszu zasobowego
4.Kancelaria Prawna prowadzona przez Andrzeja U………………….. bezpodstawnie pobierała koszty zastępstwa procesowego .
5. Zarząd jako główny sprawca zła realizował swoje przyziemne , partykularne interesy przy pomocy organu statutowego ZSM reprezentowanego przez ludzi niekompetentnych , spolegliwych lub powiązanych interesami osobistymi ,a Rada Nadzorcza atrapa w dniu 27 .04 . 20010 roku zwołana została w celu zaakceptowania całego zła tworzonego od 19.06.2008 r do 13.10.2010 przez zarząd ZSM .
6. Zarząd ZSM jest sitwą i wiecznym zarządem, który bezkarnie wyrządza szkodę spółdzielcom i jest nietykalny dzięki nieformalnym układom w wymiarze sprawiedliwości .
7. Henryk K………………… i Andrzej U……………………… bezprawnie wyprowadzili z konta ZSM gotówkę w kwocie 50.000 zł dla swojego kolesia pełniącego funkcję wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej.
- są nieprawdziwe , w związku z czym wyraża głębokie ubolewanie ,że naraziły one Henryka K……………………… i Andrzeja U……………………… na utratę zaufania koniecznego do wykonania powierzonych im funkcji prezesa i członka Zarządu Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, za co przeprasza ich i zobowiązuję się w przyszłości nie głosić publicznie takich twierdzeń .
Uzasadnienie
……………
SPRAWA ZASTRASZENIA (zamknięcia ust) CZŁONKOM ZSM NIE POWIODŁA SIĘ .
27 sierpnia 2014 r w sprawie karnej a 23 października 2014 w sprawie cywilnej.
Wyroki sa prawomocne, Panie Sfinks i Laguna 1.
Po otrzymaniu wyroku na piśmie wraz z uzasadnieniem przekaże członkom rady nadzorczej ZSM wyrok by wiedzieli jaką pełnią rolę w spółdzielni .
[cytat]Otwarcie będzie. Ale otworzy chyba już nowy właściciel.[/cytat]
[cite user="panda" date="28.10.2014 18:24"]Otwarcia na święta nie będzie. Ale po wygranych wyborach przez blok wyborczy młodych Pani W.P i zostaniu przez nią przewodniczącą rady a Pana J.P - burmistrzem do galerii zostanie przeniesiony magistrat....miasta i powiatu[/cite]
Panda wstyd tak pisać i drwić , jako człowiek bezstronny a mający cel bycia szlachetnym dla społeczności miasta ...... ( powyższe cytaty Pandy z forum zambrow .org ,tylko z końca października ) w odniesieniu do :
I
„Pisałam jako bezstronny obserwator tego forum i miasta.” Czy na pewno ?
II
„Jestem kobietą (od urodzenia) Mam na imię Danuta. Mieszkam w Zambrowie czasowo. Własne mieszkanie posiadam poza pow zambrowskim, w pow. kolneńskim.” To przyjmuję na wiarę !!!
III
„W myśl ustawy o oświacie jestem urzędnikiem państwowym i od przeszło 15 lat jestem członkiem RADY.....RADY PEDAGOGICZNEJ w mojej szkole”.
Kuźnia dobra ?
Krzylu , każdej chwili może się spotkać i obroni swoje przekonania w stosunku faktów co napisał a Panda ?
niezła telenowela
[cytat]niezła telenowela[/cytat]
To jest telenowela, Panowie szukali swojego dobra i przyjęli za cel zamknięcie mi buzi tylko ich dobro nie miało nic wspólnego z prawdą zawartą w dokumentach spółdzielni. Miałem szczęście na poziomie Białegostoku bo już w Łomży mi tego zabrakło . Podkreślam 25 kart uzasadnienia sądu łomżyńskiego znalazło się w koszu .
Cały czas chodzi o sprawiedliwość . Czyją własnością są wkłady mieszkaniowe , budowlane i środki trwałe wytworzone z tych wkładów .
Dzisiaj dostałem uzasadnienie wyroku (2 grudnia ). .
Pani Laguna 1 proszę o przeprosiny z tym lekiem "Bilobil" .
Dwaj Panowie do Was tez mam żądanie przeprosiny za bezpodstawnie ciągali po sądach !!!!
Spółdzielnie mieszkaniowe; statut spółdzielni; zasady
rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. K 36/12
Upoważnienie spółdzielni mieszkaniowej do uregulowania w statucie zasad rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, w sytuacjach, gdy sam lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu, jest niezgodny z konstytucją.
27 czerwca 2013 r. o godz. 8.30 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący zasad rozliczenia zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 8 pkt 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim upoważnia spółdzielnię mieszkaniową do uregulowania w statucie zasad rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, w sytuacjach, gdy sam lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu, jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji.
