Dobrze znam miejsce gdzie ma byc przedszkole i obawiam się, że może tam być duzy ruch pojazdów.W głebi byłego POMU jest stolarnia i hale produkcyjne, do których cały czas jeżdzą samochody i wprowadzane sa maszyny rolnicze.
Dajmy szansę człowiekowi, osobiście uważam, że jeśli faktycznie budynek ma zostać przysposobiony pod przedszkole, to czeka go kapitalny remont. Jedyny mankament, to droga, która znajduje się bardzo blisko budynku, ale pewnie problem zostanie mądrze rozwiązany przez pomysłodawczynię.
[cytat]Dajmy szansę człowiekowi, osobiście uważam, że jeśli faktycznie budynek ma zostać przysposobiony pod przedszkole, to czeka go kapitalny remont. Jedyny mankament, to droga, która znajduje się bardzo blisko budynku, ale pewnie problem zostanie mądrze rozwiązany przez pomysłodawczynię. [/cytat]
Drzwi wejściowe będą zamykane na kod, więc nikt nie wejdzie ani nie wyjdzie z budynku bez kogoś z personelu, natomiast podwórko za budynkiem zostanie ogrodzone, aby dzieci nie mogły wybiec poza teren Przedszkola. Ponadto, dzieci w grupach będzie około 15 i to również zwiększa poziom bezpieczeństwa.
Pozdrawiam
Budynek nie jest osadzony tuż przy samej drodze, tylko lekko w głębi. Ruchliwa ulica nie ma tu większego znaczenia. Spójrzcie tylko w Markach, przy głównej ulicy Piłsudskiego co drugi budynek to Niepubliczne Przedszkole i to bardzo blisko ulicy.
Na pewno zrobią fajnie. W końcu te przedszkole otwiera bratanica Pana Barana to może pomógł w uzyskaniu dotacji z UE, ma przecież doświadczenie zdobyte w "czerwoniaku". Jeśli pójdzie kasa z UE to będzie super bo przecież zaadoptować ten budynek na przedszkole to z 500 tyś lekko trzeba włożyć. Ale jeśli za własną kasę bałbym się ryzykować tego biznesu w Zambrowie.
Pani aniu, życzę Pani jak najlepiej ale przed remontem proszę zasięgnać porady specjalisty ponieważ obawiam się, że żadne osuszanie nie pomoże bo ten budynek stoi na bagnie i tam kiedyś był bodajże staw, więc mogą to być pieniądze wyrzucane w błoto bo wilgoć będzie zawsze.
Niech starszy zambrowiak ode mnie wypowie się co było kiedyś w miejscu postawienia tego domu.
[cytat]Na pewno zrobią fajnie. W końcu te przedszkole otwiera bratanica Pana Barana to może pomógł w uzyskaniu dotacji z UE, ma przecież doświadczenie zdobyte w "czerwoniaku". Jeśli pójdzie kasa z UE to będzie super bo przecież zaadoptować ten budynek na przedszkole to z 500 tyś lekko trzeba włożyć. Ale jeśli za własną kasę bałbym się ryzykować tego biznesu w Zambrowie.[/cytat]
Może pomógł? Na pewno pomógł skoro to rodzina, bo bez dobrych wtyków w urzędzie to sobie możesz zrobić... W styczniu rozpoczęła temat słowami "planuję otworzyć" i już otwiera, więc szacun, że tak szybko działa, ale kasy w urzędzie tak szybko się nie dostaje, więc wiadomo, że urzędas pomógł w dotacji.
Uważam, że lokalizacja jest do du..i współczuje rodzicom, którzy podpisali umowę z myślą o pierwotnej lokalizacji w POMie, a teraz się rozczarują przedszkolem na bagnie. Nie zaryzykowałabym puścić tam dziecko w pierwszym roku działalności, bo nikt nie wie co tam się wydarzy, wszystko to tylko obietnice od strony właścicieli, a rzeczywistość może nie być taka kolorowa.
Jednak właścicielka wciąż się reklamuje na forum i próbuje przekonywać do tych obietnic, a najśmieszniejsza jest reklama odnośnie bogatego pakietu zajęć dodatkowych i wykwalifikowanej kadry! Istna komedia, bo na stronie internetowej przedszkola większość zajęć prowadzi właśnie właścicielka! Może by się pani zajęła obowiązkami dyrektorskimi, a nie łapaniem wszystkich srok za ogon i zachwalaniem samej siebie?? Ciekawa jestem jakie ma pani doświadczenie zawodowe/staż pracy jako nauczyciel i w ilu przedszkolach pani pracowała?? Bo w publicznych jak i prywatnych przedszkolach widuję grono pedagogiczne składające się z kilku nauczycielek spędzających całe dnie w przedszkolu, a nie 1raz w miesiącu dietetyk i 1raz w tygodniu 30minut gimnastyka. A co z resztą tygodnia i miesiąca? Dyrektorka na pełnych obrotach? Alfa i omega co upilnuje grupkę dzieci i ogarnie sprawy biurowe? Na spotkaniach informacyjnych dyrektorka powinna występować razem ze swoim gronem pedagogicznym i przedstawić rodzicom ich kompetencje, doświadczenie i program, a nie obiecanki i promowanie samej siebie.
Nigdy bym nie podpisała umowy w ciemno dotyczącej edukacji i rozwoju mojego dziecka. Bo tu chodzi o dzieci, a nie o zabawki.
Doświadczenie ma zona Pana Barana, to może wspomoże merytoryczna wiedzą. W końcu jest nauczycielem w Długoborzu, niedługo pewnie dyrektorką. A i uczy jeszcze angielskiego w przedszkolach zambrowskich, biznes rodzinny kwitnie. Ida z wiatrem nie pod wiatr.
[cytat]Doświadczenie ma zona Pana Barana, to może wspomoże merytoryczna wiedzą. W końcu jest nauczycielem w Długoborzu, niedługo pewnie dyrektorką. A i uczy jeszcze angielskiego w przedszkolach zambrowskich, biznes rodzinny kwitnie. Ida z wiatrem nie pod wiatr.[/cytat]
Nie pytam o doświadczenie pani Baran tylko o doświadczenie "właścicielki-dyrektorki-nauczycielki od wszystkiego" przedszkola Jagódki czyli pani Śledziewskiej. Bo pani Baran ze swoim długoletnim doświadczeniem pedagogicznym zostanie w obecnej placówce, w której pracuje i tak jak piszesz być może awansuje na dyrektorkę tej placówki i nie będzie od 6:30-17 w Jagódkach mieć etatu.
A jaki staż pracy, referencje, doświadczenie ma właścicielka Jagódek, która ma zamiar prowadzić prawie każde zajęcia w swoim nowym przedszkolu. To jest ciekawostka.
Co za ironia, że akurat dziś ukazało się ogłoszenie o pracę w Jagódkach! W końcu zaczęła szukać pracownika, bo chyba zauważyła, że sama tego "nie ogarnie". Z tym, że 1 nauczycielka to chyba trochę mało do tylu dzieci.
Moim zdaniem już powinna mieć kadrę, z którą prowadziłaby spotkania informacyjne dla rodziców, bo sorry ale 1 osobie bez doświadczenia dziecka nie powierzę na "tzw. ładne oczy".
Będziemy czekać na wyremontowane przedszkole i kompetentny personel aż do sierpnia i żyć obietnicami jak to będzie wspaniale. A zapisy do przedszkoli teraz trwały/trwają, a nie w sierpniu i gratuluje odwagi tym którzy podpisali umowę w ciemno i wierzą w obietnice.
