Będąc na basenie z dzieckiem w pakiecie dwugodzinnym musiałem dopłacić z powodu przekroczenia czasu przebywania na pływalni mimo iż zmieściłem się w czasie a nawet wyszedłem 8 min wcześniej ale pani kasjerka się upierała.Nie chciałem robić scen,chociaż się należało ale nie zgadzam się tego typu praktykami.Wszystkie zegarki na pływalni źle chodzą,każdy inaczej.Czas naliczany powinien być dopiero przy wejściu przy drzwiach obok pryszniców i tam też zatrzymywany,czyli czas na przebranie i wysuszenie się nie powinien być liczony jak to ma miejsce np.w Ostrołęce.Przydałyby się z tym zmiany aby np.dzieci w zimie mogły się dobrze wysuszyć i spokojnie przebrać.
..... i przez to ludzie nie posyłają dzieci swoje na basen zimą.Będąc na pływalni w Ostrołęce to dopiero się z niej wychodziło aż się człowiek dobrze wytarł i wysuszył przy suszarce a czas w szatni nie był wliczony do czasu na basenie.Powinno się płacić tylko za czas w basenie a nie w przebieralni.Powinno się to chyba zmienić aby i tego roku nie było pustek na basenie w zimie a miasto dokładało duże pieniądze do pustej pływalni.
Miałem podobną sytuację kilka lat temu. Tyle, że wykupiliśmy sobie rodzinny bez limitu i siedzieliśmy kilka ładnych godzin. Przy wyjściu pani kasjerka nam mówi, że trzeba dopłacić (dokładnie nie pamiętam, ok. 50zł). My nie wiemy o co chodzi i mówimy, że braliśmy bez limitu, a ona wbiła nam 2-u godzinny. Kłóciliśmy się dobre 15 minut i płacić nie musieliśmy, ale na początku nie chciała nas puścić.
Byłam w weekend na basenie z rodziną. Przy kasie byliśmy o godz 15.52, czyli łapaliśmy się na opłatę 45zł. W kolejce przed nami stał klient, a pani kasjerka chcąc chyba wymusić na nas wniesienie wyższej opłaty, czyli 55zł wdała się z owym klientem w dyskusję. Zwróciłam jej uwagę jednakże bezdyskusyjnie musiałam zapłacić tak jakbym wchodziła po 16. Pozdrawiam panią kasjerkę [:-~]
najlepiej to kasę postawić na basenie :) bedziemy przechodzić,przebierać sie , potem brac ciepły prysznic i mydło gratis tak samo jak i WC :) dopiero juz przy progu wejscia do basenu będa nam wliczać opłaty za pobyt dla mnie to troszke skąplikowane ale jednym dobrym wariantem byłoby gdyby zaraz przy kasie jak jesteś np o 16 tej i wybierasz godzine to powinni np od 16.15 wliczyć by te 15 minut przeznaczyć na przebranie sie przed wejsciem jak i po wyjsciu oraz suszenie włosów
jakoś w Ostrołęce to działa a na przebranie i wysuszenie nawet godzinę można przeznaczyć.Tam się wychodzi gdy sami już już uznamy.Wszystko można dopracować i poprawić.Jeśli to się nie zmieni to w zimie będą pustki na basenie.
Proszę czytajcie uważnie cenniki bo tu nic nie zależy od kasierki tylko od systemu komputerowego :)
Ogólnie bardzo chętnie przychodzę na basen nie narzekam jest dobrze, basen spełnia swoją funkcję, jest ładnie i czysto obsługa super trak trzymać.
Raz miałem zabawną sytuację 2 dni po otwarciu basenu kasierka zamiast godzinę wejścia na basen wbiła mi datę po 1 godzinie pobytu na basenie musiałem dopłacić za 3 godziny, ale to jednostkowy przypadek.
Warto dochodzić racji jakby co jest jeszcze kierownik,
punkt 1.kierownik zawsze ma rację
punkt 2.jeśli kierownik nie ma racji patrz punkt 1 [|-()]
Basen jest fajny ale ten naliczany czas na basenie trzeba zmienić.Wszystkie zegarki na pływalni też proszę ustawić jednakowo.Ludzie jeszcze w lecie przeboleją jak niedokładnie się wysuszą ale w zimie ten numer nie przejdzie a szczególnie u dzieci.Nikt nie będzie ryzykował utraty zdrowia.Czas pokaże czy coś się zmieniło na lepsze ale znając życie i ludzi za to odpowiedzialnych jak zwykle oleją problem.[:-(r]
Może i w Ostrołęce jest godzina (szczerze wątpię) ale może popatrz na ich cennik tam najtańszy bilet ulgowy to 8 zł a rodzinno 22 zł [B]dla 3 osób a nie jak u nas dla 5.[/B][I][/I]
........ale tam już mazowieckie,wpływy warszawskie się tam odczuwa,nawet zarobki są lepsze.Tam ich byłoby stać dać 20zł za godzinę.Nie chodzi o cenę biletów ale o to aby można byłoby w spokoju się wytrzeć i wysuszyć,szczególnie w zimie to jest ważne.Nikt o zdrowych zmysłach nie wyśle na basen wiedząc że ich dziecko może się źle wysuszyć w szatni a za tym idzie wizyta u lekarza i duży rachunek w aptece.Czas więc pomyśleć o zmianach aby zwiększyć zainteresowanie basenem lub olać sprawę i aby była cisza w zimie na basenie[:-(r]
[cytat]drogi/a panie/pani,można wziąc ze soba suszarke,i wysuszyć sie za kasą,gniazdka są do dyspozycji klienta.[/cytat]
Oczywiście można wziąć suszarkę i to bardzo dobre aby mokre dzieci włączały urządzenia elektryczne do gniazdek. Ciekawe ile tych gniazdek będzie wolnych gdy cała klasa 25 lub 30 dzieci wyjdzie się suszyć na korytarz????
