W związku z nadchodzącym nieuchronnie ciepłem, zwracam się z prośbą do wszystkich posiadaczy i miłośników psów. Skoro tak kochacie te zwierzęta, to nie zapominajcie po nich sprzątać. Mam małe dziecko i na co dzień na spacerach obserwuję zachowanie osób wyprowadzających swoje czworonogi. Nikt z nich nie sprząta po swoim psie. Gówien przybywa, zaszczany każdy kąt, każdy wystający element poręczy lub inny element. A najgorsze jest to, że niektórzy pozwalają swoim czworonogom załatwiać się w piaskownicach dla dzieci. Masakra. Żeby było jasne, ja sam lubię psy i nie mam nic przeciwko ich posiadaniu, przez osoby je kochające, a zarazem odpowiedzialne za nich. Osobiście znam tylko jedną osobę, mężczyznę, który wyprowadzając psa sprząta po nim. Być może jest tych osób więcej, ale to i tak o dużo za mało, biorąc pod uwagę ilość "miłośników" psów. Wiem, że był/były już zakładane podobne tematy, ale to nic nie dało. Apeluję do właścicieli psów, skoro kochacie swoje psy, to sprzątajcie po nich. Jeżeli natomiast nie potraficie zająć się nimi podczas wyprowadzania, to może niechaj one srają i szczają w Waszych mieszkaniach!!!! Skoro Wam to nie przeszkadza. Czemu wychodząc na spacer z dzieckiem, nie mogę go samodzielnie puścić na trawnik, bo tam "mina za miną została ustawiona przez Waszych członków rodzin". Ja po swoim członku rodziny sprzątam, obcieram mu tyłek i wywalam pampersa do śmietnika, a Wy, czemu tego nie robicie? Skoro dobrze jest lansować się z psem, to nie powinno też stanowić problemu posprzątanie po nim. W związku z tym problemem, zwracam się do włodarzy tego miasta, aby nawiązali współpracę z Komendantem Powiatowym Policji, w celu zwrócenia uwagi poszczególnym funkcjonariuszom, aby Ci zechcieli egzekwować już istniejące przepisy porządkowe w tym zakresie. Można na chwile odstawić radiowozy i przejść się po osiedlach i wyegzekwować kilka razy dziennie przestrzeganie prawa. Wiem, że policja przy swoich wakatach ma inne priorytety, ale to też jest w jej zakresie obowiązków, gdyż nie mamy żadnej straży miejskiej. Proszę wszystkich "posiadaczy milusińskich" o wsparcie w tym temacie. Być może, ktoś z urzędu widząc naszą ilość na tym forum i nasze zaangażowanie, zechce udzielić nam wsparcia i wreszcie zadbać o porządek na naszych osiedlach. Zwierzęta są ważne w naszym życiu, ale nie dopuśćmy do absurdu, aby były ważniejsze od naszych dzieci i nas samych.
Gorąco pozdrawiam wszystkich swoich przyszłych adwersarzy.[:-)]
a ja apeluję: nie wywożcie swoich psów za miasto jak się wam znudzą, to też żywe stworzenia i też cierpią i tęsknią!!!!!!!!! pare dni temu przyszedł na moje podwórko piękny pies ,łasi się do dzieci , bawi się jest zadbany aż go szkoda bo widać że mieszkał z dziećmi , trzeba nie mieć serca żeby wywieżć taką psinkę, a co na to dzieci z którymi mieszkał?? co za rodzice?![:-~]
Roczny podatek za psa dla Pana Burmistrza aby pozwolił chować mi pieska wynosi 82zł, właścicieli psów co niemiara. A teraz droga Pani policz ilość "psich zestawów" do których możesz wyrzucić to co piesek zrobił. To sory bardzo ale to gówno szybciej się rozłoży na trawniku niż torba wykonana z plastiku wyrzucona do zwykłego śmietnika! Zamiast umieszczać tabliczki typu "sprzątaj po swoim psie" proponuję władzom spożytkować nasze pieniążki lepiej i postawić więcej specjalnych śmietników na psie odchody!
