Witam. Mam zamiar przeprowadzić się do Zambrowa. Jak cenowo wyglądają u was ceny mieszkań/kawalerek/pokoi (z tych kilku ogłoszeń w internecie nie łatwo cokolwiek stwierdzić). Jakie osiedle polecacie? Będę ogromnie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam[:-D]
[cite user="wred0tka696" date="16.02.2015 20:06"]Witam. Mam zamiar przeprowadzić się do Zambrowa. Jak cenowo wyglądają u was ceny mieszkań/kawalerek/pokoi (z tych kilku ogłoszeń w internecie nie łatwo cokolwiek stwierdzić). Jakie osiedle polecacie? Będę ogromnie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam[:-D][/cite
A co cię tu sprowadza?
Za wynajem trzeba zapłacić w zależności od standardu, od 500 do 1000 plus opłaty. Dużo mieszkań do wynajęcia jest na nowych osiedlach.
Jak zamierzasz to pracować to życzę powodzenia. To "miasto" z którego wszyscy wyjeżdżają. Pracodawcy traktują cię jak murzyna. Pierwsze miesiące w nowej pracy są bezpłatne i bez umowy (bo się przyuczasz i nic nie robisz). A później zarobki są takie że nie starczy ci na wynajem mieszkania, nie mowa już o opłatach i utrzymaniu...
[cytat]Bez przesady. Też jestem nowa i nie jest tak źle. My płacimy za wynajem 1500 zł plus gaz. Więc nie wiem, skąd ten przedział 500-1000 zł?[/cytat]
Ale podaj metraż i lokalizację, a wszystko będzie jasne :) Bo to też ma wiele do rzeczy, jeśli chodzi o wysokość czynszu.
[cite user="zocha666" date="17.02.2015 06:11"][cite user="wred0tka696" date="16.02.2015 20:06"]Witam. Mam zamiar przeprowadzić się do Zambrowa. Jak cenowo wyglądają u was ceny mieszkań/kawalerek/pokoi (z tych kilku ogłoszeń w internecie nie łatwo cokolwiek stwierdzić). Jakie osiedle polecacie? Będę ogromnie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam[:-D][/cite
A co cię tu sprowadza?
Za wynajem trzeba zapłacić w zależności od standardu, od 500 do 1000 plus opłaty. Dużo mieszkań do wynajęcia jest na nowych osiedlach.
Jak zamierzasz to pracować to życzę powodzenia. To "miasto" z którego wszyscy wyjeżdżają. Pracodawcy traktują cię jak murzyna. Pierwsze miesiące w nowej pracy są bezpłatne i bez umowy (bo się przyuczasz i nic nie robisz). A później zarobki są takie że nie starczy ci na wynajem mieszkania, nie mowa już o opłatach i utrzymaniu...
Wyjeżdżaj z tego żydo-komunistycznego kraju!!![/cite ...................A JA ZADAM PYTANIE... JAK DŁUGO BĘDZIESZ SIEDZIAŁA W TYM KRAJU I GDZIE TWOJE ZWLOKI MAJĄ BYC POGRZEBANE ?
Hehehe dla wszystkich osób które odpowiedziały na moje pytanie dziękuję. Osoby które od razu wróżą mi tutaj "świetlaną" przyszłość - każdy jest inny, każdy ma inne wykształcenie, każdego interesuje inna praca. Jak człowiek naprawdę chce pracować to tą pracę znajdzie, zarobi, przeżyje i jeszcze odłoży.
A po co się tutaj w ogóle droga koleżanko przeprowadzasz- ja akurat odradzam Ci te "miasto". A dlaczego?! Powód jest prosty - rodzimi mieszkańcy mają problemy ze znalezieniem pracy. Pracę może znajdziesz, jak masz układy i znajomości. Nie poradzam Ci się droga koleżanko przeprowadzać na Koszary (czyli ulica Aleja Wojska Polskiego- czerwone bloki, i dalej), bo tam to przeokrutna patologia panuje. A z resztą co tutaj szukać w tej zambrowskiej ruderze?! Gdzie połowa mieszkańców to pochodzi z prowincji, itp. Nie zniechęciła Ciebie seksafera, która rozsławiła złą sławą te miasto?!