Ja uważam, ze będzie dobrze Pani Baran na pewno pomoże rodzinie. jak teraz ma etat w Długoborzu i ma czas na nauczanie w przedszkolach to tym bardziej jak będzie dyrektorką znajdzie czas dla rodziny. Bądźmy optymistyczni takie przedszkole było potrzebne w Zambrowie.
[cite user="kingam" date="14.04.2015 15:28"]Co za ironia, że akurat dziś ukazało się ogłoszenie o pracę w Jagódkach! W końcu zaczęła szukać pracownika, bo chyba zauważyła, że sama tego "nie ogarnie". Z tym, że 1 nauczycielka to chyba trochę mało do tylu dzieci.
Moim zdaniem już powinna mieć kadrę, z którą prowadziłaby spotkania informacyjne dla rodziców, bo sorry ale 1 osobie bez doświadczenia dziecka nie powierzę na "tzw. ładne oczy".
Będziemy czekać na wyremontowane przedszkole i kompetentny personel aż do sierpnia i żyć obietnicami jak to będzie wspaniale. A zapisy do przedszkoli teraz trwały/trwają, a nie w sierpniu i gratuluje odwagi tym którzy podpisali umowę w ciemno i wierzą w obietnice.[/cite]
Aby uspokoić Pani obawy chcę poinformować, że 5 nauczycielek zostało już zatrudnionych i przedstawię je na majowym spotkaniu, dokładnie tak jak mówiłam w lutym.
A ja będę nauczycielką tylko zajęć muzycznych. Więc bez obaw, na pewno sobie poradzę :)
pozdrawiam
Może pomógł? Na pewno pomógł skoro to rodzina, bo bez dobrych wtyków w urzędzie to sobie możesz zrobić... W styczniu rozpoczęła temat słowami "planuję otworzyć" i już otwiera, więc szacun, że tak szybko działa, ale kasy w urzędzie tak szybko się nie dostaje, więc wiadomo, że urzędas pomógł w dotacji.
Uważam, że lokalizacja jest do du..i współczuje rodzicom, którzy podpisali umowę z myślą o pierwotnej lokalizacji w POMie, a teraz się rozczarują przedszkolem na bagnie. Nie zaryzykowałabym puścić tam dziecko w pierwszym roku działalności, bo nikt nie wie co tam się wydarzy, wszystko to tylko obietnice od strony właścicieli, a rzeczywistość może nie być taka kolorowa.
Jednak właścicielka wciąż się reklamuje na forum i próbuje przekonywać do tych obietnic, a najśmieszniejsza jest reklama odnośnie bogatego pakietu zajęć dodatkowych i wykwalifikowanej kadry! Istna komedia, bo na stronie internetowej przedszkola większość zajęć prowadzi właśnie właścicielka! Może by się pani zajęła obowiązkami dyrektorskimi, a nie łapaniem wszystkich srok za ogon i zachwalaniem samej siebie?? Ciekawa jestem jakie ma pani doświadczenie zawodowe/staż pracy jako nauczyciel i w ilu przedszkolach pani pracowała?? Bo w publicznych jak i prywatnych przedszkolach widuję grono pedagogiczne składające się z kilku nauczycielek spędzających całe dnie w przedszkolu, a nie 1raz w miesiącu dietetyk i 1raz w tygodniu 30minut gimnastyka. A co z resztą tygodnia i miesiąca? Dyrektorka na pełnych obrotach? Alfa i omega co upilnuje grupkę dzieci i ogarnie sprawy biurowe? Na spotkaniach informacyjnych dyrektorka powinna występować razem ze swoim gronem pedagogicznym i przedstawić rodzicom ich kompetencje, doświadczenie i program, a nie obiecanki i promowanie samej siebie.
Nigdy bym nie podpisała umowy w ciemno dotyczącej edukacji i rozwoju mojego dziecka. Bo tu chodzi o dzieci, a nie o zabawki.[/cite] Dawaj,dawaj. Więcej jadu!!!
Każdy z nas, podkreślam, KAŻDY - może chcieć otworzyć niepubliczne przedszkole i dostanie na to dofinansowanie z gminy;
dla niedoinformowanych - pisząc gmina mam na myśli urząd, jakikolwiek, miejski czy gminny; takie są przepisy
pozostaje jedynie kwestia chęci, kwalifikacji, wiedzy na ten temat
najłatwiej siedzi się przed monitorem i wciskając klawisze (czasami robiąc karygodne błędy!) krytykuje innych, wytyka im potknięcia, komentuje ironicznie to, co robią - zwykła, cholerna ZAWIŚĆ!
życzę Tej pani powodzenia i odporności na wariatów i różnego rodzaju, pożal się Boże, znawców tematu i krytyków
Użytkowniku "kingam" nie wiem skąd w tobie tyle jadu. Ewidentnie rzuca się w oczy w twoich wypowiedziach zazdrość i zawiść. Typowe polskie, żeby nie powiedzieć ściślej zambrowskie myślenie. Stereotypowe, że tylko "starszy" człowiek może sobie poradzić i mieć pojęcie o swojej branży. To, że Pani Ania ma nie 40 lat a ok. 25 nie znaczy że nie ma doświadczenia.
kingam jedyne co można ci poradzić to rusz tyłek i weź się za robotę, bo przez takich zawistnych ludzi nasz kraj wygląda jak wygląda. Wszyscy narzekają, że nic się nie dzieje, nie otwiera się nic nowego, a znajdzie się ambitna osoba to od razu należy ją zdołować i zgnoić!
Nie nasz biznes, w jaki sposób zdobyto środki na tę działalność. Jeśli trzeba było pomocy ze strony bliskich to nie dziwie się, że skorzystano. Każdy na naszym miejscu, by tak zrobił. I nie ma w tym nic złego. A to że ma brata, szwagra czy kogoś innego pracującego w tym zawodzie to na plus. I żadna osoba, nawet ty kingam, nie masz prawa na forum publicznych wymieniać, kto gdzie pracuje - istnieje taki termin jak ochrona danych osobowych.
Jeśli nie podoba ci się oferta nowego przedszkola, nikt nie zmusza cię do zapisywania tam swojego dziecka.
Stwierdzić, że właścicielka sobie nie poradzi, będziesz miała prawo po kilku miesiącach działalności przedszkola, w przypadku gdy poślesz tam swoje dzieci. Teraz gdybaj sobie, ale w zaciszu domowym, a nie oczerniając człowieka na forum.
[B]Mniej jadu więcej zrozumienia.[/B]
I zdecydowane TAK dla takich inicjatyw! Jak najbardziej popieram i cieszę się, że są jeszcze w naszym mieście ludzie, którym się chce coś więcej niż narzekać :)
Moim zdaniem lokalizacja jest niefortunna, ponieważ faktycznie był tam kiedyś staw i nie chodzi tu o utrudnianie rozpoczęcia działalności czy zazdrość, tylko o możliwość doprowadzenia budynku do takiego stanu aby nie zagrażał zdrowiu dzieci. Może trzeba to najpierw skonsultować z SANEPID-em, czy zatwierdzi budynek dla takiej działalności. Podmokły teren, to przecież: pleśń, grzyb, smród, stęchlizna, itp. co wiąże się z alergiami, które w coraz większym stopniu dotykają społeczeństwa i zagrażają zdrowiu dzieci. Może więcej rozumu niż emocji w dyskusji pomoże rozwiązać problem. Taki biznes to ciężka harówka i ogromna odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci i nie ma czego zazdrościć, a jeżeli są tacy, to niech też otworzą przedszkole i żłobek! Życzę powodzenia!
