PROSZĘ O WYPOWIEDZI CZY CHCECIE ŻEBY RYNEK ISTNIAŁ W NASZYM MIEŚĆIE ,///JĘŻELI TAK TO PROSZĘ PRZYCHODZCIE I RÓBCIE ZAKUPY ,BO INACZEJ TO CHANDLARZE ZWINĄ SWOJE STANOWISKA I TYLE ,,,,A DUŻE MOLOCHY BĘDĄ SPRZEDAWAĆ ...... ,///I TAK JUŻ W MIEŚCIE CO DRUGI SKLEP MAŁY ZAMKNIĘTY ///// POMŚLCIE ...KOCHANI ...ZAMBROWIACY ...I NA RYNKU RÓBCIE TEŻ .....ZAKUPY......
rynek jest ładny ale lokalizacja jego jest kiepska,gdy był wcześniej koło klubu Olimpia miał super lokalizację.Wcześniej ceny były sporo niższe niż w sklepach i warzywo od miejscowych rolników,teraz wszystko z giełdy warzywnej a jajka z fermy.Troszkę szkoda bo kiedyś można było kupić na prawdę dobry towar.Jeszce niektórzy przychodzą z przyzwyczajenia.Chodźmy na rynek bo miasto musi jakoś odzyskać te 9 mln.zł tam utopione i szkoda aby po roku miał upaść.[:-)]
chyba najdroższy rynek.Za te sumę to by galerię handlową otworzył.Gdy można było kupić warzywo z pod zambrowskich wsi to ludzie częściej chodzili a tak...........[:-(r]
Ten rynek zlokalizowano na zadupiu i wszyscy się dziwią że nikt tam nie chodzi. Niestety, ale ze względu na to, że jest mi zupełnie nie po drodze, nie chodzę tam i nie pójdę. Gdyby taki stragan z warzywem był po drodze z pracy, bardzo chętnie zrobiłabym tam zakupy. Bardzo chętnie.
"po drodze z pracy" nie ustawisz całego targowiska
a przyczyny spadku popularności takiego handlu są prozaiczne:
- zwyczaj chodzenia na targi był "w genach" ludzi dziś ok.70-80-letnich
-odzieży nikt nie kupuje, bo zalała nas "odzież" w ciucholandach
-warzywa i owoce są z hurtu, a więc takie same jak w każdym sklepie
-żeby bywać na rynku trzeba mieć czas, a zatem mogą tam chodzić emeryci i renciści; bo ja nie mam zupełnie czasu na to w tygodniu, a w sobotę są inne domowe sprawy
Dobre podsumowanie powyżej.Moim zdaniem to nie ma przyszłości.Osoby czynne zawodowo nie zrobią tam zakupów.Warzywa, owoce, jajka pochodzą z giełd a nie z własnej uprawy/hodowli i są droższe niż w sklepach.
Noktowizorów czy astrachańskiego kawioru też już tam nie będzie.
Zaszłam ostatnio do Polo i Topaz zgroza, warzywa okropne przegrzane zwiędnięte ochyda ale jak pomarańcze po 1.99 to i takie dobre. Zambrowiacy tacy właśnie są szukają promocji, tylko że te promocje to są wtedy jak towar idzie do wyrzucenia. Kupiłam jabłka w Topazie to poczułam zapach proszku do prania, rewelacja. Może i taniej ale nie zdatne do spożycia, odmiany najtańsze jakie są na rynku. Na targowisku jabłka zawsze świeże, a i odmiany przeróżne a ludzie doskonale o tym wiedzą, ponieważ mnóstwo ludzi kupuje jabłka na naszej targowicy. Zapraszam warto spróbować a nie wzbogacać zagraniczne hipermarkety...
Na rynek nie chodzi nikt pracujący, gdyż jacykolwiek handlarze pojawiaja się tam rano a znikaja po południu. Jak ktoś pracuje od 6 rano do 16 kiedy ma się na owy rynek wybrać ? xD
Rynek zambrowski nie ma racji bytu już od dawna , kto mądry to sprzedał swoją bude , moim zdaniem zamiast rynku powinni zbudować tam budynek typu galeria ocieplony zadaszony i czynny conajmniej od 6 do 18 wtedy z chęcią by tam przyjechał oczywiście jeszcze żeby ceny były konkurencyjne
Tak się dzieje jak w takich sprawach decydują ludzie, którzy nie maja o tym pojęcia. Chyba każdy wie, że lokalizacja to podstawa, niestety nasz Burmistrz nie. temat był już wiele razy poruszany więc szkoda gadać. Fakt jest taki, że 9 mln to przegięcie za taką inwestycję. Każdego mieszkańca Zambrowa inwestycja ta kosztowała 400 zł.
