Witam mam wielką prośbę- jestem mama 3 latka który bardzo ale to bardzo mało je, nawet nie chce spróbować by ocenic czy mu smakuje czy nie - próbowałam juz wszelkich sposobów. Moja prośba brzmi czy macie może namiary na dietetyka, lekarza lub nie wiem juz na kogo kto mógłby mi pomóc bedę bardzo wdzięczna. Uwierzcie mi, że problem jest ogromny. Pozdrawiam S.
A dużo się rusza? Jest aktywny? Na siłę to można co najwyżej kroplówkę podłączyć z woda i glukozą. Moim zdaniem nikogo nie powinno zmuszać się do żadnych czynności fizjologicznych, niezależnie od tego czy jest to sex, jedzenie czy sen. Organizm sam wie czego potrzebuje. Jeżeli poza brakiem apetytu ma inne objawy typu: odwodnienia, śpiączki, nudności, biegunki, przekrwione oczy powinnas udać się z synem do lekarza pierwszego kontaktu.
Z własnego doświadczenia wiem - że nic na siłę. Nie napisałaś, czy ma niedowagę lub anemię? To jest bardzo ważne. Jeśli waga dziecka jest w normie, to nie trzeba się martwić, jeśli jest za niska - to już coś. Kiedyś super program oglądałam . Jest dużo sposobów na niejadka. Może spróbuj pokazać mu, że jedzenie może być zabawą? Niech sam sobie spróbuje przygotować kanapkę (oczywiście przy twojej minimalnej pomocy:) ja wiem że jest z tym problem, bo taki dzieciaczek dużo nabrudzi, ale to naprawdę super sposób. Pozwól mu włożyć łapki do talerza z jedzeniem. Niech sobie palcami pojje, niech ci pomoże w przygotowaniu obiadu. Taki sposób naprawdę jest super. Na moją córkę zadziałał od razu z miejsca. Dzisiaj ma 9 lat i sama sobie przygotowuje jedzenie. Umie zrobić sama naleśniki i inne nietrudne potrawy. A jaka zadowolona i dumna z siebie. I NIE OKAZUJ STRESU PRZY POSIŁKACH LUZ CAŁKOWITY - nie chce jeść to nie, zrobi to później podczas zabawy. Pokaż, że jedzenie to przyjemność i sprawa załatwiona!
Dziękuję "inna" za twoje uwagi ale na moje dziecko to nie działa, zrobi kanapkę- posmaruje masłem poloży wedlinkę i na tym koniec nie chce jeść. Zachwyca się np placuszkami, literkowym makaronem i a tym koniec bo za nic nie chce spróbować. Uwierzcie mi, że chyba próbowałam wszystkiego :/
A po co leki ? skoro coś tam zjada nawet niech będzie to makaron czy placki ale je widocznie mało potrzebuje ale za to może dużo pije soków, kaszy, wody ? Jeśli wyniki ma dobre to po co od małego przyzwyczajać dziecko do leków? Nie róbmy z dzieci lekomanów tylko dlatego że lubi jeść tylko makaron i dobrze niech je makaron dzieci lubią makaron... wiadomo dzisiaj makaron a jutro będzie jadło tylko serki czy owoce...
Jeżeli dziecko ma dobre wyniki, nie ma anemii, pije soki, wodę, je chociaż odrobinę, biega i bawi się, to nic nie robić i nie zmuszać. Łatwo można z jednej skrajności popaść w drugą i ze zdrowego przeistoczyć..... w chore i otyłe.
Absolutnie zero alkoholu.
Tak jak stwierdziła ,,markiza" - powinnaś zrobić dziecku wyniki, czy niczego mu nie brak, żadnych składników, bo być może tobie się wydaje że dziecko mało je, a ono co chwilę dłubnie a to paluszka, albo soczek, albo gryza małego jakiegoś innego jedzenia no i po prostu jest syte. My rodzice często nie mamy wyobrażenia co do proporcji i ilości jedzenia. Dzieci tak na prawdę dużo tego jedzenia nie potrzebują, ale często. Dorosły je 3 posiłki dziennie (spore) i to mu wystarczy, a dziecko skubie sobie po gryzku i też mu to wystarczy. Dlatego przede wszystkim idź do pediatry, zrób dziecku wyniki i sama się przekonasz. Kiedyś czytałam taką ciekawostkę, że człowiek ma żołądek wielkości swojej pięści. Więc sprawdź jaką piąstkę ma twój malec i sobie wyobraź - ile tam się tego jedzenia może zmieścić?