[cite user="in" date="16.04.2015 08:07"]Użytkowniku "kingam" nie wiem skąd w tobie tyle jadu. Ewidentnie rzuca się w oczy w twoich wypowiedziach zazdrość i zawiść. Typowe polskie, żeby nie powiedzieć ściślej zambrowskie myślenie. Stereotypowe, że tylko "starszy" człowiek może sobie poradzić i mieć pojęcie o swojej branży. To, że Pani Ania ma nie 40 lat a ok. 25 nie znaczy że nie ma doświadczenia.
kingam jedyne co można ci poradzić to rusz tyłek i weź się za robotę, bo przez takich zawistnych ludzi nasz kraj wygląda jak wygląda. Wszyscy narzekają, że nic się nie dzieje, nie otwiera się nic nowego, a znajdzie się ambitna osoba to od razu należy ją zdołować i zgnoić!
Nie nasz biznes, w jaki sposób zdobyto środki na tę działalność. Jeśli trzeba było pomocy ze strony bliskich to nie dziwie się, że skorzystano. Każdy na naszym miejscu, by tak zrobił. I nie ma w tym nic złego. A to że ma brata, szwagra czy kogoś innego pracującego w tym zawodzie to na plus. I żadna osoba, nawet ty kingam, nie masz prawa na forum publicznych wymieniać, kto gdzie pracuje - istnieje taki termin jak ochrona danych osobowych.
Jeśli nie podoba ci się oferta nowego przedszkola, nikt nie zmusza cię do zapisywania tam swojego dziecka.
Stwierdzić, że właścicielka sobie nie poradzi, będziesz miała prawo po kilku miesiącach działalności przedszkola, w przypadku gdy poślesz tam swoje dzieci. Teraz gdybaj sobie, ale w zaciszu domowym, a nie oczerniając człowieka na forum.
[B]Mniej jadu więcej zrozumienia.[/B]
I zdecydowane TAK dla takich inicjatyw! Jak najbardziej popieram i cieszę się, że są jeszcze w naszym mieście ludzie, którym się chce coś więcej niż narzekać :)
[/cite]
Człowieczku naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ja nie napisałam kto gdzie pracuje tylko niejaki HENIEK . . odniosłam się do wypowiedzi tego użytkownika, bo to on pierwszy zaczął opowiadać o rodzinnym biznesie i kto gdzie pracuje. Zambrów To małe miasto, ludzie się znają i piszą na tym forum to co chcą, bo jest wolność słowa.
Niczego nie zazdroszczę, mam prawo tak jak każdy mieć swoje zdanie i je wyrazić. Sam się weź za robotę człowieku, bo ja nienarzekam i mam dobrą pracę, a temat mnie zaciekawił, bo za rok będę borykać się z wyborem przedszkola dla mojego dziecka i na prawdę cieszę się, że będę mieć wybór. Jednak w obietnice nie wierzę i będę czekać na efekt końcowy przebudowy dyskoteki na przedszkole i na opinie rodziców po pierwszych miesiącach działalności. Wprost napisałam, że nie zaryzykowałabym na zapisanie dziecka do placówki, której jeszcze nie ma, bo są publiczne sprawdzone przedszkola. Zresztą nie mam z czego ci się tłumaczyć, bo od razu po twojej wypowiedzi widać, że jesteś kimś z rodziny właścicielki skoro tak bronisz i znasz jej rodzinę, a nawet wiek!
Gdybać i pisać na forum będę kiedy tylko mi się zechce lub kiedy znajdę czas, bo mam do tego prawo tak jak ona do darmowej reklamy na forum. A ty jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem czyjeś wypowiedzi i wątpliwości, to wtedy zacznij pisać mądre posty.
Pomozmy dziewczynie dobrym słowem niech probuje cos zrobić w tym miasteczku SUPER POMYSL trzymamy kciuku ze wyjdzie nie ważne co pisza jakiego i kto ma brata szwagra ciocie i numer buta.
Człowieczku naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ja nie napisałam kto gdzie pracuje tylko niejaki HENIEK . . odniosłam się do wypowiedzi tego użytkownika, bo to on pierwszy zaczął opowiadać o rodzinnym biznesie i kto gdzie pracuje. Zambrów To małe miasto, ludzie się znają i piszą na tym forum to co chcą, bo jest wolność słowa.
Niczego nie zazdroszczę, mam prawo tak jak każdy mieć swoje zdanie i je wyrazić. Sam się weź za robotę człowieku, bo ja nienarzekam i mam dobrą pracę, a temat mnie zaciekawił, bo za rok będę borykać się z wyborem przedszkola dla mojego dziecka i na prawdę cieszę się, że będę mieć wybór. Jednak w obietnice nie wierzę i będę czekać na efekt końcowy przebudowy dyskoteki na przedszkole i na opinie rodziców po pierwszych miesiącach działalności. Wprost napisałam, że nie zaryzykowałabym na zapisanie dziecka do placówki, której jeszcze nie ma, bo są publiczne sprawdzone przedszkola. Zresztą nie mam z czego ci się tłumaczyć, bo od razu po twojej wypowiedzi widać, że jesteś kimś z rodziny właścicielki skoro tak bronisz i znasz jej rodzinę, a nawet wiek!
Gdybać i pisać na forum będę kiedy tylko mi się zechce lub kiedy znajdę czas, bo mam do tego prawo tak jak ona do darmowej reklamy na forum. A ty jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem czyjeś wypowiedzi i wątpliwości, to wtedy zacznij pisać mądre posty.[/cite]
Nie jestem nikim z rodziny, a wiek to nie tajemnica.
Masz prawo do opinii, ale nie oszczerstw. Opiniuj przedsięwzięcie nie człowieka, bo nie znasz. Wolność w wypowiedziach na forum ma swoje granice. Na opinie możesz pozwolić sobie na podstawie doświadczeń a nie domysłów i negatywnego nastawienia do rodziny.
Odnosząc się do wypowiedzi wyżej osoby IN, mnie również ciekawi jak tam minął pierwszy miesiąc działalności przedszkola. Może coś ktoś wie?? Rozważam przeniesienie mojego dziecka do tego przedszkola i chciałabym zasięgnąć opinii zwłaszcza tych rodziców, których dzieci tam uczęszczają. Jakie panują warunki, zasady i jaka jest atmosfera. Jak mija dzieciom dzień w przedszkolu, bo chyba zabawek jest tam nie za wiele widząc na zdjęciach zamieszczonych na Zambrów org w porównaniu do pozostałych przedszkoli, więc może dzieci mają jakieś zajęcia zamiast zabawy. No i sprawa najważniejsza jak wyżywienie. Bardzo proszę o opinię.
[cytat]Odnosząc się do wypowiedzi wyżej osoby IN, mnie również ciekawi jak tam minął pierwszy miesiąc działalności przedszkola. Może coś ktoś wie?? Rozważam przeniesienie mojego dziecka do tego przedszkola i chciałabym zasięgnąć opinii zwłaszcza tych rodziców, których dzieci tam uczęszczają. Jakie panują warunki, zasady i jaka jest atmosfera. Jak mija dzieciom dzień w przedszkolu, bo chyba zabawek jest tam nie za wiele widząc na zdjęciach zamieszczonych na Zambrów org w porównaniu do pozostałych przedszkoli, więc może dzieci mają jakieś zajęcia zamiast zabawy. No i sprawa najważniejsza jak wyżywienie. Bardzo proszę o opinię.[/cytat]
Moja córeczka chodzi do Jagódek od początku września i jestem bardzo zadowolona. Zabawek rzeczywiście nie ma dużo, lecz Panie przedszkolanki mają świetne podejście do dzieci potrafią zainteresować je wieloma zabawami i grami edukacyjnym. Dzieci się wogóle przy tych zajęciach nie nudzą co można zauważyć przez lustro weneckie bo coś na ten wzór przedszkle posiada.
