-Zakaz wjazdu- /nie dotyczy mieszkańców osiedla i służb miejskich/ - taki znak stoi od wielu lat na wielu osiedlowych parkingach. Pytam tylko po co?
Wracam do domu i robie 15 okrążeń z nadzieją, że szanowny Pan X, Pani Y z pojazdu na nr PO, WI, WOR itp. zwolni miejsce parkingowe.
Irytuje mnie to niezmiernie :[ zwłaszcza, kiedy towarzyszą takowym sytuacjom zajebiste warunki pogodowe, góry śniegu, z których możnaby usypać mamucią.
wrrr ... ciśnienie Dziwnym trafem bardzo często spotyka się sytuacje, w któych biegnie do Ciebie Szanowny Pan i Władca w niebieskiej czapeczce wymachując kodeksem, że tu parkowanie jest niedozwolone, straszne wykroczenie, mandacik .. pf. To ja przepraszam, gdzie mam postawić swój samochód, skoro "moje" miejsce nie zwolni sie do pojutrza ;|
i tu apel. Drodzy "władcy" to do was należy dbanie o tego typu sprawy. Więcej dystansu do drobiazgowości. Czas zacząć pracować! (w dosłownym tego słowa znaczeniu).
U mnie na osiedlu też jest problem z zaparkowaniem samochodu, to po prostu koszmar. Pod zakaz wjazdu wjeżdżają non-sto i to bardzo ,,stateczni"" 50 i 60-latkowie/ panowie/ wzór do naśladowania dla młodzieży. Pytają potem skąd taka młodzież się bierze, a stąd właśnie przez takich ,,cwanych mądrali"".
e tam obce samochody pod moim blokiem parking z 12 miejsc został zredukowany do 10, rpzez snieg ktory na nim zalega, rpzez kierowców ktorym brak kultury i zaparkowac nie potrafią albo im sie nie chce. ostatnio krąze i szukam miejsca gdzie byłbym w stanie w ogle wskoczyc bo o wciskaniu nie ma mowy, niestety snieg, tylny naped, letnie opony nie pozwala mi tak manewrowac jak przednionapedowka na zimowkach, czy latem gdzie wciskałem sie na lusterka bez problemu. pomijam juz snieg ktory zalega na drodze wzdloz parkingu ktory i tak jest trudny manewrowo ze wzgledu na szerokosc własnie tej drogi, gdzie w tym momencie jest ona wezsza o prawie metr
Drogi [b]>ManDI<[/b] Jak słusznie zauważyłeś, zakaz wjazdu nie dotyczy mieszkańców. Dziwi mnie fakt, że są jeszcze ludzie, którzy mieszkańców miast rozpoznają po nr rejestracyjnych aut. Naprawdę uważasz, że mieszkaniec Zambrowa nie może poruszać się autem na "obcych" numerach?, a może wprowadzić zakaz parkowania autom o numerach innych niż BZA. Sugerujesz komuś, że nie bierze się do pracy, a nawet nie zastanawiasz się, jakie bzdury wypisujesz... "Twoje" miejsce parkingowe jest zajęte..., dziwne, nigdy nie słyszałem, żeby w Zambrowie było można wykupić miejsce parkingowe, ale Ci podpowiem, skoro takie masz, to śmiało wzywaj policję, w końcu jest Twoje.
Trudno również szukać jakiejś logiki w wypowiedzi [b]>Malfasa<, [/b]skarży się na forum na własną głupotę. Nie od dziś wiadomo, że jest zima i warunki na drogach mogą się pogorszyć, ale dokonując świadomego wyboru jazdy zimą na oponach letnich nie powinieneś mieć do nikogo pretensji. Może w samo ośmieszaniu się jest jakaś logika?
Panowie, jest zima i to co dzieje się na drogach, to normalny stan rzeczy, chyba, że Panowie spędzają pierwszą zimę w ojczyźnie, po powrocie z ciepłej emigracji…
tak jest zima, ale nie kazdego stac na kupno zimowych opon, dwa ze nawet te zimowe opony nie pomogą na ciasnym parkingu gdzie pokrywa sniegowa przekracza 15 cm sniegu ktory jest niestabilny i samochod jezdzi po nim jak chce. parkingi są nieodśnieżone. pod moim blokiem bez rpzerwy snieg zgarniany jest nie na zywoplot a na parking chyba po to by jak najmniej samochodow wyjechało na drogi, teraz to w zasadzie nie ma juz gdzie go zgarniac, bo jeszcze troche a nikt nie przejedzie o parkowaniu nie wspominając
parkingi są małe bo takie są, ale 1/4 kierowców pasowałoby wysłać na kurs parkowania... żebym 1000 lat myślał to bym nie wymyślił, że można zaparkować tak jak niektórzy to robią...