Aby było jak w cywilizowanych województwach...kilkanaście kilometrów od nas ... zapomnijcie.
Proste liczenie minuty które płyną jak za pływanie to czysty dochód. Kto dobrowolnie zechce pozbawić się 10 do 15% rocznego dochodu.
Aby było uczciwie i nie liczono w czas pływania przebierania i suszenia proponuje także aby goli użytkownicy przebierali się i wycierali za kasą przed windą i koło kawiarni - paranoja!
.......ale czas na przebieranie się i na suszenie jest liczony jak czas w basenie,czyli coś tu nie tak.Dzieci chcąc jak najlepiej wykorzystać czas na basenie wychodzą z niego z mokrymi głowami,źle wysuszeni.Czas aby zostało to zmienione:czas w basenie to jedna sprawa a czas na przebieralni i suszenie się to inna.Technicznie też to można rozwiązać ale trzeba chcieć a nie naciągać ludzi i udawać jakby nic się jak zwykle nie stało.Miejmy na względzie zdrowie szczególnie dzieci albo w zimę będzie można zamknąć wcale basen a pracowników na okres zimowy zwolnić.Nie ma sensu utrzymywać pustego basenu w zimie tylko z tego powodu iż nie dba się świadomie o klienta.Chyba wychodzą z tego założenia czy klient jest ,czy go nie ma to pensja się należy.Czas na radykalne zmiany na basenie aby poprawić i usprawnić pewne sprawy na basenie.Jak się polepszy to i więcej osób przyjdzie nawet i w zimie(czyli w martwym okresie dla pływalni).[:-(r][/:-[][zly]
zima to nie martwy okres dla basenu chyba pan/pani rzadko chodzi na basen, a na forum uważa się za alfę i omegę i wszystko by pozmieniał bo jest źle na basenie za drogo obsługa bez.... woda brudna i jeszcze parę innych sprawa prawda jest tak że nasz basen jest jednym z lepszych w woj. a my go nie doceniamy tylko czepiamy się o głupoty bo Ostrołęce jest inaczej ale tam ludzie piszą że jest za drogo i jak tu ludziom dogodzić zawsze się znajdzie ktoś co by wszystko pozmieniał
...........nie wszystko tylko naliczanie czasu za pobyt na basenie.Basen ma się sam utrzymywać a nie miasto ma za niego płacić więc o klientów trzeba dbać a były zyski a nie ciągle straty.Nie rentowne firmy się zamyka.Trzeba słuchać klientów i poprawiać błędy.DOBREJ FIRMY NIE TRZEBA REKLAMOWAĆ,klienci sami to zrobią.[;-P]
nie chodzi o reklamowanie basenu bo to nie jest moim zadaniem ale informuję o błędach które są kłopotliwe dla klientów basenu.Jak poprawią błędy to może zasłużą na pozytywna reklamę a jak oleją sprawę to............[x-p]
a jak przeszkadza dopłata,bo tylko o to ...ccc... chodzi to proponuje bilet bez limitu,to wtedy na pewno zdąży się pan/pani wysuszyć i nie będzie problemu,który pan/pani stworzył/a.
A kto powiedział, ze opłata jest naliczana za pobyt na basenie. Trochę więcej logicznego myślenia. Czy woda aby wziąć prysznic po wyjściu z basenu i prąd do wysuszenia jest w cenniku jako dodatek gratis.
Ek,
idąc Twoim tokiem myślenia, to opłata powinna być pobierana już przy bramach wejściowych/ wjazdowych.
Gratis przecież nie jest też utrzymywanie parkingu (nie tylko zimą) i terenu wokół, oświetlenie na basenie czy zasilanie napędu windy.
[cite user="mała_mi" date="13.08.2012 23:12"]Ek,
idąc Twoim tokiem myślenia, to opłata powinna być pobierana już przy bramach wejściowych/ wjazdowych.
Gratis przecież nie jest też utrzymywanie parkingu (nie tylko zimą) i terenu wokół, oświetlenie na basenie czy zasilanie napędu windy.[/cite]
rzeczywiście jesteś mała... i masz całkiem mały rozumek
ale pomyśl, mimo wszystko: otwierasz zakład np. fryzjerski, to co wliczysz w koszty usług? nie tylko ceny kosmetyków, ale też zużycie prądu, wody, ogrzewania i swój wysiłek, do tego - podatek, ZUS i pewnie coś jeszcze, o czym nie wiem (nie prowadzę takiej działalności);
basen jest miejski czyli nasz, mieszkańców Zambrowa, a nie burmistrza czy kierownika pływalni, i to my wszyscy łożymy na jego utrzymanie, i bardzo dobrze, że jest - dla zdrowia dzieci, a to jest najważniejsze; zdrowie jest bezcenne - lepiej płacić za pobyt na basenie niż za leczenie czy zabiegi różnego rodzaju
nie narzekajcie, kto może, niech chodzi - resztę dołoży miasto, i jedni będą mieli pracę, a inni przyjemność z pływania
..........miasto dołoży i to dużo a pływalnia nic nie robi aby więcej ludzi przychodziło.Płacz i płać i rób tak jak oni chcą albo nie przychodzić.Jeśli basen jest dla mieszkańców więc dobrze czasem wysłuchać i wprowadzić w życie poprawki.Nie wyślą rodzice dzieci w zimę na basen wiedząc że źle i szybko się wytrą i może to się skończyć wizytą u lekarza i niezłym rachunkiem za leki.Na pewno w zimę będą pustki,może przydałoby się to zmienić ???[/:-[]
Brawo baks!
