Jak się bawić i tańczyć aby się nie zarażać było pokazane na pewnych urodzinach w Toruniu, ale widocznie bywalcy Krupówek mają w dupie ten instruktaż. A szkoda, policja zamiast interweniować mogłaby przyłączyć się do boskich pląsów.<br 0px; padding: 0px;">Oczywista oczywistość, że musi być powód do dalszego utrzymywania zamknięcia biznesów, a tym samym możliwość doprowadzenia do upadku jeszcze większej ich ilości. Przecież Kaczyńskiemu o to właśnie chodzi, żeby jak najwięcej firm splajtowało i było do wykupienia przez pisowców i kościelnych pracowników za bezcen. Gdyby wprowadził nacjonalizację własności i biznesów jedną ustawą, jak Bierut dekretem, podniósłby się wrzask o zamachu na własność prywatną. A tak wyjdzie na to samo, ale po cichu i pod pretekstem „pomocy państwa dla prywatnego biznesu”.
Posłanka PIS nie kryje swej pogardy dla Rodaków. Twierdzi, że Polacy w Zakopanem to slstado małpiszonów w bananowym gaju. Choć jedna szczerze o suwerenie.
relacje z Krupówek potwierdzają tę tezę lekarze są przerażeni podobnie jak publicyści, a jak nazwać inaczej kretyna który upija się na umór i leżakuje na śniegu, szczęście dla nich że nie rządzi POKOmuna czy inne lewactwo
Jak się bawić i tańczyć aby się nie zarażać było pokazane na pewnych urodzinach w Toruniu, ale widocznie bywalcy Krupówek mają w dupie ten instruktaż. A szkoda, policja zamiast interweniować mogłaby przyłączyć się do boskich pląsów.<br 0px; padding: 0px;">Oczywista oczywistość, że musi być powód do dalszego utrzymywania zamknięcia biznesów, a tym samym możliwość doprowadzenia do upadku jeszcze większej ich ilości. Przecież Kaczyńskiemu o to właśnie chodzi, żeby jak najwięcej firm splajtowało i było do wykupienia przez pisowców i kościelnych pracowników za bezcen. Gdyby wprowadził nacjonalizację własności i biznesów jedną ustawą, jak Bierut dekretem, podniósłby się wrzask o zamachu na własność prywatną. A tak wyjdzie na to samo, ale po cichu i pod pretekstem „pomocy państwa dla prywatnego biznesu”.
Posłanka PIS nie kryje swej pogardy dla Rodaków. Twierdzi, że Polacy w Zakopanem to slstado małpiszonów w bananowym gaju. Choć jedna szczerze o suwerenie.
relacje z Krupówek potwierdzają tę tezę lekarze są przerażeni podobnie jak publicyści, a jak nazwać inaczej kretyna który upija się na umór i leżakuje na śniegu, szczęście dla nich że nie rządzi POKOmuna czy inne lewactwo
Masz rację. Z tego szczęścia, że rządzi pisdzielstwo, wzięli i się upili.