Zambrów to na tyle małe miasto, że na te kilka zimowych dni można by z tego samochodu zrezygnować. Ech ludzie to mają problemy. Żenada. Generalnie jestem za tym, by wprowadzić całkowity zakaz wjazdu aut o numerach innych niż BZA. [:-P]
najlepiej zarzucić jest komuś brak tolerancji do wszystkich, któzy nie jeżdzą na BZA, nie zrozumiałeś drogi MARIO przesłania, tylko czepiasz się jednostki.
Przypuszczałam również, że nie zostanie mi odpuszczone słowo "moje" miejsce parkingowe, jakbyś nie zauważył to przenośnia, którą celowo zamknęłam w " " .. żenadą jest to, że jestem mieszkańcem osiedla, a nie mogę liczyć na ani jedno miejsce parkingowe. Nie zarzucaj mi więc uprzedzenia do ludzi spoza Zambrowa, bo nie o to w tym wszystkim chodzi.
Ludzie mają większe problemy, a i owszem, tracą lusterka, wydają setki na nowy lakier, heh, moglibyśmy tego uniknąć, jeśli staralibyśmy się przestrzegać pzepisów prawa drogowego. Na dzień dzisiejszy dla mnie jest to wielki problem.
suma sumarum. Nie interesuje mnie na jakich numerach jest pojazd, tylko to, że nie powinien blokować miejsc pozornie przeznaczonych do użytkowania przez mieszkańców osiedla, amen.
To jest chore- ja mam samochód nie na zambrowskich blachach, ale mieszkam tutaj już pare ładnych lat. To znaczy, ze jak tutaj mam dom, rodzinę, pracę, to nie mogę jeździć, ani parkować??? Zastanówcie sie, co za głupoty wypisujecie. A jak nie macie miejsca do zaparkowania przez śnieg, to za łopatę i sobie odśnieżcie, a nie marudzicie. I kolejna sprawa. Jak widzicie, ze ktoś zaparkował niezgodnie z przepisami, to zgłoście to na policję. Brak mi słów na wasze problemy.
dla mnie możesz mieć i statek kosmiczny bez numerów, wali mnie to, nie jesteś mieszkańcem osiedla, a prawa jazdy nie otrzymałaś za "masło" więc weź łopatę i odśnież sobie mózg.
Nie no ręce mi opadają, czy ja piszę po chińsku? Droga optymistko, parkingi są dla kierowców, zgoda, ale węwnętrzne parkingi z ZAKAZEM wjazdu (które cały czas mam na myśli) dotyczą każdego kierowcy , nawet mieszkańca Zambrowa, z wyjątkiem mieszkańców osiedla i służb miejskich i to nie podlega w ogole dyskusji, chcesz zmienić prawo? Poczynaj starania, może Ci się kiedyś uda. Póki co- twarde prawo, ale prawo.
jestes zameldowana w zambrowie i samochod jest zarejstrowany na Ciebie? jesli tak to mamy problem, trzeba to zgłosic do wydzialu komunikacji bo kolezanka ma nieprawidłowe dokumenty zamochod ma byc zarejstrowany na adres zameldowania zgodny z dowodem osobistym własciciela samochodu
i wiesz ja chetnie bym odsniezył, ale do cholery jasnej, ja odsnieze a ktos inny zaparkuje, nie dziekuje, znajde sobie gdzie indziej miejsce parkingowe
Ot i myślenie! Wszyscy myślą w ten sposób i to dlatego mamy niepoodśnieżane parkingi. Siedźmy i czekajmy aż wszystko zrobią na nas inni. Przecież płacimy podatki prawda? :/
Sęk w tym, że tu nie chodzi o śnieg ludziska, tylko o kulturę, której każdy od siebie wymaga, nie zauważając, ze akurat tejże najbardziej mu brakuje. Rozumiem wszystko, pogoda, żywioł, nie zapanujemy nad nią nigdy tak, jakbyśmy sobie życzyli, ale przy odrobinie wyrozumiałości i rozsądku możemy to jakoś przetrwać. Nie miałam nicelu nikogo obrazic.