Przedmiotem kontroli w tej sprawie był art. 8 pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, następującej treści: "W sprawach nieuregulowanych w ustawie prawa i obowiązki członków spółdzielni dotyczące w szczególności (.) wnoszenia, ustalania i waloryzacji wkładu mieszkaniowego i budowlanego (.) określają postanowienia statutu". Rzecznik kwestionował to, że art. 8 pkt 3 upoważnia spółdzielnię mieszkaniową do uregulowania w statucie zasad rozliczania zwrotu wkładu mieszkaniowego, gdy lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu. Jako wzorce kontroli wskazał art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji.
Problematyka zwrotu należności z tytułu wkładu mieszkaniowego do 30 lipca 2007 r. była uregulowana w art. 11 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Przepis ten wprowadzał zasadę zwrotu wkładu mieszkaniowego zwaloryzowanego według wartości rynkowej lokalu. Od 1 sierpnia 2007 r. obowiązują nowe przepisy. Zgodnie z nimi w przypadku wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego spółdzielnia ogłasza przetarg na ustanowienie odrębnej własności tego lokalu. Procedura ta nie jest stosowana w sytuacjach opisanych w art. 15 ust. 1 i 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Pierwsza sytuacja dotyczy wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu przysługującego małżonkom w wyniku niedopełnienia przez nich ustawowych wymogów po rozwodzie lub unieważnieniu małżeństwa. Druga sytuacja dotyczy niedopełnienia ustawowych wymogów przez małżonka po śmierci współmałżonka, któremu przysługiwało prawo do lokalu spółdzielczego. W takiej sytuacji ustawa dopuszcza możliwość zgłoszenia przez małżonka zmarłego, dzieci lub inne osoby bliskie roszczeń o przyjęcie do spółdzielni i zawarcie umowy o ustanowienie tego prawa. Jeżeli osoby uprawnione zrealizują powyższe roszczenia, wówczas spółdzielnia będzie musiała rozliczyć się z wkładu mieszkaniowego z osobą, której przysługiwało prawo spółdzielcze albo z jej spadkobiercami. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych w żaden sposób nie określa jednak zasad tego rodzaju rozliczeń. Nie określa również sposobu ustalania wartości wkładu, który ma obowiązek wnieść osoba bliska lub małżonek zmarłego współuprawnionego do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, nabywający to prawo w wyniku realizacji roszczeń z art. 15 ust. 1 i 2 ustawy. Brak regulacji ustawowej w tym zakresie prowadzi do wniosku, że jest to materia przekazana do unormowania w statucie spółdzielni mieszkaniowej na mocy art. 8 pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
W niniejszej sprawie podstawowe znaczenie miało rozstrzygnięcie, czy przekazanie tego rodzaju materii do uregulowania w statucie spółdzielni mieszkaniowej było konstytucyjnie dopuszczalne. TK udzielił odpowiedzi negatywnej z następujących powodów.
Prawo do wkładu mieszkaniowego jest innym prawem majątkowym, któremu należy zapewnić ochronę zgodnie z art. 64 ust. 1 konstytucji. Tego rodzaju ochrony nie gwarantuje uregulowanie w statucie spółdzielni mieszkaniowej zasad rozliczeń z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, z osobą, która wkład wniosła lub jej osobami bliskimi. Kwestia ta powinna zostać uregulowana w ustawie z uwagi na to, że dotyczy prawa konstytucyjnie chronionego.
Brak ustawowej regulacji zasad rozliczania wkładu mieszkaniowego w sytuacji, gdy lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu oznacza przyzwolenie na faktyczne ustalenie przez spółdzielnię mieszkaniową treści prawa do wkładu mieszkaniowego i sposobu jego realizacji. Osoby nie będące członkami spółdzielni nie mają bowiem wpływu na treść statutu. To zaś oznacza, że art. 8 pkt 3 ustawy narusza art. 2 konstytucji.
Umowny charakter statutu wyklucza możliwość kształtowania w jego treści rozliczeń z tytułu wkładu mieszkaniowego spółdzielni z osobami, nie będącymi stroną tej umowy, tj. z byłymi członkami, których spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu wygasło oraz z ich spadkobiercami. Osoby takie nie mają bowiem żadnego wpływu na treść statutu, nie mogą uczestniczyć w procesie jego uchwalania, ani zaskarżyć jego postanowień do sądu. Nie można więc uznać, że uregulowanie w statucie spółdzielni mieszkaniowej zasad rozliczeń z tytułu wkładu mieszkaniowego gwarantuje im wystarczającą ochronę prawa do tego wkładu.
Przekazanie do uregulowania w statucie spółdzielni mieszkaniowej całości problematyki związanej z rozliczaniem wkładu mieszkaniowego w sytuacjach, gdy lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu narusza zasadę poprawnej legislacji. Skoro prawo do wkładu mieszkaniowego jest prawem majątkowym, to uregulowanie jego zakresu podmiotowego i przedmiotowego, w tym zasad zwrotu wniesionego wkładu mieszkaniowego, powinno nastąpić w ustawie.