fakt na dużą hale targową ogrzewaną by starczyło te 9 baniek ale można szybko przerobić na kontenery socjalne i nie będzie trzeba budować owych gdzieś tam na zadupiu[bomba] zamiast inwestować nowa kasę na ich budowę
A co myślicie o ciuchach sprzedawanych na rynku,są identyczne jak w sklepach ,a cena z tym że cena w sklepie 2razy droższa,a pochodzą z tych samych miejsc.
ja proponuję aby rynek prosperował i w niedzielę wtedy osoby te co pracują w tygodniu nie mający możliwości zajść bo późno kończą pracę w niedzielę zapewne by zawitali. Można spróbować ze 2 niedziele przy oczywiście wcześniejszej reklamie że rynek zaprasza w niedzielę. Na pewno będzie większy ruch nawet ci co będą na spacerze zajrzą z ciekawości i możliwe że zrobią zakupy. :)
...podnieśli czynsz + podatek i teraz tak trzeba zarobić na wspomniane, zus i na siebie co daje jakieś min. 3tyś miesięcznie..jak tam nie ma ludzi [>:-[]
A i pojeżdzawka droga bo poślizgać się nie dadzą bo kostki szkoda ehh [/:-[]
[cytat]wiesz ale hanldarze tez kiedys muszą odpocząc:P Cały tydzien handlują a nie tylko w piątki.[/cytat]
To może nich handlują w niedziele, a np. w poniedziałki nie. Co to za problem dostosować się do klienta, no chyba że jest to dla sprzedawcy problem. Ale to znaczy, że do handlu się nie nadaje.
Co to za pomysly zeby rynek byl i w niedziele? A co zle jest tak jak teraz? Tyle tak tak rynek prosperował i jakos nigdy nikomu sie krzywda z tego powodu nie dziala. Dajcie handlującym tam ludziom świety spokoj! Niech choc niedziele mają wolną, bo niedziela jest dniem dla rodziny, dniem odpoczynku. Wszyscy beda siedziec i grzac w domach jajca, jeść cieple obiadki w gronie rodzinnym, a handlarze beda stac w kazda niedziele i wypatrywać klientów, którzy i tak nie przyjdą, bo uznają ze "niedziela nie jest od robienia zakupów". Piątek jest dniem handlowym i kazdy sie do tego przyzwyczaił. Wielkich rewolucji sie raptem zachcialo.
Wymówka o lokalizacji tez jest do d..., bo rynku nie przeniesli pod Warszawe, tylko 300m dalej.. Kto chce cos na nim kupic to kupi, kto umie handlowac to handluje. Zajmijcie sie czyms pozytecznym a nie wymyslaniem strategi na zmiany czegos, co zmian nie wymaga!
PROSZĘ O WYPOWIEDZI CZY CHCECIE ŻEBY RYNEK ISTNIAŁ W NASZYM MIEŚĆIE ,///JĘŻELI TAK TO PROSZĘ PRZYCHODZCIE I RÓBCIE ZAKUPY ,BO INACZEJ TO CHANDLARZE ZWINĄ SWOJE STANOWISKA I TYLE ,,,,A DUŻE MOLOCHY BĘDĄ SPRZEDAWAĆ ...... ,///I TAK JUŻ W MIEŚCIE CO DRUGI SKLEP MAŁY ZAMKNIĘTY ///// POMŚLCIE ...KOCHANI ...ZAMBROWIACY ...I NA RYNKU RÓBCIE TEŻ .....ZAKUPY......
rynek jest ładny ale lokalizacja jego jest kiepska,gdy był wcześniej koło klubu Olimpia miał super lokalizację.Wcześniej ceny były sporo niższe niż w sklepach i warzywo od miejscowych rolników,teraz wszystko z giełdy warzywnej a jajka z fermy.Troszkę szkoda bo kiedyś można było kupić na prawdę dobry towar.Jeszce niektórzy przychodzą z przyzwyczajenia.Chodźmy na rynek bo miasto musi jakoś odzyskać te 9 mln.zł tam utopione i szkoda aby po roku miał upaść.[:-)]
Tak jest jak władza wie lepiej niż biznes .