[cytat]Roczny podatek za psa dla Pana Burmistrza aby pozwolił chować mi pieska wynosi 82zł, właścicieli psów co niemiara. A teraz droga Pani policz ilość "psich zestawów" do których możesz wyrzucić to co piesek zrobił. To sory bardzo ale to gówno szybciej się rozłoży na trawniku niż torba wykonana z plastiku wyrzucona do zwykłego śmietnika! Zamiast umieszczać tabliczki typu "sprzątaj po swoim psie" proponuję władzom spożytkować nasze pieniążki lepiej i postawić więcej specjalnych śmietników na psie odchody![/cytat]
To prawda strach wyjść z dzieckiem do piaskownicy bo zasrana. Jestem za tym aby sprzątać po pupilach. Następna sprawa to psy bezpańskie, lub wy wożone i zostawiane na wsiach na przystankach autobusowych- masakra. A sprawa najbardziej bulwersująca że nasi Zambrowiaczki jak się zachowują. Nawet na forum zamiast wymienić się zdaniami to srają sobie na łeb i tylko to potrafią. Nic dziwnego że Nasze miasto słynie ze złej sławy, jak ma i liczy sobie samych idiotów. Szkodaże nie można normalnie podyskutować i sprawy załatwiać polubownie. Zambrów to PATOLOGIA - właśnie przez takich niedouczonych cwaniaczków zambrowiaczków.
Dobrze że znów wraca ten wątek. Może miłośnicy psów wszelkiej maści wezmą się w końcu do sprzątania. Co dzieje się na trawnikach to gołym okiem widać. Odrobina wstydu drodzy Państwo! Zambrów jest pięknym miastem ale niestety brudnym. Za kilka dni będziemy gościć ludzi w ramach dni młodzieży. Jakie widoki zastaną? Zas....e trawniki?
Podpisuję się pod apelem! Gdy jeszcze leżał śnieg, strach było chodzić wieczorem po nieoświetlonych chodnikach, bo właścicielom piesków nie chciało się zbaczać z odśnieżonych ścieżek. Zwierzak to też obowiązek! Ale o czym ja mówię, widzę sąsiadów, którzy leniwie o godzinie 10 rano pełzną na podwórka, pies sra na chodnik, właściciel stoi z petem w gębie i dmucha smrodem na przechodniów. Pełna kultura. Ja się zawsze zastanawiam czy sami właściciele w te gówna nie wdeptują. Są też tacy giganci, którzy psy wyprowadzają na balkony! No bo zejść z tego 4 piętra to wyczyn, po co się przemęczać...
place zabaw osikane ,trawniki naszpikowane tym łajnem wiecie co u rolnika na wsi jest lepszy porządek w obejściu,ma wszystko pod kontrola tam nie ma w co wdepnąć>> powinny być kary ! najlepiej sfilmować takie zachowanie i zgłosić gdzie trzeba - nie ma innej rady
Temat wałkowany już kilka razy... Jak krew w piach! Z debilami trzeba w ich języku rozmawiać. Jak do debili powiesz w inteligentny sposób to nie zrozumie. Trzeba gównem pupila, ryja właściciela wysmarować to może za trzecim razem zrozumie, że trzeba posprzątać...
A tak to tylko gadanie.
Delikwentowi można powtarzać i prosić i niby inteligent, ale debil pod czapką.
Wielki szacunek dla ludzi, którzy sprzątają po swoich pieskach... (a są tacy, mało to mało ale są). Reszta baranów podczas rytuału srania swego psa oglądają gwiazdy, udając że nic się nie dzieje...
Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe w dużych miastach mają na ten problem dobre rozwiązanie. Lokatorzy zgłaszają fakt posiadania psa i dostają co miesiąc "narzędzia do utylizacji" tych odchodów, 2 woreczki na dzień. W parku na osiedlu wyprowadza się psy legalnie i korzystając z tych torebek wyrzuca psie kupy do rozstawionych tam śmietników. Cywilizacja :) Ale mam wrażenie, że na starych wyjadaczy z osiedla Północ i to nie zadziała. Chyba naprawdę robić zdjęcia i donosić.
