Czy nie sadzicie,że w Księżym Lasku ,gdzie odpoczywa wiele ludzi,jest za mało ławek.Jest ładnie ,zielono,można byłoby na chwilę się zatrzymać,ale ktoś nie pomyślał,że jak park to i ławki.Stanowczo ich brakuje ,szczególnie w weekendy i ciepłe dni.
A niby gdzie je postawisz? W tym parku starczy już ławek, co najwyżej można było by ten park rozbudować (o te tereny niezagospodarowane) i tam stawiać.
Ps. Problem w tym parku są ptaki, może przycięcie drzew by pomogło.
Taa od razu wyciąć wszystko;/ Czy ja gdzieś pisałem o wycinaniu? Czy też użyłem słowa przycinanie? Ale co to za różnica, prawda? Konary które wystają na ścieżki można byłoby przyciąć, tyle w temacie.
Ławek nie jest za mało, tylko park za mały. Park bez drzew ;> to się chyba raczej polana by się powinno nazwać, skoro Wam ptaki przeszkadzają w parku, to pewnie woda nad zalewem ;] Tak swoją drogą.. idiotyczny temat.
Czy nie sadzicie,że w Księżym Lasku ,gdzie odpoczywa wiele ludzi,jest za mało ławek.Jest ładnie ,zielono,można byłoby na chwilę się zatrzymać,ale ktoś nie pomyślał,że jak park to i ławki.Stanowczo ich brakuje ,szczególnie w weekendy i ciepłe dni.
Pismo do burmistrza i ławeczki stoją ;-)
A niby gdzie je postawisz? W tym parku starczy już ławek, co najwyżej można było by ten park rozbudować (o te tereny niezagospodarowane) i tam stawiać.
Ps. Problem w tym parku są ptaki, może przycięcie drzew by pomogło.
dupa nie ptaki. przytnij sobie łeb. co za pomysły.
Ibracadabra a co ty z ekologów ?
Przypnij się do drzewa, niech Ci ptaki srają na ,,łeb".
Najlepiej powycinać wszystkie drzewa, zalać całość betonem i dopiero postawić pare ławek...
Taa od razu wyciąć wszystko;/
Czy ja gdzieś pisałem o wycinaniu? Czy też użyłem słowa przycinanie? Ale co to za różnica, prawda?
Konary które wystają na ścieżki można byłoby przyciąć, tyle w temacie.
Ławek nie jest za mało, tylko park za mały.
Park bez drzew ;> to się chyba raczej polana by się powinno nazwać, skoro Wam ptaki przeszkadzają w parku, to pewnie woda nad zalewem ;]
Tak swoją drogą.. idiotyczny temat.
czasami wracam do domu, to pies nawet nie zaszczeka, a niektórym ławek brakuje.
Jak kiedyś napisałem do burmistrza o nowe ławki to do tej pory jeszcze się nie odezwał.
A wysyłałeś list pocztą polską? :P
koniec tych waszych durnych politycznych gadek