Dla wielu przepisy są po to, żeby ich przestrzegać, dla nielicznych- żeby je łamać.
Podzielam zdanie malfasa, jeśli jesteś koszarku tak chętny, to postaraj się zebrać chociaż 10 osobową ekipę, która weźmie łopatę do ręki, odśnieży parking, na którym później zamiast Twojego samochodu stanie przedstawiciel handlowy firmy XYZ, syzyfowa praca. Przecież nie chodzi tu o lenistwo, ja sama biorę łopatę do ręki i odśnieżam ten pieprzony parking, a potem robie 15 kółek dookoła bloku z nadzieją, że ktoś, kto nie ma prawa tam wjeżdzać, nie wspominając o POSTOJU zajmuje sobie miejsce. To bardzo nie fair.
Drogi malfasie, jeżeli jestem zameldowana tymczasowo w Zambrowie, a stały meldunek mam w innym mieście(gdzie rejestrowałam samochód), to o jakich złych dokumentach piszesz???
a co do parkingów..... popieram przedmówców- łopata w ączki bo pisaniem i biadoleniem śniegu nie usuniemy;) podatki płacimy ok- ale z tego co widać to na odśnieżanie parkingów sie nie zanosi więc weźmy się za to sami, ale złóżmy również odpowiednie skargi do organów wyższej instancji nad organami, które powinny się tym zająć (przyznam się szczerze, że nie wiem w czyjej to konkretnie leży kompetencji:))) a jeżeli ktoś zaparkuje na odśnieżonym przez nas miejscu- może karteczka za wycieraczką z odpowiednią reprymendą odnośnie kultury "bezwstydnego zajmowacza" coś tu pomoże;)))
laurka24 dla Twojej wiadomości- meldunek tymczasowy można przedłużać. Takze jak się kończy zameldowanie tymczasowe, a osoba dalej chce mieć to zameldowanie , ponownie idzie do urzędu, przedstawia odpowiednie dokumenty i je ma. Także nie wiem w czym macie problem??? Bo mowa chyba o parkingach, a nie zameldowaniu:)
ja naprawde bardzo chetnie wziął bym łopatę ( którą notabene ciagle wozę w bagazniku ) i odsniezył. ale dlaczego do cholery jasnej mam odsniezac miejsce komus kto nawet latem nie potrafi zaparkowac i zajmuje 2 miejsca parkingowe? za co sie pytam k.... za co? za jego debilizm mam mu ułatwiac zycie? nie dziekuje, pojezdze zaparkuje gdzies indziej, gdzie kolwiek
taaak- najlepiej na miejscu które odśnieżył ktoś inny;) brawoooooo;) qrcze na prawdę macie super podejście do tej sprawy;) niech jak najszybciej nadejdzie wiosna bo z tej niechęci do " nie daj Boże" ułatwienia życia innym" niedługo całe nasze miasto zostanie sparaliżowane;)
Mamy też więzniów, Czeczeńców w Czerwonym Borze, których utrzymujemy z naszych podatków mogą tez pomódz w odsnieżaniu chodników i parkingów a nie tylko mieś wymagania
ogarnij się koszarek, teraz to wyjechłeś jak Filip z Konopii. Co ma piernik do wiatraka, nie cudakuj chlopie z kościołem, bo chyba troche naginasz. Ja o zakazie wjazdu, Wy o śniegu. sialala zabawa trwa ;|
jeżeli chodzi o zakaz wjazdu- a gdy do ciebie przyjeżdzają goście to gdzie parkują????? ok jest malo parkingów w zambrowie i dla posiadaczy samochodów jest to niewątpliwie wielki problem ale jeżeli ty nie masz sobie niczego do zarzucenia ( tzn nigdy nie zaparkowales samochodu pod cudzym blokiem) to po prostu wezwij policję je żeli zauważysz "cudzy" samochód ;)
Garaż mam, z którego korzystam, samochód wyprowadzam, kiedy jest mi potrzebny, wprowadzam zazwyczaj wieczorem, gdyż w ciągu dnia często jest potrzebny. Nie będę za każdym razem, kiedy tylko zajdzie potrzeba gdzieś jechać wyprowadzać i wprowadzać go do garażu. Na policję też nie zamierzam dzwonić, bo nie podkładam ludziom świń. Proszę tylko o odrobinę zdrowego rozsądku.