Kolejny raz pokazałaś "klasę" na tym forum.
Osobiście uważam, że odpowiadanie na Twe posty to naruszenie 19 pkt. Netykiety zamieszczonej w regulaminie tego forum. Robię to jednak, by podziękować za uświadomienie mnie, jakie czynniki wpływają na koszt prowadzenia działalności gosp. :). Teraz tylko z innego wątku muszę dowiedzieć sie, ile osób niepełnosprawnych zatrudnić i sukces firmy "murowany" :).
Tego, że nie zrozumiałaś, czego tyczyła wypowiedź (a może tematu?) nawet nie komentuję.
Nie istnieje tu opcja "ignoruj użytkownika" (a szkoda), więc podobnie , jak inne osoby zakończę z Tobą dyskusję.
a co powiecie na taką sytuacje:
wpadam na basen biore prysznic i się gole wychodze i płace za 1 godz. nie wychodze nawet na hale basenowa, czemu?
remontuje na delegacji łazienke i nie mam gdzie sie odświerzyc są kamery w szatniach i wszyscy widzą co robie i nikt nie na pretensji bo zapłaciłem. pływalnia nie traci ja jestem zadowolony. musi być kasa w tym miejscu bo w szatniach rozwineło by sie życie towarzyskie.
[cite user="kubalka" date="15.08.2012 21:54"]a co powiecie na taką sytuacje:
wpadam na basen biore prysznic i się gole wychodze i płace za 1 godz. nie wychodze nawet na hale basenowa, czemu?
remontuje na delegacji łazienke i nie mam gdzie sie odświerzyc są kamery w szatniach i wszyscy widzą co robie i nikt nie na pretensji bo zapłaciłem. pływalnia nie traci ja jestem zadowolony. musi być kasa w tym miejscu bo w szatniach rozwineło by sie życie towarzyskie.[/cite]
[cytat] [/cytat]
Wprowadzenie twojego pomysłu równa się zmniejszeniem wpływów; ludzi nie przybędzie tylko dlatego, że czas do naliczenia opłaty się lekko zmniejszy. Różnica we wpływach (strata) będzie musiała być pokryta z budżetu miasta. A dlaczego nie z budżetu innych gmin albo dofinansowania np Min. sportu czy totalizatora? Tyle pary idzie w gwizdek (pieniędzy w błoto np. IO2012), że może nawet starczyłoby na darmowe bilety albo za przysłowiową złotówkę.
Moim zdaniem majstrowanie przy tak funkcjonującym systemie opłat nic nie zmieni, poza spadkiem wpływów. Raczej poszerzałbym ofertę zapewniającą stałe wpływy (karnety zbiorowe etc) oraz bonusy za korzystanie w dniach i godzinach, w których jest najmniejsze zainteresowanie.
Chyba wszyscy rozumiemy, że rozwój kultury fizycznej (zdrowia) procentuje. Tylko dlaczego Pani Minister tego nie chce zrozumieć (zmienią system??? z nijakiego na nijaki chyba)? Taki "Orlik" na basenie - dlaczego nie - to jest wykonalne. Wystarczy, co już chyba prawie się stało, żeby przynajmniej jeden basen był w powiecie. Zaraz ktoś powie pomoc publiczna - przecież baseny komercyjne (aquaparki) funkcjonują bez wsparcia. A kto jeździ do Białegostoku, żeby popływać. Oddziaływanie jest w granicah powiatu - moim zdaniem. I to tu trzeba szukać rozwiązań (czytaj pieniędzy), a nie gdzie mierzyć czas.
Dzięki dla wytrwałych, że doczekali końca mojej wypwiedzi.
"aby coś otrzymać trzeba i dać"
wpływy nie zmaleją a wręcz przeciwnie wzrosną.Sporo rodziców puści nawet i w zimę swoje pociech na basen wiedząc że gdy będą dobrze wysuszone i spokoje i bez żadnej presji się ubiorą na spokojnie.Klienci za basenie muszą być przez cały rok a nie tylko w latem w sezonie.Chyba już koniec tego aby miasto dokładało do basenu i aby wreszcie basen przynosił zyski a nie straty.Czas aby na basenie nastąpiły zmiany na lepsze nawet jeśli trzeba zmianą pracowników na innych.Siedzą ci sami i zero inicjatywy na polepszenie warunków na lepsze bo jak na razie są coraz gorsze.[zly]
[cite user="ccc" date="18.08.2012 12:56"]"aby coś otrzymać trzeba i dać"
wpływy nie zmaleją a wręcz przeciwnie wzrosną.Sporo rodziców puści nawet i w zimę swoje pociech na basen wiedząc że gdy będą dobrze wysuszone i spokoje i bez żadnej presji się ubiorą na spokojnie.Klienci za basenie muszą być przez cały rok a nie tylko w latem w sezonie.Chyba już koniec tego aby miasto dokładało do basenu i aby wreszcie basen przynosił zyski a nie straty.Czas aby na basenie nastąpiły zmiany na lepsze nawet jeśli trzeba zmianą pracowników na innych.Siedzą ci sami i zero inicjatywy na polepszenie warunków na lepsze bo jak na razie są coraz gorsze.[zly][/cite]
Można czarować rzeczywistość, ale w "biznesie" bo prowadzenie basenu takim jest, nie ma czegoś z niczego. Czcze obietnice i czary mary nie działają. Pomysł trzeba mieć, ale taki który sie sprawdzi i osiagnie cel, a nie namiesza, by zobaczyć co będzie.
