PiS: marszałek Sejmu blokuje nasz projekt dot. opieki nad dziećmi
Posłanka PiS Joanna Kluzik-Rostkowska zarzuciła w piątek marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu, że nie dopuszcza do tego, by Sejm zajął się przygotowanym przez tę partię projektem ustawy o formach opieki nad dziećmi w wieku do 5 lat.
Posłanka powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie, że projekt ustawy o formach opieki nad dziećmi do lat 5 trafił do laski marszałkowskiej w 2008 roku; od tego czasu leży w "sejmowej zamrażarce". Na wniosek Biura Analiz Sejmowych klub składał poprawki do tego projektu. "Wyjaśnialiśmy marszałkowi wątpliwości. Bez efektu do dzisiaj" - podkreśliła Kluzik-Rostkowska. (...)
Kluzik-Rostkowska na konferencji prasowej przypomniała, że Komorowski mówił, iż niedługo Sejm zajmie się ustawami dotyczącymi opieki nad dziećmi. "Mam nadzieję, że intencje marszałka są naprawdę szczere i w końcu skieruje nasz projekt ustawy do pierwszego czytania" - mówiła.
W piątek PiS złożyło kolejną autopoprawkę do projektu ustawy o formach opieki nad dziećmi w wieku do 5 lat. (...)
Projekt PiS definiuje i tworzy ramy prawne dla funkcjonowania różnych form opieki nad małymi dziećmi. Wśród nich wyróżniono: grupy weekendowe, zespoły lub punkty przedszkolne, grupy żłobkowe, grupy zabawowe, świetlice dziecięce, instytucję "dziennego rodzica", mikrogrupy przedszkolne. Według propozycji PiS, placówki takie mógłby prowadzić samorząd lokalny, administracja państwowa (urzędy, wyższe uczelnie), organizacje pozarządowe, osoby prywatne i instytucje, takie jak banki, zakłady pracy, instytucje handlowe.
Admina poproszę o ograniczenie takiej "twórczości", mam na myśli [b]ilość [/b]wątków agitacyjnych produkowanych bezmyślnie przez usera [b]AlfaOmega[/b]
Ryszard Czarnecki o wymierzeniu grzywny za polskie nazwy tras na autobusach na Litwie
Karę grzywny w wysokości 450 litów (ponad 470 złotych) wymierzyła litewska Państwowa Inspekcja Językowa właścicielowi firmy transportowej Irzimas zygmuntowi Marcinkiewiczowi za umieszczenie na swoich autobusach polskich i litewskich, a nie tylko litewskich nazw tras.
"To kolejna skandaliczna decyzja świadcząca o tym, że Litwa niczego nie zrozumiała i niczego się nie nauczyła" - komentuje eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.
"Paradoksalnie w tej chwili warunki dla mniejszości narodowych, a zwłaszcza dla Polaków, którzy stanowią największą mniejszość narodową na Litwie, są gorsze niż przed wejściem tego państwa do Unii Europejskiej. Litwa nie spełnia standardów europejskich w tym zakresie. To już kolejna kara. Dziś w nocy na swoim blogu pisałem o skandalicznej grzywnie dla Bolesława Baszkiewicza, dyrektora administracyjnego samorządu rejonu solecznickiego pod Wilnem właśnie za dwujęzyczne tablice." - przypomina poseł.
"Jedynym rozwiązaniem jest umiędzynarodowienie tej sprawy. Skoro w praktyce nic nie dają rozmowy dwustronne, to trzeba postawić na presję międzynarodową. W Parlamencie Europejskim posłowie PiS podejmują o to starania. Powstał projekt specjalnego oświadczenia PE w tej kwestii. Ja zaprosiłem grupę blisko 50 młodych Polaków z Litwy, żeby zobaczyli, jak wygląda prawdziwy parlament, a nie litewski Sejmas, który podejmuje skandaliczne decyzje.
Ostatnio w gronie polskich posłów pojawiła się inicjatywa powołania Komitetu Obrony Polaków na Litwie, który działałby, używając instrumentów międzynarodowych, bo tylko one mogą zablokować tę przymusową lituanizację, te próby administracyjnego wynarodowienia Polaków." - podsumowuje Ryszard Czarnecki.