Jeżeli chodzi o jedzenie to to co zarządziło od początku września MZ w jedzeniu zbiorowym to myslałam, że będzie tragedia!! Przedszkole jednak fajnie to wszystko rozwiązało bo dzieci jedzą zdrowo, chętnie. Nie tak jak mój syn w szkolnej stołowce gdzie robię mu kilka kanapek więcej bo nie chce jeść szkolnych niedoprawionych obiadów. Pozdrawiam.[:-)]
Moje dziecko uczęszcza to tego przedszkola i powiem że jestem bardzo zadowolona. Polecam, szczególnie dlatego, że moje dziecko jest bardzo zadowolone, widzę nawet przez miesiąc jakie kroki poczyniło, chętnie je nawet warzywa i owoce, co wcześniej było nie do pomyślenia, jedzenie jest wg wykazu dietetyczki, urozmaicone i mój mały mówi, że smaczne. Zajęć mają rzeczywiście dużo, spójrz na stronę internetową, a zabawek wcale nie jest mało, a co więcej te zabawki które są, to są te dzięki którym dziecko się uczy, więc warto dla rozwoju dziecka. Jeśli się wahasz to powiem że WARTO, tym bardziej jeśli podobnie jak ja, masz złe doświadczenia z przedszkolem publicznym.
Moja mała przepada za babeczkami z płatków owsianych i owoców. Widziałam w przedszkolu jak się zajada. Sama próbowałam zrobić takie w domu bo dostałam przepis od dyrektorki ale chyba mi nie wyszło [:-b][:-b]
My też jesteśmy zadowoleni, bo nasze dziecko jest zadowolone. Poczynilo duże postępy dzięki specjalnym zajęciom, otworzyło się na nowe smaki, co w domu było nie do pomyslenia, a owsiane placki wcina jak szalony:) nie zawsze zje wszystko ale chociaż spróbuje, jak to dziecko, w domu nie raz jest tak samo. Obiad był do tej pory z jednego posiłku ale jutro będzie spotkanie z rodzicami i po ustaleniach z dietetykiem na być to zmienione. Zabawek było mało na początku ale teraz jest ich sporo, są i lalki ale są i zabawki uczące logicznego myślenia. Rzeczywiście fajnie z tym lustrem bo nieraz gdy czekam na dziecko to podglądam jak się zachowuję i integruje z innymi dziećmi. Panie są świetne z powołaniem. Angielski staram się i tak z nim ćwiczyć w domu w ramach zabawy czy piosenki na spacerze ale słyszę że czasami przyniesie do domu nowe słówko. Na początku były obawy ale ryzyko się opłaciło. Szczerze polecam.
Mnie osobiście podoba się podejście Pani Ani Dyrektorki. Pełna optymizmu, konkretna i szczera. Nie to co jedna z Dyrektorek Przedszkola Publicznego która była obrażona, że znajoma której dziecko uczęszcza do tego Przedszkola chciała poruszyć pewną kwestię i śmiała się jej głowę zawracać. A co do jedzenia do brawo za pomysł z dietetykiem. widzę, że moje dziecko je chętnie ale też wiem, że ZDROWO.
Ja bym chciała podziękować Paniom: Katarzynie i Joannie za zaangażowanie w pracy z moim dzieckiem.Moja mała jak tylko przekracza próg przedszkola to pyta gdzie Pani Kasia i Pani Asia. Mam nadzieję, że inni rodzice także widzą jak rozwijają się ich pociechy przy tych Paniach. Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Zastanawia mnie tylko jeszcze jak to będzie w zimę z ogrzewaniem. Bo pamiętam, że za czasów zarówno sklepu meblowego jak i dyskoteki było tam zimno jak w psiarni.
[cytat]Mają wymieniony nowy piec i Pani dyrektor zapewniała ze ma być 20-21oC, temperatura optymalna[/cytat]
Zgadzam się, temperatura jest optymalna, nie jest zimno i nie jest też za gorąco, i tak powinno być. Wcześniej jak mój synek chodził do publicznego przedszkola to w salach było za gorąco 23-24"C, i niestety ciągle chorował, i wszyscy lekarze po kolei u których był diagnozowany mój syn zgodnie stwierdzili, że jest to efekt przegrzania. Od tamtego momentu i w domu utrzymujemy temperaturę na poziomie 20-21"C i nastąpiła duuuża poprawa. Dlatego też dobrze że w tym przedszkolu jest taka a nie inna temperatura i z przekonaniem powiem, że z korzyścią dla naszych dzieciaków.
A wcześniej jak były dyskoteki, no cóż, było zimno bo sama pamiętam, ale to nie ma do czego porównywać. :)
[cytat]Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Zastanawia mnie tylko jeszcze jak to będzie w zimę z ogrzewaniem. Bo pamiętam, że za czasów zarówno sklepu meblowego jak i dyskoteki było tam zimno jak w psiarni.[/cytat]
Moja rada: idź do P.Dyrektor, porozmawiaj, zobacz na własne oczy, to jest najlepsza metoda. My też poszliśmy, zobaczyliśmy, zdecydowaliśmy się posłać nasze dziecko i jesteśmy w 100% zadowoleni.
Zgadzam się, temperatura jest optymalna, nie jest zimno i nie jest też za gorąco, i tak powinno być. Wcześniej jak mój synek chodził do publicznego przedszkola to w salach było za gorąco 23-24"C, i niestety ciągle chorował, i wszyscy lekarze po kolei u których był diagnozowany mój syn zgodnie stwierdzili, że jest to efekt przegrzania. Od tamtego momentu i w domu utrzymujemy temperaturę na poziomie 20-21"C i nastąpiła duuuża poprawa. Dlatego też dobrze że w tym przedszkolu jest taka a nie inna temperatura i z przekonaniem powiem, że z korzyścią dla naszych dzieciaków.
A wcześniej jak były dyskoteki, no cóż, było zimno bo sama pamiętam, ale to nie ma do czego porównywać. :)[/cite]
Zgadzam się w miejskich jest za ciepło i nasz syn też stale chorował. A na dyskotece to trzeba było tańczyć a nie ścianę podpierać to nie byłoby zimno. :)
Pani Aniu, stworzy Pani grupę żłobkową, przez co zyska Pani również przyszłych przedszkolaków. Wielu rodziców, którzy już mają dzieci w przedszkolach jest zainteresowanych Waszą ofertą ale szkoda przenosić dzieciaki skoro mają już tam ukochane panie, zawarte przyjaźnie itp. Sama chętnie posłałabym do Was moje młodsze dziecko do żłobka i oczywiście zostałoby już później w przedszkolu.
Dobrze znam miejsce gdzie ma byc przedszkole i obawiam się, że może tam być duzy ruch pojazdów.W głebi byłego POMU jest stolarnia i hale produkcyjne, do których cały czas jeżdzą samochody i wprowadzane sa maszyny rolnicze.
Przedszkole będzie się znajdowało na ul. Ostrowskiej (w budynku dawnej dyskoteki). Pozdrawiam.
Dziekuje.
Dajmy szansę człowiekowi, osobiście uważam, że jeśli faktycznie budynek ma zostać przysposobiony pod przedszkole, to czeka go kapitalny remont. Jedyny mankament, to droga, która znajduje się bardzo blisko budynku, ale pewnie problem zostanie mądrze rozwiązany przez pomysłodawczynię.