[cytat]Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe w dużych miastach mają na ten problem dobre rozwiązanie. Lokatorzy zgłaszają fakt posiadania psa i dostają co miesiąc "narzędzia do utylizacji" tych odchodów, 2 woreczki na dzień. W parku na osiedlu wyprowadza się psy legalnie i korzystając z tych torebek wyrzuca psie kupy do rozstawionych tam śmietników. Cywilizacja :) Ale mam wrażenie, że na starych wyjadaczy z osiedla Północ i to nie zadziała. Chyba naprawdę robić zdjęcia i donosić. [/cytat]
a ja znowu o wywózkach za miasto, wczoraj byłam w sklepie za zambrowem popatrzyłam na sukę owczarka i mówię do właścicielki posesji: jaka piękna Sunia , a ona na to : 2 dni temu ktoś ją puścił z samochodu i tak została,
co to jakiś sezon na wywożenie psów??????????????!!!!!!!!
[cytat]Mówisz o zestawach dla psów , jak długo folia ci się rozkłada to zabierz te g...o do domu[/cytat]
Po co toalety w domach, skoro gó*na się tak szybko rozkładają na trawnikach załatwiaj się na podwórku; jaka oszczędność wody!
Jeśli chodzi o ścisłość proponuję rozważenie innych spraw, które mają wpływ na "piękno" naszego miasta. Dlaczego nikt nie widzi grupy napitych "klientów" sklepu osiedlowego "G....", którzy nie są ani bezpieczni, ani ładni..., a codziennie tam stoją, a jak wracają to są bardzo "kulturalni" ( sikają na środku chodnika ). To dopiero promocja piękna Zambrowa.... Dlaczego nie piszecie o dzieciach w wieku od 8 do 12 lat bawiących się na uliczkach osiedlowych, nieprzewidywalnych dla kierowców i niszczących zaparkowane samochody.... Dlaczego nie widzicie jak "pięknie" wyglądają ogródki pod balkonami - każdy inny, zarośnięty zielskiem i z rozwalonym płotkiem... Dlaczego nie piszecie o grupach nastolatków, krążących po osiedlach, którzy po jednym piwie drą mordy na pół Zambrowa... Jak chodzi o place zabaw to od pewnego czasu prawo mówi, że muszą być ogrodzone... Dlaczego u nas tak nie jest to pytanie do prezesów spółdzielni, Panów K.. i S.... Na pewno gdyby były ogrodzone, to żaden pies ich by nie zanieczyścił... Jeśli zaś chcecie opodatkować właścicieli psów... to proszę bardzo... ale wtedy to miasto ( czyli nasze wspólnie pieniążki) musiałoby zasponsorować kupomaty itd.
"piękno" to nie tylko trawniki... to bezpieczeństwo, estetyka i kultura...
Niestety w każdym mamy duże braki...
spike1 już gdzieś to pisałam, że trzymanie pieska jest opodatkowane, ale specjalnych śmietników na psie kupy w Zambrowie naliczyłam 3 (jeden nad zalewem, drugi w księżym lasku, trzeci na koszarach). Więc pytam na co idą moje i innych właścicieli pieniądze? A tak w ogóle nie zdajecie sobie sprawy, że ja jako właścicielka psa nie mogę wyrzucić w normalnym worku psiej kupy do normalnego śmietnika (za to bym prędzej mandat dostała niż za nie posprzątanie po psie, co nie znaczy że tego nie robię).
A tak w ogóle jak jesteśmy przy temacie psów to czy ktoś widzi te bezpańskie kundle nad zalewem? Nie dość że obszczekują przechodniów, to byłam świadkiem agresji takowego psa wobec małego dziecka (na szczęście w pobliżu była matka malca i nic się nie stało)...
Jeżeli chodzi i dzieci bawiące sie na ulicach ,to gdzie mają być ( chociaż nie popieram ) jak place zabaw są ogrodzone ,ale zapaskudzone przez psy ,a ile jest takich mam ,że prowadzi dziecko i psa na plac zabaw i to do piaskownicy ,prosze zaobserwować.