no tak- żaleniem się na forum najwięcej zdziałasz;)))) jeżeli coś ci przeszkadza to zajmij się tym !!! w wawie ludzie nie mają z tym problemów- w takich wypadkach wzywają straż miejską;) są przepisy, które mają nas chronić więc egzekwowanie ich nie jest podkładaniem świni;)a tak na marginesie masz dziwne pojęcie praworządności;) ja rozumiem, że czasami tak się zdarzy, że musimy zaparkować pod czyimś blokiem ale z wyjątku nie można czynić reguły:) np- urzędnicy parkujący pod blokami na 71:)
radziłabym wygooglować słowo analfabeta, bo nijak ma się do wypowiedzi....a tak na przyszłość, to że ktoś nie podziela Twojego zdania, nie oznacza iż masz prawo go krytykować. skoro oprócz wyżalania się na forum nie chcesz nic zrobić ze swoim problemem i jak widzę skończyły Ci się konstruktywne argumenty to najrozsądniej byłoby zamilknąć:) wyzywanie innych od analfabetów nie najlepiej o Tobie świadczy.
"radziłabym wygooglować słowo analfabeta, bo nijak ma się do wypowiedzi....a tak na przyszłość, to że ktoś nie podziela Twojego zdania, nie oznacza iż masz prawo go krytykować. skoro oprócz wyżalania się na forum nie chcesz nic zrobić ze swoim problemem i jak widzę skończyły Ci się konstruktywne argumenty to najrozsądniej byłoby zamilknąć:) wyzywanie innych od analfabetów nie najlepiej o Tobie świadczy."
Nie potrzebuje "wygooglowac" terminu analfabetyzm, bo nie jest mi to do niczego potrzebne. Chyba jasne jest, że analfabetą jest ten, który nie rozumie, co czyta. To tak, jakbym pisała do niewidomych. Nikogo nie wyzywam, poczułaś się urażona? Wybacz. Nie potrzebuję też Twoich rad, zachowaj je dla siebie, albo dla kolezanek. I nie bądź hipokrytką, bo zdajesz się być rónie uszczypliwa.
albo okey, nawet nie czytałem posta. w sumie ta laurka łapy precz od MandI! pomogłaś dziewczynie odśniezyć jej parking! gdzie dziewczyna ma parkować? no powiedz? biedaczek wraca do domu i co? laurka, jesteś niesprawiedliwa!
-Zakaz wjazdu- /nie dotyczy mieszkańców osiedla i służb miejskich/ - taki znak stoi od wielu lat na wielu osiedlowych parkingach. Pytam tylko po co?
Wracam do domu i robie 15 okrążeń z nadzieją, że szanowny Pan X, Pani Y z pojazdu na nr PO, WI, WOR itp. zwolni miejsce parkingowe.
Irytuje mnie to niezmiernie :[ zwłaszcza, kiedy towarzyszą takowym sytuacjom zajebiste warunki pogodowe, góry śniegu, z których możnaby usypać mamucią.
wrrr ... ciśnienie
Dziwnym trafem bardzo często spotyka się sytuacje, w któych biegnie do Ciebie Szanowny Pan i Władca w niebieskiej czapeczce wymachując kodeksem, że tu parkowanie jest niedozwolone, straszne wykroczenie, mandacik .. pf. To ja przepraszam, gdzie mam postawić swój samochód, skoro "moje" miejsce nie zwolni sie do pojutrza ;|
i tu apel. Drodzy "władcy" to do was należy dbanie o tego typu sprawy. Więcej dystansu do drobiazgowości. Czas zacząć pracować! (w dosłownym tego słowa znaczeniu).