W biznesie ważna jest lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja.
taniej w sklepach każdy liczy swoja kasę, nie musi dla ratowania kogoś popadać sam w ruinę
Takie czasy niestety,że każdy musi swój grosz liczyć:(Cytryny na rynku po 4 zł.a w topazie po 2,99.I nikt mi nie powie,że na rynku to z Polskiej Wsi!
""miasto musi jakoś odzyskać te 9 mln.zł""
ktoś się na ej inwestycji nieźle obłowił,
chyba najdroższy rynek.Za te sumę to by galerię handlową otworzył.Gdy można było kupić warzywo z pod zambrowskich wsi to ludzie częściej chodzili a tak...........[:-(r]
Ten rynek zlokalizowano na zadupiu i wszyscy się dziwią że nikt tam nie chodzi. Niestety, ale ze względu na to, że jest mi zupełnie nie po drodze, nie chodzę tam i nie pójdę. Gdyby taki stragan z warzywem był po drodze z pracy, bardzo chętnie zrobiłabym tam zakupy. Bardzo chętnie.
"po drodze z pracy" nie ustawisz całego targowiska
a przyczyny spadku popularności takiego handlu są prozaiczne:
- zwyczaj chodzenia na targi był "w genach" ludzi dziś ok.70-80-letnich
-odzieży nikt nie kupuje, bo zalała nas "odzież" w ciucholandach
-warzywa i owoce są z hurtu, a więc takie same jak w każdym sklepie
-żeby bywać na rynku trzeba mieć czas, a zatem mogą tam chodzić emeryci i renciści; bo ja nie mam zupełnie czasu na to w tygodniu, a w sobotę są inne domowe sprawy
Dobre podsumowanie powyżej.Moim zdaniem to nie ma przyszłości.Osoby czynne zawodowo nie zrobią tam zakupów.Warzywa, owoce, jajka pochodzą z giełd a nie z własnej uprawy/hodowli i są droższe niż w sklepach.
Noktowizorów czy astrachańskiego kawioru też już tam nie będzie.
Niech obniżą ceny to i klienci się znają
[cytat] Noktowizorów czy astrachańskiego kawioru też już tam nie będzie.[/cytat]
Na Kawaleryjskiej w Białymstoku jeszcze są jak trzeba ;p A i facet sprzedający krasnale się zdarza. Poważnie.
Zaszłam ostatnio do Polo i Topaz zgroza, warzywa okropne przegrzane zwiędnięte ochyda ale jak pomarańcze po 1.99 to i takie dobre. Zambrowiacy tacy właśnie są szukają promocji, tylko że te promocje to są wtedy jak towar idzie do wyrzucenia. Kupiłam jabłka w Topazie to poczułam zapach proszku do prania, rewelacja. Może i taniej ale nie zdatne do spożycia, odmiany najtańsze jakie są na rynku. Na targowisku jabłka zawsze świeże, a i odmiany przeróżne a ludzie doskonale o tym wiedzą, ponieważ mnóstwo ludzi kupuje jabłka na naszej targowicy. Zapraszam warto spróbować a nie wzbogacać zagraniczne hipermarkety...
Ja słyszałem że tam najlepsze jabłka na rynku są... Podobno jednemu facetowi z jabłka z rynku wyszedł złoty robak i podyktował liczby z dużego lotka!
warzywa i owoce z rynku pochodzą z giełdy warzywnej,to nie jest towar z naszego regionu.
Na rynek nie chodzi nikt pracujący, gdyż jacykolwiek handlarze pojawiaja się tam rano a znikaja po południu. Jak ktoś pracuje od 6 rano do 16 kiedy ma się na owy rynek wybrać ? xD
Rynek zambrowski nie ma racji bytu już od dawna , kto mądry to sprzedał swoją bude , moim zdaniem zamiast rynku powinni zbudować tam budynek typu galeria ocieplony zadaszony i czynny conajmniej od 6 do 18 wtedy z chęcią by tam przyjechał oczywiście jeszcze żeby ceny były konkurencyjne
bessensem było przenoszenie rynku na zadupie
Tak się dzieje jak w takich sprawach decydują ludzie, którzy nie maja o tym pojęcia. Chyba każdy wie, że lokalizacja to podstawa, niestety nasz Burmistrz nie. temat był już wiele razy poruszany więc szkoda gadać. Fakt jest taki, że 9 mln to przegięcie za taką inwestycję. Każdego mieszkańca Zambrowa inwestycja ta kosztowała 400 zł.
fakt na dużą hale targową ogrzewaną by starczyło te 9 baniek ale można szybko przerobić na kontenery socjalne i nie będzie trzeba budować owych gdzieś tam na zadupiu[bomba] zamiast inwestować nowa kasę na ich budowę
trochę drogie te "mieszkania socjalne"[crazy]
[cytat]warzywa i owoce z rynku pochodzą z giełdy warzywnej,to nie jest towar z naszego regionu.[/cytat]i ceny z kosmosu!