............wystarczy tylko zrobić tak aby czas przebywania na basenie nie był wliczany razem z czasem poświęconym na przebieranie i suszenie się i wtedy frekwencja od razu wzrośnie bo dzieci będą miały szansę dobrze się wysuszyć i na spokojnie przebrać i jeszcze jakby wprowadzili miesięczne karnety w cenie np.50zł dla dzieci to komplet będą mieli non stop a i reklama basenu będzie zbyteczna.
[cite user="ccc" date="18.08.2012 12:56"]"aby coś otrzymać trzeba i dać"
wpływy nie zmaleją a wręcz przeciwnie wzrosną.Sporo rodziców puści nawet i w zimę swoje pociech na basen wiedząc że gdy będą dobrze wysuszone i spokoje i bez żadnej presji się ubiorą na spokojnie.Klienci za basenie muszą być przez cały rok a nie tylko w latem w sezonie.Chyba już koniec tego aby miasto dokładało do basenu i aby wreszcie basen przynosił zyski a nie straty.Czas aby na basenie nastąpiły zmiany na lepsze nawet jeśli trzeba zmianą pracowników na innych.Siedzą ci sami i zero inicjatywy na polepszenie warunków na lepsze bo jak na razie są coraz gorsze.[zly][/cite]fakt ten cały kierownik to robi tam tylko za straszaka pracowników
Jestem częstym gościem na różnych basenach (Olsztyn, Ostróda, Mikołajki, Zambrów itd) bo moja 5 letnia córka uwielbia pływać i rzeczywiście mam porównanie z basenem zambrowskim.
Na basenie widać cały czas te same buźki ( stali klienci w ilości może 30 osób)
Basen poza wodą nie proponuje żadnych ciekawych programów, które by zachęciły nowych klientów do korzystania. Chyba kierownictwo wychodzi z założenia " o staniu i leżeniu " :)
Oto kilka ciekawych propozycji, które funkcjonują na innych basenach i mogły by funkcjonować i tutaj .........
Obecnie w Olsztynie od pn-pt do godz 14 kupując jedną godzinę drugą masz gratis tak więc idąc z córką dwie godziny kosztują 23zł ( idzie się nabawić, napływać i starczy jeszcze na swobodę w szatni )
Brakuje mi programów zachęcających młodych rodziców do przyjścia ze swoimi małymi, średnimi, pociechami na mały basen. W Olsztynie organizowanie są co weekend szkółki pływania dla najmłodszych ( od 6m-ca) tzw "bąbelki pływają" .Maluch pod okiem instruktora wraz z rodzicami oswaja się z wodą, wykonują różnie ćwiczenia ogólnorozwojowe itd..... obłożenie 100% . Dla nieco starszych dzieci ...... od 3 do 6 roku życia nauka pływania w formie zabaw pod okiem instruktora....... itd.......
Brakuje mi na małym basenie piłek, makaronów, materacy, bramek, siatek do gry i innych fajnych a nie drogich przedmiotów które zachęcały by do zabawy i przychodzenia z najmłodszymi ...........
i tak można wymyślać i zachęcać..........a frekwencja się poprawi zdecydowanie :), a jeżeli miasto nie potrafi sobie z tym poradzić......... to służę pomocą
a ja proponuję pośredni pomysł - żeby czas był liczony od momentu wejścia do szatni i kończył się przy wyjściu z niej; wtedy można będzie wysuszyć głowę na spokojnie, szczególnie kobiety/dziewczynki z długimi włosami, a taki pan co się goli w szatni nie będzie robił tego gratis :)
a kierownictwo basenu nie zamierza wprowadzać zmian na lepsze dla klientów.Im jest i tak dobrze i nie ważne czy klientów przyjdzie mniej czy więcej ważne że zarobki i premie są ok.Jak nic się nie zmieni w okresie jesienno-zimowym to basen do lata mogą zamknąć na cztery spusty.[:-(r]
Będąc na basenie z dzieckiem w pakiecie dwugodzinnym musiałem dopłacić z powodu przekroczenia czasu przebywania na pływalni mimo iż zmieściłem się w czasie a nawet wyszedłem 8 min wcześniej ale pani kasjerka się upierała.Nie chciałem robić scen,chociaż się należało ale nie zgadzam się tego typu praktykami.Wszystkie zegarki na pływalni źle chodzą,każdy inaczej.Czas naliczany powinien być dopiero przy wejściu przy drzwiach obok pryszniców i tam też zatrzymywany,czyli czas na przebranie i wysuszenie się nie powinien być liczony jak to ma miejsce np.w Ostrołęce.Przydałyby się z tym zmiany aby np.dzieci w zimie mogły się dobrze wysuszyć i spokojnie przebrać.
10000 % racji [:-)]
Zgadzam się w 100%.
Prawda popieram na 1000%
Też uważam, że przygotowanie do wyjścia na salę basenową nie powinno być wliczone w czas płatny.