Mając powyższe na uwadze, Trybunał stwierdził, że art. 8 pkt 3 ustawy nie gwarantuje wystarczającej ochrony prawu do wkładu mieszkaniowego, a tym samym w kwestionowanym zakresie jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji. W następstwie niniejszego wyroku zachodzi konieczność uregulowania tych właśnie zasad w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Zbigniew Cieślak, sprawozdawcą był sędzia TK Marek Kotlinowski.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa:
Rzeczpospolita, 28. 6. 2013
Renata Krupa-Dąbrowska: Trybunał: tylko w ustawie zwrot wkładu.
Dziennik Gazeta Prawna, 28. 6. 2013
Ewa Maria Radlińska: Trybunał rozprawił się z samowolą spółdzielni.
Blogerka
Słusznie że rzecznik praw obywatelski oraz trybunał dostrzegł problem w 2013 r ale gdy problem istnieje od 1989 r ?
„Upoważnienie spółdzielni mieszkaniowej do uregulowania w statucie zasad rozliczenia z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego, będącego ekwiwalentem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, w sytuacjach, gdy sam lokal mieszkalny nie podlega zbyciu w drodze przetargu, jest niezgodny z konstytucją”.
TYLKO że te dwa powyższe organa Państwa zajmują się problemem od drugiej strony. Bo pierwotną sprawą jest na jakiej podstawie prawnej wkłady mieszkaniowe i budowlane są funduszem , po drugie środkiem własnym spółdzielni mieszkaniowych . Dzisiaj w 100 % w spółdzielniach mieszkaniowych wkłady mieszkaniowe i budowlane są utworzone na podstawie umów tj zapisów w statucie nie przepisów prawa ..
Ten problem chciałem zlikwidować w 2007 r poprzez wykreślenie że statutu ZSM zapisu : ,„środkami własnym spółdzielni są : wkłady mieszkaniowe i budowlane” . Prezes i świta w ostatnim monecie dostrzegła problem a było by fajnie i zablokowała dobro członków spółdzielni. (Rozliczenia budowy mieszkań dla członków spółdzielni osoba prawna- spółdzielnia winna te rozliczenia finansowe pomiędzy bankiem a członkiem spółdzielni prowadzić pozabilansowo tak jak to było z gruntami w spółdzielni w pewnym zakresie (?) do 2002 roku ) .
Jeszcze mam w pamięci jak podczas zebrania, Pan Prezes ciągnął za rękaw przewodniczącego WZ w 2007 r, Pana Zbigniewa Korzeniowskiego by przedstawił „argument” o pozostawieniu zapisu w statucie że wkłady mieszkaniowe i budowlane są środkami własnymi Spółdzielni ZSM .( tak się dzieje gdy przy jednym stole prezydialnym siedzi zarząd spółdzielni i prezydium WZ). Obecni na walnym zgromadzeniu delegaci-przedstawiciele przegłosowali na swoją szkodę punkt umowy statutowej o pozostawieniu powyższego zapis w statucie przy jednym głosie sprzeciwu , dwie osoby wstrzymały się a pozostałe były za pozostawieniem zapisu .
Pan przewodniczący zebrania nie pozwolił wnioskodawcy na uzasadnienie wniosku o wykreślenia szkodliwego zapisu ze statutu , dlaczego ?
Te wszystkie powyższe wiadomości i działania są ważne dla rodzin posiadających mieszkania tz. lokatorskie i własnościowe. Ale ważniejszą sprawą jest grunt na którym pobudowany jest budynek mieszkalny z wkładów mieszkaniowych i budowlanych tj. „środków własnych spółdzielni” na podstawie zapisów statutowych .
Podczas procesu sądowego (z dwoma Panami) przedstawiłem niezgodności regulaminu funduszu zasobowego ZSM z przepisami prawa i tym samym zagarnięcia członkom spółdzielni gruntów jako wkład tego funduszu .
Sad I instancji zgrabnie ten watek pominął mimo że dwaj Panowie mocno to podkreślili w pozwie jak i gardłowali podczas procesu że regulaminy w ZSM są zgodne z prawem . W uzasadnieniu wyroków I i II instancji ani słowa o niezgodności lub zgodności tegoż regulaminu ZSM z prawem mimo opłacenia pozwu przez powodów .
Pytanie dlaczego ?.
Ten proces cywilny dużo mi dał : przeciwnicy odkryli swoje powiązania w Zambrowie z osobami sprawujący władze materialną i duchową . Według mojej opinii i zdobytej wiedzy powiązania te są bardzo mocne i pojemne w kontekście kodeksu moralnego . A do wiadomości dwóch Panów z każdego dnia rozprawy posiadam nagrania głosowe Szanownych Panów i swoje oczywiście za zgodą sądu .
Czy należy się bać gdy się posługuję prawdą ?.
Mimo trudności z publikacją wyroku przesyłam link do wyroku i uzasadnienia wyroku.
http://orzeczenia.bialystok.sa.gov.pl/content/$N/150500000000503_I_ACa_000411_2014_Uz_2014-10-23_002
Laguna 1 miłej lektury .............
