Wczoraj przejezdzajac ul Białostocką zauważyłem nowy ciucholand... Moze mi ktos powiedziec ile jeszcze tego otworzy sie w Zambrowie? A najsmieszniejsze jest to ze obok drzwi jest tez ciucholand jakas szmazjerka... ludzie czy to naprawde taki oplacalny interes ze az tyle tego sie u nas otwiera ???
[cytat]przez te ciucholandy to niedlugo nawet rynek upadnie[/cytat]
kolega "xyz" w wątku "przyjęcia do pracy po znajomości" napisał "istnieje coś takiego jak rynek, i jego prawa" :) padną wszystkie sklepy na Kościuszki i rynek, ale cóż taka lajfa ja się wole ubierać na szmateksach bo ubrania są z zagranicy i do tego są inne niż te co są na Kościuszki, wszystkie pod 1 kopyto gdzie nie wejdziesz to samo tylko ceny inne :)) ja mam prawie 80 % ubrań ze szmatolandi, płaszcz w sklepie po 200 - 300 zł, a ja taki lepszy z Zary czy next mogę kupić na szmateksie za 60 zł.. jeszcze z metka bo z outletu angielskiego... i wiem że takiego płaszcza nie będzie nosić pół zambrowa
[cytat]Wczoraj przejezdzajac ul Białostocką zauważyłem nowy ciucholand... Moze mi ktos powiedziec ile jeszcze tego otworzy sie w Zambrowie? A najsmieszniejsze jest to ze obok drzwi jest tez ciucholand jakas szmazjerka... ludzie czy to naprawde taki oplacalny interes ze az tyle tego sie u nas otwiera ???[/cytat]na to wygląda i pokazuje że bieda szerzy się w zamie[:-(r]
A ja się z tego bardzo, bardzo cieszę. Bo jest mi po drodze. Lubię ciucholandy typu Szafomania lub Maskarada, gdzie są ładne ubrania. Niestety tylko te dwa są w miarę. Bo w większości leżą przedpotopowe, śmieciowe ciuchy. Będę częstym gościem, jeśli będzie to podobny do tych dwóch sklep.
Trzeba nurkować żeby coś znależć ,wszystko w drewnianych skrzyniach ,a nikt nie chce czasu marnować , z wieszaka drogo ,jak tak będą cenić to długo nie posiedzą .
i dzis przed sama godz 9 nie bylo tam kolejek ( w dzien dostawy ) a w innych juz od godz 8 kobiety stoja w kolejce... naprawde tam tag drogo czy slaby towar? jesli drogo to z jednej strony sie nie dziwie kto by sprzedawal bluzke warta 200-300 zl za 5 -8 zł...
ceny są tam jak w sklepie na przecenie. Słyszałam jak ekspedientka mówiła, że to ceny "warszawskie" i nie wiem co miała na myśli bo ceny tam sa takie jak w sieciówkach na przecenach za nowe rzeczy a jakichś wielkich firmówek tam nie widziałam
[cytat]a ja nie narzekam bo za 15zł znalazłem prawie nowe waciaki i gumofilce, o onucach nie wspomnę[/cytat]
Stigon, a berety z antenką w jakiej cenie?
[cytat]bardzo drogi ,ŚMIECHU WARTY, PLAJTA ...[/cytat]
interesuje mnie gdzie jest ta plajta ... gdyby nikt nie chodzil to by byla a jednak jeszcze jest otwarty. wiec chyba sie troche myliliście! z tego co slyszalem to otwiera sie nastepny ciucholand ...
[cytat]kogo nazywasz gamoniem ? [/cytat]..no ,wiesz tego,no tego co pisze głupoty,a nie potrafi ciucholandu otworzyć.Zaden ciucholand w skarbówce jest niedochodowy,z czego żyją ?
kolega "xyz" w wątku "przyjęcia do pracy po znajomości" napisał "istnieje coś takiego jak rynek, i jego prawa" :) padną wszystkie sklepy na Kościuszki i rynek, ale cóż taka lajfa ja się wole ubierać na szmateksach bo ubrania są z zagranicy i do tego są inne niż te co są na Kościuszki, wszystkie pod 1 kopyto gdzie nie wejdziesz to samo tylko ceny inne :)) ja mam prawie 80 % ubrań ze szmatolandi, płaszcz w sklepie po 200 - 300 zł, a ja taki lepszy z Zary czy next mogę kupić na szmateksie za 60 zł.. jeszcze z metka bo z outletu angielskiego... i wiem że takiego płaszcza nie będzie nosić pół zambrowa[/cite]aA ?zastanowiłaś się co za kocmołuch wczesniej to nosił?