..... i przez to ludzie nie posyłają dzieci swoje na basen zimą.Będąc na pływalni w Ostrołęce to dopiero się z niej wychodziło aż się człowiek dobrze wytarł i wysuszył przy suszarce a czas w szatni nie był wliczony do czasu na basenie.Powinno się płacić tylko za czas w basenie a nie w przebieralni.Powinno się to chyba zmienić aby i tego roku nie było pustek na basenie w zimie a miasto dokładało duże pieniądze do pustej pływalni.
Miałem podobną sytuację kilka lat temu. Tyle, że wykupiliśmy sobie rodzinny bez limitu i siedzieliśmy kilka ładnych godzin. Przy wyjściu pani kasjerka nam mówi, że trzeba dopłacić (dokładnie nie pamiętam, ok. 50zł). My nie wiemy o co chodzi i mówimy, że braliśmy bez limitu, a ona wbiła nam 2-u godzinny. Kłóciliśmy się dobre 15 minut i płacić nie musieliśmy, ale na początku nie chciała nas puścić.
Byłam w weekend na basenie z rodziną. Przy kasie byliśmy o godz 15.52, czyli łapaliśmy się na opłatę 45zł. W kolejce przed nami stał klient, a pani kasjerka chcąc chyba wymusić na nas wniesienie wyższej opłaty, czyli 55zł wdała się z owym klientem w dyskusję. Zwróciłam jej uwagę jednakże bezdyskusyjnie musiałam zapłacić tak jakbym wchodziła po 16. Pozdrawiam panią kasjerkę [:-~]
najlepiej to kasę postawić na basenie :) bedziemy przechodzić,przebierać sie , potem brac ciepły prysznic i mydło gratis tak samo jak i WC :) dopiero juz przy progu wejscia do basenu będa nam wliczać opłaty za pobyt dla mnie to troszke skąplikowane ale jednym dobrym wariantem byłoby gdyby zaraz przy kasie jak jesteś np o 16 tej i wybierasz godzine to powinni np od 16.15 wliczyć by te 15 minut przeznaczyć na przebranie sie przed wejsciem jak i po wyjsciu oraz suszenie włosów
jakoś w Ostrołęce to działa a na przebranie i wysuszenie nawet godzinę można przeznaczyć.Tam się wychodzi gdy sami już już uznamy.Wszystko można dopracować i poprawić.Jeśli to się nie zmieni to w zimie będą pustki na basenie.
Proszę czytajcie uważnie cenniki bo tu nic nie zależy od kasierki tylko od systemu komputerowego :)
Ogólnie bardzo chętnie przychodzę na basen nie narzekam jest dobrze, basen spełnia swoją funkcję, jest ładnie i czysto obsługa super trak trzymać.
Raz miałem zabawną sytuację 2 dni po otwarciu basenu kasierka zamiast godzinę wejścia na basen wbiła mi datę po 1 godzinie pobytu na basenie musiałem dopłacić za 3 godziny, ale to jednostkowy przypadek.
Warto dochodzić racji jakby co jest jeszcze kierownik,
Pozdrawiam
punkt 1.kierownik zawsze ma rację
punkt 2.jeśli kierownik nie ma racji patrz punkt 1 [|-()]
Basen jest fajny ale ten naliczany czas na basenie trzeba zmienić.Wszystkie zegarki na pływalni też proszę ustawić jednakowo.Ludzie jeszcze w lecie przeboleją jak niedokładnie się wysuszą ale w zimie ten numer nie przejdzie a szczególnie u dzieci.Nikt nie będzie ryzykował utraty zdrowia.Czas pokaże czy coś się zmieniło na lepsze ale znając życie i ludzi za to odpowiedzialnych jak zwykle oleją problem.[:-(r]
Może i w Ostrołęce jest godzina (szczerze wątpię) ale może popatrz na ich cennik tam najtańszy bilet ulgowy to 8 zł a rodzinno 22 zł [B]dla 3 osób a nie jak u nas dla 5.[/B][I][/I]
........ale tam już mazowieckie,wpływy warszawskie się tam odczuwa,nawet zarobki są lepsze.Tam ich byłoby stać dać 20zł za godzinę.Nie chodzi o cenę biletów ale o to aby można byłoby w spokoju się wytrzeć i wysuszyć,szczególnie w zimie to jest ważne.Nikt o zdrowych zmysłach nie wyśle na basen wiedząc że ich dziecko może się źle wysuszyć w szatni a za tym idzie wizyta u lekarza i duży rachunek w aptece.Czas więc pomyśleć o zmianach aby zwiększyć zainteresowanie basenem lub olać sprawę i aby była cisza w zimie na basenie[:-(r]
drogi/a panie/pani,można wziąc ze soba suszarke,i wysuszyć sie za kasą,gniazdka są do dyspozycji klienta.
[cytat]drogi/a panie/pani,można wziąc ze soba suszarke,i wysuszyć sie za kasą,gniazdka są do dyspozycji klienta.[/cytat]
[cytat]drogi/a panie/pani,można wziąc ze soba suszarke,i wysuszyć sie za kasą,gniazdka są do dyspozycji klienta.[/cytat]
Oczywiście można wziąć suszarkę i to bardzo dobre aby mokre dzieci włączały urządzenia elektryczne do gniazdek. Ciekawe ile tych gniazdek będzie wolnych gdy cała klasa 25 lub 30 dzieci wyjdzie się suszyć na korytarz????
Aby było jak w cywilizowanych województwach...kilkanaście kilometrów od nas ... zapomnijcie.