[cytat]A po co leki ? skoro coś tam zjada nawet niech będzie to makaron czy placki ale je widocznie mało potrzebuje ale za to może dużo pije soków, kaszy, wody ? Jeśli wyniki ma dobre to po co od małego przyzwyczajać dziecko do leków? Nie róbmy z dzieci lekomanów tylko dlatego że lubi jeść tylko makaron i dobrze niech je makaron dzieci lubią makaron... wiadomo dzisiaj makaron a jutro będzie jadło tylko serki czy owoce... [/cytat]
jaki lek?? zob opis:
Apetizer to specjalnie dobrana kompozycja ziół oraz witamin. Wyciągi z ziół zawierają między innymi substancje goryczkowe, dzięki czemu wzmagają wydzielanie soków trawiennych. Zapewniają prawidłowy przebieg procesów trawiennych, przyswajanie pokarmów oraz zwiększają łaknienie, zwłaszcza u małych dzieci.
Składniki preparatu likwidują wzdęcia oraz zapewniają prawidłową perystaltykę jelit.
Wyciąg z owoców grejpfruta zawiera witaminy, flawonoidy oraz sole mineralne. Jest naturalnym środkiem poprawiającym odporność organizmu. Ułatwia trawienie, wzmaga perystaltykę jelit i przyspiesza przemianę materii.
Bogata kompozycja witamin zawiera ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu dziecka związki, które regularnie stosowane pomagają w zachowaniu zdrowia oraz działają wzmacniająco w stanach zmęczenia i osłabienia. Korzystnie wpływają na odporność organizmu, sprawność fizyczną i psychiczną.
to szczerze współczuję, mój syn też był niejadkiem wizyty u lekarzy, syropy i setki innych metod i nic zupełnie nic
teraz jest już w gimnazjum i też ma kilka ulubionych dań a reszty nawet nie spróbował nigdy i od razu krzyczy że nie lubi tak to już chyba u niektórych dzieci jest życzę duuuuuuuuuuużo cierpliwości
Witam mam wielką prośbę- jestem mama 3 latka który bardzo ale to bardzo mało je, nawet nie chce spróbować by ocenic czy mu smakuje czy nie - próbowałam juz wszelkich sposobów. Moja prośba brzmi czy macie może namiary na dietetyka, lekarza lub nie wiem juz na kogo kto mógłby mi pomóc bedę bardzo wdzięczna. Uwierzcie mi, że problem jest ogromny. Pozdrawiam S.
Jak nie chce niech nie jje, zacznie być głodny to sprobuje. Po co na sile uszczesliwiac dziecko.
Znam to z autopsji, tez nic nie jadlem a teraz poniżej 90kg zejść niemogę :)
Popieram.[:-)]
A dużo się rusza? Jest aktywny? Na siłę to można co najwyżej kroplówkę podłączyć z woda i glukozą. Moim zdaniem nikogo nie powinno zmuszać się do żadnych czynności fizjologicznych, niezależnie od tego czy jest to sex, jedzenie czy sen. Organizm sam wie czego potrzebuje. Jeżeli poza brakiem apetytu ma inne objawy typu: odwodnienia, śpiączki, nudności, biegunki, przekrwione oczy powinnas udać się z synem do lekarza pierwszego kontaktu.
Z własnego doświadczenia wiem - że nic na siłę. Nie napisałaś, czy ma niedowagę lub anemię? To jest bardzo ważne. Jeśli waga dziecka jest w normie, to nie trzeba się martwić, jeśli jest za niska - to już coś. Kiedyś super program oglądałam . Jest dużo sposobów na niejadka. Może spróbuj pokazać mu, że jedzenie może być zabawą? Niech sam sobie spróbuje przygotować kanapkę (oczywiście przy twojej minimalnej pomocy:) ja wiem że jest z tym problem, bo taki dzieciaczek dużo nabrudzi, ale to naprawdę super sposób. Pozwól mu włożyć łapki do talerza z jedzeniem. Niech sobie palcami pojje, niech ci pomoże w przygotowaniu obiadu. Taki sposób naprawdę jest super. Na moją córkę zadziałał od razu z miejsca. Dzisiaj ma 9 lat i sama sobie przygotowuje jedzenie. Umie zrobić sama naleśniki i inne nietrudne potrawy. A jaka zadowolona i dumna z siebie. I NIE OKAZUJ STRESU PRZY POSIŁKACH LUZ CAŁKOWITY - nie chce jeść to nie, zrobi to później podczas zabawy. Pokaż, że jedzenie to przyjemność i sprawa załatwiona!