U mnie na osiedlu też jest problem z zaparkowaniem samochodu, to po prostu koszmar. Pod zakaz wjazdu wjeżdżają non-sto i to bardzo ,,stateczni"" 50 i 60-latkowie/ panowie/ wzór do naśladowania dla młodzieży. Pytają potem skąd taka młodzież się bierze, a stąd właśnie przez takich ,,cwanych mądrali"".
e tam obce samochody
pod moim blokiem parking z 12 miejsc został zredukowany do 10, rpzez snieg ktory na nim zalega, rpzez kierowców ktorym brak kultury i zaparkowac nie potrafią albo im sie nie chce. ostatnio krąze i szukam miejsca gdzie byłbym w stanie w ogle wskoczyc bo o wciskaniu nie ma mowy, niestety snieg, tylny naped, letnie opony nie pozwala mi tak manewrowac jak przednionapedowka na zimowkach, czy latem gdzie wciskałem sie na lusterka bez problemu. pomijam juz snieg ktory zalega na drodze wzdloz parkingu ktory i tak jest trudny manewrowo ze wzgledu na szerokosc własnie tej drogi, gdzie w tym momencie jest ona wezsza o prawie metr
"gdzie wciskałem sie na lusterka bez problemu"
Czyli mam rozumieć, że wysiadałeś bagaznikiem?
Drogi [b]>ManDI<[/b]
Jak słusznie zauważyłeś, zakaz wjazdu nie dotyczy mieszkańców. Dziwi mnie fakt, że są jeszcze ludzie, którzy mieszkańców miast rozpoznają po nr rejestracyjnych aut. Naprawdę uważasz, że mieszkaniec Zambrowa nie może poruszać się autem na "obcych" numerach?, a może wprowadzić zakaz parkowania autom o numerach innych niż BZA. Sugerujesz komuś, że nie bierze się do pracy, a nawet nie zastanawiasz się, jakie bzdury wypisujesz...
"Twoje" miejsce parkingowe jest zajęte..., dziwne, nigdy nie słyszałem, żeby w Zambrowie było można wykupić miejsce parkingowe, ale Ci podpowiem, skoro takie masz, to śmiało wzywaj policję, w końcu jest Twoje.
Trudno również szukać jakiejś logiki w wypowiedzi [b]>Malfasa<, [/b]skarży się na forum na własną głupotę. Nie od dziś wiadomo, że jest zima i warunki na drogach mogą się pogorszyć, ale dokonując świadomego wyboru jazdy zimą na oponach letnich nie powinieneś mieć do nikogo pretensji. Może w samo ośmieszaniu się jest jakaś logika?
Panowie, jest zima i to co dzieje się na drogach, to normalny stan rzeczy, chyba, że Panowie spędzają pierwszą zimę w ojczyźnie, po powrocie z ciepłej emigracji…
tak jest zima, ale nie kazdego stac na kupno zimowych opon, dwa ze nawet te zimowe opony nie pomogą na ciasnym parkingu gdzie pokrywa sniegowa przekracza 15 cm sniegu ktory jest niestabilny i samochod jezdzi po nim jak chce.
parkingi są nieodśnieżone. pod moim blokiem bez rpzerwy snieg zgarniany jest nie na zywoplot a na parking chyba po to by jak najmniej samochodow wyjechało na drogi, teraz to w zasadzie nie ma juz gdzie go zgarniac, bo jeszcze troche a nikt nie przejedzie o parkowaniu nie wspominając
parkingi są małe bo takie są, ale 1/4 kierowców pasowałoby wysłać na kurs parkowania... żebym 1000 lat myślał to bym nie wymyślił, że można zaparkować tak jak niektórzy to robią...
Zambrów to na tyle małe miasto, że na te kilka zimowych dni można by z tego samochodu zrezygnować.
Ech ludzie to mają problemy. Żenada.
Generalnie jestem za tym, by wprowadzić całkowity zakaz wjazdu aut o numerach innych niż BZA. [:-P]
A byłbym szczególnie wesół gdyby nasz ukochany Wydział Komunikacji i Transportu wprowadził dwa nowe wzory tablic:
"KOS" dla ludzi z koszar i "KRZ" dla reszty z krzyżówek. [:-P]
najlepiej zarzucić jest komuś brak tolerancji do wszystkich, któzy nie jeżdzą na BZA, nie zrozumiałeś drogi MARIO przesłania, tylko czepiasz się jednostki.