Proste liczenie minuty które płyną jak za pływanie to czysty dochód. Kto dobrowolnie zechce pozbawić się 10 do 15% rocznego dochodu.
Aby było uczciwie i nie liczono w czas pływania przebierania i suszenia proponuje także aby goli użytkownicy przebierali się i wycierali za kasą przed windą i koło kawiarni - paranoja!
chodzi o suszenie włosów,a nie przebieranie poza kasą,a wydaje mi się ze jak wchodzi klasa 30osób,to wchodzą za darmo.
.......ale czas na przebieranie się i na suszenie jest liczony jak czas w basenie,czyli coś tu nie tak.Dzieci chcąc jak najlepiej wykorzystać czas na basenie wychodzą z niego z mokrymi głowami,źle wysuszeni.Czas aby zostało to zmienione:czas w basenie to jedna sprawa a czas na przebieralni i suszenie się to inna.Technicznie też to można rozwiązać ale trzeba chcieć a nie naciągać ludzi i udawać jakby nic się jak zwykle nie stało.Miejmy na względzie zdrowie szczególnie dzieci albo w zimę będzie można zamknąć wcale basen a pracowników na okres zimowy zwolnić.Nie ma sensu utrzymywać pustego basenu w zimie tylko z tego powodu iż nie dba się świadomie o klienta.Chyba wychodzą z tego założenia czy klient jest ,czy go nie ma to pensja się należy.Czas na radykalne zmiany na basenie aby poprawić i usprawnić pewne sprawy na basenie.Jak się polepszy to i więcej osób przyjdzie nawet i w zimie(czyli w martwym okresie dla pływalni).[:-(r][/:-[][zly]
zima to nie martwy okres dla basenu chyba pan/pani rzadko chodzi na basen, a na forum uważa się za alfę i omegę i wszystko by pozmieniał bo jest źle na basenie za drogo obsługa bez.... woda brudna i jeszcze parę innych sprawa prawda jest tak że nasz basen jest jednym z lepszych w woj. a my go nie doceniamy tylko czepiamy się o głupoty bo Ostrołęce jest inaczej ale tam ludzie piszą że jest za drogo i jak tu ludziom dogodzić zawsze się znajdzie ktoś co by wszystko pozmieniał
...........nie wszystko tylko naliczanie czasu za pobyt na basenie.Basen ma się sam utrzymywać a nie miasto ma za niego płacić więc o klientów trzeba dbać a były zyski a nie ciągle straty.Nie rentowne firmy się zamyka.Trzeba słuchać klientów i poprawiać błędy.DOBREJ FIRMY NIE TRZEBA REKLAMOWAĆ,klienci sami to zrobią.[;-P]
nie znam basenów które zarabiają na siebie proszę wskazać chyba że aqua parki, pan/pani reklamuje nasz basen nie ma co
nie chodzi o reklamowanie basenu bo to nie jest moim zadaniem ale informuję o błędach które są kłopotliwe dla klientów basenu.Jak poprawią błędy to może zasłużą na pozytywna reklamę a jak oleją sprawę to............[x-p]
basen ma pozytywną reklamę bo sam mówi za siebie,jest na basenie czysto, miła obsługa,nie to co w Ostrołęce.
a jak przeszkadza dopłata,bo tylko o to ...ccc... chodzi to proponuje bilet bez limitu,to wtedy na pewno zdąży się pan/pani wysuszyć i nie będzie problemu,który pan/pani stworzył/a.
chodzi tylko o naliczanie czasu w szatni jako czasu spędzonego w basenie[:-(r]
....ten pajac wszędzie nos wtyka a mieszka w Warszawie
A kto powiedział, ze opłata jest naliczana za pobyt na basenie. Trochę więcej logicznego myślenia. Czy woda aby wziąć prysznic po wyjściu z basenu i prąd do wysuszenia jest w cenniku jako dodatek gratis.
Ek,
idąc Twoim tokiem myślenia, to opłata powinna być pobierana już przy bramach wejściowych/ wjazdowych.
Gratis przecież nie jest też utrzymywanie parkingu (nie tylko zimą) i terenu wokół, oświetlenie na basenie czy zasilanie napędu windy.
najlepiej to wez ze soba pranie to wyjdziesz na tym najlepiej
a więc nadchodzą chłodne dni i rzeczywistość i portfele klientów skorygują frekwencję na basecie teraz a na pewno w zimie [black]
[cite user="mała_mi" date="13.08.2012 23:12"]Ek,
idąc Twoim tokiem myślenia, to opłata powinna być pobierana już przy bramach wejściowych/ wjazdowych.
Gratis przecież nie jest też utrzymywanie parkingu (nie tylko zimą) i terenu wokół, oświetlenie na basenie czy zasilanie napędu windy.[/cite]
rzeczywiście jesteś mała... i masz całkiem mały rozumek
ale pomyśl, mimo wszystko: otwierasz zakład np. fryzjerski, to co wliczysz w koszty usług? nie tylko ceny kosmetyków, ale też zużycie prądu, wody, ogrzewania i swój wysiłek, do tego - podatek, ZUS i pewnie coś jeszcze, o czym nie wiem (nie prowadzę takiej działalności);
basen jest miejski czyli nasz, mieszkańców Zambrowa, a nie burmistrza czy kierownika pływalni, i to my wszyscy łożymy na jego utrzymanie, i bardzo dobrze, że jest - dla zdrowia dzieci, a to jest najważniejsze; zdrowie jest bezcenne - lepiej płacić za pobyt na basenie niż za leczenie czy zabiegi różnego rodzaju
nie narzekajcie, kto może, niech chodzi - resztę dołoży miasto, i jedni będą mieli pracę, a inni przyjemność z pływania
..........miasto dołoży i to dużo a pływalnia nic nie robi aby więcej ludzi przychodziło.Płacz i płać i rób tak jak oni chcą albo nie przychodzić.Jeśli basen jest dla mieszkańców więc dobrze czasem wysłuchać i wprowadzić w życie poprawki.Nie wyślą rodzice dzieci w zimę na basen wiedząc że źle i szybko się wytrą i może to się skończyć wizytą u lekarza i niezłym rachunkiem za leki.Na pewno w zimę będą pustki,może przydałoby się to zmienić ???[/:-[]
Brawo baks!
