Paweł Wojtunik, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego wyjaśnia, ze są dwie formy weryfikacji na najważniejsze stanowiska w państwie. Jedną z nich jest tzw. „wirówka”, czyli zebranie wiedzy z policji i służb o kandydacie. Drugą – wypełnienie bardzo szczegółowej ankiety, której wzór liczy 45 kart. Trzeba tam opisać szczegółowo majątek własny i rodziny, pociąg do hazardu, ale też np. każdą spóźnioną ratę kredytu. Przyznać się do brania środków odurzających lub substancji psychotropowych oraz opisać terapie, jakie się przechodziło. Wymienić znajomych obcokrajowców i osoby ze świata przestępczego. A że Daniel Obajtek siedział z takimi osobami na ławie oskarżonych – mówi jeden z funkcjonariuszy – dlatego nie bardzo jest możliwość wydania mu certyfikatu.
a spółka, której właścicielem jest skarb państwa i która stanowi o bezpieczeństwie energetycznym Kraju nie wymaga certyfikatu bezpieczeństwa od jego prezesa? Ty wiesz na jakim świecie żyjesz?
ARMiR, którego prezesem był Obajtek to nie administracja rządowa?. Ty masz jeszcze jakieś resztki mózgownicy?<br>tylko po co nawet prezesowi certyfikat bezpieczeństwa przecież w AMiR nie ma tajemnic państwowych
a spółka, której właścicielem jest skarb państwa i która stanowi o bezpieczeństwie energetycznym Kraju nie wymaga certyfikatu bezpieczeństwa od jego prezesa? Ty wiesz na jakim świecie żyjesz?<br><br>nie wiem czy mu potrzebny a jeśli potrzebny to na pewno dostał wystarczy żetelnie wypełnić papiery <br><br>
Jak takiej pcimskiej miernocie można było powierzać tak odpowiedzialne stanowiska? Czekaj..., no tak, wszędzie takie same miernoty. Kaczor takich lubi, bo na ich tle jawi się jako zbawca narodu. Poza tym miernota jak dostanie stanowisko, jest niesamowicie wdzięczny i wykona każde polecenie, nawet jeśli jest bezprawne i nieetyczne.
Gazu Panowie dyskutanci. Panie Szczepanie ponownie biba postawił Pana do pionu.<br>pipa to se może co najwyżej baranka o najbliższą ścianę jebnąć
Nie wiem, czy nie przeoczyłam faktu, że Szczepan awarią elektrowni w Bełchatowie obarczył Trzaskowskiego, czy Tuska?<br>znowu jakieś pierdoł samodzielnie wydumane awarie elektrowni czy sieci przesyłowych się zdarzają wszędzie i nie mają one nic wspólnego z certyfikatami bezpieczeństwa np w stanach ostatniej zimy mieli większe kłopoty z prądem i przeżyli
Jeżeli państwo to pis, to bardzo dobrze, że knuje. Może da się jeszcze uratować resztki godności.<br>zapominasz blondyna że Tusk jest zagrożony karą główną
Oj, czyżby Szczepanowi skończyły się argumenty? Zaczyna bezwzględny, słowny atak na Bibę, tak, jak prawdziwy, PISowski, szowinistyczno-mizoginistyczny mąż.
A po co mi wiedzieć, jak wygląda szpadel. Wystarczy, że ty wiesz. Ja mam inne zainteresowania. Co do kary głównej. to dla bandytów stosowano powieszenie za poślednie żebro, pytam więc, czy taką karę przewidujesz dla Kaczelnika?
Paweł Wojtunik, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego wyjaśnia, ze są dwie formy weryfikacji na najważniejsze stanowiska w państwie. Jedną z nich jest tzw. „wirówka”, czyli zebranie wiedzy z policji i służb o kandydacie. Drugą – wypełnienie bardzo szczegółowej ankiety, której wzór liczy 45 kart. Trzeba tam opisać szczegółowo majątek własny i rodziny, pociąg do hazardu, ale też np. każdą spóźnioną ratę kredytu. Przyznać się do brania środków odurzających lub substancji psychotropowych oraz opisać terapie, jakie się przechodziło. Wymienić znajomych obcokrajowców i osoby ze świata przestępczego. A że Daniel Obajtek siedział z takimi osobami na ławie oskarżonych – mówi jeden z funkcjonariuszy – dlatego nie bardzo jest możliwość wydania mu certyfikatu.
groga blondyno prezes spółki giełdowej nawet skarbu panstwa to nie stanowisko w administracji państwowej
groga blondyno, towarzyszu Baran,niezłykołtun siedzi miedzy rogami.<br>
ARMiR, którego prezesem był Obajtek to nie administracja rządowa?. Ty masz jeszcze jakieś resztki mózgownicy?
a spółka, której właścicielem jest skarb państwa i która stanowi o bezpieczeństwie energetycznym Kraju nie wymaga certyfikatu bezpieczeństwa od jego prezesa? Ty wiesz na jakim świecie żyjesz?