Przypuszczałam również, że nie zostanie mi odpuszczone słowo "moje" miejsce parkingowe, jakbyś nie zauważył to przenośnia, którą celowo zamknęłam w " " .. żenadą jest to, że jestem mieszkańcem osiedla, a nie mogę liczyć na ani jedno miejsce parkingowe. Nie zarzucaj mi więc uprzedzenia do ludzi spoza Zambrowa, bo nie o to w tym wszystkim chodzi.
Ludzie mają większe problemy, a i owszem, tracą lusterka, wydają setki na nowy lakier, heh, moglibyśmy tego uniknąć, jeśli staralibyśmy się przestrzegać pzepisów prawa drogowego. Na dzień dzisiejszy dla mnie jest to wielki problem.
suma sumarum. Nie interesuje mnie na jakich numerach jest pojazd, tylko to, że nie powinien blokować miejsc pozornie przeznaczonych do użytkowania przez mieszkańców osiedla, amen.
i jeszcze jedno. Zakaz to zakaz, nie podlega to żadnej dyskusji. tyle
To jest chore- ja mam samochód nie na zambrowskich blachach, ale mieszkam tutaj już pare ładnych lat. To znaczy, ze jak tutaj mam dom, rodzinę, pracę, to nie mogę jeździć, ani parkować??? Zastanówcie sie, co za głupoty wypisujecie. A jak nie macie miejsca do zaparkowania przez śnieg, to za łopatę i sobie odśnieżcie, a nie marudzicie. I kolejna sprawa. Jak widzicie, ze ktoś zaparkował niezgodnie z przepisami, to zgłoście to na policję. Brak mi słów na wasze problemy.
dla mnie możesz mieć i statek kosmiczny bez numerów, wali mnie to, nie jesteś mieszkańcem osiedla, a prawa jazdy nie otrzymałaś za "masło" więc weź łopatę i odśnież sobie mózg.
ManDi sam sobie odśnież mózg. Parkingi są dla wszystkich kierowców. Nie tylko dla mieszkańców osiedli.
A najlepiej na zimę przesiąść się na rower i nie będzie problemu z parkowaniem i jeździe po parkingowych uliczkach [:-P]
Swoja drogą ciekawe czy mozna wykupić lub wynająć miejsce parkingowe od spółdzielni. Samochodów coraz wiecej a parkingów nie przybywa.
Nie no ręce mi opadają, czy ja piszę po chińsku? Droga optymistko, parkingi są dla kierowców, zgoda, ale węwnętrzne parkingi z ZAKAZEM wjazdu (które cały czas mam na myśli) dotyczą każdego kierowcy , nawet mieszkańca Zambrowa, z wyjątkiem mieszkańców osiedla i służb miejskich i to nie podlega w ogole dyskusji, chcesz zmienić prawo? Poczynaj starania, może Ci się kiedyś uda. Póki co- twarde prawo, ale prawo.
jestes zameldowana w zambrowie i samochod jest zarejstrowany na Ciebie?
jesli tak to mamy problem, trzeba to zgłosic do wydzialu komunikacji bo kolezanka ma nieprawidłowe dokumenty
zamochod ma byc zarejstrowany na adres zameldowania zgodny z dowodem osobistym własciciela samochodu
i wiesz ja chetnie bym odsniezył, ale do cholery jasnej, ja odsnieze a ktos inny zaparkuje, nie dziekuje, znajde sobie gdzie indziej miejsce parkingowe
Ot i myślenie! Wszyscy myślą w ten sposób i to dlatego mamy niepoodśnieżane parkingi. Siedźmy i czekajmy aż wszystko zrobią na nas inni. Przecież płacimy podatki prawda? :/
Jedyne realne rozwiazanie to powrót komuny ;) Nie każdy będzie miał auto, to nie będzie problemu z miejscem ;)
Albo,, popędzą"" wszystkie szkoły i zakłady pracy na ,,czyn społeczny""i będzie pięknie odśnieżone!
Sęk w tym, że tu nie chodzi o śnieg ludziska, tylko o kulturę, której każdy od siebie wymaga, nie zauważając, ze akurat tejże najbardziej mu brakuje. Rozumiem wszystko, pogoda, żywioł, nie zapanujemy nad nią nigdy tak, jakbyśmy sobie życzyli, ale przy odrobinie wyrozumiałości i rozsądku możemy to jakoś przetrwać. Nie miałam nicelu nikogo obrazic.