Kolejny raz pokazałaś "klasę" na tym forum.
Osobiście uważam, że odpowiadanie na Twe posty to naruszenie 19 pkt. Netykiety zamieszczonej w regulaminie tego forum. Robię to jednak, by podziękować za uświadomienie mnie, jakie czynniki wpływają na koszt prowadzenia działalności gosp. :). Teraz tylko z innego wątku muszę dowiedzieć sie, ile osób niepełnosprawnych zatrudnić i sukces firmy "murowany" :).
Tego, że nie zrozumiałaś, czego tyczyła wypowiedź (a może tematu?) nawet nie komentuję.
Nie istnieje tu opcja "ignoruj użytkownika" (a szkoda), więc podobnie , jak inne osoby zakończę z Tobą dyskusję.
a co powiecie na taką sytuacje:
wpadam na basen biore prysznic i się gole wychodze i płace za 1 godz. nie wychodze nawet na hale basenowa, czemu?
remontuje na delegacji łazienke i nie mam gdzie sie odświerzyc są kamery w szatniach i wszyscy widzą co robie i nikt nie na pretensji bo zapłaciłem. pływalnia nie traci ja jestem zadowolony. musi być kasa w tym miejscu bo w szatniach rozwineło by sie życie towarzyskie.
[cite user="kubalka" date="15.08.2012 21:54"]a co powiecie na taką sytuacje:
wpadam na basen biore prysznic i się gole wychodze i płace za 1 godz. nie wychodze nawet na hale basenowa, czemu?
remontuje na delegacji łazienke i nie mam gdzie sie odświerzyc są kamery w szatniach i wszyscy widzą co robie i nikt nie na pretensji bo zapłaciłem. pływalnia nie traci ja jestem zadowolony. musi być kasa w tym miejscu bo w szatniach rozwineło by sie życie towarzyskie.[/cite]
wytłumacz to małej....
nastały chłodne dni a na basenie zrobiły się pustki a co będzie gdy na zewnątrz będą temperatury minusowe
Basen zamarznie.[:-)]
[cytat] [/cytat]
Wprowadzenie twojego pomysłu równa się zmniejszeniem wpływów; ludzi nie przybędzie tylko dlatego, że czas do naliczenia opłaty się lekko zmniejszy. Różnica we wpływach (strata) będzie musiała być pokryta z budżetu miasta. A dlaczego nie z budżetu innych gmin albo dofinansowania np Min. sportu czy totalizatora? Tyle pary idzie w gwizdek (pieniędzy w błoto np. IO2012), że może nawet starczyłoby na darmowe bilety albo za przysłowiową złotówkę.
Moim zdaniem majstrowanie przy tak funkcjonującym systemie opłat nic nie zmieni, poza spadkiem wpływów. Raczej poszerzałbym ofertę zapewniającą stałe wpływy (karnety zbiorowe etc) oraz bonusy za korzystanie w dniach i godzinach, w których jest najmniejsze zainteresowanie.
Chyba wszyscy rozumiemy, że rozwój kultury fizycznej (zdrowia) procentuje. Tylko dlaczego Pani Minister tego nie chce zrozumieć (zmienią system??? z nijakiego na nijaki chyba)? Taki "Orlik" na basenie - dlaczego nie - to jest wykonalne. Wystarczy, co już chyba prawie się stało, żeby przynajmniej jeden basen był w powiecie. Zaraz ktoś powie pomoc publiczna - przecież baseny komercyjne (aquaparki) funkcjonują bez wsparcia. A kto jeździ do Białegostoku, żeby popływać. Oddziaływanie jest w granicah powiatu - moim zdaniem. I to tu trzeba szukać rozwiązań (czytaj pieniędzy), a nie gdzie mierzyć czas.
Dzięki dla wytrwałych, że doczekali końca mojej wypwiedzi.