W związku z nadchodzącym nieuchronnie ciepłem, zwracam się z prośbą do wszystkich posiadaczy i miłośników psów. Skoro tak kochacie te zwierzęta, to nie zapominajcie po nich sprzątać. Mam małe dziecko i na co dzień na spacerach obserwuję zachowanie osób wyprowadzających swoje czworonogi. Nikt z nich nie sprząta po swoim psie. Gówien przybywa, zaszczany każdy kąt, każdy wystający element poręczy lub inny element. A najgorsze jest to, że niektórzy pozwalają swoim czworonogom załatwiać się w piaskownicach dla dzieci. Masakra. Żeby było jasne, ja sam lubię psy i nie mam nic przeciwko ich posiadaniu, przez osoby je kochające, a zarazem odpowiedzialne za nich. Osobiście znam tylko jedną osobę, mężczyznę, który wyprowadzając psa sprząta po nim. Być może jest tych osób więcej, ale to i tak o dużo za mało, biorąc pod uwagę ilość "miłośników" psów. Wiem, że był/były już zakładane podobne tematy, ale to nic nie dało. Apeluję do właścicieli psów, skoro kochacie swoje psy, to sprzątajcie po nich. Jeżeli natomiast nie potraficie zająć się nimi podczas wyprowadzania, to może niechaj one srają i szczają w Waszych mieszkaniach!!!! Skoro Wam to nie przeszkadza. Czemu wychodząc na spacer z dzieckiem, nie mogę go samodzielnie puścić na trawnik, bo tam "mina za miną została ustawiona przez Waszych członków rodzin". Ja po swoim członku rodziny sprzątam, obcieram mu tyłek i wywalam pampersa do śmietnika, a Wy, czemu tego nie robicie? Skoro dobrze jest lansować się z psem, to nie powinno też stanowić problemu posprzątanie po nim. W związku z tym problemem, zwracam się do włodarzy tego miasta, aby nawiązali współpracę z Komendantem Powiatowym Policji, w celu zwrócenia uwagi poszczególnym funkcjonariuszom, aby Ci zechcieli egzekwować już istniejące przepisy porządkowe w tym zakresie. Można na chwile odstawić radiowozy i przejść się po osiedlach i wyegzekwować kilka razy dziennie przestrzeganie prawa. Wiem, że policja przy swoich wakatach ma inne priorytety, ale to też jest w jej zakresie obowiązków, gdyż nie mamy żadnej straży miejskiej. Proszę wszystkich "posiadaczy milusińskich" o wsparcie w tym temacie. Być może, ktoś z urzędu widząc naszą ilość na tym forum i nasze zaangażowanie, zechce udzielić nam wsparcia i wreszcie zadbać o porządek na naszych osiedlach. Zwierzęta są ważne w naszym życiu, ale nie dopuśćmy do absurdu, aby były ważniejsze od naszych dzieci i nas samych.
Gorąco pozdrawiam wszystkich swoich przyszłych adwersarzy.[:-)]
Wyzywaj właściciela od brudasów, postrasz nasraniem na wycieraczke, kopnij kundla, obojętnie.
Zapraszam do mnie, i spróbuj kapnąć kundla to cie wydymam analnie i nasram na łeb.
[cytat]Zapraszam do mnie, i spróbuj kapnąć kundla to cie wydymam analnie i nasram na łeb. [/cytat]
Jesteś żałosny. Kundel ma więcej inteligencji od ciebie prostaku.
Prostak to twoja stara zj...e
a ja apeluję: nie wywożcie swoich psów za miasto jak się wam znudzą, to też żywe stworzenia i też cierpią i tęsknią!!!!!!!!! pare dni temu przyszedł na moje podwórko piękny pies ,łasi się do dzieci , bawi się jest zadbany aż go szkoda bo widać że mieszkał z dziećmi , trzeba nie mieć serca żeby wywieżć taką psinkę, a co na to dzieci z którymi mieszkał?? co za rodzice?![:-~]
Roczny podatek za psa dla Pana Burmistrza aby pozwolił chować mi pieska wynosi 82zł, właścicieli psów co niemiara. A teraz droga Pani policz ilość "psich zestawów" do których możesz wyrzucić to co piesek zrobił. To sory bardzo ale to gówno szybciej się rozłoży na trawniku niż torba wykonana z plastiku wyrzucona do zwykłego śmietnika! Zamiast umieszczać tabliczki typu "sprzątaj po swoim psie" proponuję władzom spożytkować nasze pieniążki lepiej i postawić więcej specjalnych śmietników na psie odchody!
[cytat]Roczny podatek za psa dla Pana Burmistrza aby pozwolił chować mi pieska wynosi 82zł, właścicieli psów co niemiara. A teraz droga Pani policz ilość "psich zestawów" do których możesz wyrzucić to co piesek zrobił. To sory bardzo ale to gówno szybciej się rozłoży na trawniku niż torba wykonana z plastiku wyrzucona do zwykłego śmietnika! Zamiast umieszczać tabliczki typu "sprzątaj po swoim psie" proponuję władzom spożytkować nasze pieniążki lepiej i postawić więcej specjalnych śmietników na psie odchody![/cytat]
tak z ciekawości co to są pieniążki??????