Dla wielu przepisy są po to, żeby ich przestrzegać, dla nielicznych- żeby je łamać.
Podzielam zdanie malfasa, jeśli jesteś koszarku tak chętny, to postaraj się zebrać chociaż 10 osobową ekipę, która weźmie łopatę do ręki, odśnieży parking, na którym później zamiast Twojego samochodu stanie przedstawiciel handlowy firmy XYZ, syzyfowa praca. Przecież nie chodzi tu o lenistwo, ja sama biorę łopatę do ręki i odśnieżam ten pieprzony parking, a potem robie 15 kółek dookoła bloku z nadzieją, że ktoś, kto nie ma prawa tam wjeżdzać, nie wspominając o POSTOJU zajmuje sobie miejsce. To bardzo nie fair.
P.S bez złości. ;]
ManDi ;) daj znać wpadne i Ci pomoge :D a co mi szkodzi [:-D]
Drogi malfasie, jeżeli jestem zameldowana tymczasowo w Zambrowie, a stały meldunek mam w innym mieście(gdzie rejestrowałam samochód), to o jakich złych dokumentach piszesz???
wiedziałam, że są jeszcze ludzie, na któych można liczyć :) hehe. Dziękuję Grześku!
samochody oddajcie na złom i kupujcie rower i nie będzie problemu ze śniegiem popieram pomysł żeby szkoły odśnieżały[ok]
meldunek tymczasowy nie powinien trwać chyba kilku lat, prawda????hmm nie żebym się czepiala;)))
a co do parkingów..... popieram przedmówców- łopata w ączki bo pisaniem i biadoleniem śniegu nie usuniemy;) podatki płacimy ok- ale z tego co widać to na odśnieżanie parkingów sie nie zanosi więc weźmy się za to sami, ale złóżmy również odpowiednie skargi do organów wyższej instancji nad organami, które powinny się tym zająć (przyznam się szczerze, że nie wiem w czyjej to konkretnie leży kompetencji:))) a jeżeli ktoś zaparkuje na odśnieżonym przez nas miejscu- może karteczka za wycieraczką z odpowiednią reprymendą odnośnie kultury "bezwstydnego zajmowacza" coś tu pomoże;)))
laurka24 dla Twojej wiadomości- meldunek tymczasowy można przedłużać. Takze jak się kończy zameldowanie tymczasowe, a osoba dalej chce mieć to zameldowanie , ponownie idzie do urzędu, przedstawia odpowiednie dokumenty i je ma. Także nie wiem w czym macie problem??? Bo mowa chyba o parkingach, a nie zameldowaniu:)
ja naprawde bardzo chetnie wziął bym łopatę ( którą notabene ciagle wozę w bagazniku ) i odsniezył. ale dlaczego do cholery jasnej mam odsniezac miejsce komus kto nawet latem nie potrafi zaparkowac i zajmuje 2 miejsca parkingowe? za co sie pytam k.... za co? za jego debilizm mam mu ułatwiac zycie? nie dziekuje, pojezdze zaparkuje gdzies indziej, gdzie kolwiek
taaak- najlepiej na miejscu które odśnieżył ktoś inny;) brawoooooo;)
qrcze na prawdę macie super podejście do tej sprawy;) niech jak najszybciej nadejdzie wiosna bo z tej niechęci do " nie daj Boże" ułatwienia życia innym" niedługo całe nasze miasto zostanie sparaliżowane;)
pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, łakomstwo, gniew, lenistwo
Niech kilku z Was przypomni sobie tę podstawową "siódemkę", bo widzę, że do Kościoła to Wy chodzicie, ale niczego stamtąd nie wynosicie - wstyd. :/
Mamy też więzniów, Czeczeńców w Czerwonym Borze, których utrzymujemy z naszych podatków mogą tez pomódz w odsnieżaniu chodników i parkingów a nie tylko mieś wymagania
ogarnij się koszarek, teraz to wyjechłeś jak Filip z Konopii. Co ma piernik do wiatraka, nie cudakuj chlopie z kościołem, bo chyba troche naginasz. Ja o zakazie wjazdu, Wy o śniegu. sialala zabawa trwa ;|
Ok. Poniosło mnie - przyznam. [:-D]
jeżeli chodzi o zakaz wjazdu- a gdy do ciebie przyjeżdzają goście to gdzie parkują????? ok jest malo parkingów w zambrowie i dla posiadaczy samochodów jest to niewątpliwie wielki problem ale jeżeli ty nie masz sobie niczego do zarzucenia ( tzn nigdy nie zaparkowales samochodu pod cudzym blokiem) to po prostu wezwij policję je żeli zauważysz "cudzy" samochód ;)
Mandi to kup sobie garaz i tam stawiaj
pokaz mi miejsce ktore odsniezyl ktos inny, odsnieze obok i zaparkuje na swoim
Garaż mam, z którego korzystam, samochód wyprowadzam, kiedy jest mi potrzebny, wprowadzam zazwyczaj wieczorem, gdyż w ciągu dnia często jest potrzebny. Nie będę za każdym razem, kiedy tylko zajdzie potrzeba gdzieś jechać wyprowadzać i wprowadzać go do garażu. Na policję też nie zamierzam dzwonić, bo nie podkładam ludziom świń. Proszę tylko o odrobinę zdrowego rozsądku.