A po co się tutaj w ogóle droga koleżanko przeprowadzasz- ja akurat odradzam Ci te "miasto". A dlaczego?! Powód jest prosty - rodzimi mieszkańcy mają problemy ze znalezieniem pracy. Pracę może znajdziesz, jak masz układy i znajomości. Nie poradzam Ci się droga koleżanko przeprowadzać na Koszary (czyli ulica Aleja Wojska Polskiego- czerwone bloki, i dalej), bo tam to przeokrutna patologia panuje. A z resztą co tutaj szukać w tej zambrowskiej ruderze?! Gdzie połowa mieszkańców to pochodzi z prowincji, itp. Nie zniechęciła Ciebie seksafera, która rozsławiła złą sławą te miasto?! [/cite]
Wszędzie są jakieś afery, czy to Białystok, czy to Warszawa, czy Poznań. Przeprowadzam się bo chcę - i to dla mnie wystarczający powód. Posiadając prawko można do pracy dojechać, koszty dojazdu z reguły są zwracane.
Dziękuję za informacje apropo osiedla. Jedna z niewielu odpowiedzi adekwatnych do pytania.
Pomijając już "tępe wyrazy mordy", gdzie w naszym mieście sporo można spotkać. Aa, i jeszcze jedno- unikaj wynajmu też na ul Sadowej (tam to też się dzieje to samo, co na wyżej wymienionych Koszarach zambrowskich). Już lepiej przeprowadź się do Łomży- dużo inna i lepsza kultura, ale z pracą jest ciężko i bardzo dużo meneli można spotkać. To już, jak coś to lepiej Łomża czy Białystok. Pewnie Szanowna koleżanka z Warszawki?!
Fovorek, koleżanka z B-stoku.[/cite]
Dobra rada - z fovorkiem w zasadzie nie ma po co i nie ma o czym rozmawiać :) Wystarczy poczytać jego wypowiedzi w pozostałych tematach na forum.
No a co do twojego pytania o wynajem - internet będzie chyba twoim najlepszym sprzymierzeńcem, jeśli chodzi o ogłoszenia. Czasami, jeśli ktoś ma mieszkanie do wynajęcia, to informacja rozprzestrzenia się pocztą pantoflową, ale i na taką możesz trafić na forum - ktoś będzie widział, że szukasz mieszkania i da Ci znać. Ja niestety na ten moment takich informacji nie posiadam :)
[cytat]Pomijając już "tępe wyrazy mordy", gdzie w naszym mieście sporo można spotkać. Aa, i jeszcze jedno- unikaj wynajmu też na ul Sadowej (tam to też się dzieje to samo, co na wyżej wymienionych Koszarach zambrowskich). Już lepiej przeprowadź się do Łomży- dużo inna i lepsza kultura, ale z pracą jest ciężko i bardzo dużo meneli można spotkać. To już, jak coś to lepiej Łomża czy Białystok. Pewnie Szanowna koleżanka z Warszawki?! [/cytat] Miasto dobre jak każde inne.. W każdym można spotkać różnych meneli, nie tylko na koszarach i sadowej.. Teraz są wszędzie, nie ma spokojnych osiedli..[e-^]
niejeden "menel" zrobił w swoim życiu mniej złego niż Ci tutejsi pod krawatem :-( , więc ich bym się raczej nie obawiała,bywają nawet czasami pomocni. Gorzej natomiast z kryminalistami,którzy niczego ani nikogo nie szanują ( chyba że tez masz jakiś wyrok lub wyczyn na koncie ) , bo tych w naszym Zambrowie nie brakuje niestety. Poza tym miasto ładne i też jestem zdania,jak to ktoś wcześniej napisał,że jeśli się chce to można pracować i godnie żyć. Tylko zambrowiacy z założenia są pesymistami i często trudno im dogodzić, ale to chyba jest w sumie nasza narodowa dolegliwość...
my placimy za wynajem na bema 680 ze wszystkim, w tym 300 odstepnego. jak na te osiedle tanio nam sie trafilo słysząc jakie ceny maja inni. mieszkanie naprawdę ładne, zadbane i ciepłe.
A po co się tutaj w ogóle droga koleżanko przeprowadzasz- ja akurat odradzam Ci te "miasto". A dlaczego?! Powód jest prosty - rodzimi mieszkańcy mają problemy ze znalezieniem pracy. Pracę może znajdziesz, jak masz układy i znajomości. Nie poradzam Ci się droga koleżanko przeprowadzać na Koszary (czyli ulica Aleja Wojska Polskiego- czerwone bloki, i dalej), bo tam to przeokrutna patologia panuje. A z resztą co tutaj szukać w tej zambrowskiej ruderze?! Gdzie połowa mieszkańców to pochodzi z prowincji, itp. Nie zniechęciła Ciebie seksafera, która rozsławiła złą sławą te miasto?! [/cite]
Nie słuchaj tego roszczeniowca fovorka. Uważa, że jak pracodawca nie przyjdzie do niego pod drzwi i nie ubłaga go aby podjął u niego pracę, to nie kiwnie nawet palcem (w końcu po co pracować jak mamusia zapłaci za internet i ugotuje obiad, też tak bym chciał).