Ja wole raz w miesiącu jechać do więszkego miasta i wydać troche kasy na ciuchy niż łazić po szmateksach i ciuchy na wage brać po jakiś niemcach fuuu... jakieś to chore jest wszędzie szmateksy coraz gorzej z tym jest, myśle że lepiej odłożyć gotówki jechać do galerii wawa , białystok kupić normalnie jak człowiek w butiku a nie ważyć szmaty jak kartofle.[;-P]
Wczoraj przejezdzajac ul Białostocką zauważyłem nowy ciucholand... Moze mi ktos powiedziec ile jeszcze tego otworzy sie w Zambrowie? A najsmieszniejsze jest to ze obok drzwi jest tez ciucholand jakas szmazjerka... ludzie czy to naprawde taki oplacalny interes ze az tyle tego sie u nas otwiera ???
przez te ciucholandy to niedlugo nawet rynek upadnie
[cytat]przez te ciucholandy to niedlugo nawet rynek upadnie[/cytat]
kolega "xyz" w wątku "przyjęcia do pracy po znajomości" napisał "istnieje coś takiego jak rynek, i jego prawa" :) padną wszystkie sklepy na Kościuszki i rynek, ale cóż taka lajfa ja się wole ubierać na szmateksach bo ubrania są z zagranicy i do tego są inne niż te co są na Kościuszki, wszystkie pod 1 kopyto gdzie nie wejdziesz to samo tylko ceny inne :)) ja mam prawie 80 % ubrań ze szmatolandi, płaszcz w sklepie po 200 - 300 zł, a ja taki lepszy z Zary czy next mogę kupić na szmateksie za 60 zł.. jeszcze z metka bo z outletu angielskiego... i wiem że takiego płaszcza nie będzie nosić pół zambrowa
[cytat]Wczoraj przejezdzajac ul Białostocką zauważyłem nowy ciucholand... Moze mi ktos powiedziec ile jeszcze tego otworzy sie w Zambrowie? A najsmieszniejsze jest to ze obok drzwi jest tez ciucholand jakas szmazjerka... ludzie czy to naprawde taki oplacalny interes ze az tyle tego sie u nas otwiera ???[/cytat]na to wygląda i pokazuje że bieda szerzy się w zamie[:-(r]
krokodyl nikt nie rozumie twojego pie...... w tym temacie
[cytat]krokodyl nikt nie rozumie twojego pierdolenia w tym temacie [/cytat]
ha ha no i się zaczęło ................. !!!!!!!!!!!!!!!!
I się temat kończy jak zwykle;/
[cytat]krokodyl nikt nie rozumie twojego pie...... w tym temacie [/cytat]
nie wiedziałam że jesteś głosem ogółu drogi Obelixie, napisałam co sądzę o szmateksach... i tyle w temacie :)
A ja się z tego bardzo, bardzo cieszę. Bo jest mi po drodze. Lubię ciucholandy typu Szafomania lub Maskarada, gdzie są ładne ubrania. Niestety tylko te dwa są w miarę. Bo w większości leżą przedpotopowe, śmieciowe ciuchy. Będę częstym gościem, jeśli będzie to podobny do tych dwóch sklep.
Trzeba nurkować żeby coś znależć ,wszystko w drewnianych skrzyniach ,a nikt nie chce czasu marnować , z wieszaka drogo ,jak tak będą cenić to długo nie posiedzą .
[cytat]bo ubrania są z zagranicy[/cytat]
to że wcześniej chodził w tym ubranku czarny nie znaczy że jest lepsze
a co Gienio na to?
