[cytat]no fakt, chłopaki z koszar nie musieliby chodzić aż na drugą część miasta, żeby zwinąć jakiś perfum i opchnąć go za połowę ceny...[/cytat]
Do szanownego joOkeerRa!
Bardzo proszę zmień swoją opinię o Koszarach, bo krzywdzisz mieszkańców tej części miasta. Kradzieże , o których piszesz, popełniane są wszędzie i przez takie osoby, o których byś nie pomyślał, że mogą kraść. Chuligaństwo też jest wszędzie. Mało jest zakątków w Zambrowie, gdzie nie sięgnęła jeszcze ręka wandala czy rozbrykanych małolatów z porządnych rodzin. Nie wiem czy zauważyłeś, że z tych źle ocenianych Koszar, wyrośli wspaniali ludzie, którzy teraz pełnią ważne funkcje w mieście. Nie będę ich wymieniać, zostawiam to jako zadanie dla Ciebie.
Koszary są the best.
koszary mają klimat, ja mieszkam na Białostockiej więc kawał drogi ale pamiętam jak wracałam raz wieczorem przez koszary i zaczęło padać a mi się zepsuła parasolka, to Panowie mieszkający w koszarowym bloku podeszli do mnie, pomogli naprawić, naprawdę sympatyczni ludzie, nigdy nic złego mnie nie spotkało w tych okolicach a "źli" ludzie mieszkają wszędzie, na Wyszyńskiego, na Sadowej na Raginisa.. nie ma reguły..
[cytat]koszary mają klimat, ja mieszkam na Białostockiej więc kawał drogi ale pamiętam jak wracałam raz wieczorem przez koszary i zaczęło padać a mi się zepsuła parasolka, to Panowie mieszkający w koszarowym bloku podeszli do mnie, pomogli naprawić, naprawdę sympatyczni ludzie, nigdy nic złego mnie nie spotkało w tych okolicach a "źli" ludzie mieszkają wszędzie, na Wyszyńskiego, na Sadowej na Raginisa.. nie ma reguły.. [/cytat]Bo faceci z koszar nie ulękną się nawet krokodyla w ulewny deszcz.
Zambrów jest pełen nafiukanych lub opalonych zielskiem dzieciaków,nie tylko na koszarach co za tym idzie to nocne przestawanie na klatkach,dewastowanie ich a policja jezdzi w dzien by obywatele czuli sie bespiecznie, nocą zaś unikają tych miejsc by w łeb nie dostać od takie nasze miasto.
[cytat]no fakt, chłopaki z koszar nie musieliby chodzić aż na drugą część miasta, żeby zwinąć jakiś perfum i opchnąć go za połowę ceny...[/cytat]
Do szanownego joOkeerRa!
Bardzo proszę zmień swoją opinię o Koszarach, bo krzywdzisz mieszkańców tej części miasta. Kradzieże , o których piszesz, popełniane są wszędzie i przez takie osoby, o których byś nie pomyślał, że mogą kraść. Chuligaństwo też jest wszędzie. Mało jest zakątków w Zambrowie, gdzie nie sięgnęła jeszcze ręka wandala czy rozbrykanych małolatów z porządnych rodzin. Nie wiem czy zauważyłeś, że z tych źle ocenianych Koszar, wyrośli wspaniali ludzie, którzy teraz pełnią ważne funkcje w mieście. Nie będę ich wymieniać, zostawiam to jako zadanie dla Ciebie.
Koszary są the best.
Święte słowa !!!!!!!! Ludzie z tej części miasta doceniani są w całej Polsce.
Nadmienię, że w Europie również.
Nie popadajcie w skrajności, bo zaraz się okaże, że Koszary są kulturalnym centrum Polski.
Jest ok. I tyle.
Wszystko ok
Fajne osiedle
koszary mają klimat, ja mieszkam na Białostockiej więc kawał drogi ale pamiętam jak wracałam raz wieczorem przez koszary i zaczęło padać a mi się zepsuła parasolka, to Panowie mieszkający w koszarowym bloku podeszli do mnie, pomogli naprawić, naprawdę sympatyczni ludzie, nigdy nic złego mnie nie spotkało w tych okolicach a "źli" ludzie mieszkają wszędzie, na Wyszyńskiego, na Sadowej na Raginisa.. nie ma reguły..
[cytat]koszary mają klimat, ja mieszkam na Białostockiej więc kawał drogi ale pamiętam jak wracałam raz wieczorem przez koszary i zaczęło padać a mi się zepsuła parasolka, to Panowie mieszkający w koszarowym bloku podeszli do mnie, pomogli naprawić, naprawdę sympatyczni ludzie, nigdy nic złego mnie nie spotkało w tych okolicach a "źli" ludzie mieszkają wszędzie, na Wyszyńskiego, na Sadowej na Raginisa.. nie ma reguły.. [/cytat]Bo faceci z koszar nie ulękną się nawet krokodyla w ulewny deszcz.
Zambrów jest pełen nafiukanych lub opalonych zielskiem dzieciaków,nie tylko na koszarach co za tym idzie to nocne przestawanie na klatkach,dewastowanie ich a policja jezdzi w dzien by obywatele czuli sie bespiecznie, nocą zaś unikają tych miejsc by w łeb nie dostać od takie nasze miasto.