Mi się tam nasze miasto podoba i nigdzie się stąd nie ruszę. Co prawda brakuje specjalistycznego sklepu elektronicznego (czasem wypadnie kupić coś nietypowego), ale i tak uważam, że warto tutaj mieszkać, pomimo, że pochodzę z Warszawy;)
Witam. Mam zamiar przeprowadzić się do Zambrowa. Jak cenowo wyglądają u was ceny mieszkań/kawalerek/pokoi (z tych kilku ogłoszeń w internecie nie łatwo cokolwiek stwierdzić). Jakie osiedle polecacie? Będę ogromnie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam[:-D]
Chodzi ci o ceny wynajmu czy ceny kupna? A może jedno i drugie?
Przepraszam za niedopowiedzenie. Ceny wynajmu aktualnie mnie tylko interesują
[cite user="wred0tka696" date="16.02.2015 20:06"]Witam. Mam zamiar przeprowadzić się do Zambrowa. Jak cenowo wyglądają u was ceny mieszkań/kawalerek/pokoi (z tych kilku ogłoszeń w internecie nie łatwo cokolwiek stwierdzić). Jakie osiedle polecacie? Będę ogromnie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam[:-D][/cite
A co cię tu sprowadza?
Za wynajem trzeba zapłacić w zależności od standardu, od 500 do 1000 plus opłaty. Dużo mieszkań do wynajęcia jest na nowych osiedlach.
Jak zamierzasz to pracować to życzę powodzenia. To "miasto" z którego wszyscy wyjeżdżają. Pracodawcy traktują cię jak murzyna. Pierwsze miesiące w nowej pracy są bezpłatne i bez umowy (bo się przyuczasz i nic nie robisz). A później zarobki są takie że nie starczy ci na wynajem mieszkania, nie mowa już o opłatach i utrzymaniu...
Wyjeżdżaj z tego żydo-komunistycznego kraju!!!
Bez przesady. Też jestem nowa i nie jest tak źle. My płacimy za wynajem 1500 zł plus gaz. Więc nie wiem, skąd ten przedział 500-1000 zł?
Jak ktoś ma coś na wynajem taniej, to ja chętnie :))
[cytat]Bez przesady. Też jestem nowa i nie jest tak źle. My płacimy za wynajem 1500 zł plus gaz. Więc nie wiem, skąd ten przedział 500-1000 zł?[/cytat]
Ale podaj metraż i lokalizację, a wszystko będzie jasne :) Bo to też ma wiele do rzeczy, jeśli chodzi o wysokość czynszu.
Apolonia, a jaki metraż Cię interesuje?
Bierzecie te ceny z kosmosu....
Ja za wynajem 3 pokojowego mieszkania na 1 piętrze (ul . 71. pp) płacę w zależnosci od zuzycia wody i prądu 640-720 zł.
Nie jest w tym mieście tak tragicznie.
Idzie zarobić, odłożyc i żyć bez rozrzutności ale tez bez przesadnego zaciskania pasa...
[cite user="zocha666" date="17.02.2015 06:11"][cite user="wred0tka696" date="16.02.2015 20:06"]Witam. Mam zamiar przeprowadzić się do Zambrowa. Jak cenowo wyglądają u was ceny mieszkań/kawalerek/pokoi (z tych kilku ogłoszeń w internecie nie łatwo cokolwiek stwierdzić). Jakie osiedle polecacie? Będę ogromnie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam[:-D][/cite
A co cię tu sprowadza?
Za wynajem trzeba zapłacić w zależności od standardu, od 500 do 1000 plus opłaty. Dużo mieszkań do wynajęcia jest na nowych osiedlach.
Jak zamierzasz to pracować to życzę powodzenia. To "miasto" z którego wszyscy wyjeżdżają. Pracodawcy traktują cię jak murzyna. Pierwsze miesiące w nowej pracy są bezpłatne i bez umowy (bo się przyuczasz i nic nie robisz). A później zarobki są takie że nie starczy ci na wynajem mieszkania, nie mowa już o opłatach i utrzymaniu...