Zgadam się z "krokodyl ";)
A Właśnie czy ktoś był w tym nowym ? Mniej więcej jakie są tam ceny ? Warto iść ? ;)
Byłam tam... Drogo jak cholera ;/ Sweterek z każdej strony rozciągnięty 40 zł.. Masakra ;/
nie trzeba po syfach chodzic[black]
[cytat][/cytat].............SŁUSZNIE,ale jak ktoś lubi to niech sobie chodzi
Słusznie[crazy]
bardzo drogi ,ŚMIECHU WARTY, PLAJTA ...
i dzis przed sama godz 9 nie bylo tam kolejek ( w dzien dostawy ) a w innych juz od godz 8 kobiety stoja w kolejce... naprawde tam tag drogo czy slaby towar? jesli drogo to z jednej strony sie nie dziwie kto by sprzedawal bluzke warta 200-300 zl za 5 -8 zł...
ceny są tam jak w sklepie na przecenie. Słyszałam jak ekspedientka mówiła, że to ceny "warszawskie" i nie wiem co miała na myśli bo ceny tam sa takie jak w sieciówkach na przecenach za nowe rzeczy a jakichś wielkich firmówek tam nie widziałam
Ten nowy sklep bez rewelacji i bardzo drogi,wolę Maskaradę
a ja nie narzekam bo za 15zł znalazłem prawie nowe waciaki i gumofilce, o onucach nie wspomnę
...........w sam raz na wesele [;-P]
[cytat]a ja nie narzekam bo za 15zł znalazłem prawie nowe waciaki i gumofilce, o onucach nie wspomnę[/cytat]
Stigon, a berety z antenką w jakiej cenie?
[cytat]bardzo drogi ,ŚMIECHU WARTY, PLAJTA ...[/cytat]
interesuje mnie gdzie jest ta plajta ... gdyby nikt nie chodzil to by byla a jednak jeszcze jest otwarty. wiec chyba sie troche myliliście! z tego co slyszalem to otwiera sie nastepny ciucholand ...
[cytat][/cytat]Niech chodzą,to jest nowa warstwa społeczna Zambrowa.NOWOBOGADZCY.Naliczyłem 14 szmateksów w Zambrowie.Miasto się rozwija.
a ja wam proponuje jechać do Łomży na ul.Piękną 1 tam to dopiero ciuchy byłam i polecam
gamoniu otwórz to się przekonasz, wolisz Laskowiec? swój biznes to swój biznes
kogo nazywasz gamoniem ?
[cytat]kogo nazywasz gamoniem ? [/cytat]..no ,wiesz tego,no tego co pisze głupoty,a nie potrafi ciucholandu otworzyć.Zaden ciucholand w skarbówce jest niedochodowy,z czego żyją ?
[cite user="krokodyl" date="30.03.2012 10:36"]
kolega "xyz" w wątku "przyjęcia do pracy po znajomości" napisał "istnieje coś takiego jak rynek, i jego prawa" :) padną wszystkie sklepy na Kościuszki i rynek, ale cóż taka lajfa ja się wole ubierać na szmateksach bo ubrania są z zagranicy i do tego są inne niż te co są na Kościuszki, wszystkie pod 1 kopyto gdzie nie wejdziesz to samo tylko ceny inne :)) ja mam prawie 80 % ubrań ze szmatolandi, płaszcz w sklepie po 200 - 300 zł, a ja taki lepszy z Zary czy next mogę kupić na szmateksie za 60 zł.. jeszcze z metka bo z outletu angielskiego... i wiem że takiego płaszcza nie będzie nosić pół zambrowa[/cite]aA ?zastanowiłaś się co za kocmołuch wczesniej to nosił?
to z trupow i ejcowcow posciagane dobrze i pare zl zarobic
Ja wole raz w miesiącu jechać do więszkego miasta i wydać troche kasy na ciuchy niż łazić po szmateksach i ciuchy na wage brać po jakiś niemcach fuuu... jakieś to chore jest wszędzie szmateksy coraz gorzej z tym jest, myśle że lepiej odłożyć gotówki jechać do galerii wawa , białystok kupić normalnie jak człowiek w butiku a nie ważyć szmaty jak kartofle.[;-P]