Jestem ciekawa jak zastanie rozwiązany problem sąsiedztwa z hotelem oraz barem...bo parking jest wspólny zarówno przed jak i za budynkami.
[cytat]Dajmy szansę człowiekowi, osobiście uważam, że jeśli faktycznie budynek ma zostać przysposobiony pod przedszkole, to czeka go kapitalny remont. Jedyny mankament, to droga, która znajduje się bardzo blisko budynku, ale pewnie problem zostanie mądrze rozwiązany przez pomysłodawczynię. [/cytat]
Drzwi wejściowe będą zamykane na kod, więc nikt nie wejdzie ani nie wyjdzie z budynku bez kogoś z personelu, natomiast podwórko za budynkiem zostanie ogrodzone, aby dzieci nie mogły wybiec poza teren Przedszkola. Ponadto, dzieci w grupach będzie około 15 i to również zwiększa poziom bezpieczeństwa.
Pozdrawiam
Czy zerówka też będzie w tym przedszkolu?
Tak.
Tworzymy grupę 5-latków, której celem będzie realizacja podstawy programowej oraz jak najlepsze przygotowanie dzieci do szkoły.
Budynek nie jest osadzony tuż przy samej drodze, tylko lekko w głębi. Ruchliwa ulica nie ma tu większego znaczenia. Spójrzcie tylko w Markach, przy głównej ulicy Piłsudskiego co drugi budynek to Niepubliczne Przedszkole i to bardzo blisko ulicy.
Na pewno zrobią fajnie. W końcu te przedszkole otwiera bratanica Pana Barana to może pomógł w uzyskaniu dotacji z UE, ma przecież doświadczenie zdobyte w "czerwoniaku". Jeśli pójdzie kasa z UE to będzie super bo przecież zaadoptować ten budynek na przedszkole to z 500 tyś lekko trzeba włożyć. Ale jeśli za własną kasę bałbym się ryzykować tego biznesu w Zambrowie.
Pani aniu, życzę Pani jak najlepiej ale przed remontem proszę zasięgnać porady specjalisty ponieważ obawiam się, że żadne osuszanie nie pomoże bo ten budynek stoi na bagnie i tam kiedyś był bodajże staw, więc mogą to być pieniądze wyrzucane w błoto bo wilgoć będzie zawsze.
Niech starszy zambrowiak ode mnie wypowie się co było kiedyś w miejscu postawienia tego domu.
[cytat]Na pewno zrobią fajnie. W końcu te przedszkole otwiera bratanica Pana Barana to może pomógł w uzyskaniu dotacji z UE, ma przecież doświadczenie zdobyte w "czerwoniaku". Jeśli pójdzie kasa z UE to będzie super bo przecież zaadoptować ten budynek na przedszkole to z 500 tyś lekko trzeba włożyć. Ale jeśli za własną kasę bałbym się ryzykować tego biznesu w Zambrowie.[/cytat]
Może pomógł? Na pewno pomógł skoro to rodzina, bo bez dobrych wtyków w urzędzie to sobie możesz zrobić... W styczniu rozpoczęła temat słowami "planuję otworzyć" i już otwiera, więc szacun, że tak szybko działa, ale kasy w urzędzie tak szybko się nie dostaje, więc wiadomo, że urzędas pomógł w dotacji.
Uważam, że lokalizacja jest do du..i współczuje rodzicom, którzy podpisali umowę z myślą o pierwotnej lokalizacji w POMie, a teraz się rozczarują przedszkolem na bagnie. Nie zaryzykowałabym puścić tam dziecko w pierwszym roku działalności, bo nikt nie wie co tam się wydarzy, wszystko to tylko obietnice od strony właścicieli, a rzeczywistość może nie być taka kolorowa.
Jednak właścicielka wciąż się reklamuje na forum i próbuje przekonywać do tych obietnic, a najśmieszniejsza jest reklama odnośnie bogatego pakietu zajęć dodatkowych i wykwalifikowanej kadry! Istna komedia, bo na stronie internetowej przedszkola większość zajęć prowadzi właśnie właścicielka! Może by się pani zajęła obowiązkami dyrektorskimi, a nie łapaniem wszystkich srok za ogon i zachwalaniem samej siebie?? Ciekawa jestem jakie ma pani doświadczenie zawodowe/staż pracy jako nauczyciel i w ilu przedszkolach pani pracowała?? Bo w publicznych jak i prywatnych przedszkolach widuję grono pedagogiczne składające się z kilku nauczycielek spędzających całe dnie w przedszkolu, a nie 1raz w miesiącu dietetyk i 1raz w tygodniu 30minut gimnastyka. A co z resztą tygodnia i miesiąca? Dyrektorka na pełnych obrotach? Alfa i omega co upilnuje grupkę dzieci i ogarnie sprawy biurowe? Na spotkaniach informacyjnych dyrektorka powinna występować razem ze swoim gronem pedagogicznym i przedstawić rodzicom ich kompetencje, doświadczenie i program, a nie obiecanki i promowanie samej siebie.
Nigdy bym nie podpisała umowy w ciemno dotyczącej edukacji i rozwoju mojego dziecka. Bo tu chodzi o dzieci, a nie o zabawki.
Doświadczenie ma zona Pana Barana, to może wspomoże merytoryczna wiedzą. W końcu jest nauczycielem w Długoborzu, niedługo pewnie dyrektorką. A i uczy jeszcze angielskiego w przedszkolach zambrowskich, biznes rodzinny kwitnie. Ida z wiatrem nie pod wiatr.
[cytat]Doświadczenie ma zona Pana Barana, to może wspomoże merytoryczna wiedzą. W końcu jest nauczycielem w Długoborzu, niedługo pewnie dyrektorką. A i uczy jeszcze angielskiego w przedszkolach zambrowskich, biznes rodzinny kwitnie. Ida z wiatrem nie pod wiatr.[/cytat]
Nie pytam o doświadczenie pani Baran tylko o doświadczenie "właścicielki-dyrektorki-nauczycielki od wszystkiego" przedszkola Jagódki czyli pani Śledziewskiej. Bo pani Baran ze swoim długoletnim doświadczeniem pedagogicznym zostanie w obecnej placówce, w której pracuje i tak jak piszesz być może awansuje na dyrektorkę tej placówki i nie będzie od 6:30-17 w Jagódkach mieć etatu.
A jaki staż pracy, referencje, doświadczenie ma właścicielka Jagódek, która ma zamiar prowadzić prawie każde zajęcia w swoim nowym przedszkolu. To jest ciekawostka.
Co za ironia, że akurat dziś ukazało się ogłoszenie o pracę w Jagódkach! W końcu zaczęła szukać pracownika, bo chyba zauważyła, że sama tego "nie ogarnie". Z tym, że 1 nauczycielka to chyba trochę mało do tylu dzieci.
Moim zdaniem już powinna mieć kadrę, z którą prowadziłaby spotkania informacyjne dla rodziców, bo sorry ale 1 osobie bez doświadczenia dziecka nie powierzę na "tzw. ładne oczy".
Będziemy czekać na wyremontowane przedszkole i kompetentny personel aż do sierpnia i żyć obietnicami jak to będzie wspaniale. A zapisy do przedszkoli teraz trwały/trwają, a nie w sierpniu i gratuluje odwagi tym którzy podpisali umowę w ciemno i wierzą w obietnice.
Ja uważam, ze będzie dobrze Pani Baran na pewno pomoże rodzinie. jak teraz ma etat w Długoborzu i ma czas na nauczanie w przedszkolach to tym bardziej jak będzie dyrektorką znajdzie czas dla rodziny. Bądźmy optymistyczni takie przedszkole było potrzebne w Zambrowie.