To prawda strach wyjść z dzieckiem do piaskownicy bo zasrana. Jestem za tym aby sprzątać po pupilach. Następna sprawa to psy bezpańskie, lub wy wożone i zostawiane na wsiach na przystankach autobusowych- masakra. A sprawa najbardziej bulwersująca że nasi Zambrowiaczki jak się zachowują. Nawet na forum zamiast wymienić się zdaniami to srają sobie na łeb i tylko to potrafią. Nic dziwnego że Nasze miasto słynie ze złej sławy, jak ma i liczy sobie samych idiotów. Szkodaże nie można normalnie podyskutować i sprawy załatwiać polubownie. Zambrów to PATOLOGIA - właśnie przez takich niedouczonych cwaniaczków zambrowiaczków.
[cytat]Zapraszam do mnie, i spróbuj kapnąć kundla to cie wydymam analnie i nasram na łeb. [/cytat]
Nie wątpię pedałku.
Jak kochasz swego pieska ,to kochaj jego odchody sprzatac , co byś zrobił gdybys poslizgnął sie na tym ....
pedałek to twój stary
Dobrze że znów wraca ten wątek. Może miłośnicy psów wszelkiej maści wezmą się w końcu do sprzątania. Co dzieje się na trawnikach to gołym okiem widać. Odrobina wstydu drodzy Państwo! Zambrów jest pięknym miastem ale niestety brudnym. Za kilka dni będziemy gościć ludzi w ramach dni młodzieży. Jakie widoki zastaną? Zas....e trawniki?
Podpisuję się pod apelem! Gdy jeszcze leżał śnieg, strach było chodzić wieczorem po nieoświetlonych chodnikach, bo właścicielom piesków nie chciało się zbaczać z odśnieżonych ścieżek. Zwierzak to też obowiązek! Ale o czym ja mówię, widzę sąsiadów, którzy leniwie o godzinie 10 rano pełzną na podwórka, pies sra na chodnik, właściciel stoi z petem w gębie i dmucha smrodem na przechodniów. Pełna kultura. Ja się zawsze zastanawiam czy sami właściciele w te gówna nie wdeptują. Są też tacy giganci, którzy psy wyprowadzają na balkony! No bo zejść z tego 4 piętra to wyczyn, po co się przemęczać...
place zabaw osikane ,trawniki naszpikowane tym łajnem wiecie co u rolnika na wsi jest lepszy porządek w obejściu,ma wszystko pod kontrola tam nie ma w co wdepnąć>> powinny być kary ! najlepiej sfilmować takie zachowanie i zgłosić gdzie trzeba - nie ma innej rady
Temat wałkowany już kilka razy... Jak krew w piach! Z debilami trzeba w ich języku rozmawiać. Jak do debili powiesz w inteligentny sposób to nie zrozumie. Trzeba gównem pupila, ryja właściciela wysmarować to może za trzecim razem zrozumie, że trzeba posprzątać...
A tak to tylko gadanie.
Delikwentowi można powtarzać i prosić i niby inteligent, ale debil pod czapką.
Wielki szacunek dla ludzi, którzy sprzątają po swoich pieskach... (a są tacy, mało to mało ale są). Reszta baranów podczas rytuału srania swego psa oglądają gwiazdy, udając że nic się nie dzieje...
Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe w dużych miastach mają na ten problem dobre rozwiązanie. Lokatorzy zgłaszają fakt posiadania psa i dostają co miesiąc "narzędzia do utylizacji" tych odchodów, 2 woreczki na dzień. W parku na osiedlu wyprowadza się psy legalnie i korzystając z tych torebek wyrzuca psie kupy do rozstawionych tam śmietników. Cywilizacja :) Ale mam wrażenie, że na starych wyjadaczy z osiedla Północ i to nie zadziała. Chyba naprawdę robić zdjęcia i donosić.