Wyjeżdżaj z tego żydo-komunistycznego kraju!!![/cite ...................A JA ZADAM PYTANIE... JAK DŁUGO BĘDZIESZ SIEDZIAŁA W TYM KRAJU I GDZIE TWOJE ZWLOKI MAJĄ BYC POGRZEBANE ?
Hehehe dla wszystkich osób które odpowiedziały na moje pytanie dziękuję. Osoby które od razu wróżą mi tutaj "świetlaną" przyszłość - każdy jest inny, każdy ma inne wykształcenie, każdego interesuje inna praca. Jak człowiek naprawdę chce pracować to tą pracę znajdzie, zarobi, przeżyje i jeszcze odłoży.
[cytat][/cytat]
A po co się tutaj w ogóle droga koleżanko przeprowadzasz- ja akurat odradzam Ci te "miasto". A dlaczego?! Powód jest prosty - rodzimi mieszkańcy mają problemy ze znalezieniem pracy. Pracę może znajdziesz, jak masz układy i znajomości. Nie poradzam Ci się droga koleżanko przeprowadzać na Koszary (czyli ulica Aleja Wojska Polskiego- czerwone bloki, i dalej), bo tam to przeokrutna patologia panuje. A z resztą co tutaj szukać w tej zambrowskiej ruderze?! Gdzie połowa mieszkańców to pochodzi z prowincji, itp. Nie zniechęciła Ciebie seksafera, która rozsławiła złą sławą te miasto?!
Majku
A nie orientujesz się może czy są tam jakieś mieszkania do wynajęcia? Bo w internecie nie wszystkie ogłoszenia są zamieszczone?
[cite user="fovorek" date="17.02.2015 12:38"]
A po co się tutaj w ogóle droga koleżanko przeprowadzasz- ja akurat odradzam Ci te "miasto". A dlaczego?! Powód jest prosty - rodzimi mieszkańcy mają problemy ze znalezieniem pracy. Pracę może znajdziesz, jak masz układy i znajomości. Nie poradzam Ci się droga koleżanko przeprowadzać na Koszary (czyli ulica Aleja Wojska Polskiego- czerwone bloki, i dalej), bo tam to przeokrutna patologia panuje. A z resztą co tutaj szukać w tej zambrowskiej ruderze?! Gdzie połowa mieszkańców to pochodzi z prowincji, itp. Nie zniechęciła Ciebie seksafera, która rozsławiła złą sławą te miasto?! [/cite]
Wszędzie są jakieś afery, czy to Białystok, czy to Warszawa, czy Poznań. Przeprowadzam się bo chcę - i to dla mnie wystarczający powód. Posiadając prawko można do pracy dojechać, koszty dojazdu z reguły są zwracane.
Dziękuję za informacje apropo osiedla. Jedna z niewielu odpowiedzi adekwatnych do pytania.
Pomijając już "tępe wyrazy mordy", gdzie w naszym mieście sporo można spotkać. Aa, i jeszcze jedno- unikaj wynajmu też na ul Sadowej (tam to też się dzieje to samo, co na wyżej wymienionych Koszarach zambrowskich). Już lepiej przeprowadź się do Łomży- dużo inna i lepsza kultura, ale z pracą jest ciężko i bardzo dużo meneli można spotkać. To już, jak coś to lepiej Łomża czy Białystok. Pewnie Szanowna koleżanka z Warszawki?!
Sadowa ujdzie nawet.
[cytat]Pewnie Szanowna koleżanka z Warszawki?! [/cytat]
Fovorek, koleżanka z B-stoku.
[cite user="wred0tka696" date="17.02.2015 13:33"]
Fovorek, koleżanka z B-stoku.[/cite]
Dobra rada - z fovorkiem w zasadzie nie ma po co i nie ma o czym rozmawiać :) Wystarczy poczytać jego wypowiedzi w pozostałych tematach na forum.
No a co do twojego pytania o wynajem - internet będzie chyba twoim najlepszym sprzymierzeńcem, jeśli chodzi o ogłoszenia. Czasami, jeśli ktoś ma mieszkanie do wynajęcia, to informacja rozprzestrzenia się pocztą pantoflową, ale i na taką możesz trafić na forum - ktoś będzie widział, że szukasz mieszkania i da Ci znać. Ja niestety na ten moment takich informacji nie posiadam :)
Nie biorę ceny z kosmosu, ponieważ tyle płacę. Interesuje mnie metraż od 50m2 - 3 pokoje, albo dwa duże.