no tak- żaleniem się na forum najwięcej zdziałasz;)))) jeżeli coś ci przeszkadza to zajmij się tym !!! w wawie ludzie nie mają z tym problemów- w takich wypadkach wzywają straż miejską;) są przepisy, które mają nas chronić więc egzekwowanie ich nie jest podkładaniem świni;)a tak na marginesie masz dziwne pojęcie praworządności;) ja rozumiem, że czasami tak się zdarzy, że musimy zaparkować pod czyimś blokiem ale z wyjątku nie można czynić reguły:) np- urzędnicy parkujący pod blokami na 71:)
ok, myśl swoje "laurko" a o moje pojęcie praworządności się nie martw. ciao ;]
na białostockiej parkuj ;)
jeśli w Dni Zambrowa przyjedzie do mnie rodzinka... to co Mandi mam im powiedzieć, parkujcie przed Zambrowem bo ty masz tam "swoje" miejsce ? :P :D
nie do mnie pretensja, ja prawa nie ustanawiam, a szkoda :) mam wrażenie, że piszę do analfabetów. temat uważam za zakończony.
no to PiS! ;) i forza berety
radziłabym wygooglować słowo analfabeta, bo nijak ma się do wypowiedzi....a tak na przyszłość, to że ktoś nie podziela Twojego zdania, nie oznacza iż masz prawo go krytykować. skoro oprócz wyżalania się na forum nie chcesz nic zrobić ze swoim problemem i jak widzę skończyły Ci się konstruktywne argumenty to najrozsądniej byłoby zamilknąć:) wyzywanie innych od analfabetów nie najlepiej o Tobie świadczy.
"radziłabym wygooglować słowo analfabeta, bo nijak ma się do wypowiedzi....a tak na przyszłość, to że ktoś nie podziela Twojego zdania, nie oznacza iż masz prawo go krytykować. skoro oprócz wyżalania się na forum nie chcesz nic zrobić ze swoim problemem i jak widzę skończyły Ci się konstruktywne argumenty to najrozsądniej byłoby zamilknąć:) wyzywanie innych od analfabetów nie najlepiej o Tobie świadczy."
Nie potrzebuje "wygooglowac" terminu analfabetyzm, bo nie jest mi to do niczego potrzebne. Chyba jasne jest, że analfabetą jest ten, który nie rozumie, co czyta. To tak, jakbym pisała do niewidomych. Nikogo nie wyzywam, poczułaś się urażona? Wybacz. Nie potrzebuję też Twoich rad, zachowaj je dla siebie, albo dla kolezanek. I nie bądź hipokrytką, bo zdajesz się być rónie uszczypliwa.
dobrze napisane! polać jej!
albo okey, nawet nie czytałem posta. w sumie ta laurka łapy precz od MandI! pomogłaś dziewczynie odśniezyć jej parking! gdzie dziewczyna ma parkować? no powiedz? biedaczek wraca do domu i co? laurka, jesteś niesprawiedliwa!
idź stąd.