[cytat]Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe w dużych miastach mają na ten problem dobre rozwiązanie. Lokatorzy zgłaszają fakt posiadania psa i dostają co miesiąc "narzędzia do utylizacji" tych odchodów, 2 woreczki na dzień. W parku na osiedlu wyprowadza się psy legalnie i korzystając z tych torebek wyrzuca psie kupy do rozstawionych tam śmietników. Cywilizacja :) Ale mam wrażenie, że na starych wyjadaczy z osiedla Północ i to nie zadziała. Chyba naprawdę robić zdjęcia i donosić. [/cytat]
na psa czy właściciela?
"Jaki pan taki kram" czyt. właściciele psów i włodarze miasta, im zasrane miasto nie przeszkadza.
Mówisz o zestawach dla psów , jak długo folia ci się rozkłada to zabierz te g...o do domu
a ja znowu o wywózkach za miasto, wczoraj byłam w sklepie za zambrowem popatrzyłam na sukę owczarka i mówię do właścicielki posesji: jaka piękna Sunia , a ona na to : 2 dni temu ktoś ją puścił z samochodu i tak została,
co to jakiś sezon na wywożenie psów??????????????!!!!!!!!
Zwiększyć opodatkowanie psów i kotów.
A ja mówie ,że jak nie masz co z psem zrobić ,to go do pracy ze soba zabierz ,przy okazji bedziesz miał zabawkę
[cytat]Mówisz o zestawach dla psów , jak długo folia ci się rozkłada to zabierz te g...o do domu[/cytat]
Po co toalety w domach, skoro gó*na się tak szybko rozkładają na trawnikach załatwiaj się na podwórku; jaka oszczędność wody!
Jeśli chodzi o ścisłość proponuję rozważenie innych spraw, które mają wpływ na "piękno" naszego miasta. Dlaczego nikt nie widzi grupy napitych "klientów" sklepu osiedlowego "G....", którzy nie są ani bezpieczni, ani ładni..., a codziennie tam stoją, a jak wracają to są bardzo "kulturalni" ( sikają na środku chodnika ). To dopiero promocja piękna Zambrowa.... Dlaczego nie piszecie o dzieciach w wieku od 8 do 12 lat bawiących się na uliczkach osiedlowych, nieprzewidywalnych dla kierowców i niszczących zaparkowane samochody.... Dlaczego nie widzicie jak "pięknie" wyglądają ogródki pod balkonami - każdy inny, zarośnięty zielskiem i z rozwalonym płotkiem... Dlaczego nie piszecie o grupach nastolatków, krążących po osiedlach, którzy po jednym piwie drą mordy na pół Zambrowa... Jak chodzi o place zabaw to od pewnego czasu prawo mówi, że muszą być ogrodzone... Dlaczego u nas tak nie jest to pytanie do prezesów spółdzielni, Panów K.. i S.... Na pewno gdyby były ogrodzone, to żaden pies ich by nie zanieczyścił... Jeśli zaś chcecie opodatkować właścicieli psów... to proszę bardzo... ale wtedy to miasto ( czyli nasze wspólnie pieniążki) musiałoby zasponsorować kupomaty itd.
"piękno" to nie tylko trawniki... to bezpieczeństwo, estetyka i kultura...
Niestety w każdym mamy duże braki...
spike1 już gdzieś to pisałam, że trzymanie pieska jest opodatkowane, ale specjalnych śmietników na psie kupy w Zambrowie naliczyłam 3 (jeden nad zalewem, drugi w księżym lasku, trzeci na koszarach). Więc pytam na co idą moje i innych właścicieli pieniądze? A tak w ogóle nie zdajecie sobie sprawy, że ja jako właścicielka psa nie mogę wyrzucić w normalnym worku psiej kupy do normalnego śmietnika (za to bym prędzej mandat dostała niż za nie posprzątanie po psie, co nie znaczy że tego nie robię).
A tak w ogóle jak jesteśmy przy temacie psów to czy ktoś widzi te bezpańskie kundle nad zalewem? Nie dość że obszczekują przechodniów, to byłam świadkiem agresji takowego psa wobec małego dziecka (na szczęście w pobliżu była matka malca i nic się nie stało)...
Jeżeli chodzi i dzieci bawiące sie na ulicach ,to gdzie mają być ( chociaż nie popieram ) jak place zabaw są ogrodzone ,ale zapaskudzone przez psy ,a ile jest takich mam ,że prowadzi dziecko i psa na plac zabaw i to do piaskownicy ,prosze zaobserwować.