Ktoś tu mendził o nieco wstawionym Stuhrze...\"10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 60 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej — tak brzmiał wyrok, który w grudniu 2021 r. usłyszał Artur Zawisza za potrącenie i doprowadzenie do trwałego kalectwa rowerzystki. Były poseł PiS i były działacz Ruchu Narodowego prowadził samochód bez ważnych uprawnień. Prawo jazdy stracił bowiem w 2016 r. za kierowanie autem pod wpływem alkoholu. Stacja podaje, że Zawisza przyjeżdża do pracy samochodem, który zostawia na parkingu podziemnym. Autor reportażu Bertold Kittel widział i nagrał go także jadącego autostradą. — Są takie sceny, jak on wyprzedza kolumny ciężarówek, które nie wiadomo, co wiozą, i zaczyna czytać sobie w notatniku jakieś rzeczy. Gdyby nie wolne media nie wiedzielibyśmy nie tylko o papieskiej łasce dla pedofilów, ale też o szkaradności ikon POlskiej kato-prawicy, którzy chcieliby POlskę uczynić państwem kościelnym.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
Ktoś tu mendził o nieco wstawionym Stuhrze...\"10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 60 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej — tak brzmiał wyrok, który w grudniu 2021 r. usłyszał Artur Zawisza za potrącenie i doprowadzenie do trwałego kalectwa rowerzystki. Były poseł PiS i były działacz Ruchu Narodowego prowadził samochód bez ważnych uprawnień. Prawo jazdy stracił bowiem w 2016 r. za kierowanie autem pod wpływem alkoholu. Stacja podaje, że Zawisza przyjeżdża do pracy samochodem, który zostawia na parkingu podziemnym. Autor reportażu Bertold Kittel widział i nagrał go także jadącego autostradą. — Są takie sceny, jak on wyprzedza kolumny ciężarówek, które nie wiadomo, co wiozą, i zaczyna czytać sobie w notatniku jakieś rzeczy. Gdyby nie wolne media nie wiedzielibyśmy nie tylko o papieskiej łasce dla pedofilów, ale też o szkaradności ikon POlskiej kato-prawicy, którzy chcieliby POlskę uczynić państwem kościelnym.
Ktoś tu mendził o nieco wstawionym Stuhrze...\"10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 60 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej — tak brzmiał wyrok, który w grudniu 2021 r. usłyszał Artur Zawisza za potrącenie i doprowadzenie do trwałego kalectwa rowerzystki. Były poseł PiS i były działacz Ruchu Narodowego prowadził samochód bez ważnych uprawnień. Prawo jazdy stracił bowiem w 2016 r. za kierowanie autem pod wpływem alkoholu. Stacja podaje, że Zawisza przyjeżdża do pracy samochodem, który zostawia na parkingu podziemnym. Autor reportażu Bertold Kittel widział i nagrał go także jadącego autostradą. — Są takie sceny, jak on wyprzedza kolumny ciężarówek, które nie wiadomo, co wiozą, i zaczyna czytać sobie w notatniku jakieś rzeczy. Gdyby nie wolne media nie wiedzielibyśmy nie tylko o papieskiej łasce dla pedofilów, ale też o szkaradności ikon POlskiej kato-prawicy, którzy chcieliby POlskę uczynić państwem kościelnym.<br Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; background-color: rgb(236, 236, 236);">
Ktoś tu mendził o nieco wstawionym Stuhrze...\"10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 60 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej — tak brzmiał wyrok, który w grudniu 2021 r. usłyszał Artur Zawisza za potrącenie i doprowadzenie do trwałego kalectwa rowerzystki. Były poseł PiS i były działacz Ruchu Narodowego prowadził samochód bez ważnych uprawnień. Prawo jazdy stracił bowiem w 2016 r. za kierowanie autem pod wpływem alkoholu. Stacja podaje, że Zawisza przyjeżdża do pracy samochodem, który zostawia na parkingu podziemnym. Autor reportażu Bertold Kittel widział i nagrał go także jadącego autostradą. — Są takie sceny, jak on wyprzedza kolumny ciężarówek, które nie wiadomo, co wiozą, i zaczyna czytać sobie w notatniku jakieś rzeczy. Gdyby nie wolne media nie wiedzielibyśmy nie tylko o papieskiej łasce dla pedofilów, ale też o szkaradności ikon POlskiej kato-prawicy, którzy chcieliby POlskę uczynić państwem kościelnym.