Dziękuję "inna" za twoje uwagi ale na moje dziecko to nie działa, zrobi kanapkę- posmaruje masłem poloży wedlinkę i na tym koniec nie chce jeść. Zachwyca się np placuszkami, literkowym makaronem i a tym koniec bo za nic nie chce spróbować. Uwierzcie mi, że chyba próbowałam wszystkiego :/
ja to jak browar pierd.....lne to lodówka pęka.
kup mu "apetizer" dzieciak w reklamie po tym suplemencie prosił o trzecią dokładkę w przedszkolu, aż się pani wkurzyła...
[cytat]kup mu "apetizer" dzieciak w reklamie po tym suplemencie prosił o trzecią dokładkę w przedszkolu, aż się pani wkurzyła...[/cytat]
reklamy tu nie trzeba.. z autopsji powiem ze dziala :)
A po co leki ? skoro coś tam zjada nawet niech będzie to makaron czy placki ale je widocznie mało potrzebuje ale za to może dużo pije soków, kaszy, wody ? Jeśli wyniki ma dobre to po co od małego przyzwyczajać dziecko do leków? Nie róbmy z dzieci lekomanów tylko dlatego że lubi jeść tylko makaron i dobrze niech je makaron dzieci lubią makaron... wiadomo dzisiaj makaron a jutro będzie jadło tylko serki czy owoce...
Popieram kogoś kto pisał coś o piwie... Daj dzieciakowi ze szklankę piwa bezalkoholowego.
To jest trochę ryzykowne, nie wierzę w to "bezalkoholowe" ale podobno piwo pobudza apetyt.
Jeżeli dziecko ma dobre wyniki, nie ma anemii, pije soki, wodę, je chociaż odrobinę, biega i bawi się, to nic nie robić i nie zmuszać. Łatwo można z jednej skrajności popaść w drugą i ze zdrowego przeistoczyć..... w chore i otyłe.
Absolutnie zero alkoholu.
Tak jak stwierdziła ,,markiza" - powinnaś zrobić dziecku wyniki, czy niczego mu nie brak, żadnych składników, bo być może tobie się wydaje że dziecko mało je, a ono co chwilę dłubnie a to paluszka, albo soczek, albo gryza małego jakiegoś innego jedzenia no i po prostu jest syte. My rodzice często nie mamy wyobrażenia co do proporcji i ilości jedzenia. Dzieci tak na prawdę dużo tego jedzenia nie potrzebują, ale często. Dorosły je 3 posiłki dziennie (spore) i to mu wystarczy, a dziecko skubie sobie po gryzku i też mu to wystarczy. Dlatego przede wszystkim idź do pediatry, zrób dziecku wyniki i sama się przekonasz. Kiedyś czytałam taką ciekawostkę, że człowiek ma żołądek wielkości swojej pięści. Więc sprawdź jaką piąstkę ma twój malec i sobie wyobraź - ile tam się tego jedzenia może zmieścić?
[cytat]A po co leki ? skoro coś tam zjada nawet niech będzie to makaron czy placki ale je widocznie mało potrzebuje ale za to może dużo pije soków, kaszy, wody ? Jeśli wyniki ma dobre to po co od małego przyzwyczajać dziecko do leków? Nie róbmy z dzieci lekomanów tylko dlatego że lubi jeść tylko makaron i dobrze niech je makaron dzieci lubią makaron... wiadomo dzisiaj makaron a jutro będzie jadło tylko serki czy owoce... [/cytat]
jaki lek?? zob opis:
Apetizer to specjalnie dobrana kompozycja ziół oraz witamin. Wyciągi z ziół zawierają między innymi substancje goryczkowe, dzięki czemu wzmagają wydzielanie soków trawiennych. Zapewniają prawidłowy przebieg procesów trawiennych, przyswajanie pokarmów oraz zwiększają łaknienie, zwłaszcza u małych dzieci.
Składniki preparatu likwidują wzdęcia oraz zapewniają prawidłową perystaltykę jelit.
Wyciąg z owoców grejpfruta zawiera witaminy, flawonoidy oraz sole mineralne. Jest naturalnym środkiem poprawiającym odporność organizmu. Ułatwia trawienie, wzmaga perystaltykę jelit i przyspiesza przemianę materii.
Bogata kompozycja witamin zawiera ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu dziecka związki, które regularnie stosowane pomagają w zachowaniu zdrowia oraz działają wzmacniająco w stanach zmęczenia i osłabienia. Korzystnie wpływają na odporność organizmu, sprawność fizyczną i psychiczną.
to szczerze współczuję, mój syn też był niejadkiem wizyty u lekarzy, syropy i setki innych metod i nic zupełnie nic
teraz jest już w gimnazjum i też ma kilka ulubionych dań a reszty nawet nie spróbował nigdy i od razu krzyczy że nie lubi tak to już chyba u niektórych dzieci jest życzę duuuuuuuuuuużo cierpliwości