A co myślicie o ciuchach sprzedawanych na rynku,są identyczne jak w sklepach ,a cena z tym że cena w sklepie 2razy droższa,a pochodzą z tych samych miejsc.
ja proponuję aby rynek prosperował i w niedzielę wtedy osoby te co pracują w tygodniu nie mający możliwości zajść bo późno kończą pracę w niedzielę zapewne by zawitali. Można spróbować ze 2 niedziele przy oczywiście wcześniejszej reklamie że rynek zaprasza w niedzielę. Na pewno będzie większy ruch nawet ci co będą na spacerze zajrzą z ciekawości i możliwe że zrobią zakupy. :)
wiesz ale hanldarze tez kiedys muszą odpocząc:P Cały tydzien handlują a nie tylko w piątki.
...podnieśli czynsz + podatek i teraz tak trzeba zarobić na wspomniane, zus i na siebie co daje jakieś min. 3tyś miesięcznie..jak tam nie ma ludzi [>:-[]
A i pojeżdzawka droga bo poślizgać się nie dadzą bo kostki szkoda ehh [/:-[]
czasy handlu na rynkach się skończyły,teraz nastała moda na galerie handlowe.[;-P]
Zamiast na bazar, idziemy do Biedronki, czyli zmierzch tej formy handlowania?
http://biznes.onet.pl/zamiast-na-bazar-idziemy-do-biedronki,18572,5034964,1,prasa-detal
ale jeśli w niedzielę się uda to przecież można zrobić sobie dzień wolny od pracy np poniedziałek, jesli tak jest źle to dlaczego nie spróbować
żeby na naszym bazarze były "bazarianki " to i klijentów więcej by było [;-b] a tak to wszyscy do galerii BEM[8-D]
......"bazarianki " zmarzną jeśli brakować będzie klientów..........[;-P]
[cytat]wiesz ale hanldarze tez kiedys muszą odpocząc:P Cały tydzien handlują a nie tylko w piątki.[/cytat]
To może nich handlują w niedziele, a np. w poniedziałki nie. Co to za problem dostosować się do klienta, no chyba że jest to dla sprzedawcy problem. Ale to znaczy, że do handlu się nie nadaje.
to samo zaproponowałam spróbować w niedzielę .... jak wypali będzie super ale trzeba spróbować i się poświęcić ze 2-3 niedziele
Już niedługo będzie galeria na Mazowieckiej
Najbardziej liczę na galerianki ;) .gdyż na razie nie słyszałem w Z-wie o nich.
na galerianki się nie liczy to one liczą [:-b]
Co to za pomysly zeby rynek byl i w niedziele? A co zle jest tak jak teraz? Tyle tak tak rynek prosperował i jakos nigdy nikomu sie krzywda z tego powodu nie dziala. Dajcie handlującym tam ludziom świety spokoj! Niech choc niedziele mają wolną, bo niedziela jest dniem dla rodziny, dniem odpoczynku. Wszyscy beda siedziec i grzac w domach jajca, jeść cieple obiadki w gronie rodzinnym, a handlarze beda stac w kazda niedziele i wypatrywać klientów, którzy i tak nie przyjdą, bo uznają ze "niedziela nie jest od robienia zakupów". Piątek jest dniem handlowym i kazdy sie do tego przyzwyczaił. Wielkich rewolucji sie raptem zachcialo.
Wymówka o lokalizacji tez jest do d..., bo rynku nie przeniesli pod Warszawe, tylko 300m dalej.. Kto chce cos na nim kupic to kupi, kto umie handlowac to handluje. Zajmijcie sie czyms pozytecznym a nie wymyslaniem strategi na zmiany czegos, co zmian nie wymaga!
Popieram, masz rację kto chce to tam kupi a kto nie to będzie wymyślał takie głupoty.
A co lepiej było jak na starym syf i obszczane budy były?