Oskładkowanie członków rad nadzorczych od 1 stycznia 2015 r.
Sejm przyjął zmiany dotyczące oskładkowania członków rad nadzorczych oraz umów zleceń. Nowe przepisy będą obowiązywać odpowiednio od 1 stycznia 2015 r. i od 1 stycznia 2016 r.
Czy w takiej sytuacji czynsze będą wyższe ?
Jedno jest pewne ,że dużo będzie chętnych do RN.
To nie zysk, raczej strata. Chętni do rad nadzorczych byli zawsze, teraz mniej zarobią, ponieważ zapłacą podatek i tyle w temacie, ponieważ dalej będą chętni łatwego zarobku.
Oj, nie zarobią mniej , zapłaci lokator. Nie chodzi o podatek
tylko o składki ZUS. Opłacanie składek będzie miało wpływ na wysokość emerytury i dlatego będzie bój o stołki.
Od 1 stycznia od pensji członków rad nadzorczych muszą być odprowadzane składki na ZUS - przewiduje nowela ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Główna zmiana to poszerzenie kręgu osób objętych obowiązkiem podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu. Obowiązek ubezpieczenia będzie dotyczyć wszystkich członków rad nadzorczych, którzy pobierają wynagrodzenie z tego tytułu, bez względu na to, czy podlegają ubezpieczeniom z innego tytułu. Płacić muszą nawet za emerytów będących członkami RN. Płatnikiem składek ma być podmiot, w którym działa rada nadzorcza.
[cytat]To nie zysk, raczej strata. Chętni do rad nadzorczych byli zawsze, teraz mniej zarobią, ponieważ zapłacą podatek i tyle w temacie, ponieważ dalej będą chętni łatwego zarobku.[/cytat]
Nie wiem po co ten temat wyciągnąłeś . Tak się zastanawiałem .Ale dzisiaj w Białymstoku okazało się że jest cos na rzeczy , prawdopodobnie wiedziałeś o tych ruchach w spółdzielni : Prezes postanowił na swoim nie przyjął innej propozycji osoby na członka zarządu ZSM . Wolał mieć wiernego sprawdzonego w boju człowieka .
A wiec :
Podczas dzisiejszego posiedzenia sądu w Białymstoku Pan A. Uszakiewicz ubrany był w togę i to nas zdziwiło. Po chwili okazało się że Pan A. Uszkiewicz jest pełnomocnikiem , zrezygnował z bycia członkiem zarządu a dwaj pozostali członkowie zarządu ZSM podpisali umowę już z byłym członkiem zarządu tj . z kancelarią prawną na świadczenie usług za odpowiednia opłatę . Czy był konkurs, śmiem wątpić a wiec cena za usługi tez pod znakiem zapytania o jakości usług Pana prawnika mam nie najlepsze zdanie. A co na to rada nadzorcza podsuwam pomysł warty rozważenia wynajęcie prawnika dla prawnika . Kasy w brud w spółdzielni mają 170.870,12 m² powierzchni mieszkań trochę zawyżone a to że użytkownik mieszkania się nie kapnie jest pewne, że ma większe mieszkanie na papieże niż w rzeczywistości to pestka .Co miesiąc kasa płynie .
Tym trzecim członkiem zarządu ZSM został Pan Adam Antoniak - kierownik w ZSM.
Dzisiaj Sąd nie podjął decyzji o ważności lub nieważności wyboru RN ZSM i przełożył na 16 stycznia 2015 r ogłoszenie wyroku. My że swej strony wykazaliśmy przed sądem że już w 20 12 roku Sąd tutejszy określił że pierwszy wybór RN powinien być w pełnym skaldzie 15 osobowym i to zarząd ZSM zdecydował że wybór RN w niepełnym składzie 14 osobowym jest ważny do czego nie miał prawa i tym samym zarząd ZSM naruszył art. 38 kc.
Tak więc ten sam sąd w podobnych sprawach nie może ogłaszać odmiennych wyroków ,ale ?
W przypadku przegranej sprawy dla ZSM robią się duże komplikacje prawne, nie ma zarządu nie ma rady nie ma kto zwołać walnego zgromadzenia jedynie kurator .
Tak prawnik i organa spółdzielni między innymi organ kontrolny spółdzielni - rada nadzorcza a wybrana przez członków spółdzielni stanowią rzeczywistość i przyszłość moja i swoją. .
Tak że Pata , nie wiedziałem że w ZSM zmieniły się osoby w zarządzie a nie zmieniła się jakość prawna .
Jeszcze tydzień i co dalej ..................... ,powtórka ?.
Zapewne winien ten kto widzi z tym nie zgadza i jeszcze reaguję .
Możliwy jest także zarząd jednoosobowy, w skład którego wchodzi jedynie prezes. Zarząd taki nie może jednak dokonywać czynności w sprawach wynikających ze stosunku członkostwa (leży to w gestii rady nadzorczej)
Drugi wariant ,to oddelegowanie z RN do Zarządu.