[cite user="kingam" date="14.04.2015 15:28"]Co za ironia, że akurat dziś ukazało się ogłoszenie o pracę w Jagódkach! W końcu zaczęła szukać pracownika, bo chyba zauważyła, że sama tego "nie ogarnie". Z tym, że 1 nauczycielka to chyba trochę mało do tylu dzieci.
Moim zdaniem już powinna mieć kadrę, z którą prowadziłaby spotkania informacyjne dla rodziców, bo sorry ale 1 osobie bez doświadczenia dziecka nie powierzę na "tzw. ładne oczy".
Będziemy czekać na wyremontowane przedszkole i kompetentny personel aż do sierpnia i żyć obietnicami jak to będzie wspaniale. A zapisy do przedszkoli teraz trwały/trwają, a nie w sierpniu i gratuluje odwagi tym którzy podpisali umowę w ciemno i wierzą w obietnice.[/cite]
Aby uspokoić Pani obawy chcę poinformować, że 5 nauczycielek zostało już zatrudnionych i przedstawię je na majowym spotkaniu, dokładnie tak jak mówiłam w lutym.
A ja będę nauczycielką tylko zajęć muzycznych. Więc bez obaw, na pewno sobie poradzę :)
pozdrawiam
[cite user="kingam" date="14.04.2015 10:33"]
Może pomógł? Na pewno pomógł skoro to rodzina, bo bez dobrych wtyków w urzędzie to sobie możesz zrobić... W styczniu rozpoczęła temat słowami "planuję otworzyć" i już otwiera, więc szacun, że tak szybko działa, ale kasy w urzędzie tak szybko się nie dostaje, więc wiadomo, że urzędas pomógł w dotacji.
Uważam, że lokalizacja jest do du..i współczuje rodzicom, którzy podpisali umowę z myślą o pierwotnej lokalizacji w POMie, a teraz się rozczarują przedszkolem na bagnie. Nie zaryzykowałabym puścić tam dziecko w pierwszym roku działalności, bo nikt nie wie co tam się wydarzy, wszystko to tylko obietnice od strony właścicieli, a rzeczywistość może nie być taka kolorowa.
Jednak właścicielka wciąż się reklamuje na forum i próbuje przekonywać do tych obietnic, a najśmieszniejsza jest reklama odnośnie bogatego pakietu zajęć dodatkowych i wykwalifikowanej kadry! Istna komedia, bo na stronie internetowej przedszkola większość zajęć prowadzi właśnie właścicielka! Może by się pani zajęła obowiązkami dyrektorskimi, a nie łapaniem wszystkich srok za ogon i zachwalaniem samej siebie?? Ciekawa jestem jakie ma pani doświadczenie zawodowe/staż pracy jako nauczyciel i w ilu przedszkolach pani pracowała?? Bo w publicznych jak i prywatnych przedszkolach widuję grono pedagogiczne składające się z kilku nauczycielek spędzających całe dnie w przedszkolu, a nie 1raz w miesiącu dietetyk i 1raz w tygodniu 30minut gimnastyka. A co z resztą tygodnia i miesiąca? Dyrektorka na pełnych obrotach? Alfa i omega co upilnuje grupkę dzieci i ogarnie sprawy biurowe? Na spotkaniach informacyjnych dyrektorka powinna występować razem ze swoim gronem pedagogicznym i przedstawić rodzicom ich kompetencje, doświadczenie i program, a nie obiecanki i promowanie samej siebie.
Nigdy bym nie podpisała umowy w ciemno dotyczącej edukacji i rozwoju mojego dziecka. Bo tu chodzi o dzieci, a nie o zabawki.[/cite] Dawaj,dawaj. Więcej jadu!!!
Po części pan plujący jadem ma rację.
A pani Anny brat pracuje w Domu Dziecka jako wychowawca. Wszystkim tak łatwo to przyszło?
Niektórym, z zazdrości, to rozum miesza!
Każdy z nas, podkreślam, KAŻDY - może chcieć otworzyć niepubliczne przedszkole i dostanie na to dofinansowanie z gminy;
dla niedoinformowanych - pisząc gmina mam na myśli urząd, jakikolwiek, miejski czy gminny; takie są przepisy
pozostaje jedynie kwestia chęci, kwalifikacji, wiedzy na ten temat
najłatwiej siedzi się przed monitorem i wciskając klawisze (czasami robiąc karygodne błędy!) krytykuje innych, wytyka im potknięcia, komentuje ironicznie to, co robią - zwykła, cholerna ZAWIŚĆ!
życzę Tej pani powodzenia i odporności na wariatów i różnego rodzaju, pożal się Boże, znawców tematu i krytyków
również trzymam kciuki zycze powodzenia w tym naszym miasteczku zawisc ludzka jest na max poziomie niestety
Użytkowniku "kingam" nie wiem skąd w tobie tyle jadu. Ewidentnie rzuca się w oczy w twoich wypowiedziach zazdrość i zawiść. Typowe polskie, żeby nie powiedzieć ściślej zambrowskie myślenie. Stereotypowe, że tylko "starszy" człowiek może sobie poradzić i mieć pojęcie o swojej branży. To, że Pani Ania ma nie 40 lat a ok. 25 nie znaczy że nie ma doświadczenia.
kingam jedyne co można ci poradzić to rusz tyłek i weź się za robotę, bo przez takich zawistnych ludzi nasz kraj wygląda jak wygląda. Wszyscy narzekają, że nic się nie dzieje, nie otwiera się nic nowego, a znajdzie się ambitna osoba to od razu należy ją zdołować i zgnoić!
Nie nasz biznes, w jaki sposób zdobyto środki na tę działalność. Jeśli trzeba było pomocy ze strony bliskich to nie dziwie się, że skorzystano. Każdy na naszym miejscu, by tak zrobił. I nie ma w tym nic złego. A to że ma brata, szwagra czy kogoś innego pracującego w tym zawodzie to na plus. I żadna osoba, nawet ty kingam, nie masz prawa na forum publicznych wymieniać, kto gdzie pracuje - istnieje taki termin jak ochrona danych osobowych.
Jeśli nie podoba ci się oferta nowego przedszkola, nikt nie zmusza cię do zapisywania tam swojego dziecka.
Stwierdzić, że właścicielka sobie nie poradzi, będziesz miała prawo po kilku miesiącach działalności przedszkola, w przypadku gdy poślesz tam swoje dzieci. Teraz gdybaj sobie, ale w zaciszu domowym, a nie oczerniając człowieka na forum.
[B]Mniej jadu więcej zrozumienia.[/B]
I zdecydowane TAK dla takich inicjatyw! Jak najbardziej popieram i cieszę się, że są jeszcze w naszym mieście ludzie, którym się chce coś więcej niż narzekać :)
Moim zdaniem lokalizacja jest niefortunna, ponieważ faktycznie był tam kiedyś staw i nie chodzi tu o utrudnianie rozpoczęcia działalności czy zazdrość, tylko o możliwość doprowadzenia budynku do takiego stanu aby nie zagrażał zdrowiu dzieci. Może trzeba to najpierw skonsultować z SANEPID-em, czy zatwierdzi budynek dla takiej działalności. Podmokły teren, to przecież: pleśń, grzyb, smród, stęchlizna, itp. co wiąże się z alergiami, które w coraz większym stopniu dotykają społeczeństwa i zagrażają zdrowiu dzieci. Może więcej rozumu niż emocji w dyskusji pomoże rozwiązać problem. Taki biznes to ciężka harówka i ogromna odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci i nie ma czego zazdrościć, a jeżeli są tacy, to niech też otworzą przedszkole i żłobek! Życzę powodzenia!
