[cytat]Ja również polecam panią Anię. Gdyby nie ona to mój poród pewnie musiałby się skończyć cesarką. A dzięki jej zaangażowaniu i pomocy urodziłam sama :)[/cytat]
Czasami lepsza jest cesarka, niż na siłę wypychanie poprzez kładzenie się na brzuchu rodzącej, złamany obojczyk u noworodka i ledwo żywa rodząca z przekrwionymi białkami oczu.[:-(]
No bez przesady! Nie rób z tego jakiegoś horroru. Nikt mi się na brzuch nie kładł. Cesarka to ostateczność, przez która nie musiałam przechodzić. Nie ma nic piękniejszego jak n.p. :) A i tak samo jak przedmówczyni P. Bgogusię równieź polecam.
Ja też rodziłas sama i nikt mi na siłe dziecka nie wypychał. Poród siłami natury to piękna sprawa. A położne w naszym szpitalu są ok. Ja przynajmniej na takie trafiłam.
Witam
Proszę o opinie na temat pielęgniarek położnych z Zambrowskiego szpitala, z która panią warto rodzić ?
Proszę o opinie na temat pysiuni, czy z nią warto dyskutować?
Z tą co akurat będzie miała dyżur :) Ciężko raczej wycelować. Mną zajmowała się p. Ania i jestem bardzo zadowolona. Wspaniała kobieta.
Zamierzam wybrać sobie położną, która będzie mi prowadzić poród... Nie chcę położnej z dyżuru. Dzięki za info :)
[cytat]Proszę o opinie na temat pysiuni, czy z nią warto dyskutować?[/cytat] Nikt Ci nie każe ze mną dyskutować
Ja również polecam panią Anię. Gdyby nie ona to mój poród pewnie musiałby się skończyć cesarką. A dzięki jej zaangażowaniu i pomocy urodziłam sama :)
Ja polecam p.Ulę i p. Bogusię bardzo miłe i pomocne nie olewają pacjentek.
[cytat]Ja również polecam panią Anię. Gdyby nie ona to mój poród pewnie musiałby się skończyć cesarką. A dzięki jej zaangażowaniu i pomocy urodziłam sama :)[/cytat]
Czasami lepsza jest cesarka, niż na siłę wypychanie poprzez kładzenie się na brzuchu rodzącej, złamany obojczyk u noworodka i ledwo żywa rodząca z przekrwionymi białkami oczu.[:-(]
No bez przesady! Nie rób z tego jakiegoś horroru. Nikt mi się na brzuch nie kładł. Cesarka to ostateczność, przez która nie musiałam przechodzić. Nie ma nic piękniejszego jak n.p. :) A i tak samo jak przedmówczyni P. Bgogusię równieź polecam.
Szczęściara[:-)]
Ja też rodziłas sama i nikt mi na siłe dziecka nie wypychał. Poród siłami natury to piękna sprawa. A położne w naszym szpitalu są ok. Ja przynajmniej na takie trafiłam.
Ja polecam Panią Ulę, rodziłam w lutym, i serdecznie polecam tą położną bo opiekę miałam naprawdę super.
Pani Ula pełen profesjonalizm , Pani Mela i Pani Bogusia wzbudzają zaufanie
Ogólnie pobyt na oddziale wspominam bardzo dobrze ale co do Pani Meli nie koniecznie...