Z tym mecenasem każdy raz w innej funkcji,to macie problem. W mojej spółdzielni był konkurs na stanowisko mecenasa,ale my nie płacimy dużo i uważamy ,że pół etatu wystarczy i plus zastępstwa procesowe wystarczą.
[cite user="Blogerka" date="09.01.2015 18:41"]Możliwy jest także zarząd jednoosobowy, w skład którego wchodzi jedynie prezes. Zarząd taki nie może jednak dokonywać czynności w sprawach wynikających ze stosunku członkostwa (leży to w gestii rady nadzorczej)
Drugi wariant ,to oddelegowanie z RN do Zarządu.
Z tym mecenasem każdy raz w innej funkcji,to macie problem. W mojej spółdzielni był konkurs na stanowisko mecenasa,ale my nie płacimy dużo i uważamy ,że pół etatu wystarczy i plus zastępstwa procesowe wystarczą.[/cite]
Trzeba poczekać do 16 stycznia.
Lecz,
zastanawiam się dlaczego rada nadzorcza ZSM zgodziła się na obniżenie poziomu jakości pracy zarządu i podniesienie kosztów zarządu (trzy osoby + biuro radcy prawnego), bo Antoniakowi do Uszakiewicza daleko pod względem znajomości prawa spółdzielczego lub cywilnego .
Czekamy na podwyżki .
Pan Franiciszek W ……….. biegły rewident i nieszczęsny zdefraudowany fundusz remontowy z nieruchomości ….. . Z ciekawym uzasadnieniem zarządu i rady nadzorczej ZSM.
W 100% wiem że księgowy zdaję sobie z nieprawidłowości, tylko jak na tym wyjdzie ?.
Dwaj Panowie od października 2014 r nie kwapią się z przeprosinami , jak długo mam czekać ?.
Mało tego, że ci dwaj panowie mają przeprosić to jeszcze muszą zwrócić poniesione koszty. Zapewne zrobią to z pieniędzy spółdzielni a nie z własnej kieszeni. Po za tym podczas odbywającego się procesu cały czas korzystali z delegacji służbowych i to również powinni zwrócić bo tam nie występowali jako zarząd a tylko jako osoby prywatne. Tu jest pole do popisu Radzie Nadzorczej ale zapewne tego nie zrobią bo to co robią do tej pory woła naprawdę o pomstę do nieba, na każdym kroku są nieprawidłowości. Pytam więc dlaczego podejmowane uchwały przez RN nie są podawane do publicznej wiadomości do czego teraz obliguje je prawo i nie są uwidocznione w internecie tak jak to robią inne spółdzielnie. Chyba, że wzorują się na Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Warszawie, tyle że tam zadziałał Krajowy Związek Rewizyjny i pogonił Zarząd poprzez zwołanie Walnego Zgromadzenia.
W tej radzie był też prawnik. Szkoda lokatorów,bo długi są olbrzymie.
Osoba badająca sprawozdanie finansowe ZSM to:
http://kibr.org.pl/pl/podmioty/selected/2982
Zobaczymy co Pan biegły rewident powie na degradacje funduszu remontowego .
Zastanawiam się klatka schodowa pomalowana ostatnio w 2005 roku . Według starego regulaminu co 7 lat wg nowego co najmniej 7 lat . Pod rządami rady nadzorczej Pan Skrzypkowskiego . Moja nieruchomość dwu budynkowa ?(przedzielona pasem) złożyła na fundusz remontowy od 2009 roku ok 1900 m X 1, 10 zł/m X 12 miesięcy x 5 lat kwotę około 120 000 zł i nic nie widać co jest zrobione w tej nierruchomości
"Zobaczymy co Pan biegły rewident powie na" degradacje "funduszu remontowego ."
Co znaczy degradacja funduszu remontowego?
Były wpłaty, nie było remontów, jest nadpłata.
[cite user="Blogerka" date="22.01.2015 13:35"]"Zobaczymy co Pan biegły rewident powie na" degradacje "funduszu remontowego ."
Co znaczy degradacja funduszu remontowego?
Były wpłaty, nie było remontów, jest nadpłata. [/cite]
Przepraszam powinno być defraudacja f. remontowego (klawisze "f " i "g" są obok siebie)
Z funduszu remontowego wykonano projekt nowego parkingu a następnie po wykonaniu parkingu i utworzeniu nowego środka trwałego z f. remontowego wypłacono wykonawcy parkingu. Remontów brak !!
Przewodniczący RN oświadczył na piśmie że jest to utwardzenie terenu i nie ma amortyzacji a księgowy ustnie że inwestycję wykonano z f. remontowego .
(zakres robót wg projektu to rozebranie górki ziemi i wykonanie nowego parkingu a nie remontu parkingu lub utwardzenie terenu )
Wykonanie nowego dodatkowego elementu budynku - ocieplenie , też nie jest remontem tylko podniesieniem początkowej wartości budynku która powinna wpływać na wkład mieszkaniowy i budowlany w spółdzielni jeśli włodarze spółdzielni twierdzą że wkłady są własnością spółdzielni.