"aby coś otrzymać trzeba i dać"
wpływy nie zmaleją a wręcz przeciwnie wzrosną.Sporo rodziców puści nawet i w zimę swoje pociech na basen wiedząc że gdy będą dobrze wysuszone i spokoje i bez żadnej presji się ubiorą na spokojnie.Klienci za basenie muszą być przez cały rok a nie tylko w latem w sezonie.Chyba już koniec tego aby miasto dokładało do basenu i aby wreszcie basen przynosił zyski a nie straty.Czas aby na basenie nastąpiły zmiany na lepsze nawet jeśli trzeba zmianą pracowników na innych.Siedzą ci sami i zero inicjatywy na polepszenie warunków na lepsze bo jak na razie są coraz gorsze.[zly]
[cite user="ccc" date="18.08.2012 12:56"]"aby coś otrzymać trzeba i dać"
wpływy nie zmaleją a wręcz przeciwnie wzrosną.Sporo rodziców puści nawet i w zimę swoje pociech na basen wiedząc że gdy będą dobrze wysuszone i spokoje i bez żadnej presji się ubiorą na spokojnie.Klienci za basenie muszą być przez cały rok a nie tylko w latem w sezonie.Chyba już koniec tego aby miasto dokładało do basenu i aby wreszcie basen przynosił zyski a nie straty.Czas aby na basenie nastąpiły zmiany na lepsze nawet jeśli trzeba zmianą pracowników na innych.Siedzą ci sami i zero inicjatywy na polepszenie warunków na lepsze bo jak na razie są coraz gorsze.[zly][/cite]
Można czarować rzeczywistość, ale w "biznesie" bo prowadzenie basenu takim jest, nie ma czegoś z niczego. Czcze obietnice i czary mary nie działają. Pomysł trzeba mieć, ale taki który sie sprawdzi i osiagnie cel, a nie namiesza, by zobaczyć co będzie.
Gościu, siądż pod mym liściem, a odpocznij sobie ... odpoczywaj i nie wciskaj ciemnoty.
............wystarczy tylko zrobić tak aby czas przebywania na basenie nie był wliczany razem z czasem poświęconym na przebieranie i suszenie się i wtedy frekwencja od razu wzrośnie bo dzieci będą miały szansę dobrze się wysuszyć i na spokojnie przebrać i jeszcze jakby wprowadzili miesięczne karnety w cenie np.50zł dla dzieci to komplet będą mieli non stop a i reklama basenu będzie zbyteczna.
[cite user="ccc" date="18.08.2012 12:56"]"aby coś otrzymać trzeba i dać"
wpływy nie zmaleją a wręcz przeciwnie wzrosną.Sporo rodziców puści nawet i w zimę swoje pociech na basen wiedząc że gdy będą dobrze wysuszone i spokoje i bez żadnej presji się ubiorą na spokojnie.Klienci za basenie muszą być przez cały rok a nie tylko w latem w sezonie.Chyba już koniec tego aby miasto dokładało do basenu i aby wreszcie basen przynosił zyski a nie straty.Czas aby na basenie nastąpiły zmiany na lepsze nawet jeśli trzeba zmianą pracowników na innych.Siedzą ci sami i zero inicjatywy na polepszenie warunków na lepsze bo jak na razie są coraz gorsze.[zly][/cite]fakt ten cały kierownik to robi tam tylko za straszaka pracowników
Wątpię, czy jest tam kierownik, bo w kiblach smród nie do zniesienia.
Jestem częstym gościem na różnych basenach (Olsztyn, Ostróda, Mikołajki, Zambrów itd) bo moja 5 letnia córka uwielbia pływać i rzeczywiście mam porównanie z basenem zambrowskim.
Na basenie widać cały czas te same buźki ( stali klienci w ilości może 30 osób)
Basen poza wodą nie proponuje żadnych ciekawych programów, które by zachęciły nowych klientów do korzystania. Chyba kierownictwo wychodzi z założenia " o staniu i leżeniu " :)
Oto kilka ciekawych propozycji, które funkcjonują na innych basenach i mogły by funkcjonować i tutaj .........
Obecnie w Olsztynie od pn-pt do godz 14 kupując jedną godzinę drugą masz gratis tak więc idąc z córką dwie godziny kosztują 23zł ( idzie się nabawić, napływać i starczy jeszcze na swobodę w szatni )
Brakuje mi programów zachęcających młodych rodziców do przyjścia ze swoimi małymi, średnimi, pociechami na mały basen. W Olsztynie organizowanie są co weekend szkółki pływania dla najmłodszych ( od 6m-ca) tzw "bąbelki pływają" .Maluch pod okiem instruktora wraz z rodzicami oswaja się z wodą, wykonują różnie ćwiczenia ogólnorozwojowe itd..... obłożenie 100% . Dla nieco starszych dzieci ...... od 3 do 6 roku życia nauka pływania w formie zabaw pod okiem instruktora....... itd.......
Brakuje mi na małym basenie piłek, makaronów, materacy, bramek, siatek do gry i innych fajnych a nie drogich przedmiotów które zachęcały by do zabawy i przychodzenia z najmłodszymi ...........
i tak można wymyślać i zachęcać..........a frekwencja się poprawi zdecydowanie :), a jeżeli miasto nie potrafi sobie z tym poradzić......... to służę pomocą
a ja proponuję pośredni pomysł - żeby czas był liczony od momentu wejścia do szatni i kończył się przy wyjściu z niej; wtedy można będzie wysuszyć głowę na spokojnie, szczególnie kobiety/dziewczynki z długimi włosami, a taki pan co się goli w szatni nie będzie robił tego gratis :)
na pewno trzeba co nieco zmienić na basenie poprawić pewne sprawy i aby zachęcić do chodzenia na basen bo będzie chodziła tylko delegacja [:-(r]
[cytat]Wątpię, czy jest tam kierownik, bo w kiblach smród nie do zniesienia.[/cytat]Sztuka ot porostu[8-|]
a kierownictwo basenu nie zamierza wprowadzać zmian na lepsze dla klientów.Im jest i tak dobrze i nie ważne czy klientów przyjdzie mniej czy więcej ważne że zarobki i premie są ok.Jak nic się nie zmieni w okresie jesienno-zimowym to basen do lata mogą zamknąć na cztery spusty.[:-(r]