Powódź obnażyła poważne braki wojska.<br >powodzi tysiąclecia w 1997 r. w sumie operowało ponad 40 śmigłowców. W 2010 r. w akcji ratunkowej również brało udział około 40 maszyn. Przez cały czas były to te same maszyny. Dziś najmłodsze mają około 30 lat. Najstarsze ponad 40. Wówczas zastanawiałam się, czy Polska byłaby w stanie wystawić raz jeszcze tak dużą flotę śmigłowców. I osiem lat temu jeszcze była, choć z trudem. Czy sytuacja od tamtej pory się poprawiła? Niestety nie. Jest wręcz gorsza. Kiedy woda rujnowała dorzecze Nysy Kłodzkiej, udało się zebrać zaledwie 10 śmigłowców. W 2016 r. ówczesny szef MON, Antoni Macierewicz, zdecydował o zerwaniu rozmów z koncernem Airbus w sprawie zakupu śmigłowców wielozadaniowych H225M Caracal. Gdyby nie ta decyzja, od dwóch lat Polska miałaby 50 nowoczesnych śmigłowców, z czego 21 bardzo przydatnych w obecnej sytuacji — 16 wielozadaniowych, które mogłyby dostarczać zaopatrzenie, oraz pięć MEDEVAC, czyli ewakuacji medycznej, dostosowane do misji poszukiwawczo-ratowniczych i ewakuacji rannych, oraz sześć morskich maszyn poszukiwawczo-ratowniczych.
. Szefowa tego resortu Florence Parly alarmuje, że uziemionych jest aż ponad trzy czwarte śmigłowców typu caracal. Przypomnijmy, że to właśnie caracale miała kupić Polska, zanim władze w Warszawie zerwały negocjacje offsetowe.
Dobrą masz pamięć biba, ale krótką. Trzeba być skrajnym ignorantem, żeby posądzać jedną bandę o demontaż wojska zapominając jednocześnie kto zniósł obowiązek służby wojskowej i rozmontowywał polskie wojsko. Nie Sikorski z Tuskiem przypadkiem? Co? Jak to było? Koledzy na forum twierdzą że masz klimakterium, więc jestem skłonny Ci wybaczyć, ale przeproś
wiadomo już dlaczego tuskowcy tak bardzo sprzeciwiali się gdy zapadła decyzja o utworzeniu WOT, okazało się że mamy już terytorialsów od dawna w Nienczech. A pipa , jak to pipa osiągneła dno w studni głupoty i postanowiła się przez nie przebić, zanosi się że jej się to może udać,
Maturę zdawałam za Gierka, studia kończyłam za Jaruzelskiego. W 2015 moje życie zatoczyło koło. Ponownie żyłam w PRL i znów trzeba było obalać komunę. Po ośmiu ponurych latach się to udało.Trzeba zrobić wszystko, by tego nie zaprzepaścić …
Albo nazywać się waldzam. A propos terytorialsów niemieckich to trzeba widzieć kontekst, którego ty nigdy nie ujrzysz, niestety. Proponuję ci taki eksperyment, zbierz znajomych terytorialsów i jedź na pierwszą linię frontu w Ukrainie, jak przeżyjesz 5 minut, to będzie to dowód na istnienie Boga.
Powódź obnażyła poważne braki wojska.<br >powodzi tysiąclecia w 1997 r. w sumie operowało ponad 40 śmigłowców. W 2010 r. w akcji ratunkowej również brało udział około 40 maszyn. Przez cały czas były to te same maszyny. Dziś najmłodsze mają około 30 lat. Najstarsze ponad 40. Wówczas zastanawiałam się, czy Polska byłaby w stanie wystawić raz jeszcze tak dużą flotę śmigłowców. I osiem lat temu jeszcze była, choć z trudem. Czy sytuacja od tamtej pory się poprawiła? Niestety nie. Jest wręcz gorsza. Kiedy woda rujnowała dorzecze Nysy Kłodzkiej, udało się zebrać zaledwie 10 śmigłowców. W 2016 r. ówczesny szef MON, Antoni Macierewicz, zdecydował o zerwaniu rozmów z koncernem Airbus w sprawie zakupu śmigłowców wielozadaniowych H225M Caracal. Gdyby nie ta decyzja, od dwóch lat Polska miałaby 50 nowoczesnych śmigłowców, z czego 21 bardzo przydatnych w obecnej sytuacji — 16 wielozadaniowych, które mogłyby dostarczać zaopatrzenie, oraz pięć MEDEVAC, czyli ewakuacji medycznej, dostosowane do misji poszukiwawczo-ratowniczych i ewakuacji rannych, oraz sześć morskich maszyn poszukiwawczo-ratowniczych.
<br>
. Szefowa tego resortu Florence Parly alarmuje, że uziemionych jest aż ponad trzy czwarte śmigłowców typu caracal. Przypomnijmy, że to właśnie caracale miała kupić Polska, zanim władze w Warszawie zerwały negocjacje offsetowe.
To jest nie do uwierzenia, tyle wałów do zrobienia, a Pisu tam nie ma!
Waldzam nie oglądaj Zarublika bo ci mocno daje w dekiel. Jak się na coś powołujesz to czytaj ze zrozumieniem.
pipa odpalaj miotłę i dawaj na Wrocław, może Tfusk cię w końcu doceni, jesteś lepsza niż te nieloty carakale,
Dalej zapatrzony w Zarublikę. Zmień kanał i uruchom ostatnie komórki, przejrzyj na oczy, może zrozumiesz innych.
Dobrą masz pamięć biba, ale krótką. Trzeba być skrajnym ignorantem, żeby posądzać jedną bandę o demontaż wojska zapominając jednocześnie kto zniósł obowiązek służby wojskowej i rozmontowywał polskie wojsko. Nie Sikorski z Tuskiem przypadkiem? Co? Jak to było? Koledzy na forum twierdzą że masz klimakterium, więc jestem skłonny Ci wybaczyć, ale przeproś
wiadomo już dlaczego tuskowcy tak bardzo sprzeciwiali się gdy zapadła decyzja o utworzeniu WOT, okazało się że mamy już terytorialsów od dawna w Nienczech. A pipa , jak to pipa osiągneła dno w studni głupoty i postanowiła się przez nie przebić, zanosi się że jej się to może udać,
Maturę zdawałam za Gierka, studia kończyłam za Jaruzelskiego. W 2015 moje życie zatoczyło koło. Ponownie żyłam w PRL i znów trzeba było obalać komunę. Po ośmiu ponurych latach się to udało.Trzeba zrobić wszystko, by tego nie zaprzepaścić …
O to ty jesteś bardzo stara pipa, a odnośnie wojska, to pewnie jeszcze pamiętasz niemieckich terytorialsów,
Jakże się cieszę, że Niemcy są dla ciebie wzorem. Powiedz to jeszcze swemu panu z Nowogrodzkiej.
Żeby mieć Niemców za wzór, to trzeba też mieć ryży łeb, albo chociaż się przemalować z komunistycznego czerwonego na ryży, niby liberalny,
Albo nazywać się waldzam. A propos terytorialsów niemieckich to trzeba widzieć kontekst, którego ty nigdy nie ujrzysz, niestety. Proponuję ci taki eksperyment, zbierz znajomych terytorialsów i jedź na pierwszą linię frontu w Ukrainie, jak przeżyjesz 5 minut, to będzie to dowód na istnienie Boga.