TROCHĘ KONSEKWENCJI DECYDENCI JAK SIĘ WMAWIA bzdury to wychodzą takie figury !!!!
Krzylu !!!
Dlaczego cały czas piszesz nieprawdę?
Z funduszu remontowego ocieplono dwa budynki ,pozwalają na to przpisy prawne.
Nikt z mieszkańców nie musiał dopłacać do wkładów, czy należało dodatkowo obciążać mieszkańców? - moż pytałeś czy mają chęć uzupełniać swoje wkłady? bądż ponosić dodotkowe wydatki (właściciele)?-chyba nie!!
Jeżeli klatka schodowa jest w dobrym stanie to uważasz że należy ją odnawiać co 7 lat?? chyba są ważniejsze wydatki do poniesienia funduszu remontowego!!!
Fundusz remontowy na każdy blok ,czy do jednego wora i jedna wielka niesprawiedliwość?
[cite user="sfinks" date="23.01.2015 08:06"]Krzylu !!!
Dlaczego cały czas piszesz nieprawdę?
Z funduszu remontowego ocieplono dwa budynki ,pozwalają na to przpisy prawne.
Nikt z mieszkańców nie musiał dopłacać do wkładów, czy należało dodatkowo obciążać mieszkańców? - moż pytałeś czy mają chęć uzupełniać swoje wkłady? bądż ponosić dodotkowe wydatki (właściciele)?-chyba nie!!
Jeżeli klatka schodowa jest w dobrym stanie to uważasz że należy ją odnawiać co 7 lat?? chyba są ważniejsze wydatki do poniesienia funduszu remontowego!!![/cite]
Panie Sfinks
Przyjmując :
1 ) Bezsporne że ocieplono dwa budynki bez decyzji właścicieli ,wiedzy o kosztach tej inwestycji a następnie nie rozliczono tej inwestycji z inwestorem .!!!!!!
2) bezsporne jest to że ocieplenie tych budynków wykonano z funduszu remontowego !!!!!!
3) bezsporne jest również że ocieplano budynki gdzie był dwa rodzaje „ własności” mieszkań
a) lokatorskie i własnościowe spółdzielcze
b) prywatne mieszkania członków spółdzielni i nie członków spółdzielni. !!!!!
4) bezspornym faktem jest że fundusz remontowy jest funduszem własnym osoby prawnej jakim
jest spółdzielnia ZSM a wydatkowany został na mieszkania spółdzielcze i prywatne !!!!!!!
5) bezsporne jest również że wartość budynku i tym samym mieszkania jest większa po ociepleniu aniżeli przed ociepleniem .
6) bezspornym jest fakt że wkład budowlany i mieszkaniowy wg sprawozdania finansowego ZSM z których pobudowano mieszkania spółdzielcze i własnościowe w wyniku ocieplania budynków nie został zwiększony !!!!
Znając te wszystkie fakty to między innymi sfinks odpowiada za bajzel w sprawozdaniu finansowym ZSM
Jak sfinks wyjaśni ze z funduszu remontowego „remontował” mieszkanie nie członka spółdzielni ?.
TO jest wspólne dzieło Pana Uszakiewicza i byłej księgowej w interpretacji praw panujących w ZSM.
„Jeżeli klatka schodowa jest w dobrym stanie to uważasz że należy ją odnawiać co 7 lat??”
Moja odpowiedź
To zarząd stwierdza że klatka schodowa jest w dobrym stanie i nie należy malować (!) a nie właściciel-użytkownik ? .
Już sąd stwierdził że prezes to nie spółdzielnia .
Sfinks zapamiętaj:
„Złe argumenty zwalcza się najlepiej przez to że pozwala się nie przeszkadzać w ich wykładaniu”.
Po za tym,
Skarżysz się ze znosisz kłamstwa ,krzywd i niesprawidłowości…..
Pamiętaj, że największym nieszczęściem jest je samemu wyrządzać .
[cytat]Fundusz remontowy na każdy blok ,czy do jednego wora i jedna wielka niesprawiedliwość?[/cytat]
Rozliczenie f. remontowego wg. prawa ustawowego powinno przebiegać że każda nieruchomość posiada własne konto i rozliczenia( wpływy i wydatki). Z tym by utrzymać bajzel nasi zarządcy, ZSM postanowili że nieruchomości będą wielo budynkowe by trudnej było dla członka (właściciela) dotrzeć na co został wydany f. remontowy.
Osiedle Półnoic się zbuntowało i nie powstała jedna nieruchomość 14 blokowa tyko nieruchomości jedno budynkowe i 2 dwu budynkowe . Ale za to zarząd wywłaszczył członków z ziemi okradają członków z ok. 3 ha ziemi. W tym roku kończy się okres spłaty za grunty które Zarząd w aktach notarialny wcale nie ma zamiaru przekazać a forsę za to wziął (w częsci podwójnie).
