Posłowie niespodziewanie przyjęli lex TVN.<br>Nie przypadkiem atak PiS przychodzi po serii materiałów niezależnych mediów, które uderzają we władzę, pokazując zepsucie niektórych jej funkcjonariuszy — choćby wiceministra Łukasza Mejzy, którego firma oszukiwała rodziców ciężko chorych dzieci, czy Beaty Szydło, której ochroniarze kłamali w śledztwie dotyczącym wypadku z udziałem pana Sebastiana w seicento.<br>Akurat gdy rosyjskie tanki przybliżyły się do Polski, prezes PiS Jarosław Kaczyński postanowił zaatakować naszego najważniejszego sojusznika, czyli USA. Nagłe uchwalenie prawa uderzającego w należącą do Amerykanów stację TVN pokazuje, że nawet w tak drastycznej sytuacji międzynarodowej — najpoważniejszej od trzech dekad — priorytetem Kaczyńskiego wciąż pozostaje zdławienie niezależnych mediów. W tym dopatruje swej szansy na utrzymanie władzy.
Posłowie niespodziewanie przyjęli lex TVN.<br>Nie przypadkiem atak PiS przychodzi po serii materiałów niezależnych mediów, które uderzają we władzę, pokazując zepsucie niektórych jej funkcjonariuszy — choćby wiceministra Łukasza Mejzy, którego firma oszukiwała rodziców ciężko chorych dzieci, czy Beaty Szydło, której ochroniarze kłamali w śledztwie dotyczącym wypadku z udziałem pana Sebastiana w seicento.<br>Akurat gdy rosyjskie tanki przybliżyły się do Polski, prezes PiS Jarosław Kaczyński postanowił zaatakować naszego najważniejszego sojusznika, czyli USA. Nagłe uchwalenie prawa uderzającego w należącą do Amerykanów stację TVN pokazuje, że nawet w tak drastycznej sytuacji międzynarodowej — najpoważniejszej od trzech dekad — priorytetem Kaczyńskiego wciąż pozostaje zdławienie niezależnych mediów. W tym dopatruje swej szansy na utrzymanie władzy.