Umeblowane oczywiście :)
A jaka cena za metr mieszkania na osiedlu Bema, Kosseckiego, Pułaskiego? Ale nie stan surowy od spółdzielni tylko do zamieszkania. Ktoś wie?
Mieszkańcy Sliedzików się do Nas przenoszą?! Hehehe, a to dobre.
Majku. Miałeś racje wnioskując po jego ostatniej wypowiedzi. Jeszcze raz dziękuję za pomoc :)
No po prostu na mieszkańców Białegostoku mówi się śledziki, czyż nie?
[cytat]JAK DŁUGO BĘDZIESZ SIEDZIAŁA W TYM KRAJU I GDZIE TWOJE ZWLOKI MAJĄ BYC POGRZEBANE ?[/cytat]
Po śmierci dupa nie rządzi...
[cytat]Pomijając już "tępe wyrazy mordy", gdzie w naszym mieście sporo można spotkać. Aa, i jeszcze jedno- unikaj wynajmu też na ul Sadowej (tam to też się dzieje to samo, co na wyżej wymienionych Koszarach zambrowskich). Już lepiej przeprowadź się do Łomży- dużo inna i lepsza kultura, ale z pracą jest ciężko i bardzo dużo meneli można spotkać. To już, jak coś to lepiej Łomża czy Białystok. Pewnie Szanowna koleżanka z Warszawki?! [/cytat] Miasto dobre jak każde inne.. W każdym można spotkać różnych meneli, nie tylko na koszarach i sadowej.. Teraz są wszędzie, nie ma spokojnych osiedli..[e-^]
niejeden "menel" zrobił w swoim życiu mniej złego niż Ci tutejsi pod krawatem :-( , więc ich bym się raczej nie obawiała,bywają nawet czasami pomocni. Gorzej natomiast z kryminalistami,którzy niczego ani nikogo nie szanują ( chyba że tez masz jakiś wyrok lub wyczyn na koncie ) , bo tych w naszym Zambrowie nie brakuje niestety. Poza tym miasto ładne i też jestem zdania,jak to ktoś wcześniej napisał,że jeśli się chce to można pracować i godnie żyć. Tylko zambrowiacy z założenia są pesymistami i często trudno im dogodzić, ale to chyba jest w sumie nasza narodowa dolegliwość...
Co za tępaki na tym forum plują na swoje miasto chwaląc inne? Źle Wam nieudacznicy? To jazda stąd, nikt za Wami płakał nie będzie!
Srają we własne gniazdo. Cudze chwalicie, swego nie znacie - sami nie wiecie co posiadacie.
wred0tka696 podaj swojego e-maila
smoq [email protected]
my placimy za wynajem na bema 680 ze wszystkim, w tym 300 odstepnego. jak na te osiedle tanio nam sie trafilo słysząc jakie ceny maja inni. mieszkanie naprawdę ładne, zadbane i ciepłe.
[cite user="fovorek" date="17.02.2015 12:38"]
A po co się tutaj w ogóle droga koleżanko przeprowadzasz- ja akurat odradzam Ci te "miasto". A dlaczego?! Powód jest prosty - rodzimi mieszkańcy mają problemy ze znalezieniem pracy. Pracę może znajdziesz, jak masz układy i znajomości. Nie poradzam Ci się droga koleżanko przeprowadzać na Koszary (czyli ulica Aleja Wojska Polskiego- czerwone bloki, i dalej), bo tam to przeokrutna patologia panuje. A z resztą co tutaj szukać w tej zambrowskiej ruderze?! Gdzie połowa mieszkańców to pochodzi z prowincji, itp. Nie zniechęciła Ciebie seksafera, która rozsławiła złą sławą te miasto?! [/cite]
Nie słuchaj tego roszczeniowca fovorka. Uważa, że jak pracodawca nie przyjdzie do niego pod drzwi i nie ubłaga go aby podjął u niego pracę, to nie kiwnie nawet palcem (w końcu po co pracować jak mamusia zapłaci za internet i ugotuje obiad, też tak bym chciał).
Mi się tam nasze miasto podoba i nigdzie się stąd nie ruszę. Co prawda brakuje specjalistycznego sklepu elektronicznego (czasem wypadnie kupić coś nietypowego), ale i tak uważam, że warto tutaj mieszkać, pomimo, że pochodzę z Warszawy;)