Mało tego wbrew prawu namówili idiotów (obecni na WZ) do oddania bezpłatnie burmistrzowi ziemi prywatnej członków spółdzielni ( współwłasności).
Walne zgromadzenie ZSM nie miało mocy prawnej do oddania prywatnej współwłasności członków spółdzielni .
Na razie ostrzegam ale gdy rusza roboty ja przystąpię do wskazania nieprawidłowości na etapie miasto -spółdzielnia - członek spółdzielni.
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej - z upoważnienia ministra -
na zapytanie nr 4299
w sprawie rozliczania funduszu remontowego w spółdzielniach mieszkaniowych, na przykładzie Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Tucholi
Szanowna Pani Marszałek! Odpowiadając na zapytanie pana posła Jarosława Katulskiego, nr SPS-024-4299/13, z dnia 9 maja br., w sprawie rozliczania funduszu remontowego w spółdzielniach mieszkaniowych, uprzejmie wyjaśniam, co następuje.
Zgodnie z art. 4 ust. 41 pkt 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116, z późn. zm.), dalej: u.s.m., dodanym do u.s.m. na mocy ustawy z dnia 14 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 125, poz. 873, z późn. zm.), zarząd spółdzielni prowadzi odrębnie dla każdej nieruchomości ewidencję wpływów i wydatków funduszu remontowego zgodnie z art. 6 ust. 3; ewidencja wpływów i wydatków funduszu remontowego na poszczególne nieruchomości powinna uwzględniać wszystkie wpływy i wydatki funduszu remontowego tych nieruchomości.
Wyrażam pogląd, że po wejściu w życie ww. ustawy nowelizującej treść art. 4 ust. 41 pkt 2 u.s.m. pozostaje w ścisłym związku z nowym brzmieniem art. 6 ust. 3 stanowiącym, że: ˝Spółdzielnia tworzy fundusz na remonty zasobów mieszkaniowych. Odpisy na ten fundusz obciążają koszty gospodarki zasobami mieszkaniowymi. Obowiązek świadczenia na fundusz dotyczy członków spółdzielni, właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni oraz osób niebędących członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali˝.
Dodatkowo uprzejmie wyjaśniam, że spółdzielnia ma obowiązek utworzyć co najmniej jeden fundusz remontowy. Niewykluczona jest jednak możliwość prowadzenia dodatkowo odrębnych funduszy remontowych dla poszczególnych nieruchomości, zgodnie z postanowieniami statutu.
Należy więc zgodzić się ze stwierdzeniem, że art. 4 ust. 41 pkt 2 u.s.m. nie stanowi podstawy do odrębnego dla każdej nieruchomości rozliczania wpływów i wydatków funduszu remontowego, a tym samym do ograniczania swobody dysponowania środkami funduszu wyłącznie do wysokości środków zaewidencjonowanych na funduszu remontowym, odnoszących się do danej nieruchomości. Odnosząc się zatem do sytuacji przedstawionej w piśmie pana posła, wyjaśniam, że środki zgromadzone przez spółdzielnię mieszkaniową na funduszu remontowym do wejścia w życie ustawy nowelizującej u.s.m., tj. 31 lipca 2007 r., mogą być wydatkowane na budynki, które dotychczas nie zostały wyremontowane.
Uprzejmie informuję Panią Marszałek, że stanowisko takie wyraził Trybunał Konstytucyjny, który rozpatrywał przepis art. 4 ust. 41 pod względem jego zgodności z ustawą zasadniczą. W wyroku z dnia 15 lipca 2009 r. sygn. akt K 64/07 (Dz. U. Nr 117, poz. 988) TK uznał, że przepis ten nie jest niezgodny z Konstytucją RP. W uzasadnieniu wyroku stwierdzone zostało, że: ˝Przepis ten nie odnosi się bowiem do zasad wydatkowania środków na remonty nieruchomości będących w zasobie spółdzielni mieszkaniowej. Przepis ten dotyczy jedynie sposobu ewidencjonowania, tj. sporządzania wykazu wpływów i wydatków funduszu remontowego. Natomiast zasady finansowania się nie zmieniają, jedynie stosuje się bardziej przejrzysty - odrębnie dla każdej nieruchomości - sposób ewidencjonowania wpływających i wydatkowanych środków˝.
Z treści zapytania można domniemywać, że mieszkańców SM Tuchola interesuje kwestia tzw. bilansu otwarcia, obejmującego wpływy i wydatki funduszu remontowego za lata 2001-2005 w częściach przypadających na poszczególne nieruchomości, który przez omawianą spółdzielnię nie został ustalony.
Należy w związku z tym wyjaśnić, że przepisy ustawy nowelizującej nie nakładały na spółdzielnie takiego obowiązku. Natomiast te spółdzielnie, które z własnej inicjatywy określiły takie bilanse otwarcia, dysponują aktualnie większymi możliwościami racjonalizowania przeprowadzanych remontów i dociepleń w porównaniu ze spółdzielniami, które takich bilansów nie określiły, jak ma to miejsce w Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Tucholi.
Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Piotr Styczeń
Warszawa, dnia 23 maja 2013 r.
Krzylu, jeszcze bardzo ważny jest zapis w statucie.Prawnicy wyjaśniają, że ewidencjonowanie ,to nie to samo co rozliczanie.
Na gruncie znowelizowanej ustawy zrodziły się wątpliwości odnośnie zasad rozliczeń środków gromadzonych dotychczas w ramach jednego funduszu remontowego, w sytuacji gdy zostały one w znacznej części przeznaczone na remont tylko jednego budynku. Odpowiedzi na to pytanie nie daje ani ustawa, ani poproszone o interpretację Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Budownictwa. Wyraziły one stanowisko, że zasadniczo od dnia wejścia w życie nowelizacji każda nieruchomość winna być rozliczana oddzielnie, zastrzegając przy tym, że przynajmniej do końca 2007 r. spółdzielnie mieszkaniowe mogły przeprowadzać remonty swoich budynków na zasadach obowiązujących przez dniem 31 lipca 2007 r., czyli ze środków pochodzących od wszystkich mieszkańców. Podobne zastrzeżenie uczyniono, gdy chodzi o odrębne rozliczanie wpłat pochodzących od mieszkańców każdego z budynków. Powyższe interpretacje nie dają jednak odpowiedzi na pytanie, jak należy obecnie przeprowadzać rozliczenia środków z funduszu remontowego pomiędzy poszczególnymi nieruchomościami. W piśmie Ministerstwa Finansów wskazano jednak, że spółdzielnie mieszkaniowe jako osoby prawne prowadzą księgi rachunkowe oraz sporządzają sprawozdania finansowe na podstawie ustawy o rachunkowości. Ponadto, na podstawie art. 4 ust. 4 pkt 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, spółdzielnie obowiązane są do prowadzenia odrębnej ewidencji i rozliczania przychodów i kosztów. Przy dokonywaniu rozliczeń środków pomiędzy poszczególne nieruchomości wskazane byłoby więc sięgnięcie do tych ksiąg oraz ewidencji. Oba Ministerstwa podkreślają ponadto, że spółdzielnie wcześniej czy później będą musiały usamodzielnić finansowo swoje nieruchomości.
W związku z nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych powstał istotny problem praktyczny, czy pod pojęciem "nieruchomość" należy rozumieć budynek, czy też nieruchomość gruntową, dla której prowadzona jest odrębna księga wieczysta. W opinii przedstawicieli doktryny prawa, sposób rozliczania budynków będzie przebiegał odmiennie w zależności od przysługującego spółdzielni tytułu prawnego do gruntu. Jeżeli spółdzielnia legitymuje się prawem własności gruntu, to wówczas – zgodnie z kodeksem cywilnym – za odrębną nieruchomość uważany będzie grunt, a nie budynki, a więc spółdzielnie będą rozliczać wspólnie budynki stojące na gruncie objętym jedną księgą wieczystą. Natomiast w sytuacji, gdy na rzecz spółdzielni ustanowione zostało prawo użytkowania wieczystego gruntu, to w takiej sytuacji każdy budynek winien być rozliczany osobno, gdyż każdy z nich stanowi odrębną nieruchomość.
Nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych daje mieszkańcom możliwość dostępu do pełnej dokumentacji finansowej oraz do ewidencji przychodów oraz ewidencji kosztów, wpływów i wydatków funduszu remontowego. Prawo wglądu w dokumentację przysługuje każdemu, kto mieszka w spółdzielni i ponosi na jej rzecz opłaty, a dokumenty mają być udostępniane w siedzibie zarządu spółdzielni mieszkaniowej. Spółdzielnie nie będą więc mogły zasłaniać się ochroną danych osobowych czy tajemnicą handlową i odmawiać ujawnienia wyliczenia kosztów mieszkańcom spółdzielni, którzy o to wystąpią.
Ostatnio zmieniony 27-09-2011, 12:
[cite user="Blogerka" date="27.01.2015 13:30"]Na gruncie znowelizowanej ustawy zrodziły się wątpliwości odnośnie zasad rozliczeń środków gromadzonych dotychczas w ramach jednego funduszu remontowego ...............
Ostatnio zmieniony 27-09-2011, 12:[/cite]
Dziękuję za konkretną wiedzę i
Pozdrawiam.
Zwróciłem się do Sądu na piśmie o zwrot zaliczki w wysokości 100 zł , wpłaconej na pokrycie obecności świadków. A sąd mi zwrócił z wpłaconej zaliczki 70 zł bez żadnego pisma wyjaśniającego mimo wyraźnego pisemnego żądania 100 zł .
Dwaj panowie przegrali , proces o dobre imię a ja mam zapłacić za obecność świadków ?.
Laguna 1 i sfinks dobrze wypadliście (?) na walnym zgromadzeniu ZSM zwłaszcza na II części za stołem prezydialnym !!!.