PiS: marszałek Sejmu blokuje nasz projekt dot. opieki nad dziećmi
Posłanka PiS Joanna Kluzik-Rostkowska zarzuciła w piątek marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu, że nie dopuszcza do tego, by Sejm zajął się przygotowanym przez tę partię projektem ustawy o formach opieki nad dziećmi w wieku do 5 lat.
Posłanka powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie, że projekt ustawy o formach opieki nad dziećmi do lat 5 trafił do laski marszałkowskiej w 2008 roku; od tego czasu leży w "sejmowej zamrażarce". Na wniosek Biura Analiz Sejmowych klub składał poprawki do tego projektu. "Wyjaśnialiśmy marszałkowi wątpliwości. Bez efektu do dzisiaj" - podkreśliła Kluzik-Rostkowska. (...)
Kluzik-Rostkowska na konferencji prasowej przypomniała, że Komorowski mówił, iż niedługo Sejm zajmie się ustawami dotyczącymi opieki nad dziećmi. "Mam nadzieję, że intencje marszałka są naprawdę szczere i w końcu skieruje nasz projekt ustawy do pierwszego czytania" - mówiła.
W piątek PiS złożyło kolejną autopoprawkę do projektu ustawy o formach opieki nad dziećmi w wieku do 5 lat. (...)
Projekt PiS definiuje i tworzy ramy prawne dla funkcjonowania różnych form opieki nad małymi dziećmi. Wśród nich wyróżniono: grupy weekendowe, zespoły lub punkty przedszkolne, grupy żłobkowe, grupy zabawowe, świetlice dziecięce, instytucję "dziennego rodzica", mikrogrupy przedszkolne. Według propozycji PiS, placówki takie mógłby prowadzić samorząd lokalny, administracja państwowa (urzędy, wyższe uczelnie), organizacje pozarządowe, osoby prywatne i instytucje, takie jak banki, zakłady pracy, instytucje handlowe.
Admina poproszę o ograniczenie takiej "twórczości",
mam na myśli [b]ilość [/b]wątków agitacyjnych produkowanych bezmyślnie przez usera [b]AlfaOmega[/b]
Ryszard Czarnecki o wymierzeniu grzywny za polskie nazwy tras na autobusach na Litwie
Karę grzywny w wysokości 450 litów (ponad 470 złotych) wymierzyła litewska Państwowa Inspekcja Językowa właścicielowi firmy transportowej Irzimas zygmuntowi Marcinkiewiczowi za umieszczenie na swoich autobusach polskich i litewskich, a nie tylko litewskich nazw tras.
"To kolejna skandaliczna decyzja świadcząca o tym, że Litwa niczego nie zrozumiała i niczego się nie nauczyła" - komentuje eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.
"Paradoksalnie w tej chwili warunki dla mniejszości narodowych, a zwłaszcza dla Polaków, którzy stanowią największą mniejszość narodową na Litwie, są gorsze niż przed wejściem tego państwa do Unii Europejskiej. Litwa nie spełnia standardów europejskich w tym zakresie. To już kolejna kara. Dziś w nocy na swoim blogu pisałem o skandalicznej grzywnie dla Bolesława Baszkiewicza, dyrektora administracyjnego samorządu rejonu solecznickiego pod Wilnem właśnie za dwujęzyczne tablice." - przypomina poseł.
"Jedynym rozwiązaniem jest umiędzynarodowienie tej sprawy. Skoro w praktyce nic nie dają rozmowy dwustronne, to trzeba postawić na presję międzynarodową. W Parlamencie Europejskim posłowie PiS podejmują o to starania. Powstał projekt specjalnego oświadczenia PE w tej kwestii. Ja zaprosiłem grupę blisko 50 młodych Polaków z Litwy, żeby zobaczyli, jak wygląda prawdziwy parlament, a nie litewski Sejmas, który podejmuje skandaliczne decyzje.
Ostatnio w gronie polskich posłów pojawiła się inicjatywa powołania Komitetu Obrony Polaków na Litwie, który działałby, używając instrumentów międzynarodowych, bo tylko one mogą zablokować tę przymusową lituanizację, te próby administracyjnego wynarodowienia Polaków." - podsumowuje Ryszard Czarnecki.