ARMiR, którego prezesem był Obajtek to nie administracja rządowa?. Ty masz jeszcze jakieś resztki mózgownicy?<br>tylko po co nawet prezesowi certyfikat bezpieczeństwa przecież w AMiR nie ma tajemnic państwowych
a spółka, której właścicielem jest skarb państwa i która stanowi o bezpieczeństwie energetycznym Kraju nie wymaga certyfikatu bezpieczeństwa od jego prezesa? Ty wiesz na jakim świecie żyjesz?<br><br>nie wiem czy mu potrzebny a jeśli potrzebny to na pewno dostał wystarczy żetelnie wypełnić papiery <br><br>
Gazu Panowie dyskutanci. Panie Szczepanie ponownie biba postawił Pana do pionu.
Nie wiem, czy nie przeoczyłam faktu, że Szczepan awarią elektrowni w Bełchatowie obarczył Trzaskowskiego, czy Tuska?
Jak takiej pcimskiej miernocie można było powierzać tak odpowiedzialne stanowiska? Czekaj..., no tak, wszędzie takie same miernoty. Kaczor takich lubi, bo na ich tle jawi się jako zbawca narodu. Poza tym miernota jak dostanie stanowisko, jest niesamowicie wdzięczny i wykona każde polecenie, nawet jeśli jest bezprawne i nieetyczne.
Gazu Panowie dyskutanci. Panie Szczepanie ponownie biba postawił Pana do pionu.<br>pipa to se może co najwyżej baranka o najbliższą ścianę jebnąć
Bibie to Ty do pipy chciałbyś dosięgać, ale mógłbyś to zrobić tylko wtedy, gdy ona będzie szczać na kucajka.
Nie wiem, czy nie przeoczyłam faktu, że Szczepan awarią elektrowni w Bełchatowie obarczył Trzaskowskiego, czy Tuska?<br>znowu jakieś pierdoł samodzielnie wydumane awarie elektrowni czy sieci przesyłowych się zdarzają wszędzie i nie mają one nic wspólnego z certyfikatami bezpieczeństwa np w stanach ostatniej zimy mieli większe kłopoty z prądem i przeżyli
Rozumiem, to jednak nie jest wina Morawieckiego tylko Tuska.
wina szkodnika Tuska jest niezaprzeczalna,jurgieltnik łachudra knuje przeciwko państwu
Jeżeli państwo to pis, to bardzo dobrze, że knuje. Może da się jeszcze uratować resztki godności.
Powtarzasz to jak mantre to juz obsesja.
Jeżeli państwo to pis, to bardzo dobrze, że knuje. Może da się jeszcze uratować resztki godności.<br>zapominasz blondyna że Tusk jest zagrożony karą główną
a co to jest kara główna? ta która czeka Kaczelnika?
doczytaj nieuku kodomicki ciamajdao mało pojętna
Oj, czyżby Szczepanowi skończyły się argumenty? Zaczyna bezwzględny, słowny atak na Bibę, tak, jak prawdziwy, PISowski, szowinistyczno-mizoginistyczny mąż.
bo to nie dopchany dureń czy coś takiego nie wie jak wygląda szpadel i nie wie co to kara główna
A po co mi wiedzieć, jak wygląda szpadel. Wystarczy, że ty wiesz. Ja mam inne zainteresowania. Co do kary głównej. to dla bandytów stosowano powieszenie za poślednie żebro, pytam więc, czy taką karę przewidujesz dla Kaczelnika?
A po co mi wiedzieć, jak wygląda szpadel.<br>według nie wypadało by wiedzieć jeśli się pisze że ruskie sałdaty rąbią nim drewno
Towarzyszu Baran pytanie brzmiało: Czy przewidujesz powieszenie naczelnika za żebro ?<br>
niby wiesza siętylko winnych np zdrady stanu a tutaj w pierwszej 10mjeat rudy głupi i mściwy a głupota nie jest okolicznością łagodzącą
Saba Scupan nie rozumie pytań po polsku, un jest biegły tolka w pisdzialskom jazyku.