[cite user="in" date="16.04.2015 08:07"]Użytkowniku "kingam" nie wiem skąd w tobie tyle jadu. Ewidentnie rzuca się w oczy w twoich wypowiedziach zazdrość i zawiść. Typowe polskie, żeby nie powiedzieć ściślej zambrowskie myślenie. Stereotypowe, że tylko "starszy" człowiek może sobie poradzić i mieć pojęcie o swojej branży. To, że Pani Ania ma nie 40 lat a ok. 25 nie znaczy że nie ma doświadczenia.
kingam jedyne co można ci poradzić to rusz tyłek i weź się za robotę, bo przez takich zawistnych ludzi nasz kraj wygląda jak wygląda. Wszyscy narzekają, że nic się nie dzieje, nie otwiera się nic nowego, a znajdzie się ambitna osoba to od razu należy ją zdołować i zgnoić!
Nie nasz biznes, w jaki sposób zdobyto środki na tę działalność. Jeśli trzeba było pomocy ze strony bliskich to nie dziwie się, że skorzystano. Każdy na naszym miejscu, by tak zrobił. I nie ma w tym nic złego. A to że ma brata, szwagra czy kogoś innego pracującego w tym zawodzie to na plus. I żadna osoba, nawet ty kingam, nie masz prawa na forum publicznych wymieniać, kto gdzie pracuje - istnieje taki termin jak ochrona danych osobowych.
Jeśli nie podoba ci się oferta nowego przedszkola, nikt nie zmusza cię do zapisywania tam swojego dziecka.
Stwierdzić, że właścicielka sobie nie poradzi, będziesz miała prawo po kilku miesiącach działalności przedszkola, w przypadku gdy poślesz tam swoje dzieci. Teraz gdybaj sobie, ale w zaciszu domowym, a nie oczerniając człowieka na forum.
[B]Mniej jadu więcej zrozumienia.[/B]
I zdecydowane TAK dla takich inicjatyw! Jak najbardziej popieram i cieszę się, że są jeszcze w naszym mieście ludzie, którym się chce coś więcej niż narzekać :)
[/cite]
Człowieczku naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ja nie napisałam kto gdzie pracuje tylko niejaki HENIEK . . odniosłam się do wypowiedzi tego użytkownika, bo to on pierwszy zaczął opowiadać o rodzinnym biznesie i kto gdzie pracuje. Zambrów To małe miasto, ludzie się znają i piszą na tym forum to co chcą, bo jest wolność słowa.
Niczego nie zazdroszczę, mam prawo tak jak każdy mieć swoje zdanie i je wyrazić. Sam się weź za robotę człowieku, bo ja nienarzekam i mam dobrą pracę, a temat mnie zaciekawił, bo za rok będę borykać się z wyborem przedszkola dla mojego dziecka i na prawdę cieszę się, że będę mieć wybór. Jednak w obietnice nie wierzę i będę czekać na efekt końcowy przebudowy dyskoteki na przedszkole i na opinie rodziców po pierwszych miesiącach działalności. Wprost napisałam, że nie zaryzykowałabym na zapisanie dziecka do placówki, której jeszcze nie ma, bo są publiczne sprawdzone przedszkola. Zresztą nie mam z czego ci się tłumaczyć, bo od razu po twojej wypowiedzi widać, że jesteś kimś z rodziny właścicielki skoro tak bronisz i znasz jej rodzinę, a nawet wiek!
Gdybać i pisać na forum będę kiedy tylko mi się zechce lub kiedy znajdę czas, bo mam do tego prawo tak jak ona do darmowej reklamy na forum. A ty jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem czyjeś wypowiedzi i wątpliwości, to wtedy zacznij pisać mądre posty.
Pomozmy dziewczynie dobrym słowem niech probuje cos zrobić w tym miasteczku SUPER POMYSL trzymamy kciuku ze wyjdzie nie ważne co pisza jakiego i kto ma brata szwagra ciocie i numer buta.
[cite user="kingam" date="18.04.2015 23:40"]
Człowieczku naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ja nie napisałam kto gdzie pracuje tylko niejaki HENIEK . . odniosłam się do wypowiedzi tego użytkownika, bo to on pierwszy zaczął opowiadać o rodzinnym biznesie i kto gdzie pracuje. Zambrów To małe miasto, ludzie się znają i piszą na tym forum to co chcą, bo jest wolność słowa.
Niczego nie zazdroszczę, mam prawo tak jak każdy mieć swoje zdanie i je wyrazić. Sam się weź za robotę człowieku, bo ja nienarzekam i mam dobrą pracę, a temat mnie zaciekawił, bo za rok będę borykać się z wyborem przedszkola dla mojego dziecka i na prawdę cieszę się, że będę mieć wybór. Jednak w obietnice nie wierzę i będę czekać na efekt końcowy przebudowy dyskoteki na przedszkole i na opinie rodziców po pierwszych miesiącach działalności. Wprost napisałam, że nie zaryzykowałabym na zapisanie dziecka do placówki, której jeszcze nie ma, bo są publiczne sprawdzone przedszkola. Zresztą nie mam z czego ci się tłumaczyć, bo od razu po twojej wypowiedzi widać, że jesteś kimś z rodziny właścicielki skoro tak bronisz i znasz jej rodzinę, a nawet wiek!
Gdybać i pisać na forum będę kiedy tylko mi się zechce lub kiedy znajdę czas, bo mam do tego prawo tak jak ona do darmowej reklamy na forum. A ty jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem czyjeś wypowiedzi i wątpliwości, to wtedy zacznij pisać mądre posty.[/cite]
Nie jestem nikim z rodziny, a wiek to nie tajemnica.
Masz prawo do opinii, ale nie oszczerstw. Opiniuj przedsięwzięcie nie człowieka, bo nie znasz. Wolność w wypowiedziach na forum ma swoje granice. Na opinie możesz pozwolić sobie na podstawie doświadczeń a nie domysłów i negatywnego nastawienia do rodziny.
Odnosząc się do wypowiedzi wyżej osoby IN, mnie również ciekawi jak tam minął pierwszy miesiąc działalności przedszkola. Może coś ktoś wie?? Rozważam przeniesienie mojego dziecka do tego przedszkola i chciałabym zasięgnąć opinii zwłaszcza tych rodziców, których dzieci tam uczęszczają. Jakie panują warunki, zasady i jaka jest atmosfera. Jak mija dzieciom dzień w przedszkolu, bo chyba zabawek jest tam nie za wiele widząc na zdjęciach zamieszczonych na Zambrów org w porównaniu do pozostałych przedszkoli, więc może dzieci mają jakieś zajęcia zamiast zabawy. No i sprawa najważniejsza jak wyżywienie. Bardzo proszę o opinię.
[cytat]Odnosząc się do wypowiedzi wyżej osoby IN, mnie również ciekawi jak tam minął pierwszy miesiąc działalności przedszkola. Może coś ktoś wie?? Rozważam przeniesienie mojego dziecka do tego przedszkola i chciałabym zasięgnąć opinii zwłaszcza tych rodziców, których dzieci tam uczęszczają. Jakie panują warunki, zasady i jaka jest atmosfera. Jak mija dzieciom dzień w przedszkolu, bo chyba zabawek jest tam nie za wiele widząc na zdjęciach zamieszczonych na Zambrów org w porównaniu do pozostałych przedszkoli, więc może dzieci mają jakieś zajęcia zamiast zabawy. No i sprawa najważniejsza jak wyżywienie. Bardzo proszę o opinię.[/cytat]
Moja córeczka chodzi do Jagódek od początku września i jestem bardzo zadowolona. Zabawek rzeczywiście nie ma dużo, lecz Panie przedszkolanki mają świetne podejście do dzieci potrafią zainteresować je wieloma zabawami i grami edukacyjnym. Dzieci się wogóle przy tych zajęciach nie nudzą co można zauważyć przez lustro weneckie bo coś na ten wzór przedszkle posiada.
Jeżeli chodzi o jedzenie to to co zarządziło od początku września MZ w jedzeniu zbiorowym to myslałam, że będzie tragedia!! Przedszkole jednak fajnie to wszystko rozwiązało bo dzieci jedzą zdrowo, chętnie. Nie tak jak mój syn w szkolnej stołowce gdzie robię mu kilka kanapek więcej bo nie chce jeść szkolnych niedoprawionych obiadów. Pozdrawiam.[:-)]
Moje dziecko uczęszcza to tego przedszkola i powiem że jestem bardzo zadowolona. Polecam, szczególnie dlatego, że moje dziecko jest bardzo zadowolone, widzę nawet przez miesiąc jakie kroki poczyniło, chętnie je nawet warzywa i owoce, co wcześniej było nie do pomyślenia, jedzenie jest wg wykazu dietetyczki, urozmaicone i mój mały mówi, że smaczne. Zajęć mają rzeczywiście dużo, spójrz na stronę internetową, a zabawek wcale nie jest mało, a co więcej te zabawki które są, to są te dzięki którym dziecko się uczy, więc warto dla rozwoju dziecka. Jeśli się wahasz to powiem że WARTO, tym bardziej jeśli podobnie jak ja, masz złe doświadczenia z przedszkolem publicznym.
Moja mała przepada za babeczkami z płatków owsianych i owoców. Widziałam w przedszkolu jak się zajada. Sama próbowałam zrobić takie w domu bo dostałam przepis od dyrektorki ale chyba mi nie wyszło [:-b][:-b]
My też jesteśmy zadowoleni, bo nasze dziecko jest zadowolone. Poczynilo duże postępy dzięki specjalnym zajęciom, otworzyło się na nowe smaki, co w domu było nie do pomyslenia, a owsiane placki wcina jak szalony:) nie zawsze zje wszystko ale chociaż spróbuje, jak to dziecko, w domu nie raz jest tak samo. Obiad był do tej pory z jednego posiłku ale jutro będzie spotkanie z rodzicami i po ustaleniach z dietetykiem na być to zmienione. Zabawek było mało na początku ale teraz jest ich sporo, są i lalki ale są i zabawki uczące logicznego myślenia. Rzeczywiście fajnie z tym lustrem bo nieraz gdy czekam na dziecko to podglądam jak się zachowuję i integruje z innymi dziećmi. Panie są świetne z powołaniem. Angielski staram się i tak z nim ćwiczyć w domu w ramach zabawy czy piosenki na spacerze ale słyszę że czasami przyniesie do domu nowe słówko. Na początku były obawy ale ryzyko się opłaciło. Szczerze polecam.
Mnie osobiście podoba się podejście Pani Ani Dyrektorki. Pełna optymizmu, konkretna i szczera. Nie to co jedna z Dyrektorek Przedszkola Publicznego która była obrażona, że znajoma której dziecko uczęszcza do tego Przedszkola chciała poruszyć pewną kwestię i śmiała się jej głowę zawracać. A co do jedzenia do brawo za pomysł z dietetykiem. widzę, że moje dziecko je chętnie ale też wiem, że ZDROWO.
Również polecam Jagódki.
:)
Ja bym chciała podziękować Paniom: Katarzynie i Joannie za zaangażowanie w pracy z moim dzieckiem.Moja mała jak tylko przekracza próg przedszkola to pyta gdzie Pani Kasia i Pani Asia. Mam nadzieję, że inni rodzice także widzą jak rozwijają się ich pociechy przy tych Paniach. Pozdrawiam.
No i Pani Lidia również jest wspaniała jak wszystkie panie, nawet kucharki są bardzo troskliwie.
Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Zastanawia mnie tylko jeszcze jak to będzie w zimę z ogrzewaniem. Bo pamiętam, że za czasów zarówno sklepu meblowego jak i dyskoteki było tam zimno jak w psiarni.
Mają wymieniony nowy piec i Pani dyrektor zapewniała ze ma być 20-21oC, temperatura optymalna
[cytat]Mają wymieniony nowy piec i Pani dyrektor zapewniała ze ma być 20-21oC, temperatura optymalna[/cytat]
Zgadzam się, temperatura jest optymalna, nie jest zimno i nie jest też za gorąco, i tak powinno być. Wcześniej jak mój synek chodził do publicznego przedszkola to w salach było za gorąco 23-24"C, i niestety ciągle chorował, i wszyscy lekarze po kolei u których był diagnozowany mój syn zgodnie stwierdzili, że jest to efekt przegrzania. Od tamtego momentu i w domu utrzymujemy temperaturę na poziomie 20-21"C i nastąpiła duuuża poprawa. Dlatego też dobrze że w tym przedszkolu jest taka a nie inna temperatura i z przekonaniem powiem, że z korzyścią dla naszych dzieciaków.
A wcześniej jak były dyskoteki, no cóż, było zimno bo sama pamiętam, ale to nie ma do czego porównywać. :)
[cytat]Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Zastanawia mnie tylko jeszcze jak to będzie w zimę z ogrzewaniem. Bo pamiętam, że za czasów zarówno sklepu meblowego jak i dyskoteki było tam zimno jak w psiarni.[/cytat]
Moja rada: idź do P.Dyrektor, porozmawiaj, zobacz na własne oczy, to jest najlepsza metoda. My też poszliśmy, zobaczyliśmy, zdecydowaliśmy się posłać nasze dziecko i jesteśmy w 100% zadowoleni.
[cite user="stacja1" date="13.10.2015 10:49"]
Zgadzam się, temperatura jest optymalna, nie jest zimno i nie jest też za gorąco, i tak powinno być. Wcześniej jak mój synek chodził do publicznego przedszkola to w salach było za gorąco 23-24"C, i niestety ciągle chorował, i wszyscy lekarze po kolei u których był diagnozowany mój syn zgodnie stwierdzili, że jest to efekt przegrzania. Od tamtego momentu i w domu utrzymujemy temperaturę na poziomie 20-21"C i nastąpiła duuuża poprawa. Dlatego też dobrze że w tym przedszkolu jest taka a nie inna temperatura i z przekonaniem powiem, że z korzyścią dla naszych dzieciaków.
A wcześniej jak były dyskoteki, no cóż, było zimno bo sama pamiętam, ale to nie ma do czego porównywać. :)[/cite]
Zgadzam się w miejskich jest za ciepło i nasz syn też stale chorował. A na dyskotece to trzeba było tańczyć a nie ścianę podpierać to nie byłoby zimno. :)
Jeszcze raz dziękuję za informacje. Zawsze rodzice szczerze coś powiedzą, bo przecież dobro ich dziecka jest dla nich najważniejsze.
Więcej pozytywnych komentarzy jak dzieci w przedszkolu
Chyba admiral jest na bakier z matematyką:)
Pani Aniu, stworzy Pani grupę żłobkową, przez co zyska Pani również przyszłych przedszkolaków. Wielu rodziców, którzy już mają dzieci w przedszkolach jest zainteresowanych Waszą ofertą ale szkoda przenosić dzieciaki skoro mają już tam ukochane panie, zawarte przyjaźnie itp. Sama chętnie posłałabym do Was moje młodsze dziecko do żłobka i oczywiście zostałoby już później w przedszkolu.